Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zbiornik na deszczówkę -czyszczenie


pepexy

Recommended Posts

Dzień dobry. Od roku posiadam podziemny zbiornik na deszczówkę. Zbiornik nie jest duży, a jego dno jest jakieś 1,8 metra pod poziomem gruntu. Wszystko działa ok, ale mam problem z różnymi śmieciami, które się w nim gromadzą. Mam osadniki, ale jakieś liście, czy zwłaszcza nasiona z brzozy wpadają. Jak to wybrać? Wejść tam nie wejdę a pompy szkoda. Macie jakieś pomysły/doświadczenia?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry. Od roku posiadam podziemny zbiornik na deszczówkę. Zbiornik nie jest duży, a jego dno jest jakieś 1,8 metra pod poziomem gruntu. Wszystko działa ok, ale mam problem z różnymi śmieciami, które się w nim gromadzą. Mam osadniki, ale jakieś liście, czy zwłaszcza nasiona z brzozy wpadają. Jak to wybrać? Wejść tam nie wejdę a pompy szkoda. Macie jakieś pomysły/doświadczenia?

 

Opróżniasz niemal cały zbiornik, zostawiasz jakieś 10, 15% wody w środku.

wrzucasz tam pompą zatapialną do brudnej wody, a wodą, którą wypompowuje obmywasz ścianki zbiornika i dno, aby podnieść z niego resztę paprochów. Jak wszystko już w tej wodzie ładnie wiruje kierujesz wodę do rowu melioracyjnego, na trawnik (czeka cię wtedy trochę sprzątania) czy, hmm... do kanalizacji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

  1. Separator liści na wszystkich rurach spustowych z dachu; samoczyszczący.
  2. Filtr do deszczówki taki sam jak napisał Adam1982.
  3. Napowietrzacz do oczek wodnych. Zapuszczam na kilka godzin, gdy przez dłuższy okres nie było dopływu nowej wody do zbiornika.
  4. Zgrubny filtr poza zbiornikiem, a przed hydroforem, aby nie trzeba było wchodzić do zbiornika, aby go łatwo wyczyścić.
  5. Filtr dokładniejszy po hydroforze wielokrotnego użytku z tworzywa sztucznego. Przepłukuję go co ok. 1 m³ pobranej wody.

 

Dodatkowo przed filtrem z punktu nr 2 powyżej mam rozgałęzienie, które jak otworzę to woda nie wpada do filtru tylko ucieka wcześniej. Jeżeli to boczne odejście jest zatkane deklem, to woda wpływa do filtru i dalej do zbiornika. Jeżeli to boczne odejście jest otwarte to woda ucieka nim i nie napełnia zbiornika. Jak deszcz się zaczyna to najpierw woda powinna iść na boczne odejście. Po kilku minutach jak dach i rynny są już wymyte, zamykam boczne odejście i woda idzie do filtra i dalej do zbiornika. Należałoby to przerobić na automat, który otwiera napełnianie zbiornika po kilku minutach deszczu, ale to koszty dużo większe...

Miesiąc temu czyściłem zbiornik i był tam tylko takie coś jak muł/ziemia/piasek. Nie było żadnych widocznych substancji organicznych. Wobec tego nic tam nie gnije i nic nie śmierdzi. Woda teoretycznie nie nadaje się do picia, ale wizualnie jest czysta i nie ma żadnego zapachu. Podlewam nią pole, myję samochód i inne rzeczy np. kosze na śmieci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...