Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

montować reduktor ciśnienia?


PaweL71

Recommended Posts

Jeśli nie masz "skoków" ciśnienia to nie jest Ci to potrzebne. Oczywiście możesz go zainstalować profilaktycznie, w ramach zabezpieczenia.

Druga opcja, w której może Ci się przydać to sytuacja gdy masz wysokie ciśnienie na wejściu, a chcesz zredukować zużycie wody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczekuję informacji od ludzi korzystających z "warszawskiej kranówki" o ciśnieniu w ich instalacjach.

 

Sądzisz, że ktoś ma monitoring ciśnienia wody w bloku? Ja nikogo takiego nie znam. Wiem też, że na pierwszym piętrze ciśnienie będzie inne, niż na 15 piętrze w tym samym bloku. Inne w bloku na górce, inne w bloku w dołku.

A reduktor przede wszystkim zabezpieczy przed uderzeniem hydraulicznym które jest prawdopodobnie (bo kto to sprawdzi) główną przyczyną strzelania wężyków elastycznych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaizen, co ty pie.dolisz? W jakim bloku? Na jakim 15 piętrze? To forum budujących domy jednorodzinne. MPWiK zaopatruje w wodę dziesiątki tysięcy domów w Warszawie i okolicach. Na pewno w części tych domów są założone manometry, a ich mieszkańcy czasem patrzą na ich wskazania.

Reduktory ciśnienia nie zabezpieczają przed żadnymi uderzeniami hydraulicznymi. Redukują ciśnienie wody w trakcie poboru. Gdy woda nie jest pobierana (np. całą noc) reduktor nie zmniejszy ciśnienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaizen, co ty pie.dolisz? W jakim bloku? Na jakim 15 piętrze? To forum budujących domy jednorodzinne.

 

Gdzie wyczytałeś, że to forum budujących tylko jednorodzinne? Nie zmienia to faktu, że ciśnienie zależy od wysokości - niezależnie czy to piętro w bloku, czy dom na dole Karowej, czy na górze Karowej. Nawet, jak ktoś ma manometr i nawet jak na niego patrzy to znikoma szansa na to, że wyłapie chwilowe skoki ciśnienia.

 

W czasie poboru spada ciśnienie statyczne. Prawa Bernoulliego nie znasz? Ograniczanie wtedy jest zbędne. Za to bez wężyk Ci strzeli nawet bez poboru jak ciśnienie znacząco wzrośnie.

 

I mylisz się co do tego, że ogranicznik ciśnienia nie ochroni przed uderzeniem hydraulicznym. Przecież właśnie po to jest, żeby nie wpuścić ciśnienia z zewnątrz większego, niż nastawione.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pandzik, 4,5 bar to zupełnie normalne ciśnienie wody użytkowej.

 

Kaizenie, najwyraźniej Ty nie znasz prawa Bernoulliego. Dotyczy ono innego zjawiska mechaniki płynów (spadek ciśnienia gdy płyn przyśpiesza)

Reduktory ciśnienia wody dławią przepływ żeby utrzymać zadane ciśnienie na wyjściu. Gdy nie ma przepływu nie ma czego dławić. Po zakręceniu wszystkich kranów albo przy bardzo małym poborze reduktor nie działa.

 

Zaczynam robić sobie hydraulikę w domu. Założę na początku manometr i poobserwuję jego wskazania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reduktory ciśnienia wody dławią przepływ żeby utrzymać zadane ciśnienie na wyjściu. Gdy nie ma przepływu nie ma czego dławić. Po zakręceniu wszystkich kranów albo przy bardzo małym poborze reduktor nie działa.

Oczywiście, że reduktor działa. Mam 3 bar jak w sieci minimum 4 .

Za to jak odkręcę pobór, to spada nawet poniżej 1 bar (w zależności od wielkości poboru) pomimo tych minimum 4 w sieci. Prawa Bernoulliego nie oszukasz.

 

Reduktor zmniejsza ciśnienie - przepływ regulujesz zaworem/baterią. Reduktor go zmienia tylko o tyle, o ile przepływ zależy od ciśnienia. Dla przykładu jak masz perlator co niezależnie od ciśnienia puszcza 1,5l min - to czy masz reduktor, czy nie przepływ dalej będzie 1,5l/min.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ustawiasz na reduktorze 3 bar, uzyskujesz <1 bar i jesteś zadowolony?

 

Prawo Bernoullego naprawdę dotyczy innego zjawiska.

 

To jest reduktor ciśnienia. Nie potrafi go zwiększyć - pilnuje tylko, żeby nie przekroczyło zadanego. Bez reduktora ciśnienie statyczne spadałoby tak samo - ale po zakręceniu rosłoby wyżej.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego qbek17 cytujesz reklamy producentów reduktorów, a jesteśmy na forum "instalacje - wymiana doświadczeń".

Kolego - zadałeś pytanie, dostałeś odpowiedź. Jak Ci się nie podoba ta odpowiedź to już nie moja wina... a swoją drogą to czytając Twoje wypowiedzi chyba faktycznie masz już wyrobione zdanie (moim zdaniem błędne, ale co ja tam wiem...), więc po co w ogóle pytasz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mam cztery.

Też nie miałem reduktora, któregoś pięknego dnia w trakcie wykańczania domu po wejściu usłyszałem syk - to uciekał strumyczek wody z filtra podblatowego(gwarantowanego pooć na 6bar).

Założyłem reduktor, ustawiłem na 3 bar i mam spokój

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zakończenie wątku: Założyłem manometr. Mam niecałe 4 atm. Idealnie. Nie zakładam reduktora.

 

To teraz weź stołeczek i nie spuszczaj manometra z oka. Ani na sekundę. 24/7/365.

Będziesz wiedział, dlaczego i kiedy Ci wężyki "strzeliły". I jak stabilne masz ciśnienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hydraulik, który montował mi reduktor powiedział, że ma manometr, który pokazuje najwyższe ciśnienie od chwili zamontowania (wskazówka nie cofa się, kiedy ciśnienie spada)

I często bywa, że po montażu przez kilkanaście dni pokazuje ~4 bar, a któregoś dnia przychodzisz i widzisz >6bar

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...