Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zalewanie słupów/starterów - beton z piasku 0-2


r.a.f

Recommended Posts

Witam serdecznie,

 

Ostatnio ekipa murarska po wymurowaniu zalała startery mieszając piasek, który był kupiony do zaprawy murarskiej z cementem 32,5.

Pomimo zapewnień, że jest ok i że dali dużo cementu to szczerze nie jestem jakiś biegły w murarce, ale mam poważne wątpliwości co do zastosowanego rozwiązania, tymbardziej, że na jednym ze słupów oparte są dwa podciągi podtrzymujące piętro nad garażem.

W załączeniu fragment z projektu.

Wg projektu powinien być tam zastosowany beton B20.

 

Czy takie wykonanie jest dopuszczalne ?

Slupy.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbrojenie jest wypuszczone z ław fundamentowych od samego początku, poza jednym słupem, który poprawiali i osobiście widziałam jak wwiercili się w ławę fundamentową na 20cm i wkleili na kotwę chemiczną.

Chodzi o to, że teraz zalali to betonem zrobionym w betoniarce, ale jedynie na piasku, który był używany do zaprawy murarskiej.

Wg majstra to zawsze tak robią i nigdy nie mieli z tym problemów. Ale jak na moje to ten beton może być za słaby.

Ekspertem jednak nie jestem i stąd moje zapytanie czy jest to dopuszczalne czy to jest moje przewrażliwienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbrojenie jest wypuszczone z ław fundamentowych od samego początku, poza jednym słupem, który poprawiali i osobiście widziałam jak wwiercili się w ławę fundamentową na 20cm i wkleili na kotwę chemiczną.

Chodzi o to, że teraz zalali to betonem zrobionym w betoniarce, ale jedynie na piasku, który był używany do zaprawy murarskiej.

Wg majstra to zawsze tak robią i nigdy nie mieli z tym problemów. Ale jak na moje to ten beton może być za słaby.

Ekspertem jednak nie jestem i stąd moje zapytanie czy jest to dopuszczalne czy to jest moje przewrażliwienie.

 

W warunkach budowy w betoniarce bardzo trudno osiągnąć B20, nawet na gotowych mieszankach.

Ciekawe jak majster sprawdzał, że nie było problemów z jego wykonastwem? Znaczy, na oko żadna chałupa się nie zawaliła, więc można tak robić? Czy może jednak wykonał badania po 10 latach od postawienia jakiegoś budynku?

Ekspertem nie jesteś, dlatego jednego już zatrudniasz a zwie się Kierownikiem Budowy. Niech przyjedzie i obada na miejscu stan faktyczny betonu, zajrzy w projekt to oceni na ile istotna jest to konstrukcja (i jakie nań mogą działać siły) w kontekście całego budynku. Fragment projektu to mało, całą dokumentację ma Twój architekt i KB to niech ocenią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli zakładając uznaniowość w mieszaniu tak naprawdę nie wiadomo co to jest za beton.

Na jednym ze słupów podpiera podciąg który idzie w poprzek garażu, na którym z kolei opiera się kolejny podciąg, więc wolałbym żeby nie było fuszerki.

Rozmawiałem z kierownikiem budowy i gość jest raczej z tych skrupulatnych i na bank nie podpisze się pod czymś co zostało wykonane z betonu wg niego niskiej jakości, ale pomyślałem, że zapytam też i tutaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmawiałem z kierownikiem budowy i gość jest raczej z tych skrupulatnych i na bank nie podpisze się pod czymś co zostało wykonane z betonu wg niego niskiej jakości, ale pomyślałem, że zapytam też i tutaj.

 

Kierownik nie wie czy owy piaskobeton był wątpliwej jakości . To nie sprawa na telefon. Kierownik albo jest i powinien pojawiać się na budowie przynajmniej w okresach gdy robione są elementy wrażliwe i ważne konstrukcyjnie, albo jest tylko na papierze i podpisuje wszystko co mu podsuną.

