Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pompa bez fotowoltaika - ma sens?


MonaWisnia

Recommended Posts

54 minuty temu, damiaszek napisał:

Nie rozumiem, wyciągnąłeś dane z poborem i oddaniem EE całorocznym, które są dość luźno powiązane z energią zużytą na ogrzewanie.

Jeszcze raz - czy zużyjesz w piekarniku, czy w kablach, nie ma różnicy. Ciepło dostarczasz do domu. Jak zużyjesz w piekarniku zamiast w PC to różnica jest taka, że dostarczasz mniej ciepła piekarnikiem niż zużywając te same kWh w PC.

Zyski bytowe są ściśle powiązane z ogrzewaniem - zmniejszają je bezpośrednio. A praktycznie cała energia elektryczna dostarczona do domu jest finalnie zamieniana w ciepło.

Wyciągnąłem dane, jakie znalazłem. Czemu unikasz odpowiedzi na pytanie "A ile prądu w domu zużywasz? "

Bo to świadczy o tym, ile ciepła dom traci.

55 minut temu, damiaszek napisał:

Widać dużych strat nie muszę uzupełniać, bo od kliku dni to ogrzewanie mi się wyłączyło, a podłoga jakoś zimna nie chce być.

I jak komfort w łazienkach? U mnie od kilkunastu dni klima ani kominek nie odpalana - ale grzanie w łazienkach działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Kaizen napisał:

Jeszcze raz - czy zużyjesz w piekarniku, czy w kablach, nie ma różnicy.

Oczywiście - salon ogrzewam telewizorem OLED, gabinet żarówkami LED a przedpokój CWU do kąpieli i oświetleniem ogrodowym. Pompa CWU ogrzewa piwnicę🤦‍♂️- czyli: są jeszcze inne odbiorniki prądu, które nie zamieniają go na ciepło w znaczącym stopniu.

Edytowane przez Zoltyyy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Kaizen napisał:

Jeszcze raz - czy zużyjesz w piekarniku, czy w kablach, nie ma różnicy. Ciepło dostarczasz do domu. Jak zużyjesz w piekarniku zamiast w PC to różnica jest taka, że dostarczasz mniej ciepła piekarnikiem niż zużywając te same kWh w PC.

Piszesz oczywiste rzeczy. Wiadomo że to co zużyje w domu to zamieni się w ciepło. No chyba że:

-ładuję pojazd elektryczny

-używam kosiarki i innych elektronarzędzi poza domem

-oświetlenie zewnętrzne

- Wyrzut z odkurzacza centralnego poza dom (ucieka tam trochę powietrza)

 

3 godziny temu, Kaizen napisał:

Wyciągnąłem dane, jakie znalazłem. Czemu unikasz odpowiedzi na pytanie "A ile prądu w domu zużywasz? "

Skoro masz te dane to wiesz ile zużywam prądu. Nie przypominam sobie abyś zadał pytanie ile zużywam prądu, ale odpowiem, to żadna tajemnica ~7MWh

3 godziny temu, Kaizen napisał:

I jak komfort w łazienkach? U mnie od kilkunastu dni klima ani kominek nie odpalana - ale grzanie w łazienkach działa.

Komfortowo, jak by nie było to bym odpalił ogrzewanie ręcznie - to tylko dwa/trzy kliknięcia na sterowniku, to potrafią wszyscy w domu ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Kaizen napisał:

Jakie? I na co zamieniają finalnie?

Choćby grzanie CWU - niewielka część zostaje w domu - straty zasobnika + dogrzanie łazienki kąpielą/prysznicem. 

Reszta do kanalizacji... chyba, że ktoś czeka aż temperatura wody po kąpieli zrówna się z otoczeniem....

Oświetlenie... to już nie czasy wolframowych żarówek, które bardziej grzały niż świeciły, LED może 20% zamieniają w ciepło, a nie 85% jak wolframowe - ergo 80% zamieniane jest na światło.

Odkurzacz - grzeje, ale jaki % EE zamienia w ciepło, a jaki w napędzanie silnika ?

Oczywiście, prawie wszystkie odbiorniki zamieniają EE w ciepło - tyle że nie całą.

Dlatego nie zgadzam się z Twoim stwierdzeniem:

8 godzin temu, Kaizen napisał:

A praktycznie cała energia elektryczna dostarczona do domu jest finalnie zamieniana w ciepło.

Bo to by oznaczało, że wszystkie urządzenia elektryczne to perpetuum mobile - zamieniające "całą energię elektryczną na ciepło" i nie wiadomo skąd czerpią energię na świecenie, wyświetlanie obrazu czy ładowanie telefonu. 

 

Edytowane przez Zoltyyy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, damiaszek napisał:

Wiadomo że to co zużyje w domu to zamieni się w ciepło. No chyba że:

-ładuję pojazd elektryczny

-używam kosiarki i innych elektronarzędzi poza domem

-oświetlenie zewnętrzne

- Wyrzut z odkurzacza centralnego poza dom (ucieka tam trochę powietrza)

Ładujesz pojazd w domu?

