Trzeszczące panele podłogowe.

[Endrju111]

Witam, fachowiec 2 lata temu położył w salonie panele (nie klejone), leżą na równej wylewce + 3mm sztywna pianka.

Po ok 1,5r użytkowania panele zaczęły trzeszczeć w miejscach najbardziej używanych. Czy może to być wina złego położenia? Czy może coś (kurz, wilgoć) dostało się w miejsca łączenia i stąd te dźwięki. Czy można takie panele zdemontować i wyczyścić aby jeszcze trochę posłużyły?

[Endrju111]

Same panele z wysokiej półki nie były, z wyglądu nic nie wskazuje na błędy przy kładzeniu, wszystkie łączenia równe, żadnych niedobitych łączeń i żadnych spuchnięć od wilgoci na krawędzi. Niestety najgłośniejsze panele są na środku pomieszczenia (salono-kuchnia), tam gdzie najwięcej się chodzi, więc rozbierania praktycznie 80%, do tego spora część pod meblami, więc i roboty było by dużo i szans na uszkodzenie sporo. W razie czego ponad 2 paczki zapasu zostało. Czy przy tak dużej robocie warto wymienić od razu piankę pod spodem?

[Endrju111]

Jest to piętro w kamienicy.

[Endrju111]

Posadzka wylewana pół roku przed kładzeniem paneli, równa jak stół.

[Robinson74]

A dylatacja od ścian jest?

Dylatacja między pokojami a przedpokojem jest?

[Endrju111]

Od ścian dylatacja zrobiona, w przedpokoju jest terakota i między nimi jest dylatacja ok 1cm pod listwą aluminiową.

[Endrju111]

W tej chwili listwy nie zdemontuję, listwa ma 40mm zaś szczelina (nie mierzyłem, z pamięci oceniam) ma nieco ponad 1cm (listwa jest na kołek 8mm a dookoła niego było jeszcze trochę miejsca, więc oceniam na 1-1,5cm). przy ścianach jest przynajmniej 2cm (docinane było zgłębiarką).