Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pompa ciepła - czy potrzebny dodatkowo piec gazowy?


bober02

Recommended Posts

W przypadku braku prądu nie będzie działała nie tylko pompa ciepła, ale też piec na ekogroszek / pelet, gaz a nawet kominek z płaszczem wodnym. Zgoda na podtrzymanie sterownikow czy pompek na godzinę czy dwie wystarczy UPS, ale przy krótkich przerwach w zasilaniu nie ma zadnego problemu w dobrze zaizolowanym domu. Przez 24h bez grzania nie powinniśmy odczuć dyskomfortu. Przy dłuższych przerwach ratuje tylko generator bez względu na to jakie masz źródło ciepła.

 

Ja mam gruntówkę i jest super, ale polecam tylko tym, ktorzy będą potrafili sobie to ogarnąc za 20-25tys, czyli w cenie powietrznej. Płacenie po 50tys - 60tys raczej nie ma sensu - chociaz co kto lubi - myslę, że nie można tez patrzeć tylko na opłacalnośc i stopę zwrotu. Np gazu nie chcieliśmy 'bo nie', zawsze podobała mi się idea pompy ciepła i nigdy nie liczyłem, czy np. na przestrzeni 10 lat bardziej opłaci się gaz czy pompa. To tak jak kupując samochód - dopłacasz do ekstra koloru, albo ekstra dywaników, chociaż one się nijak nie zwrócą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 89
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

... Mam już 3 faworytów, spośród nich będzie dokonany wybór (Kołton, Defro, Ekontech). Co uważacie?

 

A dlaczego tacy faworyci?

Pompy niszowe, nieznane, dla wody +35*C mają klasę energetyczną A++.

 

Dla mnie faworyci to firmy znane : LG, Panasonic, Daikin - z klasą energetyczną na czynniku R32 i dla wody +35*C = A+++.

Grzanie P.C. o wyższej klasie energetycznej da lepszy COP sezonowy - a to przekłada się na niższe rachunki za prąd.

 

Policz OZC budynku to poznasz jaka moc P.C. jest dla Ciebie odpowiednia.

https://cieplo.app/start

 

Zbyt mocna P.C. będzie działać niepoprawnie i zużywać więcej prądu, przy tym będzie droższa w zakupie.

EKONTECH - https://forum.muratordom.pl/showthread.php?54369-Pompa-ciep%C5%82a-EKONTECH-zapiski-zmarzni%C4%99tego-u%C5%BCytkownika

DEFRO w zasadzie tylko model Premium 12 kW - cena 49 do 52 tyś. zł - można taniej.

 

Grzanie wody w grzejnikach do +55*C czy nawet do +65*C - prawdopodobnie pożałujesz takiego wyboru gdy przyjdzie płacić rachunki za prąd.

Pytanie czy dom jest ocieplony? - jak nie, to lepiej docieplić.

Jak ocieplony i grzejniki były dobierane pod obecne ocieplenie - to można grzejniki wymienić na mocniejsze. Obniżenie temp. wody do przedziału

= +45*C - pozwoli obniżyć rachunki za prąd przy Pompie Ciepła o 30 do 40%. W odniesieniu do temp. wody +55*C do +65*C.

Edytowane przez Marco36
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam mieszane uczucia 50% gaz/50% pompa ciepła - ale jestem na początku drogi rozważań za i przeciw

 

Jakie są narazie za i przeciw?

 

Ja nie lubię gazu, ale odkładając moje uprzedzenia na bok i tak skłaniałbym się ku pompie (nawet powietrznej). Przekonuje mnie to, ze cena gazu w dłuższej perspektywie jest kompletnie nieprzewidywalna - zwłaszcza widząc na horyzoncie uwolnienie cen. Oczywiście można to samo powiedzieć o prądzie, jednak nie zapominajmy, że pompa ma swój COP, a prąd to nie jest bezpośrednio źródło ciepła. Do tego prąd możemy sami wyprodukować, a gazu nie.

 

Obecnie grzejąc w taniej taryfie płacę 32 grosze netto za kWh,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dobrze, ale jednak musisz uzyskac tyle kWh z gazu ile potrzebujesz na ogrzanie, a ja 4 razy mniej. Kotownia na gaz ( przyłącze + piec + komin) kosztowałoby mnie ile? Nie wiem, bo nie brałem tego pod uwagę, ale zakładam, że około 10 - 12 tys? Pompa kosztowała mnie około 21 - 22 (dolne żródło + pompa), zatem powiedzmy 10tys drożej od gazu. Wygląda nan to, ze nadal mi się to opłacało.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecnie grzejąc w taniej taryfie płacę 32 grosze netto za kWh,

 

Czyli tyle, co ja brutto za gaz...

