Chudziak. Problem z betonem, kruszy się. Beton nie związał.

[BOB1989]

Tydzień temu wykonawca wykonał "chudziak" na wcześniej utwardzonym i zagęszczonym gruncie z żwiru. Wybrałem się dzisiaj na kontrolę wykonanych prac i niestety, ale czekała mnie niemiła niespodzianka. Beton, który miał być wystarczająco mocny, aby móc po nim chodzić przypomina bardziej ubity szary żwir, a nie warstwę betonu na której mają powstać ściany działowe. Na całej powierzchni materiał jest luźny, a i jak by się chciało to pewnie butem bym się dokopał do warstwy żwiru.

Beton lany B-15 ( z dodatkiem na mróz jakby miała nas zaskoczyć temperatura -10 )

 

Proszę o radę co mogło być przyczyną tej sytuacji i w jaki sposób można to naprawić?

[donvitobandito]

Pierwszy raz poszedłeś tam po tygodniu?

[pandzik]

W nocy było kilka stopni mrozu. To jest efekt.

[Robinson74]

z dodatkiem na mróz jakby miała nas zaskoczyć temperatura -10

Dodatki na mróz to taki wymysł marketingowy dla sprzedawców i wykonawców, żeby ograniczyć im przestoje kosztem naiwnych inwestorów, którzy po spadku temperatury w okolicę zera stopni dziwią się, że coś jest nie tak.

Z dodatkami czy bez, betonu nie leje się w niskich temperaturach, a im słabszy beton tym dłuższego czasu potrzebuje, żeby się uodpornić na mróz.

Zatem taki chudziak B-8 czy B-10 to potrzebuje wielu dni i nocy bez przymrozków, żeby związać do właściwej wytrzymałości. Jeśli tych dni brakuje, to z betonu robi się g***o.