Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Rekuperator ścienny, nowy dom - Pomocy


Recommended Posts

Cześć,

 

Stanąłem właśnie przed wyborem komponentów rekuperacji. Podczas rozmów z osobą projektującą i sprzedawcą, wpadliśmy na pomysł do rozważenia. Mianowicie zamiast typowej rekuperacji z jednostką centralną i rozprowadzanymi kanałami zastosować po 1 urządzeniu mitsubishi vl-50 / vl-100 w każdym z pomieszczeń.

 

Oczywistym wyborem od samego początku była opcja wyboru jednostki centralnej ale podczas projektu napotkaliśmy problemy odnośnie rozprowadzenia kanałów. Mianowicie mamy w pełni eksponowany praktycznie w całym domu strop drewniany.

 

Tutaj pytanie do osób siedzących w temacie. Jak ze sprawnością tego typu urządzeń ? Co ogólnie myślicie o pomyśle zastosowania tych lub tego typu jednostek ? Nie upieram się w kierunku Mitsubishi ale chyba mają przyzwoity stosunek jakosci do ceny ( wygląd mi nie przeszkadza )

 

Z góry dziękuje za odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

No nie do końca. Akurat to urządzenie działa jak zwykły rekuperator (a więc jednocześnie wywiewa i nawiewa powietrze).

Papierowy wymiennik krzyżowy nie napawa optymizmem co do skuteczności, ale pewnie lepsze to niż brak wentylacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie do końca. Akurat to urządzenie działa jak zwykły rekuperator (a więc jednocześnie wywiewa i nawiewa powietrze).

Papierowy wymiennik krzyżowy nie napawa optymizmem co do skuteczności, ale pewnie lepsze to niż brak wentylacji.

 

To ile takich trzeba w domu? I co z pomieszczeniami, co nie mają ściany zewnętrznej (u mnie jedna łazienka i korytarz)?

A tych, co mają zewnętrzne ściany mam 9. To lekko licząc po 1,5K zł szt wychodzi 13,5K zł, masakra z serwisowaniem i dwa pomieszczenia niewentylowane (a jak rekuperator ścienny działa w dwie strony - to przez korytarz nie przepływa powietrze w przeciwieństwie do sytuacji, gdy musi przepłynąć z sypialni z nawiewem do łazienki z wywiewem).

Do tego dodajemy przewentylowanie. Bo przepływy x2 względem standardowej wentylacji.

Wad rekuperatory ścienne (nawet te, co jednocześnie nawiewają i wywiewają) mają masę. Zaleta może jedna - niezależne sterowanie każdym pomieszczeniem. Ale bez jakiegoś smart sterownika spinającego to wszystko to nie wiem, czy nie bardziej wada.

 

IMO warunki konieczne to EC (bez tego nie tylko mają małą wydajność na W to jeszcze mały zakres sterowania obrotami, przez co zbędnie ciągną prąd) i polimer z odzyskiem wilgoci. A za 1,5K to dostaniesz co najwyżej same wentylatory EC albo sam wymiennik. A trzeba to jeszcze obudować i wysterować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ile takich trzeba w domu? I co z pomieszczeniami, co nie mają ściany zewnętrznej (u mnie jedna łazienka i korytarz)?

A tych, co mają zewnętrzne ściany mam 9. To lekko licząc po 1,5K zł szt wychodzi 13,5K zł, masakra z serwisowaniem i dwa pomieszczenia niewentylowane (a jak rekuperator ścienny działa w dwie strony - to przez korytarz nie przepływa powietrze w przeciwieństwie do sytuacji, gdy musi przepłynąć z sypialni z nawiewem do łazienki z wywiewem).

Do tego dodajemy przewentylowanie. Bo przepływy x2 względem standardowej wentylacji.

Wad rekuperatory ścienne (nawet te, co jednocześnie nawiewają i wywiewają) mają masę. Zaleta może jedna - niezależne sterowanie każdym pomieszczeniem. Ale bez jakiegoś smart sterownika spinającego to wszystko to nie wiem, czy nie bardziej wada.

 

IMO warunki konieczne to EC (bez tego nie tylko mają małą wydajność na W to jeszcze mały zakres sterowania obrotami, przez co zbędnie ciągną prąd) i polimer z odzyskiem wilgoci. A za 1,5K to dostaniesz co najwyżej same wentylatory EC albo sam wymiennik. A trzeba to jeszcze obudować i wysterować.