Używasz kosiarki innych elektronarzędzi w domu jednocześnie poza domem?

Oświetlenie w domu poza domem?

Wyrzut odkurzacza poza dom .... No, jaki ułamek promila ciepła to wyniesie poza dom?

8 godzin temu, damiaszek napisał:

Skoro masz te dane to wiesz ile zużywam prądu. 

Nie, nie wiem. Bo nie wiem, jaką część oddałeś do sieci, a jaką zużyłeś bezpośrednio (czyli ile z tych pobranych z sieci do niej wcześniej wprowadziłeś).

Ale te 7MWh mi się z tym nie dodaje, że PV produkuje 6,68MWh/r a z sieci pobierasz "Za rok (1.10-2023-30.09.2024) pobrałem z sieci 6594 kWh". Bo to by znaczyło, że autokonsumpcji masz zaledwie 86 kWh przez cały rok, a resztę przepuszczasz przez sieć.

 

 

8 godzin temu, damiaszek napisał:

Nie przypominam sobie abyś zadał pytanie ile zużywam prądu,

A to ciekawe, bo nawet zacytowałeś pytanie i zastosowałeś unik:

temp.jpg

8 godzin temu, damiaszek napisał:

Komfortowo

A w cyferkach, żeby uniknąć uznaniowości?

U mnie tak:

temp.jpg

Grzanie łącznie na 100% przez  154 minuty na dobę w łazienkach z łączną mocą 1090W co daje 2,8kWh na dobę. I tak od kilkunastu dni (zero ogrzewania gdzie indziej klimą, komikiem, podłogą - tylko zyski bytowe i słoneczne.

3 godziny temu, Zoltyyy napisał:

Choćby grzanie CWU - niewielka część zostaje w domu - straty zasobnika + dogrzanie łazienki kąpielą/

Na pewno uzasadniasz swoje stwierdzenie:

"czyli: są jeszcze inne odbiorniki prądu, które nie zamieniają go na ciepło w znaczącym stopniu."?

Bo tu jednak wycofujesz się z niego, że zmieniają na ciepło. W 100% czy jeszcze coś zostawisz sobie do udowodnienia?

3 godziny temu, Zoltyyy napisał:

LED może 20% zamieniają w ciepło,

A na co zmienia resztę (finalnie)?

Pamiętasz z podstawówki zasadę zachowania energii?

3 godziny temu, Zoltyyy napisał:

Odkurzacz - grzeje, ale jaki % EE zamienia w ciepło, a jaki w napędzanie silnika ?

A na co finalnie zamienia się ruch cząsteczek powietrza i ich tarcie o siebie? Na jaką energię? Podstawówka znowu...

3 godziny temu, Zoltyyy napisał:

Oczywiście, prawie wszystkie odbiorniki zamieniają EE w ciepło - tyle że nie całą.

A na jaką jeszcze energię FINALNIE? Czyli jaka wydostaje się z domu?

 

3 godziny temu, Zoltyyy napisał:

e wszystkie urządzenia elektryczne to perpetuum mobile - zamieniające "całą energię elektryczną na ciepło" i nie wiadomo skąd czerpią energię na świecenie, wyświetlanie obrazu czy ładowanie telefonu. 

A na co zmienia się światło? Ładowanie telefonu - jak ładujesz i rozładowujesz w domu to 100% zamienia się w ciepło. Jak ładujesz w domu a rozładowujesz poza domem - to poza stratami na ładowaniu ciepło oddaje telefon poza domem. Ale z kolei jak nałdujesz w aucie czy w pracy a rozładujesz to w domu, to "przyniesiesz" ciepło do domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.03.2025 o 22:18, Kaizen napisał:

Masz na myśli to:

rozklad_temperatur.png

Jak widać podłogowe nie jest optymalne.

 

Hahah, rozbawiłeś mnie dzięki :))

 

W takim razie jest najbardziej zbliżone do optymalnego,
Na pewno bardziej, niż grzanie salonu (sypialni) za pomocą podłóg w łazienkach.

WIesz, osobiście mam kilku znajomych )plus kilku tu z Forum), którzy w podobnym okresie co TY, ja, budowali podobnej wielkości domy i podobnym standardzie energetycznym

Ty się wyróżniasz z dwóch powodów.
Tylko Ty masz kable i tylko Ty stosujesz jakieś dziwne fikołki w grzaniu domu - podłogi tylko w łazienkach salon, dogrzewanie klimą i kozą, sypialnie podłogami z łazienek.
Inni grzeją normalnie. Ja w tym sezonie odpaliłam kominek 5 x w ciągu 10dni największych mrozów w lutym - spaliłem darmowe drewno z przycinanych drzew i jestem zadowolony, że nie musiałem palić dłużej, bo to ciepło słabo się rozprowadza po domu.

