ile czasu po tynkach mozna robic wylewki?

[gryziciel]

witam, chcialbym zrobic tynki CW i potem jak najszybciej (bo wykonczeniowiec czeka) wylewki z miksokreta z kablami grzewczymi. Potem wszystko bo sobie stalo i schlo ile trzeba. Czy cos przeszkadza temu zeby w trakcie schniecia tynkow zrobic wylewki? czy jest jakis minimalny czas miedzy jednym a drugim?

[maaszak]

Średnio tynki cw potrzebują ok 14 dni do pełnego utwardzenia. W tym czasie należałoby utrzymywać wysoką wilgotność w pomieszczeniach i unikać przeciągów. Przy wykonywaniu wylewek nie da się uniknąć przeciągów a zatem i miejscowego przesychania tynku. Zbyt szybkie odparowanie wilgoci objawiać się może rysami skurczowymi w tynku. Przeważnie takie "pajączki" na pomalowanej i wyschniętej ścianie nie są widoczne gołym okiem, ale będą się uwidaczniać pod wpływem wilgoci.

[Kaizen]

Nie wiem, czemu niby przy robieniu wylewek muszą być przeciągi (u mnie nie było). Inna sprawa, że jakoś tynki CW kładzione na zewnątrz jakoś przetrwały nadmiar świeżego powietrza na wielu budynkach.

 

Wylewka to dokładanie wilgotności - więc możesz ją robić nawet jednym ciągiem, bez żadnej przerwy.

[gryziciel]

dzięki za odpowiedz, całkiem bez przerwy to bym się obawiał, ze panowie od posadzek taczką/łopatą/łokciem pouszkadzają jeszcze nie związane tynki.

[maaszak]

Nie wiem, czemu niby przy robieniu wylewek muszą być przeciągi (u mnie nie było). Inna sprawa, że jakoś tynki CW kładzione na zewnątrz jakoś przetrwały nadmiar świeżego powietrza na wielu budynkach.

 

 

Te miksokrety, które widziałem to agregat stał na zewnątrz tam gdzie sypano mieszankę i rurą była podawana do środka przez drzwi (lub otwór, bo często drzwi wstawia się po wylewkach). Choćby przy uchylonych drzwiach już będzie szybsze tempo wysychania tynku w tym rejonie.

Nigdzie nie napisałem, że tynki CW nie przetrwają i w ogóle dojdzie do armagedonu. Wspomniałem o tym o czym wielu wykonawców mówi odradzając tynki CW, że niby "one tak mają". No fakt, te tynki tak mają, jak nie przestrzega i nie zna się technologii robót. To, że w pewnych warunkach mogą uwidocznić się szpecące zarysowania nie znaczy, że cokolwiek odpadnie, o tym też pisałem. I tyle.