Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Co zawiera projekt instalacji elektrycznej


Recommended Posts

W ramach umowy z architektem miałem dostać projekt instalacji elektrycznej. Dostałem tylko schemat w formie rysunków parteru i piętra. Może naiwne pytanie, ale są jakieś przepisy dot.zakresu takiego projektu? Będę wdzięczny za poradę, potrzebuję argumentów, bo archi już niestety nie pierwszy raz żeni mi historyjkę *to ogólny schemat, jak będzie fachowiec, niech dzwoni, ja mu wytłumaczę*.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ramach umowy z architektem miałem dostać projekt instalacji elektrycznej. Dostałem tylko schemat w formie rysunków parteru i piętra. Może naiwne pytanie, ale są jakieś przepisy dot.zakresu takiego projektu? Będę wdzięczny za poradę, potrzebuję argumentów, bo archi już niestety nie pierwszy raz żeni mi historyjkę *to ogólny schemat, jak będzie fachowiec, niech dzwoni, ja mu wytłumaczę*.

 

Nic nowego. Dostajesz to, co trzeba by uzyskać PnB. Jeśli chcesz prawdziwy projekt, to będziesz musiał dodatki zapłacić kilka tysięcy zł. Taki mamy klimat w PL.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic nowego. Dostajesz to, co trzeba by uzyskać PnB. Jeśli chcesz prawdziwy projekt, to będziesz musiał dodatki zapłacić kilka tysięcy zł. Taki mamy klimat w PL.

Chciałbyś, żeby Pozwolenie na Budowę wymagało szczegółowych projektów instalacji? To wtedy po pierwsze projekt każdego budynku byłby droższy o 20000 zł i wtedy byłoby dopiero larum (że "takie koszty" i "tyle papierów" bez sensu), a poza tym mało który wykonawca dostosował by się do niego co powodowało by dalsze problemy przy odbiorze. Tym bardziej, że wszystkie instalacje (z wyjątkiem gazowej) właściciel domu może dowolnie przerabiać po oddaniu budynku bez żadnych dokumentów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat instalacja elektryczna i gazową to instalacje niebezpieczne. Zle zaprojektowane lub wykonane mogą spowodowac utratę zdrowia lub nawet życia ludzi. Wg mnie akurat te 2 instalacje powinny być porządnie zaprojektowane. I cóż, cena powinna to odzwierciedlać.

A ze niektorzy na wszystkim oszczędzają i krzyczą, że wszystko jest drogie... Tak jest.

Jeśli komuś jest za drogo, to nie powinien się budować. Dom to dobro luksusowe i nie każdy musi to mieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Może zacznjmy od tego, że w projekcie budowlanym część elektryczna traktowana jest po macoszemu, czyli ma zawierać niezbędne minimum do pozwolenia.

Natomiast jak ma wyglądać pełny projekt, jest mnóstwo informacji w necie.

Ma kolega stary, ale dobry przykład autorstwa redaktora naczelego miesięcznika elektroinfo -

https://www.elektro.info.pl/artykul/osprzet-instalacyjny/1702,uproszczony-projekt-instalacji-elektrycznych-budynku-mieszkalnego-jednorodzinnego-z-funkcja-punktu-przedszkolnego

Inna rzecz, że dobry elektryk poradzi sobie z instalacją i zasilającą, i wewnętrzną, a kolega ma kupić tylko paczkę ... kredy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ramach umowy z architektem miałem dostać projekt instalacji elektrycznej. Dostałem tylko schemat w formie rysunków parteru i piętra. Może naiwne pytanie, ale są jakieś przepisy dot.zakresu takiego projektu? Będę wdzięczny za poradę, potrzebuję argumentów, bo archi już niestety nie pierwszy raz żeni mi historyjkę *to ogólny schemat, jak będzie fachowiec, niech dzwoni, ja mu wytłumaczę*.

 

Pewnie zapłaciłeś z 500zł. Tyle wystarczy na pieczątki i uprawnienia branżowców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro już napisałem w tym wątku to skomentuję Twoją wypowiedź.

Akurat instalacja elektryczna i gazową to instalacje niebezpieczne.

Potencjalnie niebezpieczne są również inne instalacje:

  • system grzewczy np. kocioł na paliwo stałe: śmierć przez zaczadzenie (częste przypadki), pożar (np. przez niewyczyszczony komin).
  • wod-kan z wentylacją: powoduje powstanie grzyba i powolną śmierć onkologiczną
  • szambo: zatrucie siarkowodorem
  • nawet wodociąg z własnej studni: woda może być skażona. (z wodociągu to się nie zdarza)
  • albo instalacja solarna, bo system z glikolem się rozszczelni i przedostanie się do wody pitnej.