Sam pewnie tego nie przyznasz. ale Twój opis wskazuje jednoznacznie, ze kable w obecnych czasach to jednak błąd.

Podobnie nie natrafiłem, że przyznałeś, iż brak inwestycji w fotowoltaikę za czasów net-meteringowych i pierwszej/drugiej edycji Mój Prąd to błąd.
A tymczasem moja kosztująca mnie 12.5kzł instalacja od momentu uruchomienia wyprodukowała 22.6MWh, w tym roku da mi do wykorzystania kolejne 4MWh o wartości... sam wiesz jakiej

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.03.2025 o 20:25, Kaizen napisał:

Tak, miałem promocję z darmowym prądem.

W dniu 13.03.2025 o 22:18, Kaizen napisał:

Nie miałem tej promocji u dostawcy, tylko u sprzedawcy. a Twoje kłamstwo?

Ok, nie u dostawcy a u sprzedawcy. Dostawę darmowego prądu też miałeś za darmo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.03.2025 o 20:25, Kaizen napisał:

Mogę.

Jak dom potrzebuje, przykładowo, 6kWh ciepła na dobę, to mogę wyprodukować po 1kWh w każdej sypialni i łazience. Wtedy nie mam odczuwalnie ciepłej podłogi w łazienkach. Ale jak w sypialniach produkuję zero, a w łazienkach po 3kWh w każdej, to mam ciepłą podłogę.

Ile czasu jesteś w domu i ile z tego czasu spędzasz łazience aby grzać podłogi w łazienkach? Większość swojego czasu spędzasz w łazienkach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.03.2025 o 22:18, Kaizen napisał:

Masz na myśli to:

rozklad_temperatur.png

Jak widać podłogowe nie jest optymalne.

Znasz bardziej optymalne ogrzewanie dla uzyskania optimum fizjologicznego? Może takie posiadasz w swoim domu?

Sypialnie i salon ogrzewasz poprzez nawiew ciepłego powietrza z WM z łazienek? Klimatyzacja też podchodzi pod nawiew ciepłego powietrza? A jak wygląda taki wykres dla ogrzewania kozą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Zoltyyy napisał:

A praktycznie cała energia elektryczna dostarczona do domu jest finalnie zamieniana w ciepło.

Prawo.zachowania energii nie mówi, że cała energia zmieniana jest w ciepło....😉

Są inne możliwości - potencjalna, kinetyczna....

Keśli uważasz, że CAŁA energia dostarczona do domu zamieniana jest w ciepło to jesteś w błędzie.

Co prawda w ostatnim wpisie zaczynasz Raczkiem się wycofywać pisząc już tylko o energii wydostającej.się z domu....

Skoro cała energia - podkreślam twoje słowo CAŁA zmienia się w ciepło to przemodelowojemy fizykę i odrzucamy energię kinetyczną i potencjalną.

 

Światło z okien to wg Ciebie ciepło?

Widzę, że odsyłasz do fizyki, a sam jesteś na bakier.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.03.2025 o 10:09, fotohobby napisał:

W takim razie jest najbardziej zbliżone do optymalnego,
Na pewno bardziej, niż grzanie salonu (sypialni) za pomocą podłóg w łazienkach.

W czasie palenia kominkiem trochę ciepła z tego wpada. Ale przez przytłaczjącą większość czasu cieplejszy wywiew w łazienkach oznacza nawiew o temperaturze bardzo zbliżonej do temperatury w sypialni (przy -5 i 25 na wywiewie i 21 na nawiewie mamy 87% sprawności - ale w przewodach po drodze jeszcze są straty, więc realnie na anemostacie nawiewnym temperatura niższa). Czyli to nie grzeje, a niweluje straty na wentylacji.

I skąd Twoja pewność?

W dniu 15.03.2025 o 10:09, fotohobby napisał:

Tylko Ty masz kable i tylko Ty stosujesz jakieś dziwne fikołki w grzaniu domu

Może dlatego, że tylko kable takie "fikołki" umożliwiają?

 

W dniu 15.03.2025 o 10:09, fotohobby napisał:

Ja w tym sezonie odpaliłam kominek 5 x w ciągu 10dni największych mrozów w lutym - spaliłem darmowe drewno z przycinanych drzew i jestem zadowolony, że nie musiałem palić dłużej, bo to ciepło słabo się rozprowadza po domu.

U Ciebie nie rozprowadza się?

image.png

Nie widzisz zmiany temperatury w P3 (żółty wykres)? To sypialnia daleko od kominka. Okna od wschodu, pusty przez większość czasu.

Przy czym w salonie temperatura nieskalibrowana (wgrałem nowy soft customowy i przerobiłem LYWSD03MMC na Zigbee i zaniża mi temperatury) - ale kształt krzywej widać.