 

Twój według Ciebie jest skrupulatny więc podczas ostaniej wizyty powinien rozeznać się kiedy będą zalewane słupy wzmacniające w ścianach i zaplanować swoją bytność.

Przychodząc po fakcie gdy słupy będą zalane i rozszalowane postuka sobie młotkiem i stwierdzi coś mądrego?

Jeśli więc Ty zadzwoniłeś do niego to dowiadując się o fakcie po prostu wypowiedział się mądrze najlepiej jak umiał natomiast jeśli uzna robotę za złą to za zmarnowany materiał powinien zapłacić na spółkę z ekipą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wklejanie starterów to mała fuszerka, powinny być wypuszczone z fundamentów i wieńców.

Lanie słupów betonem z betoniarki to też trochę fuszerka.

 

Inna sprawa, że na pierwszy rzut oka kogoś poniosło z tymi słupami i podciągami. Trzeba porozmawiać z konstruktorem/architektem bo trochę ich za dużo...

Generalnie nie ma co siwieć przez takie pierdoły bo się nie dożyje do końca budowy. Nie zawali się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na jednym ze słupów opierają się dwa podciągi podpierające piętro, więc chyba jest to duża fuszerka.

Po zwróceniu uwagi szef ekipy strzelił focha i pożegnaliśmy się " zawsze tak robimy i nigdy nie było z tym problemów".

Argument jak dla mnie z czterech liter, bo to że zawsze tak robią nie znaczy, że to jest dobrze.

Mam zamiar skuć cały ten "beton" i zalać go na nowo betonem B25 zgodnie z założeniami projektu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na jednym ze słupów opierają się dwa podciągi podpierające piętro, więc chyba jest to duża fuszerka.

Po zwróceniu uwagi szef ekipy strzelił focha i pożegnaliśmy się " zawsze tak robimy i nigdy nie było z tym problemów".

Argument jak dla mnie z czterech liter, bo to że zawsze tak robią nie znaczy, że to jest dobrze.

Mam zamiar skuć cały ten "beton" i zalać go na nowo betonem B25 zgodnie z założeniami projektu.

 

Twoja inwestycja Twoja kasa możesz wyburzyć do fundamentu. Tylko to nie ma żadnego sensu, tak jak to co piszesz.

Dwa podciągi przechodzące przez słup obciążą go w miarę równomiernie co powoduje brak mimośrodu co dalej sprawia że sposób wklejania ma marginalne znaczenie bo pręty pracują na ściskanie. Deko gorsza sprawa jak jest podciąg jednostronny, tu pojawić się może rozciągnie jednego zbrojenia i wtedy wklejenie ma znaczenie.

 

Beton nawet B50 NIE nadaje się do wklejania zbrojenia.

Pogadaj z kierownikiem o tym a potem wywalaj ekipy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gadałem też z kierownikiem budowy i absolutnie nie zgodził się na takie wykonanie słupów, a w szczególności jednego na którym opierają się dwa podciągi. Garaż jest wysunięty poza budynek w przód oraz na bok więc część piętra jest na nim podparta. Jak stwierdził kierownik od projektowego B25 do zrobionego na samym piasku betonu o nieznanych proporcjach może być spora przepaść i on się pod tym nie podpisze.

Ale problem sam się rozwiązał bo wykonawca zwyczajnie strzelił focha na moje uwagi odnośnie wątpliwości co do wykonanego betonu i zrezygnował.

Gościu od początku zachowywał się jakby nie można było mu zwrócić uwagi, a robotę chce zrobić szybko i po swojemu. Po rozmowie z gościem mam też poważne wątpliwości czy wie w ogóle czym jest beton B25, więc gdyby nie on zrezygnował to sam bym mu podziękował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Kierownik doradził wykucie tego betonu i zalanie betonem o sprawdzonych proporcjach.

I tutaj mam pytanie czy gotowe mieszanki B25,B30 itd. sprawdzą się na elementy nośne, czy lepiej kupić z betoniarni. Potrzebne by mi było coś koło 0,3m3 więc raczej będzie problem z dostawą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pożegnaniu z ekipą proponuje zrobić głębszy reset i rozważyć pożegnanie się także z kierownikiem jako współodpowiedzialnego całej sytuacji.

