Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Wszyscy przestrzegali nas przed zbyt szybkim wprowadzaniem się do nowowybudowanego domu.

Wprowadziliśmy się do niego niemal z marszu, po tygodniu grzania w powietrzu nie ma cienia wilgoci, przed którą wszyscy ostrzegali.

 

Wilgoś w ścianach może wystąpić, jeśli dom nie przesezonuje, ale praktycznie tylko w przypadku ścian 3 warstwowych.

Po prostu woda z wylanego stropu i z podlewania wejdzie między cegły i jedyną drogą wyjścia jej na zewnątrz jest przesączenie się przez mur.

W ścianie jednowarstwowej, woda z betonu spłynie po ścianie zewnętrznej i odparuje w świat.

Innego źródła wody dla wilgoci w domu nie ma.

Owszem, zaprawa musi poschnąć, ale jak wyschnie strop i dom się miesiąc powietrzy pod dachem, nawet w trakcie kładenia tynków bez okien, to w środku będzie sucho.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/26970-mity-i-prawdy-o-szybkim-wprowadzaniu-si%C4%99/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 44
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Woda jeśli się wleje w ścianę 3W to nic w porównaniu z wodą technologiczną w stropach, posadzkach, tynkach. To one najdłużej schną i zawilgacają. Do tego nie wyobrażam sobie, jak wosa ze stropu wlewa się w ścianę 3W. Przy normalnym wykonaniu to nie powinno nastąpić, a nawej jak wleci 10-20 l to i tak nic przy tym co pisałem powyżej. Może u Ciebie wszystko naprawdę szybciej schło? Możej jesteś zadowolony i masz dobrą wentylację. Za rok powinieneś widzieć różnicę w zużyciu opału... :D
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/26970-mity-i-prawdy-o-szybkim-wprowadzaniu-si%C4%99/#findComment-494591
Udostępnij na innych stronach

Mnie się wydaje że nie tylko różnica, czy ściana jest JW, 2W czy 3W, ale też z czego jest

zbudowana. U mnie jest to BK - JW, okres budowy 1 rok (i 1 miesiąc) i raczej głównym

żródłem wilgoci były tynki gipsowe (bo schły ponad miesiąc). Obecnie jest to moja 1-sza

zima, ale nie podejrzewam że w następną zimę zużyję mniej gazu do ogrzewania, bo by

wyszło perpetuum mobile :) - ergo: taka konstrukcja schnie szybko.

 

pozdr - Krzysiek

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/26970-mity-i-prawdy-o-szybkim-wprowadzaniu-si%C4%99/#findComment-494610
Udostępnij na innych stronach

Mam ścianę 2W, więc nie było się gdzie wlewać.

Strop był lany w lipcu, tynki i wylewki koniec sierpnia-wrzesień

Wszystko bez okien, więc przeciąg z ciepłym wiaterkiem wilgoć wyciągnął

Potem do połowy listopada były wszystkie okna uchylone

Brak wilgoci rozpoznajemy po braku kondensacji pary na oknach dachowych i innych.

Na ścianach 3W się nie znam, ale niby dlaczego nie może się wlać woda?

Pytam z ciekawości

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/26970-mity-i-prawdy-o-szybkim-wprowadzaniu-si%C4%99/#findComment-494618
Udostępnij na innych stronach

Mnie się wydaje że nie tylko różnica, czy ściana jest JW, 2W czy 3W, ale też z czego jest

zbudowana. U mnie jest to BK - JW, okres budowy 1 rok (i 1 miesiąc) i raczej głównym

żródłem wilgoci były tynki gipsowe (bo schły ponad miesiąc). Obecnie jest to moja 1-sza

zima, ale nie podejrzewam że w następną zimę zużyję mniej gazu do ogrzewania, bo by

wyszło perpetuum mobile :) - ergo: taka konstrukcja schnie szybko.

 

pozdr - Krzysiek

Krzychu też mam 1W ale zima już druga i wychodzi mniej gazu. Perpetum mobile to chyba nie jest :wink: . Jeśli chodzi o ściany to wody faktycznie nie ma zbyt wiele, ale stropy, wylewki, tynki. To schnie dosyć długo. Szczególnie wylewki. Jeśli dawałeś podłogi drewniane i mierzyłeś wilgotność to schnie stosunkowo powoli - no chyba że jest podłogówka to wtedy szybciej.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/26970-mity-i-prawdy-o-szybkim-wprowadzaniu-si%C4%99/#findComment-494624
Udostępnij na innych stronach

:)

U mnie wylewki były zrobione w jesieni, a parkiety w maju ->

było sucho (grzalem w poprzednią zimę na +5 stC).

