Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Vitodens 200-W - czyli jak oszczędnie grzać gazem?


qropatwa

Recommended Posts

Czytam fora i analizuję posty, ale nie potrafię chyba zrozumieć jak to możliwe, że niektórzy mają zużycie gazu na tak niskim poziomie. Wiele osób podaje, iż zużywa ok. 3m3 gazu dziennie wliczając w to CWU. Opiszę więc może mój przypadek.

 

W połowie października wymieniłem kopciucha na piec kondensacyjny, konkretnie Vitodens 200-W. Kocioł ten przychodzi w standardzie z pogodówką, co wydawało mi się dobrym rozwiązaniem, ponieważ czytając to i inne fora a także wszelkie poradniki, człowiek dowiaduje się że najoszczędniej jest grzać przez całą dobę. Potwierdzają to również instalatorzy z którymi rozmawiałem. Również od wielu osób słyszałem, że wyłącznie ogrzewania na noc to tylko pozorna oszczędność, a w rzeczywistości zwiększa to koszta.

 

Piec temperaturę zasilenia dobiera wg krzywej grzewczej oraz temperatury zadanej. Jeżeli ustawie, wyższą temperaturę zadaną w pomieszczeniach, to temperatura zasilenia na krzywej grzewczej się podnosi i w drugą stronę, spada.

 

Ogrzewam zatem dom w/w piecem w oparciu o pogodówkę. Nie posiadam żadnych dodatkowych regulatorów i nie mam przekonania czy inwestycja w nie cokolwiek by zmieniła. Na regulatorze (na piecu) temperaturę zredukowaną mam ustawioną na 20C w okresie od 22:00 do 6:00 rano, a od 6:00 do 22:00 normalną ustawioną na 21C. Krzywa grzewcza wynosi 1.0, a poziom 0K. Do tego dochodzi jeszcze CWU o temperaturze zadanej 48C w godzinach 6:00 - 20:00. Poza tymi godzinami piec nie grzeje CWU.

 

Moje obserwacje są następujące. Zużycie gazu wczoraj wyniosło 8,3m3. Ciężko mi stwierdzić czy to dużo, czy mało gdyż jest to mój pierwszy sezon grzewczy z tym kotłem. Z kolei 20 i 21 października zużycie wyniosło ok 6m3 na dobę pomimo iż piec przez pewną część dnia wogóle nie grzał (palnik był wyłączony). Staram się w miarę możliwości często zaglądać do kotła i kontrolować jego pracę. Zauważyłem więc, że piec bardzo rzadko działa z mocą minimalną 2kW, częściej jest to 3-4kW lub w cieplejsze dni się wyłącza i najpewniej taktuje. Poniżej załączam jeszcze kilka wartości z kotła:

 

Nachylenie krzywej grzewczej: 1,0

Poziom krzywej grzewczej: 0K

Temperatury zadane w pomieszczeniach: zredukowany 20C, normalny 21C, komfort 22C

Program czasowy: 6:00 - 22:00 normalny, 22:00 - 6:00 zredukowany

Czas pracy kotła: 235h

Czas pracy palnika: 196h

Starty palnika: 107

Temperatura CWU: 48C

Program czasowy CWU: 6:00 - 20:00

Dzienne zużycie gazu podawane przez piec: 20.10: 6.2m3, 21.10: 5.4m3, 22.10: 7.3m3, 23.10: 8.3m3, 24.10 do godz. 10:20: 4.0m3

Pompa cały czas 60%

Cisnienie w instalacji: 1.5bar, a na manometrze pod piecem ok 1.7bar

 

 

Co mogę zmienić, aby zmniejszyć zużycie gazu zachowując komfort w pomieszczeniach? Obecnie temperatura w pokojach od strony południe-zachód wynosi 22-23C, natomiast od strony północ-wschód 21C.

 

W chwili zakładania tematu, piec grzał z mocą 3.0kW, temperatura na zasileniu 38C, temp. zewnętrzna: 7C.

Edytowane przez qropatwa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 65
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

same nastawy kotła nie mają aż takiego znaczenia, zakłądając że w domu jest komfort cieplny. generalnie unikać oziębiania układu/ domu bo to tak jakbyś pchał auto , po czym je zatrzymywał i tracił znów masę energii na ruszenie. jak grzejesz grzejniki to oczywiście unikać aby były gorące/ zimne.

spalanie gazu w kotłach jest zwykle podobne i cechuje się dużą sprawnością więc to co zużyjesz idzie w dom. taktowanie nie jest niczym złym. po prostu kociołek sobie cyka tyle ile trzeba aby w domu było ciepło .

