podział działki, sądowy?

[strusiek]

Cześć

Potrzebuje porady w kwestii prawnej

Mam działkę 2500m2 chce ja podzielić na 2 części mam juz wydane 2 pozwolenia na wybudowanie 2 odrębnych budynków, musiałem uzyskać je jak najszybciej w związku z wchodzącym w życie niekorzystnym planem MPZP.

Działkę mam we współwłasności po 50% z żona, ale zakupiliśmy j przed ślubem nie jest to wiec majtek we wspólnocie ustawowej małżeńskiej.

Chciałbym uzyskać podział działki poprzez sadowe zniesienie współwłasności.

I tu pytanie czy można spodziewać się że sąd przychyli sie do takiego wniosku poddziału miedzy mnie a żonę, czy w zwizku z tym że pozostały majtek mamy wspólny, nie mamy rozdzielności, może to zostać odrzucone?

Drugą opcją jest darowanie polowy działki komuś z 1 linii pokrewieństwa i dopiero następnie podział, to jednak rodzi koszty notarialne związane z przekazaniem polowy dzialki, i jej powrotnym przepisaniem po podziale.

[Bertha]

Ad.1. Będzie odrzucone.

Ad.2. Jest fun, są koszty. Współwłasność zawsze można znieść, niezależnie od ustaleń MPZP. Pierwszy stopień pokrewieństwa to minimalizacja części kosztów (kwota wolna od podatku).

[strusiek]

hej, dzięki za odpowiedzi, przepraszam ze odgrzebuje po czasie, nie było mnie chwile

 

Ad1. z góry przesądzone, pewne? co jest powodem?

Ad2. w tym scenariuszu liczę: kaszty transakcji taxa notarialna przepisania, i z powrotem wiec razy 2, opłaty za mapę podziałową dla geodety, koszty sądowe( 300zl - czy mam dobre info) + ... właśnie czy czegoś nie pominąłem ?