Przepraszam ...... przez pomyłkę nazwałem go kierownikiem a to jest konsultant z uprawnieniami który po prostu podpisuje to co mu się podoba.

Jeśli zamierzasz to wyburzyć i zrobić to samemu to to zrezygnuj, i nie dokładaj sobie niepotrzebnych kosztów.

Tak czy inaczej musisz szukać nowej ekipy więc korzystając z mieszanki dowożonej z betoniarni mając buławę zawibrują i zrobią to bardziej fachowo.

 

Beton gotowy w workach np. Baumit jest trochę drobnoziarnisty a rozrabiając w taczce trudno o jednolitą konsystencję.

 

Dwa podciągi na jednym słupie to mi wygląda na jakieś okno narożne ?

Najlepiej jak zamieścisz rzut z projektu z opisem słupa lub fotkę z budowy.

 

Nie zrażaj się..... budowlańcy o ile mamy z takim do czynienia nie lubią gdy się ich poucza lub doradza gdyż wychodzą z założenia że inwestor umiejąc zrobić samemu nie zatrudnia innego podwykonawcy.

Edytowane przez Mareks77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Rozwaliłem wszystkie słupy i była to najlepsza decyzja jaką mogłem podjąć. To co odwaliła tamta ekipa przeraziło mnie.

Zbrojenia żadnego ze słupów nie wyprowadzili w dobrym miejscu, tylko pomylili się o jakieś 8cm względem osi murów.

Zapewne przy murowaniu dopiero zorientowali się że jest źle. Więc co zrobili ? Wycieli to co było wyprowadzone z fundamentów, nawiercili nowe otwory na 3-4cm w ławę fundamentową i zalali słupy zaprawą betonową bo inaczej tego nie można nazwać. Jak rozkułem to badziewie to mogłem ręką wyciągnąć pręty bo nawet nie użyli żadnej kotwy chemicznej.

Wywaliłem stare pręty, otwory pogłębiłem na 20-25cm i osadziłem zbrojenie na kotwy chemiczne. Szalunki wykonane i teraz czeka mnie zalanie ich.

Jak pytałem w lokalnej betoniarni to jakieś 300zł za 0,5m3 betonu B25 sobie życzą. W sumie nie dopytałem tylko czy wtedy dowożą suchą mieszankę i na miejscu się dolewa wody do uzyskania konkretnej konsystencji ?

Czy rzeczywiście gotowa mieszanka z worka stanowi złą alternatywę ?

 

No i jeszcze muszę zadzwonić do "kierownika" budowy i przekazać opr. bo faktycznie to ja robię za niego robotę pilnując budowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak pytałem w lokalnej betoniarni to jakieś 300zł za 0,5m3 betonu B25 sobie życzą. W sumie nie dopytałem tylko czy wtedy dowożą suchą mieszankę i na miejscu się dolewa wody do uzyskania konkretnej konsystencji ?

Tylko i wyłącznie gotowa mieszanka do zalewania. Odpowiednią konsystencję uzyskuje się poprzez plastyfikatory a nie dolewanie wody. Za to odpowiada technolog w betoniarni, powiedz im do czego potrzebujesz to może zaproponują taką mieszankę, która łatwiej rozprowadzeni się w wąskich szalunkach słupów. Niby do betoniarki też można stosować niektóre dodatki, ale to wymaga sporej precyzji.

Generalnie im więcej wody tym słabsza klasa betonu wychodzi.

Czy rzeczywiście gotowa mieszanka z worka stanowi złą alternatywę ?

W warunkach placu budowy bardzo trudno uzyskać B25, raczej będzie to coś w granicach najwyżej B20. Jeśli projekt dopuszcza B20 to można próbować z wora, ale jak sam się przekonałeś, większość majstrów ma awersję do precyzji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...