0,32 PLN brutto (8% VAT ?) bo masz małe zużycie gazu i cenę podnoszą stałe opłaty - abonamentowa i dystrybucyjna.

 

U mnie wychodzi średnio ok. 0,25 PLN / kWh netto czyli ok. 0,273 PLN / kWh z 8% VAT lub 0,311 PLN / kWh z 23% VAT.

Ceny wg styczniowych stawek PGNiG.

ENEA wg cen od 01.08.2022 - 0,74 PLN / kWh z 23% VAT.

Dla COP=2,4 wychodzi prawie ten sam koszt PC i gazu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Wcześniej pisałem o hybrydowej pompie ciepła z Immergasu ( pompa ciepła + wbudowany kocioł gazowy kondensacyjny w jednym urządzeniu ) Magis Combo V2. Jak dzwoniłem do Immergasu i się pytałem, czy to jest jakiś niszowy produkt, czy też jest rozwijany, to powiedziano mi, że oczywiście nie jest niszowy i jest cały czas rozwijany itd.. Rzeczywistość wygląda zgoła inaczej. Okazuje się, że jakbym zamówił teraz taką pompę, to czas dostawy to lipiec, gdyż prawie nikt tego nie zamawia. Także rezygnuję z tego, gdyż skoro z zakupem są takie problemy, to co będzie z częściami zamiennymi za parę lat. Szkoda, bo pomysł fajny. Jednak muszę wziąć osobno kocioł gazowy i osobno pompę ciepła.

 

Macie może jakieś typy na pompę 5-6kw z propanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcześniej pisałem o hybrydowej pompie ciepła z Immergasu ( pompa ciepła + wbudowany kocioł gazowy kondensacyjny w jednym urządzeniu ) Magis Combo V2. Jak dzwoniłem do Immergasu i się pytałem, czy to jest jakiś niszowy produkt, czy też jest rozwijany, to powiedziano mi, że oczywiście nie jest niszowy i jest cały czas rozwijany itd.. Rzeczywistość wygląda zgoła inaczej. Okazuje się, że jakbym zamówił teraz taką pompę, to czas dostawy to lipiec, gdyż prawie nikt tego nie zamawia. Także rezygnuję z tego, gdyż skoro z zakupem są takie problemy, to co będzie z częściami zamiennymi za parę lat. Szkoda, bo pomysł fajny. Jednak muszę wziąć osobno kocioł gazowy i osobno pompę ciepła.

 

Macie może jakieś typy na pompę 5-6kw z propanie?

 

A w jakim celu dwa różne źródła ciepła?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w jakim celu dwa różne źródła ciepła?

 

Mam opcję albo zapłacić karę dla PSG za niewywiązanie się z umowy, albo podłączyć urządzenie grzewcze na gaz i nie płacić kary. Jak zapłacę karę 2500zł to nic z tego nie będę miał. A jak podłączę to w razie czego mam drugie źródło zasilania no i mówią też, że przy bardzo niskich temperaturach lepiej ogrzewać gazem niż pompą. Oczywiście wiem, że nie opłaca się robić komina, przyłącza gazowego itp. itd. ale ja wszystko planowałem, zanim ceny gazu wystrzeliły w kosmos. Komin już jest, skrzynka gazowa jest na działce więc już po ptakach. Oczywiście teraz ceny gazu są wysokie, ale nie wiadomo co będzie za 5-10 lat. Może być i tak, że nikt już nie będzie montował piecy na gaz, firmy też odejdą od tego więc może ceny spadną. Nikt nie wie co będzie kiedyś.

 

Może też być tak, że kupię mniejszą pompę żeby ogrzewać dół domu, a górę będę ogrzewać tylko podczas imprez z gazu. Z tego co czytałem, nie opłaca się kupować przewymiarowanych pomp ciepła, lecz jedynie dobrze skrojone. Tak więc jeśli 99% czasu będzie ogrzewany dół domu a 1% czasu dodatkowo góra, to lepiej jak tę górę będę ogrzewał gazem z doskoku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zrezygnujesz z gazu to będziesz 2.5 tyś w plecy. Jak go założysz to wydasz jeszcze 10 tyś (piec, przyłącze ze skrzynki do domu) a efektu finansowego nie będzie żadnego. To co niby zaoszczędzisz grzejąc gazem w niskich temperaturach wydasz na abonament za gaz oraz przeglądy pieca i kominiarskie. Zresztą o tej słabej pracy pompy w duże mrozy to urban legend, od trzech lat grzeję pompą i grzałki załączyły się raz na pół godziny.