W dniu 15.03.2025 o 10:09, fotohobby napisał:

A tymczasem moja kosztująca mnie 12.5kzł instalacja od momentu uruchomienia wyprodukowała 22.6MWh,

Coś mało wyprodukowała. Ile dokupujesz  będąc skazanym na swojego sprzedawcę i jego ceny, nie dostałeś dopłaty z tarczy (PV pozbawiała jej). Nie możesz też skorzystać z cen dynamicznych. A tak wyglądają dzisiaj:

image.png

 

To całkowita cena brutto ze wszystkimi opłatami i dystrybucją PGE. Przez ustawowy limit ceny jeszcze opłacalność wątpliwa, bo poza weekendem ceny nie są tak atrakcyjne (ale lada moment i przy tarczy będą a po likwidacji tarczy to i w zimie będzie taniej).

 

Złoto kupione na początku 2024 za 11 279,28 zł, na koniec 2024 roku było warte 14 740 zł. 3460,72zł za które mogę kupić jakieś 4MWh.

Jak będę potrzebował, mogę złoto w każdej chwili sprzedać i wykorzystać na dowolny cel (w tym instalację PV czy wyprowadzkę do dowolnego miejsca na świecie). Ty na koniec zostaniesz z kupą złomu do utylizacji i nie wiadomo, ile do tego czasu będzie kosztowało utrzymanie.

20 godzin temu, Zoltyyy napisał:

Są inne możliwości - potencjalna, kinetyczna....

Keśli uważasz, że CAŁA energia dostarczona do domu zamieniana jest w ciepło to jesteś w błędzie.

I na co ta kinetyczna zostanie zamieniona ostatecznie? Wieczny ruch jednostajny (zgodnie z Newtonem) czy przez tarcie zostanie zamieniona na ciepło?

I na co ta potencjalna będzie finalnie zamieniona? Ileż tej energii dostarczasz i do czego jak podniesienie 1 tony o 1m to 0,002725kWh? I co z tym podniesionym ciężarem się stanie? Zostanie na tej wysokości czy go wcześniej czy później opuścisz i odzyskasz tę energię i znowu tarciem zamienisz na ciepło? Czy może taki akumulator sobie zrobisz? Są takie (bezsensowne) pomysły takich magazynów. Jednak energia potencjalna tak mało potrafi zmagazynować, że tylko przy elektrowniach szczytowo-pompowych z ogromnymi masami wody ma to jakiś sens.

Pisałem, że:

  

W dniu 14.03.2025 o 14:48, Kaizen napisał:

A praktycznie cała energia elektryczna dostarczona do domu jest finalnie zamieniana w ciepło.

Praktycznie i finalnie. Nie dokładnie, idealenie 100%. Ale pomijalne ilości energii zostaną wypromieniowane w postaci promieniowania elektromagnetycznego jakiegokolwiek rodzaju. Współczesny telefon komórkowy w trakcie rozmowy promieniuje maks 2W (jak jest mega słaby sygnał - zazwyczaj poniżej wata). W czasie czuwania pojedyncze miliwaty zamienia na promieniowanie. A z tego jeszcze część nie wydostanie się na zewnątrz - ugrzęźnie w sprzętach i przegrodach ogrzewając je.

 

20 godzin temu, Zoltyyy napisał:

Światło z okien to wg Ciebie ciepło?

Widzę, że odsyłasz do fizyki, a sam jesteś na bakier.

 

Wyjmij bateryjkę z kalkulatorka z PV i spróbuj w ciemną (bezksiężycową lub pochmurną) noc zasilić go na zewnątrz światłem padającym z na maksa rozświetlonego pomieszczenia. Powodzenia.

Zadałem pytanie ChatGPT:

"Jeżeli w pomieszczeniu o wymiarach 5x5x3m na środku sufitu mamy oświetlenie świecące z mocą 10 000 lumenów to jaka ilość energii wydostanie się na zewnątrz przez okna, jeżeli mamy tam 4 okna o wymiarach szyby 1,8 x 1,6 m i parametrach: "Współczynnik przenikania energii (gn) 53% Współczynnik przenikania światła (Lt) 74%" ?"

Zgadniesz, ile przy tak oświetlonym pomieszczeniu światło wyniesie energii na zewnątrz?*

 

Ciepła woda z odcedzania kartofelków czy spod prysznica - owszem, trochę uniesie ciepła. Ale jakbyś zmierzył temperaturę na wyjściu z domu, bo dużo zostanie w pomieszczeniu, syfonie i pod domem zmniejszając straty do gruntu. Ale to już wypływa ciepło - to są straty ciepła, bo w domu energia elektryczna (jak ta woda była grzana w EE w jakiejś formie) została zamieniona na ciepło.

*"około 1,56 W mocy w postaci światła przechodzi przez okna na zewnątrz, co odpowiada 0,00156 kWh na godzinę."

Zakładając, że średnio przez 4h dziennie przez rok w domu się świeci 10 000lm to wypuszczasz w świetle 2,28kWh. Przez rok.