 

U mnie wszystkie pomieszczenia posiadają ściany zewnętrzne. Nie mam w domu typowych korytarzy. Potrzebuje 5/6 takich urządzeń.

( 3 sypialnie, salon z kuchnią 2 szt. łazienka. )Nie liczę pokoju gościnnego ponieważ to będzie graciarnia z łóżkiem i szafami. To daje koszt 7,5 do 9 jeżeli montuje również w łazience.

 

Jeżeli chodzi o przepływ powietrza pomiędzy pomieszczeniami to w tym wypadku go niema. Ponieważ każe pomieszczenie ma nawiew i wywiew i osobne sterowanie. Co wydaje mi się plusem ale w żadnym wypadku nie chcę przekonywać Was na tym bardziej siebie do tego rozwiązania. Bo zupełnie się na tym nie znam.

 

Napisałeś o przewentylowaniu ? Co masz na myśli ?? Jeżeli steruje każdym pomieszczeniem osobno i mogę włączyć rekuperator tak samo jak bym otwierał okno np na godzinę/dwie/trzy. Albo zamknąć/wyłączyć zupełnie. To jak mogę przewentylować. Mamy dodatkowo 2 modele, mocniejszy i słabszy vl-100 / vl-50. Aby odpowiednio dopasować do pomieszczenia.

 

Widzę jeszcze kilka zalet. Samodzielny szybki montaż, i możliwość dokładania kolejnych jednostek w miarę wykańczania domu ( nie muszę inwestować na raz (10-20tys jak przy klasycznym reku)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie do końca. Akurat to urządzenie działa jak zwykły rekuperator (a więc jednocześnie wywiewa i nawiewa powietrze).

Papierowy wymiennik krzyżowy nie napawa optymizmem co do skuteczności, ale pewnie lepsze to niż brak wentylacji.

 

Widzisz, nie chciałbym rozwiązania lepszego niż brak wentylacji. Chciałbym rozwiązanie które będzie się sprawdzało. Które zapewni mi odpowiednią jak na dzisiejsze standardy wentylację z przyzwoitym odzyskiem ciepła. Robiąc w domu rekuperację klasyczną tez nie będzie mnie stać na jednostkę centralną z najwyższej półki. Wiec nie będę porównywał tego rozwiązania do takich urządzeń. Ale nie chcę odwalać fuszerki żeby zaoszczędzić kilka zł czy trochę czasu przy montażu.

 

Z tego co patrzyłem z tym wymiennikiem to chyba do tej pory niektóre firmy stosują wymiennik papierowy. Czy się mylę ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wg mnie to:

po 1. Pojedynczy dopracowany wymiennik w dużej centrali zawsze będzie skuteczniejszy.

po 2. wymiennik krzyżowy ma dość słabą skuteczność (tu wg producenta 69% przy pełnym przepływie).

po 3. wymienniki papierowe (to tylko z opinii, sam takiego nie użytkuje) mają niską żywotność, a przy złej impregnacji tendencję do zagrzybiania.

po 4. ciekawe jak za kilka lat będzie wyglądała dostępność części zamiennych (filtry, wentylatory, wymiennik)

po 5. w wypadku kompletnej instalacji masz możliwość wymiany urządzenia na kompletnie inne.

po 6. o ile sterowanie każdym pomieszczeniem osobno z jednej strony jest plusem, o tyle chodzenie od pomieszczenia do pomieszczenia szybko by mi się znudziło.

po 7. z zewnątrz dom będzie podziurawiony jak sito (każdy rekuperator to kolejna dziura).

po 8. hałas. 6 jednostek będzie na pewno sporo głośniejsze niż jedna na poddaszu/pom. gospodarczym.

Ogólnie tak jak pisałem, wg mnie to nadal jest "coś lepszego niż WG".

Edytowane przez Endrju111
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałeś o przewentylowaniu ? Co masz na myśli ??

 

Jak potrzebuję w sypialniach i salonie łącznie 200m3/h to mam 200m3/h nawiewu i wywiewu. Tyle, że wywiew działa w łazienkach i kuchni wyrzucając powietrze zaciągnięte w sypialniach i salonie.