Zobacz co się dzieje na świecie, za chwilę każdy będzie chciał odejść od spalania gazu, nie sądzę żeby kiedykolwiek staniał. Różnice między pompami typu 7 a 9 kW to z reguły groszowe sprawy więc to nie tak że wiele zaoszczędzisz na mniejszej pompie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zrezygnujesz z gazu to będziesz 2.5 tyś w plecy. Jak go założysz to wydasz jeszcze 10 tyś (piec, przyłącze ze skrzynki do domu) a efektu finansowego nie będzie żadnego. To co niby zaoszczędzisz grzejąc gazem w niskich temperaturach wydasz na abonament za gaz oraz przeglądy pieca i kominiarskie. Zresztą o tej słabej pracy pompy w duże mrozy to urban legend, od trzech lat grzeję pompą i grzałki załączyły się raz na pół godziny.

Zobacz co się dzieje na świecie, za chwilę każdy będzie chciał odejść od spalania gazu, nie sądzę żeby kiedykolwiek staniał. Różnice między pompami typu 7 a 9 kW to z reguły groszowe sprawy więc to nie tak że wiele zaoszczędzisz na mniejszej pompie

 

Prognozowanie co będzie za kilka lat, jakie będą ceny gazu i prądu, to jedna wielke niewiadoma. Gaz był tani, wszyscy myśleli że będzie tani cały czas i nagle zdrożał. Tak samo może iść w drugą stronę. Może za 5 lat nikt nie będzie chciał gazu, każdy przestanie montować piece na gaz i wtedy stanieje.

 

Z tego co widzę, większość osób, jak nie każdy, kto instaluje sobie pompę ciepła, robi też zapasowe źródło ciepła, w razie awarii prądu. Dużo osób daje kominki na drewno. Ja nie lubię wdychać spalin oraz nie lubię bawić się w cięcie drewna, rozpalanie i pilonowanie ognia. Tak, wiem, piec gazowy też zużywa prąd. Ale po to są UPS'y, aby podtrzymać pracę takiego pieca. Zużywają maksymalnie 130W prądu przy ciągłej pracy, więc to są jakieś groszowe sprawy.

 

Jak zapłacę karę 2500zł to i tak będę musiał zrobić jakiś piecyk. I co potem? Robić jakieś rury żeby rozprowadziły mi ciepło po domu? Podłączać się do podłogówki? Jak utrzymam temperaturę 35 stopni z pieca? Taki piec i rury to też są koszty. A piec gazowy działa jako biwalentne źródło ciepła, pompy mają dodatkową opcję stosowania zewnętrznego pieca gazowego, także wtedy jest luzik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mało osób będzie korzystać z gazu, to będzie jeszcze droższy, bo będą wysokie koszty utrzymania z infrastruktury.

 

Z tego co widzę, dużo osób mówi że chce zapasowe źródło, a potem mało kto je robi, a już prawie zupełnie nikt nie używa. Na UPS-e przy gazie pojedziesz kilka godzin - zasilać musisz nie tylko piec ale i np. pompy obiegowe. W takim UPS-e co parę lat trzeba wymieniać akumulatory. Jak znam życie, to właśnie wtedy kiedy będzie potrzebny, to się okaże że zrobił kaput.

Kilka godzin bez ogrzewania jest w nowym, ocieplonym domu niezauważalne. Musiałoby nie być prądu przez 2-3 dni, żebyś zaczął marznąć w takim domu. Kiedy ostatnio nie miałeś prądu przez 3 dni? Jeśli chcesz naprawdę zapasowe źródło ciepła na wypadek kilkudniowego braku prądu, to zostaje jedynie koza/kominek z ewentualnym rozprowadzeniem ciepłego powietrza.

10 tyś które wydasz gaz lepiej dołożyć do lepszego ocieplenia. W dobrze ocieplonym domu, czym byś nie ogrzewał, cenowo cię nie zabije.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już daję grafit 20cm lambda 0,30, więc nie wiem co miałbym jeszcze dać. 30cm podobno ciężko się montuje do ściany.

 

Jeśli jest Pan taki pewien wysokiej ceny gazu, to wystarczy wejść na giełdę forex, zająć pozycję Long na gaz, dźwignia x500, postawić 20000zł i za parę lat jest Pan milionerem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem po spotkaniu z firmą, która podłącza wodę. Za 3000zł mogą też podłączyć gaz do budynku ( czyli skrzynka na ścianie od kotłowni ). Także te 3000zł to prawie tyle co kara dla PSG, która wynosi 2500zł. Do tego trzeba jeszcze dodać koszt kotła z podłączeniem oraz rura kwasówka do komina ( komin już istnieje ). Czyli w 10 000zł się zamknę.

