Czym ogrzewać mały dom?

[gawel]

Tak, tak kazdy inwestor wie dokladnie ile będzie zuzywał cwu, nawet Ty tego nie wiedziałes przed zamieszkaniem. To sie wie jak sie juz mieszka i ma sie to opomiarowane. Instalacja wodomierza na dojsciu do zasbnika jest niezmierną rzafkoscią, co nie zmienia faktu ze mamy informacje po a nie przed obliczeniami.. Nie twierdze ze normy i sposób liczenia strat na wentylację są idealne bo nie są i wymagają korekty czy wiekszych zmian. Nie moze byc tak ze kazdy liczy po swojemu.

 

A dlaczego Nie ? Każdy płaci za siebie i liczy według swoich potrzeb. Do obliczenia zapotrzebowania na cwu nie potrzeba wodomierza, zużywa się tyle cwu ile jest czasem szambo koryguje te zapędy. W większości przypadków ludzie którzy mieszkali w bloku wiedzą ile tej wody zużywają.

[Kaizen]

Instalacja wodomierza na dojsciu do zasbnika jest niezmierną rzafkoscią

 

Większość ludzi przenosi się do domów z bloków. Tam zazwyczaj (poza jakimś socjalami) masz rozliczenie dokładne.

Swoje znałem dokładnie. Z ładnych kilku lat.

[Nurek_]

Rozliczenie masz pod warunkiem, że kupujesz ciepłą i zimną wodę. Jak masz tylko zimną i grzejesz sam (bojlerem, gazem) to jak nie opomiarujesz to nie masz.

Nawet jak miałem ciepłą osobno to obliczenia można było sobie w buty wsadzić, bo raz potrafiła lecieć woda o temperaturze 30 stopni a innym razem 60.

Dodatkowo po przeprowadzce może się zmienić zużycie z wielu powodów - np. częstsze kąpiele zamiast prysznica, większa wanna itp.

[asolt]

Rozliczenie masz pod warunkiem, że kupujesz ciepłą i zimną wodę. Jak masz tylko zimną i grzejesz sam (bojlerem, gazem) to jak nie opomiarujesz to nie masz.

Nawet jak miałem ciepłą osobno to obliczenia można było sobie w buty wsadzić, bo raz potrafiła lecieć woda o temperaturze 30 stopni a innym razem 60.

Dodatkowo po przeprowadzce może się zmienić zużycie z wielu powodów - np. częstsze kąpiele zamiast prysznica, większa wanna itp.

 

Dokładnie o to mi chodziło, czasem jest tak ze mieszka sie z rodzicami/tesciami, rodzenstwem i po przejsciu na swoje nie wiadomo czego sie dokladnie spodziewac.

Kaizen odnosi swoj przypadek do ogołu , bo przeciez jest niemozliwe aby pozostali mieli inaczej niz on. Trzeba widoczne pisac normy pod Kaizena.

[Kaizen]

Rozliczenie masz pod warunkiem, że kupujesz ciepłą i zimną wodę. Jak masz tylko zimną i grzejesz sam (bojlerem, gazem) to jak nie opomiarujesz to nie masz.

Nawet jak miałem ciepłą osobno to obliczenia można było sobie w buty wsadzić, bo raz potrafiła lecieć woda o temperaturze 30 stopni a innym razem 60.

Dodatkowo po przeprowadzce może się zmienić zużycie z wielu powodów - np. częstsze kąpiele zamiast prysznica, większa wanna itp.

 

Jak sobie grzejesz CWU sam, to bardzo łatwo zmierzyć zużycie energii na grzanie.

Jak mi spadała temperatura (dwa razy przez dobre kilkadziesiąt lat życia) to reklamowałem. Rozporządzenie w sprawie WT wymaga, by z punktu czerpalnego można było pobrać wodę 55-60*.

Po przeprowadzce szybciej zużycie CWU spada przez nowszą, bardziej energooszczędną armaturę a bywa, ze i montaż zmywarki, której w mieszkaniu ktoś nie miał.

[klaudiusz_x]

Przepraszam a jak załatwiłeś że nie musisz płacić za dystrybucje?

 

Podałem tylko, że prąd podrożał w przeciągu 2 lat z 18gr do 38gr za 1kWh. Do tego należy doliczyć dystrybucje i opłatę jakościową.

[Pytajnick]

Z moich obliczeń koszt ogrzewania rocznie wyniesie ok. 1400 zł. Jaki jest zatem sens ekonomiczny pompy, skoro ta inwestycja mi się zwróci gdzieś za 9 lat dopiero? A jeszcze dochodzą przeglądy roczne i ew. usterki.

 

To może uzupełnij swój post pisząc - mam zamiar wydać na system ogrzewania nie więcej niż...

Mogę wynosić popiół lub nie

Mogę rąbać drewno lub nie...

itp..

Będzie łatwiej doradzaczom.

