Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy posadzka zniszczy przewody jak będzie pracowała?


Recommended Posts

@elpapitor, @Remiks

Nie będę się oszukiwał, trzeba to zabezpieczyć i żeby te zabezpieczenie nie wystawało spod tynku przy posadzce - wcisną to w bruzdę.

 

W wielu miejscach mam kawałek kabla na który mogę nałożyć peszel, jednak jest kilka miejsc gdzie są całe magistrale kabli których nie chciał bym zrywać do końca i nakładać plesze. Ma ktoś jakiś pomysł jak wykuć spod nich gazobeton i nałożyć jakieś zabezpieczenie. Pracujące tynki i posadzi w tym miejscu skłaniają mnie do tego, żeby kable miały w tam trochę miejsca (w peszlu) zamiast zakitować to gipsem w bruździe.

 

20220204-163654.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@elpapitor, @Remiks

Nie będę się oszukiwał, trzeba to zabezpieczyć i żeby te zabezpieczenie nie wystawało spod tynku przy posadzce - wcisną to w bruzdę.

 

W wielu miejscach mam kawałek kabla na który mogę nałożyć peszel, jednak jest kilka miejsc gdzie są całe magistrale kabli których nie chciał bym zrywać do końca i nakładać plesze. Ma ktoś jakiś pomysł jak wykuć spod nich gazobeton i nałożyć jakieś zabezpieczenie. Pracujące tynki i posadzi w tym miejscu skłaniają mnie do tego, żeby kable miały w tam trochę miejsca (w peszlu) zamiast zakitować to gipsem w bruździe.

 

20220204-163654.jpg

 

Na tej fotce chyba wyższa kondygnacja na stropie, najpierw tynki i nic nie trzeba w peszle chować. Przy wylewkach pójdzie na tynk dylatacja i nie ma problemu. Co do parteru to fotki są kiepskie by ocenić czy da się tak samo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Remiks

tynk przed posadzkami brałem pod uwagę jako ostateczne rozwiązanie ponieważ wpłynie mi to na terminy. Myślałem, że będzie jakiś sposób na szybkie zabezpieczenie takich magistral jw.

Myślałem, o zakupie peszla wzdłuż przeciętego (samochodowy, czarny) i wykucie spod kabli trochę gazobetonu aby schować peszel w ścianie - dzięki temu będę mógł wylać posadzki przed tynkami. Pytanie czym wykuć spod kabli ten gazobeton. Przyszło mi do głowy narzędzie wielofunkcyjne no i po precyzyjnym nacięciu skuć młotkiem materiał. Czy spotkał się ktoś kiedyś z takim problemem i może podzielić się jakimś bezpiecznym dla kabli sposobem poradzenia sobie z nim?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U siebie też robiłem wylewki przed tynkami. Miałem dość specyficzną sytuację - pod wylewką w korytkach była puszczona instalacja, ogrzewanie ścienne i wszystkie rurki zbiorcze, odkurzacz centralny itd. Nie chciałem żeby tynkarze po tym łazili, bo wiadomo jak to się kończy.

 

U siebie nie mam podłogówki w całym domuy więc i mniejsza praca wylewki anhydrytowej. Kable miałem wybruzdowane wszystkie, ale mam rurki od CO. Umówiłem się z wykonawcą żeby dał grubą dylatację.

 

Na Twoim miejscu bym się zupełnie nie przejmował. Daj w tych miejsach podwójną dylatację. nad wylewkę pójdą tynki. Nawet jeśli tynk będzie cieńszy niż podwójna dylatacja to jaki to problem? Normalnie miałbyś dylatację między tynkiem a wylewką więc i tak byłaby szczelina, którą zakryjesz listwami. Nie baw się w podkuwanie, szkoda Twojego czasu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Owczar,

też pomyślałem, że może taśma dylatacyjna załatwi sprawę, ale przed chwilą znalazłem takie proste ręczne narzędzie jak "Przyrząd do rowkowania".

przyrzad-do-rowkowania-do-bloczkow-z-betonu-komorkowego_1.jpg

Sam posadzkarz mówił, żeby lepiej zabezpieczyć jak będą docinać tą taśmę, to niech to jest w peszlu.

 

Inne zagadnienie to to, że jak kable byłyby na ścianie, a nie w bruzdach to można by podsunąć pod nie folię, a tak to trzeba będzie tą folię przebijać żeby peszel wszedł w bruzdę. Jaki to będzie miało wpływ na przyszłą eksploatację domu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakbyś przewidział przyszłość będącą już przeszłością ;)

 

Przed tynkami dylatacja była wywinięta na wylewkę żeby zdylatować też tynk od niej. Do tego poszła taśma.

 

Ekipa od wykońcenia miała zapowiedziane że ma tego nie wycinać - miałem to zrobić sam. Jedna osoba nie doszłyszała i zaczęła to robić, cyk i przewód od ogrzewania przecięty. Trzeba było zgrzewać. Całą resztę usuwałem już sam cięciem od góry do wylewki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...