Osuszacz naścienny do łazienki lub inna opcja

[Patatay]

Wynajmuję dom obcym osobom i po jakimś czasie pojawia się pleśń na suficie w łazience. Sprawa oczywista: niewydajna wentylacja. Mam w łazience wentylator wyciągowy włączany razem ze światłem. Jest też tam okno. Gdy ja tam mieszkałem z rodziną to tą wilgoć jakoś ogarnialiśmy poprzez otwieranie okna, nie zasłanianie kabiny prysznicowej po używaniu, uruchomienie wentylatora do czasu aż wilgotność opadnie.

Niestety osoby wynajmujące dom mają te zasady gdzieś skutkiem czego jest pojawiająca się pleśń.

Wymyśliłem sobie, że zamontuję na ścianie osuszacz powierza w odpływem bezpośrednio do kanalizacji. Tyle, że najtańszy jaki znalazłem kosztuje 4200zł.

Są oczywiście inne osuszacze domowe ale je trzeba postawić praktycznie na środku łazienki. Wobec czego jestem przekonany, że po nie spełni swojego zadania i zostanie odstawiony pod ścianę a może nawet wyłączony.

Czy są jakieś tańsze naścienne osuszacze? Gdyby było jeszcze sterowanie wifi to już w ogóle było by super.

[Owczar]

Najtańsze będą nawiewniki w oknie - wtedy działania osób nie będą miały wpływu. Chyba, że je zasłonią - ale wtedy to zaburzanie działania wentylacji i nie mają do tego prawa.

 

Najtańszy osuszacz to klima split. Do tego cichszy. Ale byłbym daleki do wydawania kasy na to w mieszkaniu wynajmowanym. Porządny wnetylator plus nawiewniki i będzie dobrze. Wentylator najlepiej wyłaczany ze zwłoką 15 minut.

[Kaizen]

Nawiewnik w łazience to zło. Wpuszcza lodowate powietrze bezpośrednio do łazienki.

WG potrzebuje nawiewników w oknach pokoi i komina wentylacyjnego w kuchni i łazienkach. Wtedy do łazienki wpada powietrze już ogrzane w innych pomieszczeniach. Zimą wentylator powinien być zupełnie zbędny bo ciąg jest tym większy, im większa jest różnica temperatur.

 

Jeżeli zimą jest zbyt wilgotno to nie ma co bawić się w osuszanie, bo CO2 i innych rzeczy które trzeba wyrzucić jest też za dużo - popraw wentylację.

[Patatay]

Dzięki za odzew, chyba faktycznie muszę jakoś wymusić lepszą wentylację, przynajmniej zimą. Klima nie wchodzi w rachubę, jakbym miał naścienny osuszacz do 1000-1500zł to bym się skusił ale widocznie takich nie ma.