Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Podłogówka i grzejniki a spalanie


pietre

Recommended Posts

Mam do was pytanie. W domu jest podłogówka i grzejniki, a przy dobudówce tylko grzejniki. Z podłogówki się nie korzystało bo była uszkodzona. W sezonie spalało się 5t ekogroszku na dom z przybudówką. Czy jeśli zastosuję zawór, który będzie puszczał wodę o niższej temp. na podłogówkę w domu 120m2 i wyższą na grzejniki w przybudówce 20m2, to jest szansa, że w sezonie spalę mniej ekogroszku?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy jeśli zastosuję zawór, który będzie puszczał wodę o niższej temp. na podłogówkę w domu 120m2 i wyższą na grzejniki w przybudówce 20m2, to jest szansa, że w sezonie spalę mniej ekogroszku?

Na ilość spalonego opału mają wpływ inne czynniki (ocieplenie, prawidłowo wpięty i ustawiony kocioł, jakość opału).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku źródła wysokotemperaturowego, a takim jest kocioł na ekogroszek, nie ma znaczenia, czy zasilasz podłogówkę, czy grzejniki

 

A wież mi że ma i nie gadałbym o tym gdybym nie miał swego czasu , miałem kocioł na ekogroszek i podłogówkę na kotle 65 stopni a przy rozdzielaczu zawór 4 drogowy obniżał temp do 26-28 oraz 30 stopni w naprawdę duże mrozy w które kocioł pokazywał moc ok 4kw ale miałem też w łazience oraz przedsionku 1200x60 1600x600 i czasem się bawiłem że wyłączałem podłogówkę a zasilałem tylko kaloryfery 65 stopni i moc kotła szła momentalnie na 8-9kw a one nie były w stanie zagrzać kompletnie domu wszędzie zimno więc te kaloryfery stały wyłączone 6 lat a dopiero w marcu zostały odłączone dla ogólnej uciechy domowników wg mnie tylko podłogówka ma sens bo grzejąc stale wystarczy temp 26-28 stopni i w domu mamy 24 stopnie a zużycie energi minimalne .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wież mi że ma i nie gadałbym o tym gdybym nie miał swego czasu , miałem kocioł na ekogroszek i podłogówkę na kotle 65 stopni a przy rozdzielaczu zawór 4 drogowy obniżał temp do 26-28 oraz 30 stopni w naprawdę duże mrozy w które kocioł pokazywał moc ok 4kw ale miałem też w łazience oraz przedsionku 1200x60 1600x600 i czasem się bawiłem że wyłączałem podłogówkę a zasilałem tylko kaloryfery 65 stopni i moc kotła szła momentalnie na 8-9kw a one nie były w stanie zagrzać kompletnie domu wszędzie zimno więc te kaloryfery stały wyłączone 6 lat a dopiero w marcu zostały odłączone dla ogólnej uciechy domowników wg mnie tylko podłogówka ma sens bo grzejąc stale wystarczy temp 26-28 stopni i w domu mamy 24 stopnie a zużycie energi minimalne .

 

To ile energii potrzebuje dom wynika z jego konstrukcji i termoizolacji. Straty budynku są niezalezne od jego zródła ciepła. Zuzycie energii na ogrzewanie zalezne od sprawnosci kotła. Fakt ze przy podłogówce jest mniejsze zuzycie opału swiadczy jedynie o braku prawidłowej instalacji i niewłasciwie dobranych grzejnikach a takze braku szerokiej modulacji mocy kotła. Jezeli instalacja jest nieprawidłowa to sprawnosc kotła bedzie niska

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...miałem też w łazience oraz przedsionku 1200x60 1600x600 i czasem się bawiłem że wyłączałem podłogówkę a zasilałem tylko kaloryfery 65 stopni i moc kotła szła momentalnie na 8-9kw a one nie były w stanie zagrzać kompletnie domu wszędzie zimno...

 

Pomijając fakt, że może być trudno ogrzać dom kaloryferami w łazience i przedsionku, to musiałeś mieć coś źle opomiarowane, bo takie dwa grzejniki nie są w stanie wypromieniować mocy 8kW??? Przy zasilaniu 65*C szacuję, że 3kW to max obydwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomijając fakt, że może być trudno ogrzać dom kaloryferami w łazience i przedsionku, to musiałeś mieć coś źle opomiarowane, bo takie dwa grzejniki nie są w stanie wypromieniować mocy 8kW??? Przy zasilaniu 65*C szacuję, że 3kW to max obydwa.