[Kaizen]

Dokładnie o to mi chodziło, czasem jest tak ze mieszka sie z rodzicami/tesciami, rodzenstwem i po przejsciu na swoje nie wiadomo czego sie dokladnie spodziewac.

Kaizen odnosi swoj przypadek do ogołu , bo przeciez jest niemozliwe aby pozostali mieli inaczej niz on. Trzeba widoczne pisac normy pod Kaizena.

 

"Naukowiec" opracowujący normy wiele lat temu wie lepiej, czy mam zmywarkę i pralkę, czy zmywam i piorę ręcznie? Bo to kolosalnie wpływa na zużycie CWU. Czy może wprowadzasz takie parametry do "czarnej skrzynki" i wpływa to na wynik? Czy może normy są tak stare, że przyjmują pranie i zmywanie ręczne?

[asolt]

"Naukowiec" opracowujący normy wiele lat temu wie lepiej, czy mam zmywarkę i pralkę, czy zmywam i piorę ręcznie? Bo to kolosalnie wpływa na zużycie CWU. Czy może wprowadzasz takie parametry do "czarnej skrzynki" i wpływa to na wynik? Czy może normy są tak stare, że przyjmują pranie i zmywanie ręczne?

 

Naukowiec nie wiedzał ze ma przyjąc do norm twoje zuzycie jako normowe i to był jego bład. Nie ma ludzi nieomylnych.

Tu problem jest nie tyle w normach a przepowiadaniu przyszłosci. Poniewaz w praktyce to jeszcze nikomu sie nie udało, chociaz wielu próbowało, to wprowadzono normy, nie wyciągnieto ich x kapelusza, byc moze nalezalo by aktualizowac. Kwestia czy przewpowaidanie przyszłosci w zakresie zuzycia cwu jest dokladniejsze od norm pozostaje otwarta.

Nie ma zadnych badan potwierdzajacych wiekszą dokładnosc prognozowania zuzycia cwu od zuzycia normowego, ze wzgledu ze takich badan nie przeprowadzono, Ty wiesz lepiej ze jednak prognoza jest dokladniejsza od normy, skad? nie wiadomo. Moze jakies linki do takich badan, dla Ciebie znalezienie ich to bulka z masłem.

[gawel]

Podałem tylko, że prąd podrożał w przeciągu 2 lat z 18gr do 38gr za 1kWh. Do tego należy doliczyć dystrybucje i opłatę jakościową.

 

No właśnie jaki sens ma porównywanie ceny której nikt nie płaci?

[klaudiusz_x]

No właśnie jaki sens ma porównywanie ceny której nikt nie płaci?

 

Moja wypowiedź miała na celu podania wzrostu cen energii.

Nic ponad to.

Bo wszędzie płaczą odbiorcy gazu/węgla/pelletu, że ceny są kosmiczne. A u mnie prąd podrożał znacznie więcej w taniej, niż gaz,.czy inne paliwa kopalne.

Każdy widzi koniec własnego nosa.

Tyle.

Edytowane 9 Marca 2022 przez klaudiusz_x

[gawel]

Moja wypowiedź miała na celu podania wzrostu cen energii.

Nic ponad to.

Bo wszędzie płaczą odbiorcy gazu/węgla/pelletu, że ceny są kosmiczne. A u mnie prąd podrożał znacznie więcej w taniej, niż gaz,.czy inne paliwa kopalne.

Każdy widzi koniec własnego nosa.

Tyle.

 

u mnie przesył też drożeje, dlatego napisałem co napisałem

[Kaizen]

Naukowiec nie wiedzał ze ma przyjąc do norm twoje zuzycie jako normowe i to był jego bład. Nie ma ludzi nieomylnych.

 

Nie ma ludzi normowych.

 

A wiesz chociaż, ile wynosi to zużycie normowe? I co to za norma?

 

W bloku, który rozliczałem rekordzista zużył 84m3 przez rok. 2+2. Średnia całego bloku w okolicach 3m3/mies/mieszkanie.

[...]

Mi wystarcza zasobnik 100l grzany do 65* dla 2+2 (średnie zużycie w bloku mieliśmy 66l dziennie).

 

W bloku średnio można liczyć ze 3 osoby na mieszkanie. Czyli wychodzi ok. 1m3/mies/os (fakt, dwa razy więcej, niż u mnie - ale ile to względem normy?)

Edytowane 9 Marca 2022 przez Kaizen

[gondoljerzy]

Podałem tylko, że prąd podrożał w przeciągu 2 lat z 18gr do 38gr za 1kWh. Do tego należy doliczyć dystrybucje i opłatę jakościową.

