kroyena 20.12.2004 14:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2004 Mądrze prawi.Paty stawiaj quiz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Patos 20.12.2004 14:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2004 Agnieszka1 Toć to z ust mi wyjełaś , sam bym musiał się napocić, a tak mam gotowca, podpisuję się obydwoma rękoma pod treścią twego postu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paty 20.12.2004 15:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2004 Agnieszka 1 Popieram w całej rozciągłości. A co do ankiety nie zrobiłam celowo bo tak każdy chętny i zainteresowany sobie poczyta i dopisze swoje a z ankietą to tak że więcej oddanych głosów niż wypowiedzi. Pozdrawiam Paty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mww 20.12.2004 15:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2004 Kroyena, z papużkami chodziło o zróżnicowane genetycznie potomstwo (o ile dobrze pamiętam), a nie o drugą stronę tęczy. A co do zapędów potmków, to też bym wolała mieć własne wnuki. A jak nie ....? Co zrobić dziecka się nie wyrzeknę jak by co. W każdym razie nie jest to najgorsza z rzeczy jaka może spotkać rodzica. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 20.12.2004 16:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2004 No przeca tak piszę. I jeszcze co niektórym staram się przekazać, że wolałbym dwóch lub dwie homo dla moich dzieci jako przybranych rodziców niż kiwanie się w Domu Dziecka, ograniczony start i kształt umysłowy.Wiem, że dla niektórych to za dużo, ale jakby się przytrafiło dziecku to wolałbym, że by adoptowało jakieś dziecioki, albo stanowiło rodzinę zastępczą niż żyło bez celu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mww 20.12.2004 17:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2004 Tylko się nie zapędź w drugą stronę, bo one (te dzieci) mogą mieć inne cele i twoje bez celu to dla nich wręcz przeciwnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 20.12.2004 17:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2004 No przeca tak piszę. I jeszcze co niektórym staram się przekazać, że wolałbym dwóch lub dwie homo dla moich dzieci jako przybranych rodziców niż kiwanie się w Domu Dziecka, ograniczony start i kształt umysłowy. Wiem, że dla niektórych to za dużo, ale jakby się przytrafiło dziecku to wolałbym, że by adoptowało jakieś dziecioki, albo stanowiło rodzinę zastępczą niż żyło bez celu. A ja bym wolał dla swoich normalną rodzinę zastępczą (podkreślam rodzinę) a nie dwie lesbijki lub dwóch pederastów. Póki co rodziny stoją w kolejkach aby adoptować dzieciaki. I wcale nie jest tak łatwo spełnić kryteria. I może watro by było coś usprawnić w materii prawnej aby nie musiały czekać po kilka lat aż sądy im zezwolą być adoptowanym/adoptowaną niż strugać następnego bubla prawnego który tak naprawdę nie jest potrzebny i tylko będzie wprowadzał antagonizmy. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dobrzykowice 20.12.2004 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2004 Ręce opadaja :/ W jaki sposób mozna dyskutować gdy wiekszość argumentów określana jest jako czysta demagogia albo "ble ble ble" ? Chyba sobie to poprostu odpuszczę.....mimo wszystko życzę Wam miłej dyskusji bo konstruktywna to ona raczej nie bedzie..