Ozonowanie wentylacji mechanicznej - czy można i jak ?

[lukaszo11]

Cześć,

zakupiłem taki przenośny domowy ozonator +- 20 000 mg/ h ( w realu niech ma powiedzmy połowę z tego )

Czy jest możliwość - oznowowania kanałów wentylacji mechanicznej - np. wprowadzając wąż ozonatora do anemostatów ( po kolei do każdego )

Instalacja u mnie to p-flexy fi75 - puszki rozdzielcze/rozprężne metalowe oraz kanały główne termoflexy.

Czy ktoś może oznował swoją wentylację ?

Pozdrawiam

[Pytajnick]

"Duże stężenie przez dłuższy czas może uszkadzać niektóre materiały, takie jak metale, plastiki czy papier." - https://www.ozon-generator.pl/faq/

Dlatego ja bym tego nie robił....chyba że ktoś napisze, że robił kilka razy, oglądał rury i są OK

[lukaszo11]

tak czytałem to także. Ale nie wiem co znaczy duże stężenie i jaki czas - 10 min - czy10 godzin ?

Szukałem po necie to są firmy - co ozonują rekuperacje ... fakt pewnie mają sprzęt odpowiedni itd - stąd moje pytanie - pierwotne - czy generatorem jaki posiadam - jest to bezpieczne i wskazane

[Pytajnick]

Przed zakupem ozonatora kilka lat temu,wyszukiwałem info w tym temacie. Trafiłem np na post gościa, który pisał, że ozonował samochód przez godzinęi mu uszczelki w oknach poskręcało a robił to małą maszyną 5 lub 7mg/h

Ja ozonowałem swoją siódemką samochody znajomych ale max 20min. Jeszcze jeżdżą

[lukaszo11]

hehe- dobre

Także słyszałem ,że 20 min to maks co potrzeba na kubaturę osobówki.

Tylko teraz jak się do tego odnieść w stosunku do kanałów wentylacyjnych

[Kaizen]

20 minut niczego nie wybije. To tylko zapach świeżości da.

 

https://forum.muratordom.pl/showthread.php?342806-Ozonator-w-domu-mieszkaniu-praktyczny&p=7574287&viewfull=1#post7574287

 

A co do ozonowania kanałów nawiewnych (bo innych nie ma sensu) to trudno uzyskać odpowiednie, równo rozprowadzone, stężenie. Do tego nie odważyłbym się bez przetestowania na uszczelkach, skrzynkach rozprężnych i wszystkich rodzajach przewodów użytych po drodze (np. zamykając w jakimś pudle i traktując co najmniej 3h dużo większym stężeniem, niż potrzebne do ozonowania instalacji).

 

Tylko po co? Po jakimś zalaniu i sprawdzeniu, że pojawiło się życie - OK. Po testach bym zaryzykował po czyszczeniu mechanicznym. Profilaktycznie - nie. Tam nie powinno być wody (w przeciwieństwie do klimy) i nie powinno pojawić się życie.

[lukaszo11]

tak kolego miałem problem z spapraną wentylacją mechaniczną - rekuperator był brudny i pojawił sie grzybek. Reku jest wyczyszczony na błysk , problem zawilgocenia - usunięty. Kanały nawiewne pe-flex - wyczyszczone mechanicznie szczotą + środkiem odkażającym. Kanały głowne termoflexy - wymienione na nowe.

Póki nie mam tego spięte z reku jeszcze - chciałem dla świetego spokoju - "przeozmować" jeszcze kanały nawiewne po czyszczeniu mechanicznym.

[gregos11]

Powyżej 30 minut w aucie jest zdecydowanie za dużo, robi się taki nieprzyjemny, nie wiem jak to nazwać "zapach". Sprawdziłem osobiście.

[Owczar]

tak kolego miałem problem z spapraną wentylacją mechaniczną - rekuperator był brudny i pojawił sie grzybek. Reku jest wyczyszczony na błysk , problem zawilgocenia - usunięty. Kanały nawiewne pe-flex - wyczyszczone mechanicznie szczotą + środkiem odkażającym. Kanały głowne termoflexy - wymienione na nowe.

Póki nie mam tego spięte z reku jeszcze - chciałem dla świetego spokoju - "przeozmować" jeszcze kanały nawiewne po czyszczeniu mechanicznym.

 

Masz kanały główne na termoflexach?

Sam czyściłeś pe-flex?

[lukaszo11]

Masz kanały główne na termoflexach?

Sam czyściłeś pe-flex?

 

tak - są to bardzo krótkie kanały od rekuperatora do puszki rozdzielczej nawiewu - w zasadzie to 3 metry. Od puszki rozdzielczej z wywiewu do reku - także ok 3 metrów. Tak mogłem je zrobić z sztywnych rur - to prawda.

Do wyrzutni mam bardzo krótki kanalik w linii prostej przez ścianę ok 1m - on jest w sztywnej rurze.

Z czerpni mam ok 1,5 metra w elastyku gdyż nie chciałem kombinować z kolankami na sztywnej - gdyż wyszłyby nieco agresywne kolanka.

