Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Zdecydowałem się w końcu na dach kopertowy nad domem parterowym z garażem z dachem płaskim. Wzdłuż garażu w projekcie pójdzie łamacz światła.

 

psYMh49.jpg

 

 

Ogólnie one mi się bardzo podobają architektonicznie. Martwi mnie trochę zabezpieczenie tego przed wodą. Najładniej wygląda oczywiście drewno. Nie wiem czy to w ogóle robi się z innych materiałów.

 

Moje doświadczenia z drewnem są takie, że nawet jak to jest zaimpregnowane to jak na to bezpośrednio woda leci to gnije. No teraz są bejce i niby dobre impregnaty, ale też chyba to będę musiał co roku malować.

 

Może są na to jakieś sprawdzone rozwiązania, bo ogólnie chyba są dość popularne teraz - przynajmniej w wizualizacjach projektów ;).

 

Szczególnie z góry chyba trzeba to czymś zabezpieczyć? Blacha, smoła, tynk, klej? Chyba dziwnie by było. Jaki jest na to patent?

psYMh49.jpg

Edytowane przez Emcichy
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/265502-%C5%82amacz-%C5%9Bwiata%C5%82-z-czego-i-czym-zabezpiecza%C4%87/
Udostępnij na innych stronach

Poszukaj wg. hasła - zadaszenie lamelowe. Robią to chyba z kompozytu lub aluminium.

 

Jak przyjdą dobre czasy, to coś takiego zamontujemy, na razie będzie prowizoryczne rozwiązanie :)

Jak przyjdą dobre czasy, to coś takiego zamontujemy, na razie będzie prowizoryczne rozwiązanie :)

 

A przyjdą? Na razie Chiny spowalniają, a w Polsce kredyty drożeją i pewnie będą drożeć, więc popyt powinien się zmniejszyć (teoretycznie). Bo teraz mam wątpliwości, czy w ogóle ten dom budować.

 

są gatunki drewna odporne ze swej natury na gnicie jakie opisujesz Raz inwestujesz i masz

 

Jakie masz namyśli? Gdzie je ewentualnie kupić i czy są kosmicznie drogie? Pewnie te egzotyczne?

Edytowane przez Emcichy

Mam nadzieję. Umiera ostatnia ;)

 

Co do decyzji o budowie - fakt, w ciągu roku ceny eksplodowały. Na początku obstawiałem krach, ale widać, poskutkował masowy dodruk pieniądza. Skutkiem jest inflacja z którą pewnie za szybko się nie pożegnamy. Niemniej, trochę osób znam, które chciały/chcą się budować i wciąż powtarzają, że "nie ma dobrego czasu" (zawsze znajdzie się jakieś uzasadnienie). W ciągu 5 lat koszt budowy wzrósł o ile? 50%? Nie wszyscy mają to szczęście zarabiać +50% więcej niż 5 lat temu.

Mimo że lekko nie było/nie jest, ponownie podjąłbym tę samą decyzję. Zawsze mogę sprzedać i sporo zarobić :)

No ja ostatnio coraz częściej słyszę o osobach, które pobrały kredyty i im nie wystarczyło, czasem nawet do zamknięcia. Zdolności kredytowej większej nie mają, a teraz jak mają ze zmienną stopą procentową to będą im jeszcze dodatkowo rosły raty w wyniku podwyżek stóp procentowych.

 

Co do zarabiania 50% więcej, to ja akurat mam te szczęście, że zarabiam w ogóle mniej, a do tego wszystko drogie. Tak dobrze w polszy dawno nie było.

Edytowane przez Emcichy
  • 3 weeks później...
A jakby tak obrobić blachą z góry i kapinosy na bokach. Nie będzie tego widać za bardzo z dołu, ale nie wiem na ile ma to sens.

Do tego potrzebny będzie stelaż do którego przymocujesz blachę + usztywnienie. By rdza nie wszamała i nie rozpadło się po 5 latach, to trzeba dać w ocynku lub nierdzewki. Jako tymczasowe rozwiązanie zdecydowanie za drogo. Myślę o takiej konstrukcji ale jako zadaszenie pod magazyn. Jeszcze się zastanawiam, bo profile swoje kosztują..... Ew. drewno, ale nie mam ochoty konserwować go co 3 lata... Może ktoś doradzi z czego zrobić konstrukcję zadaszenia dla blachy trapezowej.

