Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Neutralizacja ksylamitu bez wymiany więźby dachowej


wahadelko

Recommended Posts

Dzień dobry,

w moim domu na strychu więźba dachowa wydaje się być pokryta ksylamitem. Zapach czuć na schodach na strych oraz na samym strychu. Mimo wietrzenia niemalże 24/7 non stop nie ma poprawy.

 

Czy istnieje sposób, aby ten ksylamit zneutralizować i móc zaadaptować strych do mieszkania? Oczywiście sposobem byłaby wymiana więźby, ale wiąże się to przecież z całkowitą rozbiórką dachu i kosmicznymi kosztami.

 

Rozmawiałem z firmą, która zajmuje się ozonowaniem i zostało mi powiedziane, żeby uczynić strych bezpiecznym należałoby:

1. zetrzeć wierzchnią warstwę więźby (jak dużo, żeby nie uszkodzić nośności?)

2. następnie pokryć więźbę środkiem neutralizującym Xylamit Stop

3. przeprowadzić ozonowanie strychu.

Następnie, pomyślałem, że można byłoby zakryć więźbę dachową kartongipsem, a w przestrzeni, która powstanie pomiędzy płytą, a więźbą utworzyć wentylację, która wyprowadzałaby ewentualne pozostałe opary na zewnątrz.

 

Czy ktoś z forumowiczów robił coś podobnego w swoim domu i jakie były efekty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez przesady z tym wietrzeniem, tylko wyziębisz chałupę. Wentylacja strychu oczywiście musi być. Odciąć xylamit od wnętrza domu (regips, paroizolacja=folia) i po problemie. Na strychu i warstwie ocieplenia niech sobie śmierdzi, to najwyżej problem dla os i szerszeni. Przecież strych masz nieużytkowy lub tak go traktuj. Sporadyczna inspekcja strychu nikogo nie zabije. Mieszkam pod taką więźbą prawie pół wieku i żyję.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months później...

Cześć @wahadelko. Jestem w tej samej sytuacji co Ty, planuję zaadaptować strych, a więźba jest pokryta na 90% ksylamitem.

 

Po konsultacjach z różnymi specjalistami mój plan jest następujący:

 

1. Zestrugać ile się da: strugami ręcznymi (akurat mam i używam) i strugiem elektrycznym. Próbowałem strugać u siebie jeden słup i wystarczy około 0,5-1 mm i pokazuje się już surowe drewno. Preparat wsiąknął tylko w pękniecia drewna.

 

2. Rozważam użycie Xylamit Stop, ale nadal próbuję się jakoś dowiedzieć czy to nie jest ściema. Mam wycenę preparatu, więc zabawa nie jest tania.

 

3. Później myślałem, żeby dodatkowo pokryć drewno jakąś lakierem matowym / ale nie wiem jeszcze.

 

4. Powietrzyć i zobaczyć czy potrzebuję ozonowania.

 

Jakie są Twoje aktualne doświadczenia, może udało Ci się dowiedzieć czegoś więcej lub mieć jeszcze lepszy plan na poradzenie sobie z sytuacją?

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...