 

Koza też swoje kosztuje, rozprowadzenie ciepła od kozy też kosztuje. No chyba że mówimy o jakiejś używce, gdzie wygląd jest nieważny i nie trzeba rozprowadzać ciepła, tylko cała rodzina będzie spała wtedy w salonie. W nowym domu chciałbym mieć ładny piec i z tego co widzę takie ładniejsze zaczynają się od 2000zł.

 

Jak obliczałem maksymalny pobów mocy przez piec ( czyli jakby chodził 24 godziny na pełnej mocy ), to UPS za 1000zł wystarczy na 25 godzin. Oczywiście piec nie grzeje non-stop, tylko robi to cyklicznie, czyli taki UPS za 1000zł w praktyce pewnie na 3 dni wystarczy do samego kotła gazowego i wbudowanej w nim pompy obiegowej.

 

Oczywiście gaz jest drogi, ale wszystko jest teraz drogie. Proszę poczytać o pelecie, o węglu, o drewnie, o prądzie. Z gazem jest ten plus, że płacę za komfort, sam sobie chodzi, nic nie muszę ciąć, rozpalać, suszyć, ślimak się nie zacina - bo nie ma żadnego ślimaka.

 

Ja z kotła gazowego będę też korzystać do ogrzewania ciepłej wody. Ale nie wody do jakiegoś buforu, tylko na bieżąco. Jakbym miał ogrzewać wodę w buforze, to trzeba jeszcze robić jakieś obiegi wody, żeby cały czas była ciepła. A tak przy kotle gazowym robię sobie wodę przepływowo, odkręcam kran, czekam 10 sekund aż zimna woda zleci i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boli cie że stracisz 2500 zł na karę, a nie boli cię że wywalisz 10 albo 20 tyś. bez sensu?

Oszacowałeś w ogóle jakoś ile będzie cie kosztować ogrzewanie?

 

Z tego co piszesz masz bardzo dobrze ocieplony dom. U mnie w podobnie ocieplonym domu, przez cały sezon grzewczy pompa zużywa ok 3000kW prądu za ok. 2 tyś zł - w taryfie G11, bez żadnego oszczędzania, w domu przez całą zimę 24 stopnie. Jakbym grzał gazem to pewnie rachunek byłby porównywalny. I pewnie podobny będzie u ciebie.

I teraz, wydasz 10 tys na gaz i kolejne 20 tys (jak nie więcej) na pompę. Jak myślisz, ile z tego rachunku urwiesz, dogrzewając się gazem w większe mrozy? 200 zł, 300? Czyli wydasz 10 tyś żeby oszczędzać 200 zł rocznie - super, na zero wyjdziesz już za 50 lat.

Jakbyś się zdecydował na ogrzewanie tylko gazem, to nie musisz kupować pompy za 20-25 tys. Czyli zakładając rachunki rzędu 2500 na rok to masz 10 lat darmowego grzania. Akurat tyle ile popracuje pompa.

Jak się zdecydujesz tylko na pompę, to masz w kieszeni 10 tyś czyli 4-5 lat darmowego grzania.

 

Chyba, że koniecznie chcesz mieć zapasowe źródło ciepła. Tylko zastanów się po co? Kiedy ostatnio miałeś brak prądu dłuższy niż godzinę? Bo ja takiego nie pamiętam. A w dobrze ocieplonym domu, temperatura bez ogrzewania spada 1-2 stopnie na dobę, nawet gdyby nie było prądu dobę czy dwie - nie zamarzniesz. A po tym czasie - jak pisałem - radę daje tylko prosty kominek. Jak nie mieszkasz na końcu Bieszczad, to brak prądu to teoretyczna dyskusja.

 

Ja z kotła gazowego będę też korzystać do ogrzewania ciepłej wody. Ale nie wody do jakiegoś buforu, tylko na bieżąco. Jakbym miał ogrzewać wodę w buforze, to trzeba jeszcze robić jakieś obiegi wody, żeby cały czas była ciepła. A tak przy kotle gazowym robię sobie wodę przepływowo, odkręcam kran, czekam 10 sekund aż zimna woda zleci i tyle.

 

Idziesz pod prysznic, ustawiasz temperaturę i się kąpiesz. W tym czasie ktoś odkręca ciepłą wodę w kuchni albo w drugiej łazience i pod prysznicem też spada ci temperatura. Fajnie nie? Grzanie przepływowe, to najgorszy sposób grzania wody.

Mając zbiornik CWU, wcale nie musisz mieć cyrkulacji (jak to mówisz obiegów).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...