A to, co pada na przegrody i sprzęty - ogrzewa je. Pamiętasz? Pytałem o finalnie. Ile razy i jakie przemiany przejdzie po drodze energia elektryczna nie ma znaczenia - finalnie praktycznie cała zamienia się w ciepło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Kaizen napisał:

W czasie palenia kominkiem trochę ciepła z tego wpada. Ale przez przytłaczjącą większość czasu cieplejszy wywiew w łazienkach oznacza nawiew o temperaturze bardzo zbliżonej do temperatury w sypialni (przy -5 i 25 na wywiewie i 21 na nawiewie mamy 87% sprawności - ale w przewodach po drodze jeszcze są straty, więc realnie na anemostacie nawiewnym temperatura niższa). Czyli to nie grzeje, a niweluje straty na wentylacji.

 

Oczywiście, ale kozą nei palisz non -stop i nie masz 24h n 25C na wywiewie

 

1 godzinę temu, Kaizen napisał:

I skąd Twoja pewność?

Może dlatego, że tylko kable takie "fikołki" umożliwiają?

 

No prostu nikt nie musi szukać oszczędności, zaprzęgać do grzania trzech źródeł i grzać pokoju dziecka podłogą w łazience

Nikt tez nie narzeka na zimną podłogę...

 

1 godzinę temu, Kaizen napisał:

 

U Ciebie nie rozprowadza się?

image.png

Nie widzisz zmiany temperatury w P3 (żółty wykres)? To sypialnia daleko od kominka. Okna od wschodu, pusty przez większość czasu.

A w jaki sposób sie to dokonuje, skoro przez ponad połowę doby (kiedy dom pusty i kiedy śpicie) drzwi są zamknięte ?

I jakim cudem P3 mimo braku grzania, braku zysków bytowych i zamkniętych drzwi utrzymuje wyższą temp niż w salonie  ?

Poza tym - powyżej komuś wrzucałeś wykres, jaką to masz stabilną temperaturę w pomieszczeniach, a tutaj z salon z  20.3 do 24.3C....
Wiem - teraz nie dogrzewasz kozą, ale mimo wszystko w sezonie grzewczym takie skoki...?

 

1 godzinę temu, Kaizen napisał:

 

Coś mało wyprodukowała. Ile dokupujesz  będąc skazanym na swojego sprzedawcę i jego ceny, nie dostałeś dopłaty z tarczy (PV pozbawiała jej). Nie możesz też skorzystać z cen dynamicznych. A tak wyglądają dzisiaj:

image.png

 

Dokupuję tyle, co potrzebuję za jeden miesiąc. Wiec cena niespecjalnie mnie interesuje.

A ponieważ ceny nośników energii rok w rok będą rosły roczne oszczędnośći będą grubo powyżej 3.5kzł

Tarcza była i za jakiś czas jej nie będzie -  zapomoga, która raczej nei zmienia tego, co zadzieje się w kolejnych latach

Ale OK - ile Ty zapłaciłeś za ostatnie 20MWh ?
Bo za ostatnie  4MWh jak rozumiem  3.5 kzł ?
 

 

1 godzinę temu, Kaizen napisał:

Złoto kupione na początku 2024 za 11 279,28 zł, na koniec 2024 roku było warte 14 740 zł. 3460,72zł za które mogę kupić jakieś 4MWh.

A kupiłeś?  To żałuj, że nie kupiłeś wtedy bitcoina, mógłbyś mieć jeszcze więcej MWh

Poza tym,  żeby zrealizować zysk i kupić te 4MWh musisz sprzedać złoto i zostać z niczym, a ja za rok mam kolejne 4MWh (i to pewnie warte więcej, niż w poprzednim roku). 

A jeśli nie sprzedasz, to nie masz pewności, ze kolejny rok trzymania złota to kolejne +4MWh
Już nie wspominając, że jeśli uda się rozwiązać konflikt na Ukrainie, to pewnie zaliczy korektę.

 

Cytat

Jak będę potrzebował, mogę złoto w każdej chwili sprzedać i wykorzystać na dowolny cel (w tym instalację PV czy wyprowadzkę do dowolnego miejsca na świecie). Ty na koniec zostaniesz z kupą złomu do utylizacji i nie wiadomo, ile do tego czasu będzie kosztowało utrzymanie.

Ha, ha - brzmi, jak dopust Boży.

Zapomnmiałeś tylko uwzględnić, że będąc pozbawionym wątpliwej przyjemności dokonywania corocznej wpłaty w wysokości 3.5kzł (aktualnie) za 4MWh mogę sobie w 3-4 lata uzbierać kwotę dokładnie taką, jak wartość tego złota. A przecież instalacja działa już 6 lat i raczej trochę podziała.

Co do zmiany kraju zamieszkania - PV na dachu, która sprawia, ze praktycznie nie płaci się za prąd bytowy zwiększy, czy obniży jego cenę ?