Stropu nie mam bo to prosty sufit drewniany + płyty g-k. Tynk, jak pisałem, owszem dostarczył niezła porcję wilgoci

 

pozdr - Krzysiek

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/26970-mity-i-prawdy-o-szybkim-wprowadzaniu-si%C4%99/#findComment-494627
Udostępnij na innych stronach

:)

U mnie wylewki były zrobione w jesieni, a parkiety w maju ->

było sucho (grzalem w poprzednią zimę na +5 stC).

Stropu nie mam bo to prosty sufit drewniany + płyty g-k. Tynk, jak pisałem, owszem dostarczył niezła porcję wilgoci

 

pozdr - Krzysiek

 

A no to zupełnie insza inszość :wink: Tyko nie godojcie że to Wasza perwsza zima boście już grzali co nieco w poprzednią :wink: :D

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/26970-mity-i-prawdy-o-szybkim-wprowadzaniu-si%C4%99/#findComment-494635
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że dużo zalezy od pogody. W tym roku - przynajmniej na Mazowszu - jak pamiętacie był cudny wrzesień. No więc mój domek przestał sobie wakacje, w końcu sierpnia panowie zaczęli kłaść tynki, we wrześniu skończyli i położyli wylewki - a ciepły wiatarek i słoneczko ślicznie to osuszył. Okna były wstawiane 28 wrzesnia. I jak teraz sprawdzamy higrometrem, to mamy od 55 do 65* - zalezy jak jest na dworze. Więc chyba kluczem do sukcesu jest tynkowanie przed założeniem okien w ładną pogodę.

No chyba że ktoś ma pieniądze na osuszacze :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/26970-mity-i-prawdy-o-szybkim-wprowadzaniu-si%C4%99/#findComment-494669
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze jeden aspekt nowopostawionego...osiadanie budynku a ew. pękanie tynków.....ale z tym to u każdego może być różnie.

Znam takie ekipy (tynkarskie), że nie chcą brać roboty na budynkach, które nie odstały min. 6 m-cy, lub też nie wezmę wtedy gwarancji na robote...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/26970-mity-i-prawdy-o-szybkim-wprowadzaniu-si%C4%99/#findComment-494689
Udostępnij na innych stronach

Ja jeszcze o tym wlewaniu wody w ścianę 3W. Ilość wody jaka może się wlać jest minimalna. Do tego jest przecież ta szczelina która wentyluje cały czas. Do tego przecież ta woda odparowuje. Nie chcę się powtarzać, ale zobacz ile wody jest tynkach i wylewkach. Co innego polać ubranie wodą a co innego napchać mokrych szmat i ligniny w kieszenie i pod podszewkę. To takie moje proste porównanie. Do tego porównaj to co wiele osób zauważa. Zawsze w pierwszym roku spalają więcej opału (czym by nie palili). Nie oznacza to wcale, że po kilku latach nie trzeba palić :( :D :lol:

Wydaje mi się że ta zasada nie ma miejsca w kanadyjkach (pomijam sprawę wylewki).

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/26970-mity-i-prawdy-o-szybkim-wprowadzaniu-si%C4%99/#findComment-495004
Udostępnij na innych stronach

Ja jeszcze o tym wlewaniu wody w ścianę 3W. Ilość wody jaka może się wlać jest minimalna. Do tego jest przecież ta szczelina która wentyluje cały czas.

 

To co mnie zachęciło do założenia tego wątku był odgłos kamienia spadającego z serca, jak mi moi budowlańcy w końcu wyjaśnili jak to jest z tą wodą i wilgocią.

 

Cała okolica nam biadoliła, że będziemy mieli wilgoć w domu, że grzyb wejdzie, że dom musi odstać itp.

Pomimo braku oznak "mokrości ścian" tynkowania przed oknami i miesięcznego bez nich wietrzenia słyszeliśmy cały czas to samo (wilgoć, grzyb itp)

 

Widziałem, jak moja ekipa na innych domach wmurowywałą w ściany te śmieszne krateczki wentylacyjne w ściany 3W, ale że my mamy 2W to mnie średni interesowało, co to jest. Teraz się też rozjaśniło.

A pewno "okoliczne" doświadczenie dotyczyło budów z lat ubiegłych, gdzie pozostawienie szczeliny na odpłynięcie czy odparowanie wody nie było w pomyślunku wykonawcy. Ale takie przesądy się utrwalają i potem mamy jabanie przez całą budowę i wnoszenie mebli, ze nam wszystko zgnije (mówię z naszego z żoną doświadczenia)

 

Osiadanie budynku i wpływ na tynki, to osobna para gumowców.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/26970-mity-i-prawdy-o-szybkim-wprowadzaniu-si%C4%99/#findComment-495215
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy przestrzegali nas przed zbyt szybkim wprowadzaniem się do nowowybudowanego domu.

Wprowadziliśmy się do niego niemal z marszu, po tygodniu grzania w powietrzu nie ma cienia wilgoci, przed którą wszyscy ostrzegali.....