 

To jak mam zrozumieć że 100m2 podłogi grzeje i w domu ciepło ok 24 stopnie na sterowniku pokazuje 2,5-4 kw i spalałem ok 2 ton ekogrocha razem z cwu a te nieszczęsne kaloryfery mogły grzać nawet i tydzień a w domu zimno a ekogrocha szło co najmniej dwa razy tyle, w sumie nawet nie wiem po co je wtedy zakładałem i już obecnie jest po nich , mnie nie interesują teksty ile dom potrzebuje tyle trzeba dać bo moja podłogówka świetnie grzeje od siedmiu lat na niskim parametrze a kaloryfery to szmelc :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jak mam zrozumieć że 100m2 podłogi grzeje i w domu ciepło ok 24 stopnie na sterowniku pokazuje 2,5-4 kw i spalałem ok 2 ton ekogrocha razem z cwu a te nieszczęsne kaloryfery mogły grzać nawet i tydzień a w domu zimno a ekogrocha szło co najmniej dwa razy tyle, w sumie nawet nie wiem po co je wtedy zakładałem i już obecnie jest po nich , mnie nie interesują teksty ile dom potrzebuje tyle trzeba dać bo moja podłogówka świetnie grzeje od siedmiu lat na niskim parametrze a kaloryfery to szmelc :yes:

Jak wyżej napisał @asolt - to ile energii musisz na bieżąco "wpompowywać" w dom, aby utrzymać stałą temperaturę, nie zależy od źródła ciepła, tylko od parametrów energetycznych budynku oraz panujących warunków atmosferycznych (dla uproszczenia pomijam zyski bytowe).

 

Zupełnie inną sprawą jest, z jaką sprawnością wykorzystujesz paliwo używane do ogrzewania i najprawdopodobniej w Twoim przypadku kocioł pracujący na dwa grzejniki po prostu miał tragicznie niską sprawność, bo te grzejniki nie odbierały od niego mocy i energia szła w komin.

 

Co do przewagi podłogówki nad grzejnikami, to pełna zgoda, ale niestety zamiana grzejników na podłogówkę w przypadku kotła na ekogroszek, nie da praktycznie żadnych zysków energetycznych przy założeniu, że obydwie instalacje są prawidłowo wykonane,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spaliłbyś zdecydowanie mniej jak byś miał wszędzie samą podłogówkę , mnie 100m2 podłogówki mniej kw bierze niż dwa kaloryfery dlatego je zlikwidowałem tzn kaloryfery.
A wież mi że ma i nie gadałbym o tym gdybym nie miał swego czasu , miałem kocioł na ekogroszek i podłogówkę na kotle 65 stopni a przy rozdzielaczu zawór 4 drogowy obniżał temp do 26-28 oraz 30 stopni w naprawdę duże mrozy w które kocioł pokazywał moc ok 4kw ale miałem też w łazience oraz przedsionku 1200x60 1600x600 i czasem się bawiłem że wyłączałem podłogówkę a zasilałem tylko kaloryfery 65 stopni i moc kotła szła momentalnie na 8-9kw a one nie były w stanie zagrzać kompletnie domu wszędzie zimno (...) wg mnie tylko podłogówka ma sens bo grzejąc stale wystarczy temp 26-28 stopni i w domu mamy 24 stopnie a zużycie energi minimalne.
To jak mam zrozumieć że 100m2 podłogi grzeje i w domu ciepło ok 24 stopnie na sterowniku pokazuje 2,5-4 kw i spalałem ok 2 ton ekogrocha razem z cwu a te nieszczęsne kaloryfery mogły grzać nawet i tydzień a w domu zimno a ekogrocha szło co najmniej dwa razy tyle, w sumie nawet nie wiem po co je wtedy zakładałem i już obecnie jest po nich , mnie nie interesują teksty ile dom potrzebuje tyle trzeba dać bo moja podłogówka świetnie grzeje od siedmiu lat na niskim parametrze a kaloryfery to szmelc.

 

@goguś jak zwykle ciekawe rzeczy opowiadasz tylko dlaczego przy tem sam sobie przeczysz w tym co gadasz.

 

Podłogówka a grzejniki – niby z uwagi na służebność to samo ale jeśli o użytkowanie tego chodzi, to tu w tym występują znaczące różnice z których pierwszą i podstawową jest bezwładność tych układów – później regulacja mocą z tego a na końcu budowa.

