Teriva i mróz, czekać?

[Mokebe]

Nie poszczęściło się z zimą mi w tym roku niestety. Ekipa kończy murowanie ścian korzystając z cieplejszego tygodnia. Ze stropem nie zdążą przed mrozem.

 

Będzie robiona Teriva, powierzchnia ok. 100m^2.

 

Kierownik nie jest wielkim fanem dodatków przeciwmrozowych do betonu. Uważa, że to "coś za coś" (pogarsza jakieśtam właściwości), co jego zdaniem w przypadku Terivy może być kluczowe, bo mało betonu i łatwo o pęknięcia. No i oczywiście drożej o koszt tej chemii.

 

Osobiście nie wiem, jak taka chemia dodana do betonu wpływa potem ewentualnie na zdrowie. Pewnie nie wpływa, no ale kto wie.

 

Niestety, patrząc na prognozę pogody musiałbym czekać min. 2 miesiące. Przy obecnej inflacji nawet 2 miesiące poślizgu to straty idące w tysiące, mrozy nie odpuszczą co najmniej do końca stycznia.

 

Chętnie posłucham Waszych uwag.

[CityMatic]

Pytanie - czy robić? tak jeśli masz materiał niech robotnicy go rozłożą, przykryć folią budowlaną i poczekać do wiosny. Jeśli jest materiał, a strop nie jest rozłożony zabezpieczyć ściany i z rozkładaniem bloczków poczekać. Ten materiał jest na tyle odporny na warunki atmosferyczne , że nic mu nie grozi, a 100m2 to niewielka powierzchnia aby trudno ją było zabezpieczyć przed bezpośrednim kontaktem z wodą czy śniegiem.

[Mokebe]

Pytanie - czy robić? tak jeśli masz materiał niech robotnicy go rozłożą, przykryć folią budowlaną i poczekać do wiosny. Jeśli jest materiał, a strop nie jest rozłożony zabezpieczyć ściany i z rozkładaniem bloczków poczekać. Ten materiał jest na tyle odporny na warunki atmosferyczne , że nic mu nie grozi, a 100m2 to niewielka powierzchnia aby trudno ją było zabezpieczyć przed bezpośrednim kontaktem z wodą czy śniegiem.

 

Dzięki za opinię. Pracuję w systemie z generalnym wykonawcą - materiał po ich stronie, ja muszę tylko się zgodzić by weszli.

[Sativum]

Jeśli masz wykonawcę, to rozumiem, że cena jest już zakontraktowana.

Tym samym różnica może dotyczyć betonu na wiosnę.

Nie będzie to ogromna różnica, więc też bym poczekał. Beton ma być wytrzymały, a łatwiej o to gdy temp. nie spada poniżej 5 lub 0 stopni.

[Mokebe]

Też się ku temu skłaniam. Ceny betonu to pół biedy, niewyrobienie się do końca roku oznacza nadzianie się na podwyżki związane z nowym ładem, ale nie chcę, by mi to popękało. Będę pewnie czekał do wiosny

[Sativum]

Ja wylałem i dwa później spadł śnieg. Trzeciego dnia złapał mróz.

Nie byłem zadowolony z jakości betonu. Dlatego nie polecam betonować gdy jest niska temp.

[Sativum]

Wieńce na piętrze robiłem już w kwietniu

[MiroMirek]

Nie poszczęściło się z zimą mi w tym roku niestety. Ekipa kończy murowanie ścian korzystając z cieplejszego tygodnia. Ze stropem nie zdążą przed mrozem.

 

Będzie robiona Teriva, powierzchnia ok. 100m^2.

 

Kierownik nie jest wielkim fanem dodatków przeciwmrozowych do betonu. Uważa, że to "coś za coś" (pogarsza jakieśtam właściwości), co jego zdaniem w przypadku Terivy może być kluczowe, bo mało betonu i łatwo o pęknięcia. No i oczywiście drożej o koszt tej chemii.

 

Osobiście nie wiem, jak taka chemia dodana do betonu wpływa potem ewentualnie na zdrowie. Pewnie nie wpływa, no ale kto wie.

 

Niestety, patrząc na prognozę pogody musiałbym czekać min. 2 miesiące. Przy obecnej inflacji nawet 2 miesiące poślizgu to straty idące w tysiące, mrozy nie odpuszczą co najmniej do końca stycznia.

 

Chętnie posłucham Waszych uwag.

 

to poczytaj

 

https://inzynierbudownictwa.pl/pielegnacja-betonu-niedoceniany-problem/

[Mokebe]

Rozważyłem za i przeciw, pogadałem z kierownikiem, umówiliśmy się że wykonawca położy strop i przygotuje zbrojenia, ale ich nie zaleje betonem. Nakryjemy folią i poczeka chociaż do okresu gdzie przez tydzień będą temperatury >0 stopni.

 

Oby w styczniu się trafił jeden cieplejszy tydzień, prognozy na razie nie są zachęcające, ale zobaczymy. I tak muszę czekać 2 miesiące na drzwi, okna i ludzi od dachu, więc to ostatecznie nie koniec świata.

[pandzik]

 

Oby w styczniu się trafił jeden cieplejszy tydzień, prognozy na razie nie są zachęcające, ale zobaczymy.

 

Co ci da ten tydzien? To za krótko aby beton wysechł i dojrzał... 4cm betonu można łatwo spierdolić.

[Mokebe]

Z tego, co wiem, tydzień wystarczy na to, by betonowi przestał szkodzić dalszy mróz i następie ok. 25 dni w temperaturze powyżej zera, by osiągnął parametry docelowe.

 

Jeśli się mylę, proszę mnie poprawić.

[Andrzej733]

Zalewanie musisz zrobić jak w nocy będzie na plus, chodzi o to aby gary i stal i cegły, szalunki nie miały temperatury poniżej zera przy betonowaniu. Minimum dwa dni temperatury powyżej zera potrzebne, . Dodatki są niezbędne i nie mają złego wpływu. Jak chcesz przykrywać to nie folią, karton może być, ale to niwelacja temperatury o jeden dwa stopnie. Ważne jeszcze aby wiatru nie było, bo przy temperaturze w okolicy zera i wiatr to problem gotowy

[MiroMirek]

Z tego, co wiem, tydzień wystarczy na to, by betonowi przestał szkodzić dalszy mróz i następie ok. 25 dni w temperaturze powyżej zera, by osiągnął parametry docelowe.

 

Jeśli się mylę, proszę mnie poprawić.

 

poczytaj specjalistów...

 

https://inzynierbudownictwa.pl/piele...niany-problem/

[Sativum]

Z tego, co wiem, tydzień wystarczy na to, by betonowi przestał szkodzić dalszy mróz i następie ok. 25 dni w temperaturze powyżej zera, by osiągnął parametry docelowe.

 

Jeśli się mylę, proszę mnie poprawić.

 

Z tego co mówił mój kierownik - zalewać beton gdy temp w nocy nie spada poniżej 5. Nie interesowało go, że są dodatki itp. Czy dom się zawali? Nie. Nie osiągnie zakładanych parametrów. Jak widać deweloperzy leją calutki rok, ale oni w tych budynkach żyć nie będą.