Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Najtańsze ogrzewanie domu


polsky166

Recommended Posts

Dopytaj i policz, jestem ciekaw efektów.
Ani Ty ani ja czyli idiotami nie jesteśmy – on też to czyta i po co go za język ciągnąć i robić z siebie głuptoków.

O spalaniu węgla pojęcia masz wiele – więc przestań się kompromitować i liczyć pchły na grzebieniu a już na pewno nie oczekuj tego ode mnie.

To już się stało jedna wielką farsą i żenadą – czego chcesz jeszcze – tego co już jest Ci mało – pytaj, czytaj a jak się dowiesz, to policzysz nam i sobie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 217
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Panowie nic się z tego tematu nie dowiedziałem

 

Co byście zrobili na moim miejscu?

Może kopciucha zostawić i zamontować kociol na gaz? Ale sąsiedzi mowia ze drogo... czy naprawdę gaz jest tylko 10 procent droższy? Czy liczyć x2 tak jak w tych linkach? Bo jeśli 2 krotnie to wolę zainwestować w piec na ekogroszek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie, teraz pokazał się tu @samsu, więc niedługo zostaniesz oświecony
Jako żywo w samej rzeczy – osz Ty misiu puchatku, tygrysku itp. itd. Ty to dopiero wiesz jak mi się podlizać – prociem Cię bardzo :
Czy na pewno potrzebujemy rosyjskiej ropy?

A tym samym gazu i węgla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy na pewno potrzebujemy rosyjskiej ropy?

A tym samym gazu i węgla.

 

Śmiech na sali kolego. Cała Europa ciągnie od Rosji pomimo wojny i sankcji ale oczywiście sterowani Polacy przez wiadomo kogo będą bojkotować i obrażać się.

Przecież taniej będzie kupić gaz z USA i węgiel z Australii. Dobry cyrk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamontuj kocioł na ekogroszek.

 

OMG, mamy 2022r, opłaty za CO2 lecą jak strzała za góry, nasza wladza ustawowo blokuje import wegla ze wschodu a ty mu doradzasz takie paliwo ktore do tego wymaga ciąglego grzebania w syfie..... eh.

Co jeszcze musi się wydarzyć żeby w tym kraju węgiel nie był atrakcyjny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeden lubi iść na siłownię i dźwigać ciężary bez sensu , ktoś lubi być palaczem w swoim domu. Inny w tym czasie łowi ryby a inny lata po górach, jeszcze inny czyta książki , a inny ogląda program pierwszy telewizji polskiej, a ten ostatni planuje emigracje do Portugalii :D

Tylko, że na siłownię, czy w góry idę wtedy kiedy chcę. A palaczem/czyścicielem kotła w sezonie musisz być zawsze - nie ważne, czy akurat masz gorączkę, kontuzję j itp.

Jak mus, to mus.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już nie przesadzaj, że z tym syfogroszkiem jest aż tyle roboty. Więcej czasu ludzie tracą przed telewizorem, ekranem telefonu. (no tak ale wtedy są wolnymi ludźmi w sidłach tego ogłupiacza )

Pewne tematy można podzielić z kimś z kim się mieszka. Ile to dziadków emerytów siedzi w domu bezczynnie .

Zresztą tu musiałby się wypowiedzieć zadowolony użytkownik syfogroszku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... , ktoś lubi być palaczem w swoim domu. ...

 

Znasz takiego???, rozmawiam i wpółpracuje, doradzam z conajmniej kilkuset klientami rocznie. Bardzo czesto ta współpaca dotyczy sposobu zmiany ogrzewania, doboru ogrzewania. Nikt i nigdy nie powiedział mi ze pasuje mu byc palaczem bo to lubi, czy jest to dla niego rekracja, odpoczynek od pracy umysłowej, hobby, przyjemny sposób spedzenia wolnego czasu itp, itd. Nie dorabiaj ideologi do tej koniecznej pracy, dla wszystkich co mają ekogroszek jest to zwyczajny mus.