 

owszem można coś tam więcej zyskać na odzysku z kondensacji wtedy gdy zapewniamy pracę kotła na optymalnej dla tego zjawiska temperaturze, ale to nie będą duże różnice.

 

oczywiście największe znaczenie ma kubatura do ogrzania , strefa klimatyczna kraju, izolacja.

 

ja ogrzewam 130m2 i zużywam w sezonie grzewczym srednio 6,5 m3 gazu. CO + CWU

Edytowane przez Janekk1234
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dom to kostka z betonu komórkowego zbudowana w latach 70 ubiegłego stulecia. Powierzchnia użytkowa 130m2 plus piwnica. Dostaliśmy go z żoną w spadku, więc nie mamy porównania. Śp. teściu kupował 4 tony węgla i zawsze jak przyjeżdzaliśmy to w domu było gorąco, ale może grzał tak z uwagi na dzieciaki. Przyznam szczerze, że nie wnikałem wtedy czy zawsze ma tak gorąco. Od czasu wprowadzenia się wymieniliśmy piec, drzwi, okna, ociepliliśmy dach. Wypłukaliśmy także instniejącą instalację z grzejnikami częściowo żeliwnymi, częściowo stalowymi panelowymi, założyliśmy filtry i jakoś to działa. Zastanawiamy się jedynie czy można jeszcze jakoś obniżyć rachunek za gaz, aby zostało więcej oszczędności na dalsze prace remontowe.

 

Być może zużycie na poziomie 3m3 dotyczy nowych domów, ale żeby takie zużycie osiągnąć to piec chyba nie grzeje całą dobę jak zaleca większość osób. Najbardziej oszczędne piece mają moc minimalną 2kW. Gdyby pracował z taką mocą przez całą dobę to mamy 48kWh dziennie nie wliczając w to przygotowania CWU. A to daje już ponad 4m3 gazu. 21 października miałem zużycie na poziomie 5.4m3. W sumie ok. 1m3 więcej ale zawiera przygotowanie CWU a w domu temperatura była 23C i można było chodzić w przysłowiowych majtkach. Wczoraj i dziś mamy niższą temperaturę zewnętrzną i piec automatycznie zużywa więcej gazu a obecnie na termometrze w pokoju mam 22.5C. Powiedziałbym, że dosyć przyjemnie i komfortowo jak na nieocieplone ściany. Tylko to zużycie gazu trochę martwi.

Edytowane przez qropatwa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie porównuj zużycia 3m3 z nowego domu do nieocieplonej kostki.

 

Tona węgla daje okoł9 8000kWh. Cztery tony to 32000 kWh.

Jeśli był to kopciuch, przyjmijny jego sprawność na 60%, czyli na dom poszło 19000 kWh

 

To około 1900m3 typowego w Polsce gazu wysokometanowego.

Zużyjesz trochę mniej, gdyż wymieniłeś okna, docieplileś strop (jak ?) I masz trochę chłodniej.

 

Czyli licz na jakieś min. 1500 m3

Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Licząc że sezon grzewczy trwałby pół roku, wychodzi średnio ok. 10.5m3 dziennie, więc prawdę mówiąc nie widzę tego przy obecnym zużyciu.

Przyjmując wskaźnik konwersji podawany przez PGNiG, powinno wyjść nawet mniej niż 1800m3, a to już 0.5m3 na dobe mniej. Dlatego zastanawiam się co można zrobić aby zmniejszyć konsumpcję gazu.

 

Nie wiem, czy uda mi się osiągnąć 1500m3, bo zużywając 8m3 dziennie przez pół roku wychodzi już 1440m3, a temperatury w nocy dopiero zbliżają się do zera. Dziś rano piec wskazywał 2C. Kiedy temperatury spadną, spodziewam się jeszcze większego zużycia. Nastawiam się raczej na ok 2500m3, chyba że uda mi się ograniczyć zużycie.