Jak masz rekuperatory ścienne, to potrzebujesz do tych 200m3 zaciągniętych i wyrzuconych w sypialniach i salonie dorzucić ze 100-200m3 zaciągniętych i wyrzuconych w łazienkach i kuchni. Z grubsza licząc mielisz 2x więcej powietrza. A trzeba pamiętać, że kuchni czy łazienek nie możesz przestać wentylować, gdy z nich wychodzisz - bo wilgoć i zapachy zostają i dorobisz się pleśni, grzyba i smrodu jak to zrobisz. To samo dotyczy każdego pomieszczenia - wiatrołapu, pomieszczenia technicznego, "graciarni" itd. Więc zweryfikuj liczbę potrzebnych jednostek.

Wyższe przepływy to jeszcze gorsza sprawność w porównaniu z i tak sprawniejszym wymiennikiem polimerowym oraz większe zużycie prądu nawet, przy tej samej klasy wentylatorach (a nie są tej samej klasy - więc znacząco wzrasta zużycie prądu).

Kolejna wada to temperatura powietrza nawiewanego do łazienek. Jak masz centralny rekuperator, to zaciągasz do łazienki powietrze ogrzane do ok. 22* (nawet przy wentylacji grawitacyjnej) i niewiele trzeba je dogrzać jak chcesz 23*. Jak masz reku o sprawności 70% i wywiewasz powietrze o temperaturze 23* gdy na zewnątrz jest 0* to wpada Ci powietrze o temperaturze 16* (a przy -10 wpada 13*). Jak się uprzesz przy swoim rozwiązaniu to przelicz projekt ogrzewania, bo obciążenie cieplne łazienki drastycznie wzrośnie.

 

Do tego ten mniejszy z rekuperatorów ma minimalną wydajność 15,0 m3/h x 6 =90m3/h (a raczej potrzebujesz ich więcej, chyba, że w graciarni chcesz uprawiać pieczarki - w kuchni też dałbym osobny i to większy oprócz tego w salonie).

Dla przykładu mój schodzi do 60m3/h. I tak chodzi gdy nas nie ma w domu - czyli znaczną część doby.

 

Widzę jeszcze kilka zalet. Samodzielny szybki montaż, i możliwość dokładania kolejnych jednostek w miarę wykańczania domu ( nie muszę inwestować na raz (10-20tys jak przy klasycznym reku)

 

Klasyczna rekuperacja nie jest droższa. Też można zamontować samodzielnie (ja i wielu innych to zrobiło). Na etapie budowy instalacja centralnej jest zazwyczaj łatwiejsza (zwłaszcza w parterówce bez użytkowego poddasza).

 

Edyta. Jeszcze doczytałem coś, co dla mnie jest dyskwalifikacją:

Zakres zastosowania: temperatura zewnętrzna od -10 °C do 40 °C, tryb tylko powietrza odprowadzanego: od -20 °C do 40 °C.

 

Ciekawe też, czym oddychać w trybie tylko powietrza odprowadzanego? Uchylić okna przy kilkunastu stopniach mrozu?

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I szczerze mówiąc to już nie wiem co robić.

 

W większości pomieszczeń myśle ze mogło by to zdać egzamin wybierając większe jednostki. Ale rzeczywiście co z tą łazienką zwłaszcza ze jest naprawdę mała.

 

Cały czas myślę jak to zrobić pod względem prowadzenia kanałów bo naprawdę nie będzie to proste. Nie mogę prowadzić kanałów po podłodze piętra ani suficie ponieważ mamy drewniany strop. Jedynym rozwiązaniem jest prowadzenie po ścianach i w przestrzeni pod dachem której tez jest mega mało. I schodzenie do odpowiednich miejsc pomiędzy belkami stropu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może podrzuć jakieś zdjęcia/rzut projektu to ktoś coś podpowie. Może prowadzić (widziałem coś takiego w jednej restauracji) rury wzdłuż belek w formie części wystroju lub poszerzenia belki.

 

Dzięki wrzucam w kolejnym poście

 

Zdjęcia trochę pomazane ale myśle ze dojdziemy z nimi do ładu.

 

Wys w pomieszczeniach na parterze wyszła trochę inna ze względu na inne rozwiązanie stropu.

Ok 3m wys. We wszystkich pomieszczeniach. Łazienka będzie obniżona na ok 2,6.

Na pietrze wcześniej miała być łazienka ale jednak zdecydowaliśmy ze zostają dwa duże pokoje.

I właśnie tak pomyślałem ze we wnęce z literą R na czerwono można by wrzucić rekuperator. Co teoretycznie ułatwiłoby rozprowadzenie kanałów.

Edytowane przez Maratoro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...