Powyższe rzeczy chyba są na tyle jasne i oczywiste, że sensu nie ma by się nad tym rozwodzić.

 

O grzejnikach tak szpetnie napisałeś – podając jako podstawę tego doświadczenia swoje – tylko które, bo jak dobrze kojarzę to najpierw instalację grzejnikową posiadałeś a później w czasie remontu/modernizacji chaty – podłogówkę do tego dołożyłeś i teraz dopisujesz, że instalacji grzejnikowej się pozbyłeś.

Jeśli ktoś buduje chatę od podstaw lub ją remontuje – co chce i jak sobie zrobić może ale jeśli ktoś już ma wszystko zrobione, to zamiana ogrzewania grzejnikowego na podłogowe jest problemem i czasami jest rzeczą nie możliwą do zrealizowania.

Zawsze łatwiej dodatkowe grzejniki dołożyć niż wszystko rozwalać by podłogówkę zrobić.

 

Podłogowe nisko temperaturowe a grzejnikowe wysoko temperaturowe i tylko dlatego, że grzejniki tak zostały obliczone i przez wzgląd na to dobrane. Teraz jeśli ktoś chciałby mieć nisko temperaturowe ogrzewanie grzejnikowe – to co – ano nic innego mu nie pozostaje jak tylko do istniejących dołożyć grzejniki dodatkowe.

 

Względem tego : „Podłogówka i grzejniki a spalanie” a co ma piernik do wiatraka – kocioł czy źródło energii ciepło produkuje a instalacja grzewcza ją odbiera i w zależności od źródła ciepła i możliwości modulacji tej mocy albo ta moc zgodnie z zapotrzebowaniem będzie w pełni wykorzystywana albo będzie marnotrawiona jeśli nie ma możliwości jej zmagazynowania - bo ograniczyć się jej nie da i z tego powodu np. przez komin lub do popiołu wywalona zostać musi.

 

Nie tak z tym jest i co tu se wymyślać jakieś historie i teorie nowe a do tego sprzeczne tak względem siebie jak i prawom wszystkim które z tym się wiążą i tym rządzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wyżej napisał @asolt - to ile energii musisz na bieżąco "wpompowywać" w dom, aby utrzymać stałą temperaturę, nie zależy od źródła ciepła, tylko od parametrów energetycznych budynku oraz panujących warunków atmosferycznych (dla uproszczenia pomijam zyski bytowe).

 

Zupełnie inną sprawą jest, z jaką sprawnością wykorzystujesz paliwo używane do ogrzewania i najprawdopodobniej w Twoim przypadku kocioł pracujący na dwa grzejniki po prostu miał tragicznie niską sprawność, bo te grzejniki nie odbierały od niego mocy i energia szła w komin.

 

Co do przewagi podłogówki nad grzejnikami, to pełna zgoda, ale niestety zamiana grzejników na podłogówkę w przypadku kotła na ekogroszek, nie da praktycznie żadnych zysków energetycznych przy założeniu, że obydwie instalacje są prawidłowo wykonane,

 

Ty czytasz co piszę ? napisałem że na samej podłogówce szło ok 2,5-4kw w duże mrozy a na 2 kaloryferach szło ok 8kw a to prawie moc maksymalna dla mojego kotła , ty się teoretyzuj a ja wiem to z praktyki .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@goguś jak zwykle ciekawe rzeczy opowiadasz tylko dlaczego przy tem sam sobie przeczysz w tym co gadasz.

 

Podłogówka a grzejniki – niby z uwagi na służebność to samo ale jeśli o użytkowanie tego chodzi, to tu w tym występują znaczące różnice z których pierwszą i podstawową jest bezwładność tych układów – później regulacja mocą z tego a na końcu budowa.

Powyższe rzeczy chyba są na tyle jasne i oczywiste, że sensu nie ma by się nad tym rozwodzić.

 

O grzejnikach tak szpetnie napisałeś – podając jako podstawę tego doświadczenia swoje – tylko które, bo jak dobrze kojarzę to najpierw instalację grzejnikową posiadałeś a później w czasie remontu/modernizacji chaty – podłogówkę do tego dołożyłeś i teraz dopisujesz, że instalacji grzejnikowej się pozbyłeś.