 

Generalnie mówiąc mam kilka niewiadomych:

1. Jeżeli najbardziej opłacalne jest grzanie całą dobę bez taktowania, to w jaki sposób wogóle można osiągnąć tak niskie zużycie gazu? Tak jak pisałem 2kW przez całą dobę to 48kWh, czyli ok. 4.3m3 a z tego nie da się ogrzać dodatkowo CWU. W jaki sposób w takim razie ludzie uzyskują tak niskie zużycie gazu? VItodens 200-W przystosowany jest do pracy z pogodówką i ma moc minimalną 2kW, natomiast Vitodens 100-W działa w standardzie z regulatorem pokojowym, ale jego moc minimalna to z tego co pamiętam 4kW.

 

2. Jeżeli z punktu pierwszego wynika, że aby uzyskać tak niskie zużycie, piec nie może pracować przez całą dobę, to jak to na nim wymusić? Mamy w końcu pogodówkę, która w połączeniu z krzywą grzewczą mówi mu że ma grzać.

 

3. Skoro w nowych domach można osiągnąć tak niskie zużycie poprzez przerywaną pracę kotła, to dlaczego taka praca jest ogólnie niepolecana i uznawana za mniej oszczędną?

 

4. Z moich obserwacji wynika, że kocioł grzeje u mnie zazwyczaj z mocą 3-4kW, czasami więcej. Sporadycznie tylko z minimalną mocą 2KW, tj 10% mocy. Dlaczego taktuje i grzeje z większą mocą albo wcale, zamiast zejść z mocą do 2KW aby podtrzymywać temperaturę na zasilaniu? Rano, gdy zakładałem temat piec raportował, iż od momentu jego uruchomienia wykonał 107 startów palnika, czyli 10.7 na dobę. Czy to nie jest za dużo?

 

 

Zastanawiam się także, czy nie zmodyfikować dodatkowo ustawień temperatur, tzn. zredukowany: 19C, normalny 20C, komfortowy 21C i rano oraz wieczorami (np. 6-12 oraz 16-22) korzystać z temperatury komfortowej, w południe z normalnej a w nocy ze zredukowanej. Zastanawiam się na ile takie bądź podobne ustawienie mogłoby zredukować zużycie gazu i jak bardzo wpłynęłoby na komfort cieplny wewnątrz domu. Ewentualnie nie zmieniać temperatur i nie korzystać z profilu komfortowego, ale np włączyć zredukowany przez kilka godzin w ciągu dnia.

Edytowane przez qropatwa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale nie ma tutaj cudów. Nowy dom potrzebuje dużo mniej energii do ogrzania niż twój i nie masz szans na to, żeby mieć takie wyniki jak w nowych domach. Jak chcesz zmniejszyć zużycie gazu, zmniejsz temperaturę, każdy 1 stopień to około 6% oszczędności, albo wyłącz kocioł, wtedy nie będzie zużywał gazu. Kocioł jak jest sterowany pogodówką też nie będzie chodził 24h na dobę bo jak nie będzie odbioru ciepła nie będzie już grzał, ewentualnie sama pompa będzie chodziła i tłoczyła wodę w instalację i automatyka jak wykryje że delta między zasilaniem a powrotem się zwiększa zacznie grzać czyli uzupełniać straty.

Zauważ, że najmniejsze spalanie jest skorelowane z tym, że w tych domach jest podłogówka i dużo izolacji z każdej strony, ja sobie nawet zerknąłem na moje spalanie to za sezon grzewczy 2020/21 miałem średnio za cały sezon grzania ok 4,2 m3 gazu dziennie, a w sezonie 2019/20 było to jakieś 3,8 m3 gazu za dzień. To spalanie jest łącznie z CWU.

Ewentualnie zainstaluj jakiś sterownik temperatury wewnętrznej i grzej kiedy potrzebujesz, a nie cały czas, ale to i tak może się okazać, że nie da wielkich oszczędności, bo spalisz gazu tyle ile dom będzie tego wymagał, żeby temperatura była na takim poziomie jakim chcesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest prawdą , że kocioł musi chodzić 24h/dobę żeby uzyskać jakąś oczędność.

Byle nie startował kilkadziesiąt razy dzienne.