 

-pe-flexy czyściłem sam - kupiłem taką szczote z all. na elastycznym "patyku" 5m - odpiąłem przewody z puszki i każdą nitkę "potraktowałem" szczotą na sucho - a potem szczotę nasączyłem środkiem HYDROSEPT do dezynfekcji / odgrzybiania.Kanaliki mam krótkie zatem w większości 5 m mi stykło. W przypadku jednego - musiałem także od strony anemostatu pchać

Puszki rozprężne przy anemostatach - popsikałem także środkiem oraz wyczyściłem szmatką od strony anemostatów. Puszkę rozdzielczą miałem luzem zatem wymyłem + środkiem i na słoneczko. Puszki były jednak - czyściutkie - lekki kurz tylko.

[lukaszo11]

tak teraz myślę czy nie idealnym rozwiązaniem / bezpiecznym byłoby:

- mam czerpnię zaraz nad bramą garażu - ustawić ozonator w garażu - od zew. wpiąć się jakims spiro flexem w czerpnię i koniec flexa wsadzić do garażu

Tak aby zasysał powietrze z garażu - bramy nie zamykać tylko zakryć wejscie do garażu szczelnie folią.

Ozonować normalnie garaż - a powietrze pójdzie na "dom"

[Kaizen]

Ozonować normalnie garaż - a powietrze pójdzie na "dom"

 

Nie sądzę, żebyś osiągnął sensowne stężenie O3. A jakbyś jednak odpalił baterię ozonatorów wielkiej mocy i osiągnął potrzebne stężenie, to bałbym się o stan drogiego wymiennika. Generalnie tu cieplej bym myślał o puszczeniu prze kanały kulki z gąbki nasączone wodą utlenioną (nadwęglan sodu). Szczotka może porysować kanały i być punktem zaczepienia dla brudu a potem życia.

 

Oczywiście najpierw bym przetestował wpływ na wszystkie użyte po drodze materiały. wrzucając np. na noc do szczelnie zamkniętego słoika z wodą utlenioną o maksymalnym stężeniu).

[wic1]

Witam,

Szanowni, podpinam się pod pytanie. Mam rekuperację grzejąco chłodzącą z lekką rerekuperacją, tzn w dwóch małych pomieszczeniach mam zrobione czerpnię przez co 1/3-1/5 ciągu salonu idzie ponownie na czerpnię.

Efekt uboczny to zapachy gotowania w całym domu (no tę część mogli gdzieś indziej ogarnąc ale no trudno).

 

Efekt docelowy jest taki, że jakoś 1/4 ciągu idzie z domu dzięki temu chodzenie jest skuteczniejsze.

 

Docelowa sprawa... przeszła mi myśl kupić ozonator w okolicach 200-300 zł (w promocji widziałem, rzekome 24000 mg/h.

Zamysł był by puścić owy ozonator na np godzinę, dwie w czerpnię (do pomieszczenia z którego zasysa na dom) na minimalnym ciągu rekuperacji jak nas nie będzie (ma jakiś tam minutnik owy ozonator) a jak sobie wrócimy po wakacjach to TEORETYCZNIE powinnno do tej pory się wywietrzyć.

 

Rekuperacja ma ok 2 lata z czego w użytkowaniu jest niecały rok. Wymiennik aluminiowy.

 

Co o tym myślicie? Bo jak czytam poprzednie wypowiedzi to mam w oczach wizję rozpuszczonej kuchni, mebli i popaloną elektrykę. Acz to to chyba lekka przesada

 

Dzięki za info.

[redbrick]

Witam,

Szanowni, podpinam się pod pytanie. Mam rekuperację grzejąco chłodzącą z lekką rerekuperacją, tzn w dwóch małych pomieszczeniach mam zrobione czerpnię przez co 1/3-1/5 ciągu salonu idzie ponownie na czerpnię.

Efekt uboczny to zapachy gotowania w całym domu (no tę część mogli gdzieś indziej ogarnąc ale no trudno).

 

Efekt docelowy jest taki, że jakoś 1/4 ciągu idzie z domu dzięki temu chodzenie jest skuteczniejsze.

 

Docelowa sprawa... przeszła mi myśl kupić ozonator w okolicach 200-300 zł (w promocji widziałem, rzekome 24000 mg/h.

Zamysł był by puścić owy ozonator na np godzinę, dwie w czerpnię (do pomieszczenia z którego zasysa na dom) na minimalnym ciągu rekuperacji jak nas nie będzie (ma jakiś tam minutnik owy ozonator) a jak sobie wrócimy po wakacjach to TEORETYCZNIE powinnno do tej pory się wywietrzyć.

 

Rekuperacja ma ok 2 lata z czego w użytkowaniu jest niecały rok. Wymiennik aluminiowy.

 

Co o tym myślicie? Bo jak czytam poprzednie wypowiedzi to mam w oczach wizję rozpuszczonej kuchni, mebli i popaloną elektrykę. Acz to to chyba lekka przesada

 

Dzięki za info.

 

Ekspertem nie jestem, ale z tego co wiem, to ozonator generuje mega wysokie napięcie i może doprowadzić do pożaru jeśli nie jest pod nadzorem, nie wiem czy to dobry pomysł używać go codziennie i to w czasie kiedy ludzie są w domu.