Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Powietrzna pompa ciepła działanie przy niskich temperaturach


damianeekk

Recommended Posts

Zastanów się, albo poszukaj w sieci danych dla Twojej okolicy, jak często jest u Ciebie -20 w roku. U mnie (łodzkie) przez ostatnie 4 lata -20 było dwa razy, przy średniej dobowej w okolicach -16. Takie mrozy jak teraz nawet zdarzają się bardzo rzadko. W większości przypadków (a juz na pewno przy t-cap) pompa dobrana tak, zeby nawet przy -20 nie włączała się grzałka, będzie Ci taktować w wyższych, a więc znacznie częściej spotykanych temperaturach. To z kolei nie tylko spowoduje wyższe rachunki ale także nie jest zbyt zdrowe dla sprężarki, która będzie się ciągle włączać i wyłączać.

 

Nie masz kolego racji, z tym taktowaniem, owszem przy grzejnika to masz rację, ale nie przy podłogówce.

Kolega wyżej pisze, że ma w domu całość w podłogówce, a przy prawidłowo wykonanej instalacji, to nie ma prawa taktować.

Natomiast, tak duża pompa do tego metrażu może mieć dodatkowe atuty, przy odpowiedniej wylewce, można grzać w taniej taryfie, gdzie w okienkach bardzo szybko zagrzeje. Do tego krótkie przestoje na grzanie cwu, a i gwarancja, że starczy mocy nawet w największe mrozy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

P.C. trzeba dobrać do OZC budynku i strefy zamieszkania (ile dni z jakimi temperaturami).

 

Grzałkę zacznie używać po przekroczeniu temp. biwalentnej - a ta zależy od tego jaką dobierzesz P.C.

Różne P.C. mają różne charakterystyki pracy.

 

Temp. biwalentna, to jest granica.

Temp. do której P.C. potrafi grzać tylko kompresorem, a poniżej tej temperatury już dodaje grzałkę. I uzupełnia brakującą moc grzewczą dodając do pracy kompresora + moc grzałki.

 

 

220ac697b6f2.jpg

 

Im niższa temp. na dworze, to więcej mocy grzewczej trzeba do domu dostarczyć, by utrzymać stałe np. +22*C w pomieszczeniach - to różowa kreska na wykresie.

Kompresor Pompy Ciepła powietrznej nie pracuje stałą mocą, jego moc jest zależna od temperatury otaczającego powietrza. Im zimniejsze powietrze, to moc P.C. maleje. To przedstawia krzywa mocy.

P.C. inverterowe potrafią dodatkowo zmieniać obroty kompresora - modulując moc. Taka modulacja odbywa się w zakresie 30% do 100% mocy kompresora.

Linia przerywana przedstawia taką minimalną moc jaką P.C. potrafi osiągnąć przy określonej temp. powietrza.

 

Na przykładzie Daikin Altherma, bo dla siebie robiłem takie wykresy i dla niej mam najwięcej danych.

 

Obecne P.C. na czynniku R32 grzeją do -25*C, z tym że ze spadkiem temp. powierza spada ich moc grzewcza.

 

Kilka innych przykładów:

niżej przedstawione wykresy są dla grzejników niskotemperaturowych,

na podłogówce średnio o 5*C będzie niższa temp. wody, to temp. biwalentna przesunie się około 1,5 do 2*C na lewo.

Daikin Altherma 6 kW w okolicy -17,5*C

LG Therma V 7 kW w okolicy -19*C

LG Therma V 5 kW w okolicy -14,5*C

 

80e7876c940c.jpg

 

3f532723795a.jpg

 

86c06eb322cb.jpg

Edytowane przez Marco36
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po ostatnim weekendzie gdy noce miałem po (minus) -12,5*C dochodzę do wniosku, że na potrzeby defrostu musi być zachowana albo wyższa temperatura wody w instalacji, albo przy niskiej temp. wody odpowiednio większy zład wody. Po to by na potrzeby defrostu mieć zmagazynowaną odpowiednią ilość energii - nie potrafię wam powiedzieć jakie proporcje są potrzebne (jak to policzyć), ale widzę zależność.

 

W poprzednią zimę grzałem głównie w dzień (taryfa G11 + Fotowoltaika), z tego powodu miałem wyżej krzywą ustawioną i temperatury wody były średnio 3-4*C wyższe. Przy zerze woda miała +38/+39*C, a przy -11*C woda +43*C i przez większość czasu grzejniki miałem ciepłe. Nie zauważyłem problemu z defrostami.

