Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Porady dla amatora - klejenie pianoklejem 20cm styropianu grafitowego na porotherm


kyob

Recommended Posts

Lada moment czeka mnie wykonywanie elewacji. Styropian 20cm grafit.

 

1. Chcę użyć do klejenia pianokleju zamiast tradycyjnej zaprawy z worka. Jaki pianoklej polecacie?

2. Tradycyjne pytanie kołkować czy nie. Parterówka - wysokośc kalenicy 6m.

3. Na co jeszcze zwrócić uwagę klejąc pianoklejem. Mam ściany z porothermu.

4. Ile metrów jestem w stanie zrobić z jednej puszki zakładając, że mam porotherm i będę robił ramkę + pasek przez środek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam insta stick wg mnie lepszy od tytana z 1 puchy zrobisz ok 7m2 , ja kleiłem samym klejem ale jak bym miał to robić drugi raz to użyłbym też kleju z worka ale na dwa trzy placki tylko oprócz piany bo jak dociśniesz płytę do ściany to ona tak zostaje natomiast na samej piance trochę się odpycha i trzeba co chwilę korygować aby równo wyszło , polecam tę metodę .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam pianoklej to za kilka mięsięcy założysz temat na forum czemu masz wypchane płyty.

 

A dlaczego za kilka miesięcy ?

Przecież to po godzinie widać - jeśłi sie nie dopilnuje.

A jelii się dopilnuje, to masz tak:

image.jpg

https://lh3.googleusercontent.com/-rARsfZ_4bB8/VCGRQ7e6FtI/AAAAAAAABEU/cn0Zof5m0GA/s800/image.jpg

image.jpg

https://lh6.googleusercontent.com/-ZhPrIpAW03k/VCGRRos2oDI/AAAAAAAABEY/r1SnBM0Hn5w/s800/image.jpg

 

image.jpg

https://lh6.googleusercontent.com/-duXhPCM2aSc/VCsfQP86j2I/AAAAAAAABFc/bKPBdKjPmb0/s800/image.jpg

 

Klejone własnoręcznie, nie musze chyba pisać, że pierwszy raz w życiu.

Gdybym miał to robić drugi raz, to faktycznie dwa placki tradycyjnego kleju bym nałożył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kleje teraz na pianokleju Bauhus. Raz miałem puszkę z firmy Marcopol jakis TITANIUM PRO to sie pienił i rosnał jak normalna piana. Bauhus prawie wcale nie powiększa swojej objętości. Nakładasz, czekasz z 2 minutki, płytę do ściany i przytrzymać pare sekund i tak juz zostaje. Wiadomo lepiej po około 5-10 minut sprawdzić bo po dłuższym czasie juz płyty nie ruszysz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Sprawdź najpierw jak równe masz ściany.

Mi się wydawało że równo jak stół, a jak ocieplałem to się okazało, że górą uciekł pion 2 centymetry, w innym miejscu trochę betonu uciekło na wianku.

Drobne różnice na kleju z worka udało się pięknie wyrównać. A jak miałbym robić na klej w piance to nie bardzo widzę jak to prostować. Ostatnią warstwę tuż pod dachem kładłem na piankę - zależało mi na jak najcieńszej warstwie kleju. Ale na cały dom na pewno nie dałbym rady. Dochodzi kwestia czasu jaki można zmarnować;p Trzeba nałożyć piankę, odczekać 3-4 minuty jak się klej rozpręży i dopiero kleić. Bierzesz sobie kilka płyt, żeby nie czekać i jak coś wyskoczy, to nagle pianka za sztywna. Jak za szybko to potrafi wypchnąć płytę.

 

Ja kołkowałem i polecam kołkować. Wyszedłem z założenia, że lepiej niepotrzebnie zakołkować, niż żałować za kilka lat że coś puściło.

Zastanawiałem się czy jest sens gruntować... Jest;p

 

Przed rozpoczęciem polecam zaopatrzyć się w maszynę do cięcia styropianu, a przed zaciąganiem siatki w szlifierkę do styropianu i przejechanie całości szlifierką mechaniczną. Maszynę do cięcia kupiłem używaną i sprzedałem w tym samych pieniądzach, szlifierki nie miałem. Ręczna tarka na wszystkie łączenia, pianki i korki po kołkach. Ale jakbym wiedział wcześniej że jest szlifierka to by było znaczne ułatwienie.

 

Obłożyć szczelnie styropianem nie jest problemem - ale jak ma wyjść równa, gładka ściana, proste narożniki, to trzeba się trochę nagimnastykować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź najpierw jak równe masz ściany.

Mi się wydawało że równo jak stół, a jak ocieplałem to się okazało, że górą uciekł pion 2 centymetry, w innym miejscu trochę betonu uciekło na wianku.

Drobne różnice na kleju z worka udało się pięknie wyrównać. A jak miałbym robić na klej w piance to nie bardzo widzę jak to prostować. Ostatnią warstwę tuż pod dachem kładłem na piankę - zależało mi na jak najcieńszej warstwie kleju. Ale na cały dom na pewno nie dałbym rady. Dochodzi kwestia czasu jaki można zmarnować;p Trzeba nałożyć piankę, odczekać 3-4 minuty jak się klej rozpręży i dopiero kleić. Bierzesz sobie kilka płyt, żeby nie czekać i jak coś wyskoczy, to nagle pianka za sztywna. Jak za szybko to potrafi wypchnąć płytę.

 

Ja kołkowałem i polecam kołkować. Wyszedłem z założenia, że lepiej niepotrzebnie zakołkować, niż żałować za kilka lat że coś puściło.

Zastanawiałem się czy jest sens gruntować... Jest;p

 

Przed rozpoczęciem polecam zaopatrzyć się w maszynę do cięcia styropianu, a przed zaciąganiem siatki w szlifierkę do styropianu i przejechanie całości szlifierką mechaniczną. Maszynę do cięcia kupiłem używaną i sprzedałem w tym samych pieniądzach, szlifierki nie miałem. Ręczna tarka na wszystkie łączenia, pianki i korki po kołkach. Ale jakbym wiedział wcześniej że jest szlifierka to by było znaczne ułatwienie.

 

Obłożyć szczelnie styropianem nie jest problemem - ale jak ma wyjść równa, gładka ściana, proste narożniki, to trzeba się trochę nagimnastykować.

 

Na pianokleju spokojnie wyrownasz nierówności 1centymetrowe, większe może być problem. Nie ma co patrzeć na to ze trzeba poczekać te 3-4 minuty od nalozenia bo porównywać do mieszania kleju z worka i tak jest szybciej ( zorganizuje wodę, wyciągnij zaprawę, podlacz prąd, namieszaj kleju i odczekaj z 10-15 minut aż sie przegryzie, mieszaj drugi raz i zawsze albo zrobisz za malo albo za dużo a klejąc samemu za dużo naraz nie możesz zrobić bo Ci zacznie schnac w wiadrze, po robocie umyj narzędzia, wiadro, mieszadlo) Bez gilotyny do styropianu to nawet sobie nie wyobrażam tego robić bo cięcie piłą płatnica to było dobre 20 lat temu. Co do tego ze ściana nie ma idealnie pionu to bym sie nie przejmował bo ludzkie oko tego nie zobaczy na takiej ścianie a nikt Ci z poziomicą chodził i sprawdzał nie bedzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...