A kable zatopione w betonie, i potencjalne koszty ogrzewania dla domownika chcącego robić to "normalnie" bez fikołków z grzaniem sypialni podłogą w łazience,  kozą i klimą i związanym z tym obniżeniem komfortu -  zwiększą, czy zmniejszą cenę sprzedaży ?
No właśnie...

Jesteś moim osobistym mistrzem Forum w racjonalizowaniu swoich wyborów.

Rozłożyłeś kable po całym domu, ale używasz ich tylko w łazienkach, którymi grzejesz pokoje dzieci. To wszystko dzieje się mimo zamkniętych większą część doby drzwi, bo przecież nie raz wklejałeś obrazki skutków pożaru domu , gdzie drzwi do pomieszczeń były pootwierane.
A nie chce mi się wierzyć, że teraz oszczędności przedkładasz nad bezpieczeństwo rodziny.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, fotohobby napisał:

No prostu nikt nie musi

Masz rację. Nikt nie musi. Więc o co Ci chodzi?

5 godzin temu, fotohobby napisał:

A w jaki sposób sie to dokonuje, skoro przez ponad połowę doby (kiedy dom pusty i kiedy śpicie) drzwi są zamknięte ?

Jak śpimy, to nie palimy. Więc co to ma do Twojego stwierdzenia:

W dniu 15.03.2025 o 10:09, fotohobby napisał:

jestem zadowolony, że nie musiałem palić dłużej, bo to ciepło słabo się rozprowadza po domu.

Jak widać na wykresie kominek znacznie bardziej podnosi temperaturę w sypialni, niż grzanie podłogą w samej sypialni (patrz wpisy o bezwładności podłogówki z sygnaturki).

I jak pisałem przeniosłem grzanie z sypialni (wszystkich - w tym z tej pełniącej rolę gabinetu) do łazienek. Nie przyniosło to żadnych oszczędności a zwiększyło komfort w łazienkach.

5 godzin temu, fotohobby napisał:

Zapomnmiałeś tylko uwzględnić, że będąc pozbawionym wątpliwej przyjemności dokonywania corocznej wpłaty w wysokości 3.5kzł (aktualnie) za 4MWh mogę sobie w 3-4 lata uzbierać kwotę dokładnie taką, jak wartość tego złota.

Przecież Ty te pieniądze już wydałeś, więc co najwyżej możesz je odzyskać. Tyle, że jak za kilka lat będziesz miał z tych "oszczędności" te 12K zł, to gdybyś kilka lat temu kupił złoto, to miałbyś ze 2x tyle. Albo, jak wolisz podejście "z drugiej strony" uzbierać musisz 2x tyle żeby kupić tyle samo złota.

5 godzin temu, fotohobby napisał:

Co do zmiany kraju zamieszkania - PV na dachu, która sprawia, ze praktycznie nie płaci się za prąd bytowy zwiększy, czy obniży jego cenę ?

Zapytaj Ukraińców z Chersonia, ile dostali za swoje domy.

 

5 godzin temu, fotohobby napisał:

Rozłożyłeś kable po całym domu, ale używasz ich tylko w łazienkach, którymi grzejesz pokoje dzieci.

Rozłożyłem. Bo chcę nie musieć obsługiwać ogrzewania. Na PC byłem napalony jak szczerbaty na suchary. Nawet, jak mi wychodziło, że się nie opłaca to dalej kombinowałem, jak jednak PC doprowadzić do opłacalności:

  

W dniu 20.01.2017 o 21:57, Kaizen napisał:

Najprawdopodobniej ogrzewanie CWU pompą ciepła a CO podłogowe wodne z kotła elektrycznego (jak się uda CO wspomagać PC do CWU to super). Ważne, że ma być bezobsługowe źródło ciepła jako podstawowe, gdy nie będzie nam się chciało czy nie będziemy mogli (np. złożeni grypą) palić.

A co wyszło w końcu to jest w sygnaturce - PC i temat kable.

A co do grzania pokoi... To jeszcze raz:

6 godzin temu, Kaizen napisał:

Czyli to nie grzeje, a niweluje straty na wentylacji.

 

5 godzin temu, fotohobby napisał:

A nie chce mi się wierzyć, że teraz oszczędności przedkładasz nad bezpieczeństwo rodziny.

To piszesz o instalacji PV dla oszczędności, zamiast trzymania rezerwy w złocie? Bo nie bardzo rozumiem, czemu do mnie to adresujesz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.03.2025 o 03:42, Kaizen napisał:

Ładujesz pojazd w domu?

Używasz kosiarki innych elektronarzędzi w domu jednocześnie poza domem?

Oświetlenie w domu poza domem?

Wyrzut odkurzacza poza dom .... No, jaki ułamek promila ciepła to wyniesie poza dom?

Ładuję prądem z tego samego licznika, nie mam opomiarowanego każdego gniazdka/obwodu. Tak, ładuje pojazd w budynku. Oświetlenie zewnętrzne też jest liczone z licznika tauronu jednego, mam tylko jedno przyłącze od dostawcy EE. Ciężko ogarnąć że można pobierać energię w domu, a jej tam nie zużyć w końcowej formie ciepła, tak aby można ją uznać za ciepło bytowe?

