Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Osuszanie domu po budowie


Recommended Posts

Wkrótce odbieram dom budowany przez dewelopera. Jak to bywa z deweloperami, gnają z pracami. W dość krótkim czasie wykonane zostały tynki wewnętrzne i posadzki. W domu wyczuwalna jest dość duża wilgotność. Przede mną, wygrzewanie posadzki ogrzewania podłogowego.

 

Znajomy doradza aby przed pracami wykończeniowymi wstawić na tydzień przemysłowy osuszacz.

Zastanawiam się, czy faktycznie warto wynajmować osuszacz, czy wystarczy włącznie ogrzewania i wietrzenie?

Niestety z wietrzeniem jesienią jest zdecydowanie trudniej niż latem.

 

Prośba o Wasze doświadczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie osuszacza i sensu jego zastosowania w niskich temperaturach.

 

Teściowie odebrali w marcu dom budowany przez dewelopera . Budowany ciągiem bowiem od momentu rozpoczęcia budowy do odbioru kluczy minęło 6 miesięcy , w tym wiele prac mokrych wykonywanych zimą która w tym roku nie rozpieszczała temperaturami. Ekipa od wykończeniówki odmówiła rozpoczęcia prac w marcu argumentując to bardzo wysoką wilgotnością i niestety śladami pleśni na widocznych drewnianych elementach poddasza które miało być zagospodarowane . Zapadła decyzja o grzaniu / wietrzeniu i jednoczesnym wstawieniu wynajętego osuszacza . Odpalone na full ogrzewanie podłogowe , uchylone od rana do wieczora okna i pracujący 24/h osuszacz . I z tegoż osuszacza przez pierwsze dwa tygodnie wylewaliśmy po 20 litrów wody dwa razy dziennie .Potem ilość ta zmniejszyła się do 20 l / 24 h i stopniowo malała do 3-5 litrów na dobę w 7-8 tygodniu używania osuszacza .W maju ekipa od wykończeń rozpoczęła swoją pracę , w lipcu teściowie się wprowadzili .Po trzech tygodniach na przełomie lipca i sierpnia pojechali na tygodniowy urlop i po powrocie zastali pościel na łóżku w sypialni wilgotną od wilgoci :) I do tej pory podczas wiercenia jakiejkolwiek dziury w ścianie ( dom budowany z silki ) z otworu podczas wiercenia nie sypie się biały pył , a wiertło jest oblepione białą mazią więc wilgoci w ścianach jest co nie miara.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego wszystkie pracę murarskie, tynkarskie, posadzki, elewacje itd. najlepiej wykonywać wiosną i latem. Zachowując jednocześnie przerwy technologiczne.

Wtedy, problem opisany przez Ciebie praktycznie nie istnieje.

Całą swoją budowę robiłem tak (2 sezony) że zaczynałem wiosną i koniec max w październiku. To była dobra decyzja. Nie miałem absolutnie żadnego problemu z wilgocią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie osuszacza i sensu jego zastosowania w niskich temperaturach.

 

Ekipa od wykończeniówki odmówiła rozpoczęcia prac w marcu argumentując to bardzo wysoką wilgotnością i niestety śladami pleśni na widocznych drewnianych elementach poddasza które miało być zagospodarowane .

 

Czy w takim wypadku nie należy ścigać wykonawcy, że źle zabezpieczył konstrukcje dachu przed grzybami? Drewno musi być impregnowane na więźbę a żeby to dobrze wykonać nie może być ścięte dzień wcześniej i zanurzone na chwile w zielonym impregnacie :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...