 

Cyferki z faktury PGE Białystok, taryfa G12, od stycznia cena tańszego prądu z przesyłem i opłatami zależnymi od każdej kWh to 0,353 netto. Przy aktualnej, promocyjnej stawce 5% Vat otrzymujemy 0,371 brutto. Do tego jakieś tam opłaty stałe dojdą, które i tak się płaci, niezależnie od zużycia. Po promocji będzie znów Vat 23% i wtedy brutto = 0,4344zł/kWh.

 

P.S. W grzaniu prądem istotna jest stosunkowo niska cena inwestycji, bardzo niska awaryjność i długa żywotność. Dobrze ocieplony dom i można grzać prądem.

Edytowane 9 Marca 2022 przez gondoljerzy

[gawel]

Cyferki z faktury PGE Białystok, taryfa G12, od stycznia cena tańszego prądu z przesyłem i opłatami zależnymi od każdej kWh to 0,353 netto. Przy aktualnej, promocyjnej stawce 5% Vat otrzymujemy 0,371 brutto. Do tego jakieś tam opłaty stałe dojdą, które i tak się płaci, niezależnie od zużycia. Po promocji będzie znów Vat 23% i wtedy brutto = 0,4344zł/kWh.

 

P.S. W grzaniu prądem istotna jest stosunkowo niska cena inwestycji, bardzo niska awaryjność i długa żywotność. Dobrze ocieplony dom i można grzać prądem.

 

Zgoda tylko że prąd w PGE kosztuje po podwyżce nieco drożej g12 - 90/43 gr g12w - 93/49 gr

[Kaizen]

Zgoda tylko że prąd w PGE kosztuje po podwyżce nieco drożej g12 - 90/43 gr g12w - 93/49 gr

 

Tylko w trybie sprostowania. W PGE G12 jest 0,7752/0,3754

Ostatnia moja faktura:

[gawel]

Wyszło Ci nawet więcej niż mnie ja brałem dane z cenników nie z faktury jak widać znowu zdrożało.

[Arturo1972]

P.S. W grzaniu prądem istotna jest stosunkowo niska cena inwestycji, bardzo niska awaryjność i długa żywotność. Dobrze ocieplony dom i można grzać prądem.

To są jedynie slogany reklamowe

Ze 12 lat temu rozkminialem czym grzać bardzo dobrze ocieplony dom, na tamte czasy to nawet wysoce energooszczędny bo wtedy spełniał WT na 2021r.

Kable odrzuciłem bo są totalnym bezsensem, w głowie było grzanie prądem ale przez piec elektryczny typu Kospel i wodną podłogówkę, inwestycyjnie i eksploatacyjnie to samo co kable ale nie wykluczałoby to podpięcia tańszego źródła ciepła a kable to wykluczają.

Skończyło się od początku na pompie ciepła, którą grzeje c.o i cwu od 9 lat i w domu, który na ogrzewanie potrzebuje 3300kWh mam więcej w kieszeni jakieś 30tys.zl w porównaniu do kabli czy Kospela czyli do grzania prądem.

[gawel]

To są jedynie slogany reklamowe

Ze 12 lat temu rozkminialem czym grzać bardzo dobrze ocieplony dom, na tamte czasy to nawet wysoce energooszczędny bo wtedy spełniał WT na 2021r.

Kable odrzuciłem bo są totalnym bezsensem, w głowie było grzanie prądem ale przez piec elektryczny typu Kospel i wodną podłogówkę, inwestycyjnie i eksploatacyjnie to samo co kable ale nie wykluczałoby to podpięcia tańszego źródła ciepła a kable to wykluczają.

Skończyło się od początku na pompie ciepła, którą grzeje c.o i cwu od 9 lat i w domu, który na ogrzewanie potrzebuje 3300kWh mam więcej w kieszeni jakieś 30tys.zl w porównaniu do kabli czy Kospela czyli do grzania prądem.

 

Zamiast podłogówki i PC można mieć PV+ogrezwanie elektryczne+bojler i nic nie płacić

 

 

Wydaje mi się że przy obecnych standardach ocieplenia i łagodnych zimach wodne ogrzewanie nie ma sensu. Natomist ceny PV spadną jak skonczy się prosumencka /moderowano/ i wtedy instalacja nawet 20 kwp będzie maiła sens

Edytowane 10 Marca 2022 przez finlandia
język

[Arturo1972]

Zamiast podłogówki i PC można mieć PV+ogrezwanie elektryczne+bojler i nic nie płacić

 

 

Wydaje mi się że przy obecnych standardach ocieplenia i łagodnych zimach wodne ogrzewanie nie ma sensu. Natomist ceny PV spadną jak skonczy się prosumencka sraczka i wtedy instalacja nawet 20 kwp będzie maiła sens

Wiem gawle, że preferujesz grzejniki ścienne, ale ja z takich właśnie przeszedłem z bloku do domu, gdzie mam wodną podłogówkę lub ogólnie, grzana podłogę.

Nie ma porównania pod tym względem. Grzana podłoga to jest komfort o jakim Ty nie masz pojęcia.