Odkurzacz wyrzuca ciepło budynku (to część niezwiązana bezpośrednio z poborem energii elektrycznej przez odkurzacz) i ciepło chłodzenia silnika oraz dodatkowo energię kinetyczna tez wyrzuca na zewnątrz.

Silnik odkurzacza ma moc ~1,3kW. Ile % z tej energii wg. ciebie zostanie w budynku jeżeli wyrzut jest na zewnątrz, a ile z dodatkowo zostanie zużyte na ogrzanie powietrza zaciągniętego w miejsce wyrzuconego. Taki układ spełnia całkowicie definicję zainstalowanego i pobierającego energię wewnątrz budynku, a nie dającego ciepła bytowego w ilości równej pobieranej EE.

No i największy "złodziej energii" EE (przy podgrzewaniu ową wody) to co wspomniał:

W dniu 14.03.2025 o 23:24, Zoltyyy napisał:

Choćby grzanie CWU

 

W dniu 15.03.2025 o 03:42, Kaizen napisał:

Nie, nie wiem. Bo nie wiem, jaką część oddałeś do sieci, a jaką zużyłeś bezpośrednio (czyli ile z tych pobranych z sieci do niej wcześniej wprowadziłeś).

Ale te 7MWh mi się z tym nie dodaje, że PV produkuje 6,68MWh/r a z sieci pobierasz "Za rok (1.10-2023-30.09.2024) pobrałem z sieci 6594 kWh". Bo to by znaczyło, że autokonsumpcji masz zaledwie 86 kWh przez cały rok, a resztę przepuszczasz przez sieć.

Nie ma znaczenia ile oddaje do sieci, bo rozmawiamy w temacie "Pompa bez fotowoltaika - ma sens?", co najwyżej ile zużyłem na miejscu, bo taką ilość musiałbym dobrać z sieci. Po za tym co ci się nie dodaje? Z tych danych nie liczy się autokonsumpcji, żeby policzyć autokonsumpcję musisz mieć całkowitą ilość energii którą zużyłem na miejscu (tą pobraną i tą zużytą na bieżąco z PV). 

W dniu 15.03.2025 o 03:42, Kaizen napisał:

A w cyferkach, żeby uniknąć uznaniowości?

image.png

 

 

 

Edytowane przez damiaszek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, damiaszek napisał:

Ładuję prądem z tego samego licznika, nie mam opomiarowanego każdego gniazdka/obwodu. Tak, ładuje pojazd w budynku. Oświetlenie zewnętrzne też jest liczone z licznika tauronu jednego, mam tylko jedno przyłącze od dostawcy EE. Ciężko ogarnąć że można pobierać energię w domu, a jej tam nie zużyć w końcowej formie ciepła, tak aby można ją uznać za ciepło bytowe?

Kwestionujesz to stwierdzenie?

 

W dniu 14.03.2025 o 14:48, Kaizen napisał:

A praktycznie cała energia elektryczna dostarczona do domu jest finalnie zamieniana w ciepło.

Czy jakieś (jakie?) inne?

 

Bo jakoś nie podajesz na to argumentów.

Nie pisałem o wskazaniach licznika - tylko o energii dostarczonej do domu. Oczywiście, że można ją wynieść czy wywieźć z domu, co nie znaczy, że nie jest ona zamieniana na ciepło finalnie.

 

3 godziny temu, damiaszek napisał:

Odkurzacz wyrzuca ciepło budynku (to część niezwiązana bezpośrednio z poborem energii elektrycznej przez odkurzacz) i ciepło chłodzenia silnika oraz dodatkowo energię kinetyczna tez wyrzuca na zewnątrz.

Centralny wyrzuca. Okap u niektórych wyrzuca. Wentylacja wyrzuca. To ma być argument za czym? Że nie zamienia energii elektrycznej na ciepło? Zamienia.

 

3 godziny temu, damiaszek napisał:

Ile % z tej energii wg. ciebie zostanie w budynku jeżeli wyrzut jest na zewnątrz, a ile z dodatkowo zostanie zużyte na ogrzanie powietrza

Nie wiem. Ale będzie to energia cieplna na którą w domu została zamieniona energia elektryczna?

Jak masz, to zmierz przepływ, różnicę temperatury między wnętrzem domu a wyrzutnią OC, przemnóż przez ciepło właściwe powietrza i będziesz wiedział, jaki to promil całkowitego zużycia energii w domu. 

Będzie to jakieś 60W na każdy stopień różnicy temperatury. Żeby te 1,3kW wyrzucać, to wyrzutnia OC musiałby mieć 22* więcej niż masz wewnątrz domu. Oczywiście wyrzucanie ciepłego powietrza bez odzysku ciepła to czysta rozrzutność w sezonie grzewczym. I to więcej, niż ta moc odkurzacza - bo te "bazowe" 21* (czy ile tam w domu utrzymujesz) też kosztowało energię do ogrzania.