 

Stary... przestrzegałbym przed hurraoptymizmem. Mieszkasz raptem 2 tygodnie.

Pamiętacie powódź 1000-lecia i budowy osiedli domków dla powodzian?

Budowano je także w tempie na "zapalenie płuc" taka była potrzeba chwili, takie było zapotrzebowanie społeczne ....

Prasa i TV przekazywała nam obrazki radosnych ludzi wprowadzających się do czystych, estetycznych wnętrz.

Po kilku miesiącach te same gazety i te same stacje TV pełne były doniesień o grzybie, pleśni, niedoróbkach....

 

Bard - wierzę, że Twoja budowa była prowadzona zgodnie z właściwym reżimem technologicznym i dlatego też życzę Tobie i Twojej rodzinie byś nie miał takich problemów. Powiem więcej - życzę Tobie byś nie miał jakichkolwiek problemów związanych z tak szybka budową. Niemniej powtarzam - tych kilka czy kilkanaście dni to zbyt krótki okres czasu by ocenić stan faktyczny.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/26970-mity-i-prawdy-o-szybkim-wprowadzaniu-si%C4%99/#findComment-495241
Udostępnij na innych stronach

Wowka - jeśli uważasz, że to sprawa kilku miesięcy (jak w tych domach powodzian) i że Bard to za krótko mieszka by ocenić czy ma wilgoć czy nie - to może podam swój przykład. Mieszkamy 7 miesięcy (od maja). Budowa też trwała 7 miesięcy (od października 2003). Grzybów nie mam. Wilgoci też nie czuję (50-60% w najwilgotniejszym pomieszczeniu - łazience). Uważam też, że przynajmniej większa część gadki o tej wilgoci w domach murowanych i że to musi dokładnie wyschnąć pochodzi ze złej wentylacji i niedoróbek budowlanych (np. zła izolacja).

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/26970-mity-i-prawdy-o-szybkim-wprowadzaniu-si%C4%99/#findComment-495261
Udostępnij na innych stronach

_bogus_ - odpowiadając na Twój post mogę napisać tylko tyle, że Ty masz zdecydowanie więcej podstaw niż Bard by twierdzić, iż Twój budynek jest pozbawiony wilgoci.

 

Pozdrawiam.

 

P.s. Wcale nie twierdzę, że szybko budowany dom jest budowany źle.

Zwracam tylko uwagę na aspekt czasowy by móc to stwierdzić.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/26970-mity-i-prawdy-o-szybkim-wprowadzaniu-si%C4%99/#findComment-495269
Udostępnij na innych stronach

Robiłem wylewki w bloku w mieszkaniu na pietrze. Troche sie obawiałem, że na suficie sąsiada mogą wystąpić jakies zacieki. Na szczęście nic takiego nie miało miejsca. Jednak po pewnym czasie musiałem wykuć w nowej wylewce niewielką bruzdę i ku mojemu zaskoczeniu okazało się ze wylewka w swej głębszej warstwie jest wyraźnie wilgotna. Jesli zatem w bloku nie wyschło szybko, to chyba w domu tym bardziej nie wyschnie. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/26970-mity-i-prawdy-o-szybkim-wprowadzaniu-si%C4%99/#findComment-495290
Udostępnij na innych stronach

Robiłem wylewki w bloku w mieszkaniu na pietrze. Troche sie obawiałem, że na suficie sąsiada mogą wystąpić jakies zacieki. Na szczęście nic takiego nie miało miejsca. Jednak po pewnym czasie musiałem wykuć w nowej wylewce niewielką bruzdę i ku mojemu zaskoczeniu okazało się ze wylewka w swej głębszej warstwie jest wyraźnie wilgotna. Jesli zatem w bloku nie wyschło szybko, to chyba w domu tym bardziej nie wyschnie. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/26970-mity-i-prawdy-o-szybkim-wprowadzaniu-si%C4%99/#findComment-495291
Udostępnij na innych stronach

Nie tak dawno przewinął się wątek o tym jak się rypaczają panele. Wniosek był jeden za szybko ukłedane na niedoschniętej wylewce.

 

Co do przykładu se stropem (powyżej) - kiedyś zalaliśmy pół pionu ( w bloku i sąsiad poniżej miał mokro tylko w kilku punktach. Myślę że ten przykłąd (powyżej) o niczym nie świadczy.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/26970-mity-i-prawdy-o-szybkim-wprowadzaniu-si%C4%99/#findComment-495330
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

13 lipca 2004 rozpoczęliśmy budowe naszego domku a od dwóch tygodni mieszkamy - nam też mówili że to za szybko - ale ja tak nie uważam. Nie czuć ani nie widac wilgoci. Piec gazowy chodzi na najmniejszych obrotach.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/26970-mity-i-prawdy-o-szybkim-wprowadzaniu-si%C4%99/#findComment-495336
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...