drza 20.04.2022 08:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2022 Witam serdecznie, Proszę o diagnozę choroby moich rododendronów. Zima i początek wiosny miały sporo wody, a jak było sucho to podlewałem. Podejrzewam grzyb, albo brak nawozu. Nawóz sypałem w tamtym sezonie, teraz jeszcze nie bo nie wiem czy już można. Gleba była dobrze przygotowana, przez 2 sezony wyglądały dobrze. Jeden ma trochę brązwowe liście: Drugi już mocno brązowy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 20.04.2022 16:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2022 (edytowane) różanecznik nie toleruje zalewania korzeni. A jeśli zimą było mokro to korzenie zgniły. drugi może mieć fytoftorozę. Ale ani żwir ani włóknina to nie są dobre rozwiązania dla różanecznika. To roślina z dna górskich lasów - półcień, wysoka wilgotność powietrza, wilgotne ale nie mokre podłoże, grubsza warstwa próchnicy (różanecznik nie potrafi się korzenić głęboko w glebie - rozrasta się jedynie w warstwie próchnicy). Nie tolerują też nadmiernego nawożenia. Za to trzeba kontrolować odczyn gleby, bo woda do podlewania zwykle ma wyższy odczyn i zobojętnia podłoże. Edytowane 20 Kwietnia 2022 przez Elfir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
drza 27.04.2022 14:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2022 różanecznik nie toleruje zalewania korzeni. A jeśli zimą było mokro to korzenie zgniły. drugi może mieć fytoftorozę. Ale ani żwir ani włóknina to nie są dobre rozwiązania dla różanecznika. To roślina z dna górskich lasów - półcień, wysoka wilgotność powietrza, wilgotne ale nie mokre podłoże, grubsza warstwa próchnicy (różanecznik nie potrafi się korzenić głęboko w glebie - rozrasta się jedynie w warstwie próchnicy). Nie tolerują też nadmiernego nawożenia. Za to trzeba kontrolować odczyn gleby, bo woda do podlewania zwykle ma wyższy odczyn i zobojętnia podłoże. Dziękuję za cenne uwagi. Dałem trochę nawozu do rodendeonow i popsikałem topsinem na grzyba. Zobaczymy czy to nie jest przypadkiem wina silnych, mroźnych wiatrów. U mnie w górach niestety mocno wieje. Mieszkam niedaleko Zieleńca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.