Tylko znowu - to ma być argument obalający które moje stwierdzenie?

 

3 godziny temu, damiaszek napisał:

Nie ma znaczenia ile oddaje do sieci, bo rozmawiamy w temacie "Pompa bez fotowoltaika - ma sens?", co najwyżej ile zużyłem na miejscu, bo taką ilość musiałbym dobrać z sieci. Po za tym co ci się nie dodaje? Z tych danych nie liczy się autokonsumpcji, żeby policzyć autokonsumpcję musisz mieć całkowitą ilość energii którą zużyłem na miejscu (tą pobraną i tą zużytą na bieżąco z PV). 

Gdyby autokonsumpcja była 100%, to trzeba by dodać do tej produkcji PV to, co pobrałeś z sieci, żeby wyjść na Twoje zużycie. Jeżeli 100% produkcji oddałbyś do sieci - to zużyłbyś tylko tyle, co pobrałeś z sieci. Oczywiście rzeczywistość jest gdzieś pomiędzy.

A nie dodaje się tak mała autokonsumpcja - wytłumaczyłem przecież. 86kWh większe zużycie niż pobrałeś z sieci oznacza, że tylko tyle pobrałeś z PV (włącznie z bilansowanie godzinowym).

A co do wykresów, to jakbym pozwolił temperaturze w łazience spadać w okolice 21* to miałbym awanturę 😛 Zwłaszcza przy zimnej podłodze (bo komfort to nie tylko temperatura powietrza, ale też przegród).

Ale dziwnie ten wykres wygląda - nie widać żadnych pików od kąpieli. To nieużywana łazienka?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

5 godzin temu, Kaizen napisał:

Nie pisałem o wskazaniach licznika - tylko o energii dostarczonej do domu. Oczywiście, że można ją wynieść czy wywieźć z domu, co nie znaczy, że nie jest ona zamieniana na ciepło finalnie.

A jakie znaczenie dla ogrzewania domu ma energia "wyniesiona na zewnątrz"?

 

5 godzin temu, Kaizen napisał:

Będzie to jakieś 60W na każdy stopień różnicy temperatury. Żeby te 1,3kW wyrzucać, to wyrzutnia OC musiałby mieć 22* więcej niż masz wewnątrz domu.

Nie, większość z tych 1,3kW może być stracone z domu, a nie zużyte w postaci ciepła bytowego.

5 godzin temu, Kaizen napisał:

A nie dodaje się tak mała autokonsumpcja - wytłumaczyłem przecież. 86kWh większe zużycie niż pobrałeś z sieci oznacza, że tylko tyle pobrałeś z PV (włącznie z bilansowanie godzinowym).

W dniu 15.03.2025 o 03:42, Kaizen napisał:

Ale te 7MWh mi się z tym nie dodaje, że PV produkuje 6,68MWh/r a z sieci pobierasz "Za rok (1.10-2023-30.09.2024) pobrałem z sieci 6594 kWh". Bo to by znaczyło, że autokonsumpcji masz zaledwie 86 kWh przez cały rok, a resztę przepuszczasz przez sieć.

Źle liczysz, pobrałem 6,6MWh wyprodukowałem z PV 6,7MWh z czego wysłąłem do tauronu 5.5MWh (tej danej nie miałeś) co oznacza że zużyłem na miejscu 1,2MWh. Czyli Zużyłem na swoje potrzeby w tym czasie 7,8MWh. 

Auto konsumpcja z mojej PV to ~18% - dość niska, raczej poniżej przeciętnej. Nie mam pojęcia co cię skłoniło do wyliczenia autokonsumpcji na 86kWh.

5 godzin temu, Kaizen napisał:

A co do wykresów, to jakbym pozwolił temperaturze w łazience spadać w okolice 21* to miałbym awanturę 😛 Zwłaszcza przy zimnej podłodze (bo komfort to nie tylko temperatura powietrza, ale też przegród).

Ale dziwnie ten wykres wygląda - nie widać żadnych pików od kąpieli. To nieużywana łazienka?

Nie, jest z łazienki, nie mam tam termometru podpiętego do rejestratora, przeciętnie jest jakieś 1,5-2 więcej jak na tym wykresie i podłoga nie jest zimna. Natomiast co do awantur, to jaka była tam temperatura w "Mała":

kaizen-temp.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.03.2025 o 12:24, d7d napisał:

Sypialnie i salon ogrzewasz poprzez nawiew ciepłego powietrza z WM z łazienek?

Sugerujesz że u @Kaizenjest rekuperacja ustawiona na nawiew do łazienki i wywiew w pomieszczeniach? ;-) Czy może ma tak podgrzane łazienki że odzysk na rekuperacji nawiewa w pokojach na tyle ciepłe powietrze że ogrzewa nim dom?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...