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ckwadrat 20.12.2004 20:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2004 No przeca tak piszę. I jeszcze co niektórym staram się przekazać, że wolałbym dwóch lub dwie homo dla moich dzieci jako przybranych rodziców niż kiwanie się w Domu Dziecka, ograniczony start i kształt umysłowy. Wiem, że dla niektórych to za dużo, ale jakby się przytrafiło dziecku to wolałbym, że by adoptowało jakieś dziecioki, albo stanowiło rodzinę zastępczą niż żyło bez celu. A ja - odpukać - po stokroć wolałbym dla swojego dom dziecka. Miałbym przynajmniej pewność (o ile w ogóle można ją mieć), że założy w przyszłości rodzinę, będzie miał dzieci i będzie się z nich cieszył, jak ja z niego. A nie, że będzie żył bez celu. W ogóle przeciwstawianie domu dziecka, jako "ograniczającego start i kształt umysłowy" versus adopcja przez homoseksualistów, z założenia mądrych, nie używających przemocy, niealkoholików, nienarkomanów, niekłocących się itd. itp. jest niezłym kiwaniem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 20.12.2004 20:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2004 Ręce opadaja :/ W jaki sposób mozna dyskutować gdy wiekszość argumentów określana jest jako czysta demagogia albo "ble ble ble" ? Chyba sobie to poprostu odpuszczę.....mimo wszystko życzę Wam miłej dyskusji bo konstruktywna to ona raczej nie bedzie..... Oj chłopie widzę że cię troszkę osłabiło to "ble ble ble" Ale tak naprawdę w tym artykule nic nie ma jak się go dobrze wycisnie to zostaje tylko to zdanie które zacytowałem. Sam wiesz że taka doktorka z uniwerku to nie sam mistrz niedościgniony Fidel co może kilkanaście godzin gadać i nie powiedzieć nic. Jeszcze jej trochę brakuje ale sam wiesz długoletniej praktyki nie zastapi nic. No ale jak najbardziej doktorka jest na dobrej drodze w dążeniu do ideału jaki wtyczył sam Fidel. No ale co ty chyba się nie poddasz w najciekawszym momencie jak już jesteśmy bardzo blisko sedna,. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ckwadrat 20.12.2004 21:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2004 Jeśli zaś już zeszliśmy na tematy medyczne to nadmienię, że pedofilia wyrasta na podłożu pederastii i jest jej „twórczym”, że tak powiem, rozwinięciem. Arthur P. Noyes i Lawrence C. Kolb na 501 stronie „NOWOCZESNEJ PSYCHIATRII KLINICZNEJ” jednoznacznie stwierdzają (cytuję): „Pedofilię, czyli patologiczne zainteresowanie dziećmi uważa się za odmianę homoseksualizmu”. No to jak będzie z tą adopcją... Zadam CI pytanie, widziałeś tą ksiązkę na oczy czy tylko bez zastanowienia skopiowałeś cytat z internetu ? Na wszelki wypadek powiem, że ta ksiązka została wydana ok. pół wieku temu i nie muszę chyba dodawać, że trochę się w tym czasie zmieniło, również jeżeli chodzi o pogląd medycyny na homoseksualizm.... Dobrzyk, nie widziałem tej książki na oczy, tylko zacytowałem z pewnego źródła. I wcale nie zaprzeczam, że pogląd na homoseksualizm przez ostanie kilkadziesiąt lat się zmienił. Ale czy dobrze, ze się zmienił, dyskutujemy właśnie m.in. w tym wątku. Wystarczy jednak wpisać w Google'a "pedofilia homoseksualizm" a trochę za przeproszeniem pozycji wyskoczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 20.12.2004 21:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2004 Ckwadratto walka z wiatrakami bo cały ten spór sprowadza się do konfrontacji z systemem wartości jaki się przyjmuje za słuszny . Musielibyśmy dotknąć również spraw wyznaniowych. Na koniec oczywiście doszlibyśmy do tego że pojęcie rodziny i małżeństwa jest aksjomatem. I tu skończyłaby się dyskusja bo z przyjętymi przez poszczególne osoby przekonaniami się nie dyskutuje to pewniki które są podstawą systemu wartości każdego człowieka. A społeczeństwo teoretycznie uznaje takie aksjomaty jakie uznaje większość obywateli no chyba że zostanie zmanipulowane w jakiś sposób przez mniejszość. Oczywiście taki finał dyskusji by był gdyby się okazało że homoseksualizm nie jest patologią. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Patos 20.12.2004 22:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2004 No przeca tak piszę. I jeszcze co niektórym staram się przekazać, że wolałbym dwóch lub dwie homo dla moich dzieci jako przybranych rodziców niż kiwanie się w Domu Dziecka, ograniczony start i kształt umysłowy. Wiem, że dla niektórych to za dużo, ale jakby się przytrafiło dziecku to wolałbym, że by adoptowało jakieś dziecioki, albo stanowiło rodzinę zastępczą niż żyło bez celu. Co Ty za pierdoły opowiadasz, czy wiesz ile normalnych małżeństw czeka i jak długo czekają na adopcję i jakie przejścia po drodze mają? A Ty może byś im dawał te pociechy poza kolejnością? bo nie są samowystarczalni, aby sobie samemu zrobić? Jak nie są w stanie sobie zrobić ,to może nie powinni ich również wychowywać? Całe szczęście że natura tak to zorganizowała, że im dzieci z tego nie wyjdą. A ludzie z głupoty wymyślają legalizację związków bo im dekiel z dobrobytu wybija. Skończcie tą jałową gatkę, przynajmiej na tym forum bo naprawdę bardziej zrazicie ludzi do Siebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marynka 21.12.2004 07:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2004 Jestem przeciwko legalizacji związków homoseksualnych . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 21.12.2004 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2004 Jestem przeciwko legalizacji związków homoseksualnych . He he he Przecież one są legalne więc nie ma tu nic do protestowania. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 21.12.2004 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2004 He he he właśnie he he he nie są. "Robert Biedroń, przewodniczący kampanii na rzecz walki z homofobią, wspomina, jakim koszmarem było dla niego poszukiwanie po szpitalach pobitego partnera. - Skatowano go, tylko tyle wiedziałem. Jednak policja i szpitale udzielają informacji wyłącznie członkom rodzin. Gdy pytano, kim jestem dla poszkodowanego, uczciwie odpowiadałem - partnerem. I drzwi długo pozostawały zamknięte." [źródło] I jeszcze coś o dyskryminacji. Tylko jeden link, bo więcej mi się nie chce. I tak to przecież ble ble ble. He he he Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 21.12.2004 11:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2004 No i co to za bezsensowne przykłady to nie jest żadna dyskryminacja. Jest to normalne postępowanie w stosunku do osób niespokrewnionych - obczych. Nie twierdzisz chyba że są oni spokrewnieni ??? Wina leży po stronie tych pederastów bo olali sprawę i nie ustanowili pełnomocnict. Jestem przekonany że gdyby ten pederasta chcacy dowiedzieć sie o stan zdrowia kolegi i przedstawił sią jako pełnomocnik prawny to informacje by uzyskał. Po prostu nie pomysleli o tym bo pewnie nie byli ze sobą na poważnie. W podanym następnym linku nie ma ani jednego przykładu dyskryminacji. Tekst jest napisany tendencyjnie. To że ludzie podchodza do lesbijek i pederastów tak a nie inaczej to nie sa przypadki dyskryminacji. Jak mozna za dyskryminacje uważac brak przychylności, wyzywanie przez ludzi, zaczepki itp. To zwykły brak kultury lub chuligańskie zachowanie. Sorry ale to jest to dla mnie bardzo naiwne wyznawać taki roszczeniowy pogląd i oczekiwać kultury od innych ludzi. Jak ktoś sie wyśmiewa z grubasa, łysego, głuchego, ułomnego itp. to co jest to zaraz dyskryminacja ? Tak jak napisałem jest to bardzo naiwne podejście że jak sejm klepnie ustawe to ludzie zmienia nastawienie ??? Tego właśnie oczekuja lesbijki i pederaści że ludzie zmienią swoje poglady, tego potrzebuje ich psychika chca czuć się normalni. Ale problem ten leży w nich samych a nie w innych ludziach. Jak ktoś wysmiewa sie z grubasa to może on czuć sie gorszy, poniżony , odrzucony itp albo olać sprawę i nie przejmować się tym. I w tym jest problem aby nie przejmowac się tym a nie zmieniac świat do okoła i wymagać od innych.