 

Tej zimy (taryfa G12W + PV) grzeję całodobowo na stałym harmonogramie (jedna temperatura w domu), do tego obniżyłem deltę na 7.

Przed weekendem wychodziła woda +35*C przy zerze i woda +40 przy -9*C. Zauważyłem że P.C. robi defrost na raty nawet przez 30 minut.

Grzejniki letnie - wymiennik biały od lodu, 10-15 minut później grzejniki chłodne, a wymiennik na wpół biały; kolejne 10 minut grzejniki letnie a wymiennik czarniejszy, ale nadal nie w pełni czysty.

 

Zupełnie jakby miała za mało energii w wodzie i nie zdążyła w pełni rozmrozić wymiennika za jednym podejściem. Następnie połową mocy z na wpół zamrożonym wymiennikiem dogrzała wodę do 30-33*C i po pewnym czasie próbowała drugiego podejścia do defrostu.

 

Podniosłem krzywą o 2*C i jest zdecydowanie lepiej, kiedy macam grzejniki to są ciepłe. A jak trafię na letnie to jest akurat defrost i po defroście wymiennik jest czarny - czysty. W instalacji mam około 200 Litrów wody czynnej. Czynnej - bo możliwe że przy przepływie tylko przez górną część bufora, jedynie 1/3 objętości bufora jest wykorzystywana na rozprowadzenie temperatury przepływającej wody.

Takie niuanse.

Wniosek z tego, że im niższą temperaturą wody się grzeje, to odpowiednio większy zład wody jest potrzebny, by P.C. mogła zrobić pełny defrost na jedno podejście.

Edytowane przez Marco36
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Budowa jeszcze w trakcie strop jeszcze w ogóle nie ocieplony, tylko zamierzam ocieplić 20 cm styropianu. Myślisz że to za mało? ile powinienem dać?

Można zapytać jakiej firmy masz PC i jak ci się sprawuje?

 

Na strop 30 cm lub więcej jak cię stać.

Są tacy co mają po 40-50cm.

 

 

Nie masz kolego racji, z tym taktowaniem, owszem przy grzejnika to masz rację, ale nie przy podłogówce.

Kolega wyżej pisze, że ma w domu całość w podłogówce, a przy prawidłowo wykonanej instalacji, to nie ma prawa taktować.

Natomiast, tak duża pompa do tego metrażu może mieć dodatkowe atuty, przy odpowiedniej wylewce, można grzać w taniej taryfie, gdzie w okienkach bardzo szybko zagrzeje. Do tego krótkie przestoje na grzanie cwu, a i gwarancja, że starczy mocy nawet w największe mrozy.

 

Nie że nie ma prawa. A raczej że zład wody jest na tyle duży, że niweluje taktowanie.

A druga opcja - to właśnie grzanie w okienkach, by niwelować taktowanie.

Z kolei beton ma taką bezwładność, że nie odda całego przyjętego ciepła od razu, a będzie promieniował stopniowo - ogrzewając pomieszczenia.

Edytowane przez Marco36
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie że nie ma prawa. A raczej że zład wody jest na tyle duży, że niweluje taktowanie.

A druga opcja - to właśnie grzanie w okienkach, by niwelować taktowanie.

Z kolei beton ma taką bezwładność, że nie odda całego przyjętego ciepła od razu, a będzie promieniował stopniowo

Powtórzę, w nowym domu,przy odpowiedniej wylewce pompa z większą mocą nie ma prawa taktować.

Jest to nawet nierealne z tego względu, że wylewka nagrzana do optymalnej temperatury zapewniającej komfort w pomieszczeniach będzie się "wychladzala" kilka ładnych godzin zanim nastąpi ponowne załączenie pompy w celu grzania.

Taką sytuację można właśnie wykorzystać do grzania tylko w okienkach taniej taryfy, co czynię od 2014r ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Budowa jeszcze w trakcie strop jeszcze w ogóle nie ocieplony, tylko zamierzam ocieplić 20 cm styropianu. Myślisz że to za mało? ile powinienem dać?

Przez strop ucieka stosunkowo najwięcej ciepła, daj jak najwięcej możesz. Te 30 cm wydaje mi się takim rozsądnym minimum.

Poddasze będzie nieużytkowe?

 

Można zapytać jakiej firmy masz PC i jak ci się sprawuje?

Na razie jest wszystko w porządku, nie mam na co narzekać. Model pompy masz w stopce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...