 

10 startów na dobe przy grzejnikach, przy tych temperaturach zewnętrznych to nie jest "taktowanie", tym bardziej że pewnie 3-4 starty dziennie są na to, by dogrzać wodę w zbiorniki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie masz racje z tym taktowaniem. W sumie nie pomyślałęm o tym, a skoro CWU grzeje dwa - trzy razy dziennie, to 4-6 startów jest powiązane z CWU. Wydaje mi się, że on gasi i odpala palnik za każdym razem kiedy przełącza się pomiędzy CO a CWU i na odwrót.

 

Pozwólcie w takim razie, że podejdę do temu od drugiej strony. Jeżeli mam ustawione 20C w nocy i 21C w dzień, a w pokoju mam 23C tzn, że to ciepło chyba tak bardzo nie ucieka.Dziś rano termometr wskazywał 22.5C, po wywietrzeniu pokoju temperatura spadła do 21.5C, a 3h później miałem już ponownie 23C. Czy w takim wypadku orzejście na plan zredukowany np. pomiędzy 12 a 16 jest złym pomysłem, czy warto zainteresować się innymi parametrami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie masz racje z tym taktowaniem. W sumie nie pomyślałęm o tym, a skoro CWU grzeje dwa - trzy razy dziennie, to 4-6 startów jest powiązane z CWU. Wydaje mi się, że on gasi i odpala palnik za każdym razem kiedy przełącza się pomiędzy CO a CWU i na odwrót.

 

Pozwólcie w takim razie, że podejdę do temu od drugiej strony. Jeżeli mam ustawione 20C w nocy i 21C w dzień, a w pokoju mam 23C tzn, że to ciepło chyba tak bardzo nie ucieka.Dziś rano termometr wskazywał 22.5C, po wywietrzeniu pokoju temperatura spadła do 21.5C, a 3h później miałem już ponownie 23C. Czy w takim wypadku orzejście na plan zredukowany np. pomiędzy 12 a 16 jest złym pomysłem, czy warto zainteresować się innymi parametrami?

 

Ja na twoim miejscu ociepliłbym dom, bo to napewno przyczyni się do zmniejszenia zużycia gazu. Teraz jest jeszcze ciepło i szukanie jakichkolwiek ustawień mija się z celem. Jak masz ocieplony strop w tym domu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na dachu jest styropapa 25cm.

 

Wszystko rozbija się o to, że moim zdaniem zużycie gazu jest zbyt duże jak na obecne warunki atmosferyczne i pomimo ustawienia niższej temperatury zadanej i tak mam 22-23C w pomieszczeniach, więc wnioskuję że tego ciepła nie ucieka aż tak dużo i mogę nieco zredukować moc kotła. Zastanawiam się jednak, czy obniżyć temperatury zadane o 1C przez całą dobę, czy np. tylko w najcieplejszych godzinach w ciągu dnia. Wkońcu macie większe doświadczenie w tym temacie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

130m2 (plus piwnica, czyli razem pewnie jakieś 200m2), betonowa kostka budowana w latach 70tych..... 1500m3 gazu rocznie przepraszam z całym szacunkiem to byłby bardzo dobry wynik. Oznaczallby to, że jesli by tylko przyjąć 150m2 to zapotrzebowanie na moc przy -20* musiałby byc na poziomie troche ponad 40 W/m2. Tyle to mają slabo ocioplone budynki ale budowane w zeszlym roku. Obstawiał bym raczej 3000m3 i więcej...

Kocioł nie "zjada" gazu. Ciepło ze spalenia gazu dostarczane jest do pomieszczeń a tam jest ono tracone przez słabo zaizolowane przegrody budowlane. Proponuję na wstępie wykonać audyt energetyczny w którym audytor uczciwie wskaże obecną sytuację a także powie co trzeba zrobić, w jakiej kolejności, ile to będzie kosztowało i jakie da oszczędności.

Edytowane przez Konsultant Viessmann
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ogrzewam dom z końca lat 80, suteryny, piętro, poddasze, 16 grzejników, ściany futrowane od środka grube pół metra, ocieplone tylko strop na poddaszu i dach. Jakieś 200m2.

 

Przy tak dużym domu, najcieplej mam w suterynach, potem piętro i najchlodniej na poddaszu. Jak miałem ustawione 21 stopni w dzień i 20 w nocy to zużycie było duże bo piec ciągle dogrzewał. Teraz mam 20 i 19 ustawione.

 

Zastanawiam się czy nie lepiej ustawić cały czas 20, bo teraz przy 19 w nocy instalacja się wychładza i rano piec musi dosyć mocno grzać.

