Filtr F8 vs M5

[Owczar]

Od 2 dni u nas dość wysokie stężenie PM10 i Pm2.5.

Filtracja G4 kieszeniowy cleanbox 250, M5 plisowany w centrali plus F8 cleanbox 250 filtrują powietrze z dość dużą sprawnością.

Na niskich obrotach do 140 M3/h puszczają po 2.4ug pm 2.5 oraz pm10 - nawet gdy na zewnątrz jest 300% normy.

Przy wyższych obrotach wartości rosną do 4-6ug (250m3/h).

 

Postanowiłem zrobić test jak filtruje filtr M5 w centrali. Przepływ 250m3/h.

Na zewnątrz PM2.5/PM10:

62/98

Pełna filtracja:

4.4/5.6

 

G4+M5:

58/71

 

Wychodzi na to, że wydawać by się mogło dość dokładny filtr M5 w walce ze smogiem nie ma szans. Porównanie może nie jest do końca miarodajne, bo M5 plisowany.

Skuteczność filtracji zależy od prędkości przepływu oraz różnicy ciśnienia. Dlatego F8 o powierzchni pewnie kilku M2 (nie liczyłem ile dokładnie) daje max co można wycisnąć z tego typu filtra.

M5 chroni głównie przed kurzem. G4 lub wkłady docinane na wymiar w centrali to praktycznie żadna filtracja.

[agb]

Ale gdzie te 300% normy? Bardzo ładnie widać jak te czujniki airly działają. Wczoraj rano było <100%, przyszła gęsta mgła i jest >300%. Nie wątpię w skuteczność filtrów F8. Sam będę niedługo montował. Ale w dokładność tych wszystkich czujników, włącznie z hałupnictwem już mocno.

[Kaizen]

Postanowiłem zrobić test jak filtruje filtr M5 w centrali. Przepływ 250m3/h.

Na zewnątrz PM2.5/PM10:

62/98

Pełna filtracja:

4.4/5.6

 

G4+M5:

58/71

 

Wychodzi na to, że wydawać by się mogło dość dokładny filtr M5 w walce ze smogiem nie ma szans. Porównanie może nie jest do końca miarodajne, bo M5 plisowany.

 

A nawilżacz chodził? Jaką u Ciebie robi różnicę?

 

PM PMowi nie równy. U mnie chodzi generator masakrycznej ilości PMów (a nawet TVOCów i HCHO) - i się z tego cieszę

 

Tak wygląda sytuacje w momencie odpalenia "generatora PMów":

 

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=425434]

 

A tak po odpaleniu:

 

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=425435]

[Owczar]

Nie działał wtedy, ale co ciekawe na nawiewie nie robi żadnej różnicy.

Chociaż z drugiej strony naiwlzacz ewaporacyjny nie powinien podnosić wskazań. Chyba że podrywa cząsteczki wody w powietrzu, jak np nawilżacz ultradźwiękowy.

Edytowane 12 Grudnia 2021 przez Owczar

[gregos11]

Jak wyniki obu wartości pm2,5 i pm10 podczas pracy nawilżacza idą w kosmos to ten miernik jest raczej g.. warty.

PM10 może iść w "kosmos", ale pm2,5 powinien być stabilnie niski.

[Owczar]

Wydaje mi się, że ani ten ani ten nie powinien drgnąć. U mnie nawet jak na nawiewie było 70% wilgotności to czujniki wskazywały to samo.

PM10 pójdzie w górę ale przy ultradźwiękowym.

[gregos11]

PM10 idzie w górę podczas mgły, więc z nawilżaczem też pójdzie

 

Niech Kaizen sobie kupi SDS0111 i sprawdzi jeszcze raz, w tym chińczyku diabeł wie co siedzi... Może być tak, że mierzy TYLKO PM10, a wyniki PM2,5 sobie wylicza "z pały".

 

 

EDIT:

 

tam chyba siedzi to: Plantower PMS5003ST-A

 

Czyli nie powinno być takie złe.

Edytowane 12 Grudnia 2021 przez gregos11

[Owczar]

W czasie mgły tak - bo to cząsteczki wody w fazie ciekłej zawieszone w powietrzu.

Ale gdy mamy nawet 100% wilgotności z to już na czujniku nic się nie zmienia. A nawilżacz ewaporacyjny nie puszcza cząstek w fazie ciekłej.

 

Mój zewnątrzny czujnik umieściłem w kotłowni w ciepłym miejscu i zbiera powietrze zaciągając do czujnika, który jest poza kanalem. Gdy czujniki w okolicy szaleją mój pokazuje w miarę sensownie - choć wiadomo, gdy jest zimno to najbardziej sprzyjające warunki do smogu.