Dźwiek z sufitu

[hafeno]

Cześć,

 

mam w mieszkaniu problem z nietypowym dźwiękiem. Chodzi o często powtarzający się podwójny dźwięk. Czasem częściej, czasem rzadziej. Nie ma w tym regularności. Trudno zidentyfikować jego źródło i miejsce. Wydaje się że pochodzi ze środka sufitusciany. Macie jakieś pomysły co to może być?

 

Kilka nagrań:

1/ http://sndup.net/qxnr

2/ http://sndup.net/y2b2

3/ http://sndup.net/j7yc

[gnago]

Wybacz na razie jasnowidzów tu brak ,mało danych. Podaj bliżej: pod dachem, nad sufitem ktoś mieszka. Jaki dach, pokrycie

[hafeno]

Hej,

 

mieszkanie w bloku, piętro wyżej ktoś mieszka, lecz twiedzi, że nie słyszy żadnych dźwięków.

 

Nie szukam jasnowidzów, sądziłem, że może ktoś się z tym już spotkał.

[gnago]

. Możesz wyłączyć w domu prąd i zobaczyć czy wtedy dźwięk występuje. jeśli nie będzie to masz źródło w urz elektrycznych bądź sieci. A od razu zrób sesję grupową kilku ludzi w tym pokoju po wystąpieniu dźwięku milcząc palcem wskażą kierunek z którego słyszą ten dźwięk.

 

Nic nie wspomniałeś o porze występowanie tej akustyki, to na telefon ściągnij apkę miernika dźwięku to pozwoli ci ustalić faktyczne źródło dźwięku po wzroście głośności

 

To na początek dochodzenia , powiadom o wynikach

[hafeno]

1/ Wyłączyłem w domu ogrzewanie, wodę i elektrykę i dźwięk dalej jest, więc myślę, że spokojnie mogę wykluczyć źródło w mieszkaniu.

2/ Dźwięk występuje niereguralnie. Czasem w nocy go nie ma, a czasem jest. Występuje też w różnych interwałach czasowych. Potrafi byc kilka razy pod rząd, a później nie ma go przez dłuższy czas. Wiem, nie jest to szczególnie pomocne, ale tak jest.

3/ Kierunek mogę określić będąc w innym pokoju. Wtedy wiem, że znajduje się w innej części mieszkania. Jednak będąc w pokoju "z dźwiękiem", nie do końca potrafię go wskazać, poza tym że jest "od góry".

[Bertha]

W jakiej okolicy mieszkasz? Tektonika, szkody górnicze, metro...itd.

[hafeno]

Najbliższe metro jest parę kilometrów dalej. Może jakieś rury u sąsiadów? Ogrzewanie? Ma sens?

[pandzik]

Nagraj pokój w 360*. Może komuś coś się "nasunie".

[hafeno]

To sypialnia w której jest tylko grzejnik, a tej - zamykając główny zawór - wykluczyłem. Zresztą dźwięk z grzejnika łatwo zidentyfikować.

[gnago]

Okna do regulacji? gdzieś blacha parapetów nie dolega i ciśnienie wiatru przestawia stąd ten dwutakt?

[Bertha]

Na elewacji nic nie jest zawieszone? Gniazd dachowych obesrańców nie masz: na elewacji, w zakończeniu kanału wentylacyjnego (z góry czapka, wyloty w poziomiych otworach na bokach komina), w pobliżu wentylacji? Gruchają zmiennie i przez kanał możesz słyszeć głośniejsze frazy. Trzeba wejść na dach i obejrzeć czy jest obfajdane. Narżniete będzie pod miejscem gdzie przesiadują, nie musi tam być gniazda aczkolwiek cegła będzie wytarta lub przybrudzona. Mogą siedzieć na gołej cegle i grzać się ciepłym powietrzem z wentylacji. W dzień ich może nie być, w nocy będą siedzieć lecz na odgłos otwieranego wyjścia na dach odlecą i nie zdażysz ich zobaczyć. Kamera czarnobiała umocowana na noc, z widokiem na komin od twojej wentylacji pomoże zarejestrować. Zresztą i tak nocą przy słabym oświetleniu większość kamer daje obraz czarno-biały, w podczerwieni często obraz jest zielony. Obstawiam gołębie, nawet na śpiąco mruczą jak kot. Pardon - gruchają.

[hafeno]

Gołębie raczej odpadają, to środek wysokości bloku. Na elewacji też nic nie ma niestety.

 

Okna bym zrozumiał, jakby dźwiek faktycznie dochodził z tamtej strony, ale wydaje się z sufitu. Tzn stając przy oknach czy grzejniku nie słysze żeby to było źródłem.

 

Czy jest jakaś szansa, że dźwięk może pochodzić z hydrauliki? Ogrzewanie? Można coś popsuć i spowodować takie dźwięki?