 

Krzywa 1. Piec Vaillant. Przy tej krzywej w okresach około 10 stopni moim zdaniem trochę za słabo grzeje jak na tak dużą instalacje ale już dzisiaj rano jak było 0 stopni to ładnie grzejniki były ciepłe.

Edytowane przez Omega_WS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ogrzewam dom z końca lat 80, suteryny, piętro, poddasze, 16 grzejników, ściany futrowane od środka grube pół metra, ocieplone tylko strop na poddaszu i dach. Jakieś 200m2.

 

Przy tak dużym domu, najcieplej mam w suterynach, potem piętro i najchlodniej na poddaszu. Jak miałem ustawione 21 stopni w dzień i 20 w nocy to zużycie było duże bo piec ciągle dogrzewał. Teraz mam 20 i 19 ustawione.

 

Zastanawiam się czy nie lepiej ustawić cały czas 20, bo teraz przy 19 w nocy instalacja się wychładza i rano piec musi dosyć mocno grzać.

 

Krzywa 1. Piec Vaillant. Przy tej krzywej w okresach około 10 stopni moim zdaniem trochę za słabo grzeje jak na tak dużą instalacje ale już dzisiaj rano jak było 0 stopni to ładnie grzejniki były ciepłe.

 

musisz zbilansować hydraulicznie instalację...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie zadać jeszcze jedno pytanie. Czy można w tym piecu ustawić temperaturę minimalną do jakiej ma grzać wodę w instalacji CO?

Mam ustawione obecnie 19C jako temperaturę zredukowaną oraz 21C jako normalną. Normalną mam między 6:00 a 12:00 oraz między 17:00 a 20:00. O ile w nocy jest to wystarczające, a temperatura o 6 rano jest 1-1.5C niższa niż wieczorem i w ciągu 2-3h po przejściu na normalną wzrasta ponownie o 1-1.5C pomimo porannego wietrzenia, o tyle między 12:00 a 17:00 mam 5 godzin pracy kotła z temperaturą zasilenia poniżej 30C. Kocioł pracuje z mocą minimalną 2.0kW i w ciągu tych 5 godzin wciąga ok. 1m3 gazu, a odnoszę wrażenie że wymiernych korzyści z tego tytułu nie mam pozy wyższym zużyciem, szczególnie gdy na dworze jest +16C jak dziś.

 

Ogólnie rzecz ujmując temperatura wewnątrz pomieszczenia jest OK, zarówno w dzień, jak i w nocy, ale palenie dla samego palenia trochę mija się z celem. Wczoraj ok 12, poprostu poszedłem do kotłowni i ręcznie wyłączyłem instalacje CO. Ok. 17 ponownie ją włączyłem. W tym czasie temp w pokoju spadła o 0.5C. Myślę zatem, że przy temperaturze zewnętrznej powyżej 15C piec mógłby się wyłączać, ew. wówczas kiedy z krzywej grzewczej wyjdzie mu, że temperatura zasilenia powinna być niższa niż 30C. Można to jakoś zautomatyzować, czy jestem skazany na grzanie niemal 24/7 nawet gdy dom tego nie potrzebuje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dom zawsze potrzebuje energi, dopóki t. wewn. jest większa niż t. zewn.

Czyli dopóki na dworzu masz mniej niż 19'C (noc) i/lub 21 (dzień) to dom będzie tracił energię.

 

Moim zdaniem zużycie 3m3 na dobę pod koniec października przy wiadernym domu to i tak nieźle. Sądzę, że rok zamknie się (na CO) ok. 2600m3.

Wyliczenia oczywiście " z grubsza", czyli: powierzchnia 130m2, dach ocieplony no to niech będzie 100W/m2, czyli obciążenie 13kW, co przy 11kWh/m3 CH4 daje ok. 2600m3 gazu. Liczone oczywiście z dużym przybliżeniem.

 

Ps. nie porównuj nowych domów do starych - to istna przepaść technologiczna. Owszem, da się poprawić Twój dom, ale wymaga to dużych pieniędzy, dużej wiedzy i zaufanej ekipy (lub bardzo dużo czasu wolnego). W miarę tanio to możesz zaizolować ściany styro (tylko klejony po obwodach, nie plackach) i rekuperacja, i w tą stronę bym podążał na Twoim miejscu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...