Jeśli ktoś buduje chatę od podstaw lub ją remontuje – co chce i jak sobie zrobić może ale jeśli ktoś już ma wszystko zrobione, to zamiana ogrzewania grzejnikowego na podłogowe jest problemem i czasami jest rzeczą nie możliwą do zrealizowania.

Zawsze łatwiej dodatkowe grzejniki dołożyć niż wszystko rozwalać by podłogówkę zrobić.

 

Podłogowe nisko temperaturowe a grzejnikowe wysoko temperaturowe i tylko dlatego, że grzejniki tak zostały obliczone i przez wzgląd na to dobrane. Teraz jeśli ktoś chciałby mieć nisko temperaturowe ogrzewanie grzejnikowe – to co – ano nic innego mu nie pozostaje jak tylko do istniejących dołożyć grzejniki dodatkowe.

 

Względem tego : „Podłogówka i grzejniki a spalanie” a co ma piernik do wiatraka – kocioł czy źródło energii ciepło produkuje a instalacja grzewcza ją odbiera i w zależności od źródła ciepła i możliwości modulacji tej mocy albo ta moc zgodnie z zapotrzebowaniem będzie w pełni wykorzystywana albo będzie marnotrawiona jeśli nie ma możliwości jej zmagazynowania - bo ograniczyć się jej nie da i z tego powodu np. przez komin lub do popiołu wywalona zostać musi.

 

Nie tak z tym jest i co tu se wymyślać jakieś historie i teorie nowe a do tego sprzeczne tak względem siebie jak i prawom wszystkim które z tym się wiążą i tym rządzą.

 

Nie miałem żadnego ogrzewania więc z mety robiona była podłogówka a że mnie wystraszono że ona nie ogrzeje domu bo ble ble ble założyłem te dwa kaloryfery ze strachu że zamarznę i już po miesiącu je zakręciłem bo okazały się zbędne a opał szedł jak masło , nie wiem być może to przekładnia zębata 1-2 , bo temp 65 stopni mieszamy z zimną do max 30 stopni daje dwa razy tyle ciepła :lol2::lol2::lol2::lol2: ale co bym nie kłapał wiem że podłoga dużo lepiej i taniej grzeje , więcej nie chce mi się jęzora strzępić .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiem że podłoga dużo lepiej i taniej grzeje

po miesiącu je zakręciłem bo okazały się zbędne a opał szedł jak masło

To jest fakt niezaprzeczalny choć nie wszędzie wynik będzie identyczny i tak samo odczuwalny.

 

nie wiem być może to przekładnia zębata 1-2 , bo temp 65 stopni mieszamy z zimną do max 30 stopni daje dwa razy tyle ciepła

Możesz wytłumaczyć ten wywód? - chyba że jest to jakaś zaczepka @samsu

Edytowane przez DUNIA.MD
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

, więcej nie chce mi się jęzora strzępić .
@goguś – no zaje fajnie – źródło ciepła produkuje ci np. : 2 kW/h a instalacja odbiera 4 kW/h – oczywiście nie włączając strat po drodze w tym układzie twym.

Z tego względu też podobnie rzecz winna się mieć ze spalanym paliwem ale jakoś napisałeś o tym odwrotnie, że odbiór wyprodukowanego ciepła został ograniczony a zużycie wzrosło zgodnie z tym co na sterowniku przeczytałeś swym.

Teraz masz PC które chatę ci ogrzewa – no i co – no co się teraz okaże, że PC energii elektrycznej ci nie będzie pobierać gdy po zaworach dostanie – skoro po uruchomieniu tego na wiosnę energii elektrycznej pobierało nie wiele ci.

Edytowane przez samsu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty czytasz co piszę ? napisałem że na samej podłogówce szło ok 2,5-4kw w duże mrozy a na 2 kaloryferach szło ok 8kw a to prawie moc maksymalna dla mojego kotła , ty się teoretyzuj a ja wiem to z praktyki .

 

Przeczysz fizyce.

Podłogówka i grzejniki to tylko przekaźniki energii, a Twój dom nieważne, czy przekazujesz ją za pomocą jednego, czy drugiego przy danej temp zewnętrznej potrzebuje taką samą ilość energii.

Jeśłi potrzebuje 4kW, a Ty dostarczasz 8kW, to przegrzejesz go. W przyrodzie nic nie ginie.

 

Podłogówka taniej grzeje przy PC, ale to z uwagi na lepszy COP przy niższej Tz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...