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dobrzykowice 21.12.2004 11:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2004 Dobrzyk, nie widziałem tej książki na oczy, tylko zacytowałem z pewnego źródła. I wcale nie zaprzeczam, że pogląd na homoseksualizm przez ostanie kilkadziesiąt lat się zmienił. Ale czy dobrze, ze się zmienił, dyskutujemy właśnie m.in. w tym wątku. Wystarczy jednak wpisać w Google'a "pedofilia homoseksualizm" a trochę za przeproszeniem pozycji wyskoczy. ... i swiadomie bądź nie wprowadziłeś w błąd nie podając daty wydania tej pozycji. Doskonale chyba sobie zdajesz sprawę, że pozycja z 1955 roku to raczej kiepski argument w XXI wieku. Co do drugiej części Twojej wypowiedzi to wpisz w wyszukiwarkę hasło "OPAL", też wyskoczy parę "ciekawych" stron a przecież to chyba o niczym nie świadczy prawda ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dobrzykowice 21.12.2004 11:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2004 No i co to za bezsensowne przykłady to nie jest żadna dyskryminacja. Jest to normalne postępowanie w stosunku do osób niespokrewnionych - obcych. I to właśnie chcą zmienić, i to się im bez dwóch zdań należy, koniec i kropka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 21.12.2004 12:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2004 Inwestorze, co do Twojej oceny, że przykłady są bezsensowne, że teksty są pisane tendencyjnie, nie zamierzam dyskutować. Twoja ocena, nic mi do niej. Dlatego właśnie nie szukam nic więcej, bo to strata czasu. To że ludzie podchodza do lesbijek i pederastów tak a nie inaczej to nie sa przypadki dyskryminacji. Jak mozna za dyskryminacje uważac brak przychylności, wyzywanie przez ludzi, zaczepki itp. To zwykły brak kultury lub chuligańskie zachowanie. Najpierw definicje. Kopaliński, Wikipedia i 'inna' strona. Etymologicznie z łac. "discriminatio - rozróżnienie; rozdzielanie". W kontekście tego tematu zgadzam się z ostatnią definicją: "Dyskryminacja to traktowanie kogoś gorzej niż innych w tej samej sytuacji." Dla mnie to nie jest brak kultury. Poniżanie nie jest brakiem kultury, jest świadomym atakiem na kogoś z jakiegoś powodu. Dyskryminacja jest wykazywaniem inności kogoś, i najcześciej - uniemożliwieniem mu dostępu do równych praw, które zapewnia Konstytucja. Takie prawo to m.in. prawo do zycia w spokoju i poczucia bezpieczeństwa. Skoro Konstytucja daje równe prawa wszystkim, to wszyscy mogą wymagać respektowania tych praw. Ustanawianie praw to już całkiem inna sprawa. Sorry ale to jest to dla mnie bardzo naiwne wyznawać taki roszczeniowy pogląd i oczekiwać kultury od innych ludzi. Jak ktoś sie wyśmiewa z grubasa, łysego, głuchego, ułomnego itp. to co jest to zaraz dyskryminacja ? A dla mnie naiwne nie jest. Chciałbym żyć w przyjaznym społeczeństwie, w którym nie wyklina się innych z powodu czyichś prywatnych spraw, w którym nie ma na to swoistej milczącej zgody. Oczywiście, że to mrzonka, ale np. szkoły koedukacyjne też kiedyś były mrzonką. Tego właśnie oczekuja lesbijki i pederaści że ludzie zmienią swoje poglady, tego potrzebuje ich psychika chca czuć się normalni. DOKŁADNIE TAK. Normalni, a nie inni. W zmienianiu świata jest postęp. Gdyby świat się nie zmieniał, to np. kobiety nie mogłyby chodzić w spodniach. A mogą. Bo chciały tego. Dajmy innym prawo do 'chcenia' tego, czego chcą. Czy to otrzymają - to zupełnie inna sprawa. Ale nie odmawiajmy im praw do domagania się tego, co - w ich mniemaniu - jest dla nich dobre i właściwe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.