Rozumiem ze ze mozna to roznie uzasadnieniac ale takie p...nie bez sensu, nie spowodduje wszyscy w to uwierzą, bo to zwykła demagogia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam , ja lubię. Lubię też pracować przy przygotowaniu drewna na zimę. To ruch na powietrzu.

 

Zapytaj klientów czy lubią inne czynności które są zwyczajnym musem. Chyba naturalne jest to że jak coś musisz to nie zawsze to lubisz.

 

Spójrz na naszego ekokolege. 10-12 wieczorów z kominkiem bo lubi to.:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam , ja lubię. Lubię też pracować przy przygotowaniu drewna na zimę. To ruch na powietrzu.

 

Zapytaj klientów czy lubią inne czynności które są zwyczajnym musem. Chyba naturalne jest to że jak coś musisz to nie zawsze to lubisz.

 

Spójrz na naszego ekokolege. 10-12 wieczorów z kominkiem bo lubi to.:D

 

Dla uzasadnienia swojej tezy najlepiej podac własny przykład. Naprawde lubisz czyszcic z sadzy i popiołu swoj kocioł na ekogroszek?. Lubisz wdychac ten pył podczas załadunku zasobnika, lubisz byc ubrudzony sadzą, sprzątac po wynoszeniu pomiołu i cyszczeniu komina ponzej wlotu spalin do komina?.

Jezeli tak, to masz dosc specyficzne upodobania. Nic mi do tego, ale jak to mówią wyjatek potwierdza regułę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dochodzi też aspekt demograficzny. Moje doświadczenia z okolicy to przede wszystkim schodzenie z "angażujących" źródeł ciepła na rzecz wygody, bo po prostu zdrowie już nie pozwala na codzienną pracę przy ogrzewaniu. Nawet przy pellecie czy ekogroszku konieczność przenoszenia 20-30 worków co jakiś czas zaczyna być problemem.

 

Dlatego IMO te niedobitki, które przegapią teraz okno dotacji na termomodernizację i modernizację źródeł ciepła mogą skończyć za kilka lat na kanapie u Elżbiety Jaworowicz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla uzasadnienia swojej tezy najlepiej podac własny przykład. Naprawde lubisz czyszcic z sadzy i popiołu swoj kocioł na ekogroszek?. Lubisz wdychac ten pył podczas załadunku zasobnika, lubisz byc ubrudzony sadzą, sprzątac po wynoszeniu pomiołu i cyszczeniu komina ponzej wlotu spalin do komina?.

Jezeli tak, to masz dosc specyficzne upodobania. Nic mi do tego, ale jak to mówią wyjatek potwierdza regułę

 

Nie mam i nie miałem takiego kotła. Także nie wiem czy lubię.

Choć mam kocioł na drewno , też jest sadza też jest popiół.

Robota jak każda inna zrobić i tyle, nie ma co rozpaczać.

Argumenty które przedstawiłeś są żadne. Na wszystko są sposoby.

 

 

Moje doświadczenia z okolicy to przede wszystkim schodzenie z "angażujących" źródeł ciepła na rzecz wygody, bo po prostu zdrowie już nie pozwala na codzienną pracę przy ogrzewaniu. Nawet przy pellecie czy ekogroszku konieczność przenoszenia 20-30 worków co jakiś czas zaczyna być problemem.

 

 

No rzeczywiście, zasypać podajnik raz na kilka dni to mega wyczyn.

Napisz może na co zdrowie pozwala w Twojej okolicy ? Może na pracę zawodową przez 12 godzin a poźniej na sen ? Czy może napierw Jaworowicz a poźniej sen ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są różni ludzie i różne przypadki. Znam dwie wdowy Covidowe, które musiały prosić o pomoc ostatnio. Żeby ten pelet czy tam groch się znalazł przy podajniku to musi się jakoś magicznie znaleźć w piwnicy a 2-3 tony dla 70 letniej babki to już nie jest prosta sprawa.

Teściu po operacji biodra też już coraz częściej przebąkuje, że nawet te kilka schodów do piwnicy to wolałby robić rzadziej niż częściej.

Wszystko można, kwestia jak długo i jakie masz alternatywy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...