 

Ja zrobię tak - w żelbecie w kilku miejscach kołki rozporowe z haczykami (duże, mocne) + żagiel. Wiadomo, że nie jest to osłona przeciwdeszczowa, ale na wiosna-lato będzie ładnie i da trochę komfortu od słońca.

  • 2 weeks później...
Ja to planuję nie tymczasowo, a na stałe. Z tego co gdzieś wyszperałem w grupach na FB, to się robi z klejonki drewna klejonego. Tylko właśnie chyba to musi być tak zamontowane, że w razie czego będzie można wymienić. No i potem co z impregnacją. Wiem co się dzieje nawet z zaimpregnowanym drewnem jak na nie ciągle woda leci. Miałem namiastkę z przeciekającą wiatą. Belki po po prostu zgniły. No chyba, że jakiś kompozyt? Chyba to sensowniejsze rozwiązanie do drewna jeśli chodzi o trwałość i brak obsługi. Nikt się temu nie będzie przyglądał bo to będzie nad głowami. O ile są takie dostępne na rynku, bo jak szukam to same jakieś podłogi i legary. Nie widzę nigdzie nic konkretnego. Edytowane przez Emcichy

Kompozyt jest zdecydowanie mniej absorbujący. Jedyna rzecz, która mnie "martwi" , to blaknięcie.

 

Drewno bardzo lubię, ale wymaga ono opieki, konserwacji. Mam.juz dosyć takich przygód, ale kompozyt też mi się nie podoba :) więc za werandę będą robić u nas palety +przykręcone płyty OSB :)

  • 2 weeks później...

Kurcze znajomy mi odradza robienie tego łamacza światła. Mówi, że to będzie ciekło, że lepiej tam dach zrobić, albo nawet jeszcze rozszerzyć, żeby z drugiej strony wejścia spełniał rolę wiaty na samochód. No i mam rozkminę. Ogólnie mi się podoba taki światło łamacz, ale i tak za bardzo chyba tego nie widać chyba stojąc przed domem. Kucze nie wiem z czego to zrobić, jak zamontować, żeby nie robiło zacieków na łączeniach, można było ewentualnie w przyszłości wymienić. Chyba to jest dość kłopotliwy element dekoracyjny.

 

Z drugiej strony też średnio się zaopatruję na robienie betonowego dachy nad wejście do domu i dodatkowe zadaszenie na miejsce postojowe. No on nie musi się liczyć z kosztami, ja się liczę.

Kurcze znajomy mi odradza robienie tego łamacza światła. Mówi, że to będzie ciekło, że lepiej tam dach zrobić, albo nawet jeszcze rozszerzyć, żeby z drugiej strony wejścia spełniał rolę wiaty na samochód.

 

Chyba to jest dość kłopotliwy element dekoracyjny.

 

 

Dlatego zrezygnowałem z drewnianych elementów zewnętrznych :)

 

Rozważ, czy położenie "pełnego" dachu, nie spowoduje duże zacienienie w wewnątrz budynku.

Za wiele nie powinno. Nie ma tam okien, a garaż będzie od strony północy. To jest lustrzane odbicie. Jedynie w kwestii samego wejścia może być rzeczywiście ciemno. Myślę też o kosztach lanego dachu. Ciągle słyszę, że tak drogo, że za 3 miesiące będzie jeszcze drożej, że to nie ma sensu dzisiaj budowanie. No demotywujące czasy.

 

FV już nie ma sensu, bo nie zdążę przed zmianami (o ile dobrze zapamiętałam do kwietnia) i potem nie będzie już opłacalna, bo nowe regulacje będą bardzo niekorzystne dla indywidualnych klientów - takie info od sprzedawcy dostałem. Ten kraj mnie już słabi, a ja tu chcę dom budować, głupota ;).

No cóż. Jeszcze nie powiedziałeś "A". Masz czas. Jestem ciekaw czy za 6, 12 m-cy nie będzie taniej. Inflacja 10%, stopy procentowe 3-5%? Czy teraz nie mamy do czynienia z punktem przełamania i stabilizacją / obniżeniem cen... Z drugiej strony większa fisakalizacja - bo większy socjal... W złą stronę zmierza nasz piękny kraj... Zawsze można wybrać głosowanie nogami - co uczyniło już 2-3 mln rodaków i dalszy drenaż mózgów...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...