Ale niebezpieczna może być źle wykonana konstrukcja budynku (zawalenie się).

Nie uważam, że zwiększenie ilości papierów w pozwoleniu na budowę zwiększy bezpieczeństwo.

 

Zle zaprojektowane lub wykonane mogą spowodowac utratę zdrowia lub nawet życia ludzi. Wg mnie akurat te 2 instalacje powinny być porządnie zaprojektowane.

Nie zdarza się, aby projekt był zły tzn. niezgodny z przepisami, chociaż z doświadczenia wiem, ze Wydział Architektury tego nie sprawdza przy pozwoleniu na budowę, więc projekty tych instalacji to jest robota "w próżnię". Co do drugiego zdania, że powinny być "porządnie zaprojektowane", to przecież nawet najtańszy projekt taki jest, bo posiada wymagane przepisami minimum. Natomiast inna sprawa to jest wykonawstwo. Rzeczywiście powinny być "porządnie wykonane" tak jak wszystko. Żadnemu elektrykowi projekt instalacji elektrycznej nie jest potrzebny do "porządnego wykonania". Projekt ma wartość funkcjonalną (gdzie gniazdka, łączniki, lampy), jeśli jest przemyślany, ale każdy wykonawca ustala to "na budowie" na żywo i nie potrzebuje do tego żadnego projektu. Szczegółowy projekt nie podnosi bezpieczeństwa, jeśli wykonanie szwankuje. Bezpieczeństwo zapewnia dobry wykonawca, który nie potrzebuje projektu przy domu jednorodzinnym, a na końcu wykonuje pomiary i protokół. Każdy elektryk wie, jakie elementy muszą się znaleźć w instalacji domowej, aby była bezpieczna i zgodna z przepisami (przewody ochronne, zabezpieczenia, itd.). Co Ty chcesz projektować w domu jednorodzinnym? Rozmieszczenie gniazdek i lamp? Od tego nie zależy bezpieczeństwo tylko komfort. Bezpieczeństwo zależy od tego czy śruby w gniazdkach są dobrze skręcone. Spytaj dowolnego elektryka ile razy musiał przenosić puszki bo mąż i żona nie mogą się dogadać po której stronie wyłącznik do rolet... Albo może projekt powinien przeliczać przekroje przewodów stosownie do obciążenia? Tu nie ma co liczyć, bo wszyscy stosują 2,5 mm2 do gniazdek i 1,5 mm2 do oświetlenia.

 

Reasumując: drogi projekt nie podnosi bezpieczeństwa, natomiast dobre wykonanie: tak. Więc, dla bezpieczeństwa projekt nie jest potrzebny.

 

I cóż, cena powinna to odzwierciedlać.

Nie jest tak, że jak coś jest bezpieczne i "dobre" to jest drogie.

W czasie swojej budowy spotkałem 3 kombinacje ceny i jakości:

  1. wysoka cena + wysoka jakość (np. hydraulik)
  2. wysoka cena + niska jakość (np. montaż drzwi)
  3. niska cena + wysoka jakość (np. elektryk)
  4. niska cena + niska jakość (nie miałem takich)

Wysoka cena nie jest funkcją jakości tylko podaży danej usługi, na pewno nie tego czy projekt jest "bezpieczny".

 

A ze niektorzy na wszystkim oszczędzają i krzyczą, że wszystko jest drogie... Tak jest. Jeśli komuś jest za drogo, to nie powinien się budować.

Jeśli za drogo, to trzeba się zastanowić dlaczego jest za drogo, czy ta wysoka cena jest konieczna i co zrobić, aby było taniej, a niekoniecznie gorzej.

 

Dom to dobro luksusowe i nie każdy musi to mieć.

Z tego zdania przebija kastowość właścicieli domów ("tylko dla wybranych"). Nie zgadzam się z takim podejściem. Dom to dobro podstawowe i uważam, że każdy powinien móc je mieć, a przynajmniej system (przepisy) powinien ułatwiać, a nie utrudniać wejście w posiadanie domu. Dlatego nie uważam za słuszne blokowanie tego dobra przez sztuczne przepisy niepotrzebnie podnoszące cenę budowy domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...