Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Gdzie jest węgiel?


DUNIA.MD

Recommended Posts

 

Hmmm, co Ty oglądasz, że piszesz o urojeniach?

 

 

Nie powiem Ci co oglądam , bo jeszcze zaczniesz oglądać to samo i zdezerterujesz z tej swojej unii.

 

A tak btw Ukraina nie jest stroną w tym konflikcie, jest tylko narzędziem i miejscem gdzie konflikt się rozgrywa.

 

Jak bardzo musisz być zapatrzony w telewizor skoro nie widzisz takich rzeczy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 143
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Nie powiem Ci co oglądam , bo jeszcze zaczniesz oglądać to samo i zdezerterujesz z tej swojej unii.

 

A tak btw Ukraina nie jest stroną w tym konflikcie, jest tylko narzędziem i miejscem gdzie konflikt się rozgrywa.

 

Jak bardzo musisz być zapatrzony w telewizor skoro nie widzisz takich rzeczy ?

 

Tu pełna zgoda , dodałbym jeszcze ale po co straszyć ,sami się dowiedzą ale pewnie rok po czasie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładnie zmyślasz !!

Gdzie jest ten węgiel po 250 zł?

To Konfa nadaje takie durnoty?

 

No przecież nie dla mnie ani dla ciebie tylko do energetyki , chyba nie cięzko ci sprawdzić po ile kopalnie sprzedają dla energetyki i od ilu lat ,wysil się troszkę a potem próbuj się ślizgać po łebkach .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie powiem Ci co oglądam , bo jeszcze zaczniesz oglądać to samo i zdezerterujesz z tej swojej unii.

 

A tak btw Ukraina nie jest stroną w tym konflikcie, jest tylko narzędziem i miejscem gdzie konflikt się rozgrywa.

 

Jak bardzo musisz być zapatrzony w telewizor skoro nie widzisz takich rzeczy ?

 

Powiedz może zobaczę PRAWDĘ.

BTW - Ukrainę zaatakowała imperialistyczna Rosja.

To nie jest konflikt. To jest wojna.

Nie oglądam TV więc nie jestem zapatrzony w telewizor i nie widzę "takich rzeczy".

"takich rzeczy" to znaczy jakich rzeczy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty na prawdę nie masz pojęcia o co tam chodzi.

Patrząc na sposób w jaki piszesz i jaką postawę reprezentujesz nie będę w stanie Ci tego wyjaśnić podsyłając kilka linków.

Te tematy są troszkę bardziej złożone i podejrzewam że nie będziesz w stanie tego ogarnąć.

Taka porcja informacji innych niż telewizyjny przekaz mogłaby zbyt mocno otworzyć Twoje oczy co spowodowałoby Twoje wywrócenie kołami do góry.

Oczywiście w miedzy czasie będę kierował Cię na odpowiednie tory Cukiereczku.

Jutro wracam z wakacji .

Dobrej i spokojnej , wolnej od pocisków wroga nocy .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty na prawdę nie masz pojęcia o co tam chodzi.

Patrząc na sposób w jaki piszesz i jaką postawę reprezentujesz nie będę w stanie Ci tego wyjaśnić podsyłając kilka linków.

Te tematy są troszkę bardziej złożone i podejrzewam że nie będziesz w stanie tego ogarnąć.

Taka porcja informacji innych niż telewizyjny przekaz mogłaby zbyt mocno otworzyć Twoje oczy co spowodowałoby Twoje wywrócenie kołami do góry.

Oczywiście w miedzy czasie będę kierował Cię na odpowiednie tory Cukiereczku.

Jutro wracam z wakacji .

Dobrej i spokojnej , wolnej od pocisków wroga nocy .

 

cukiereczku

Jedno z wielu czułych słówek, które pochodzą od nazw pożywienia.

Razem z innymi tego rodzaju — np. czekoladko, pączusiu, ptysiu, pulpeciku — pokazuje, że lubimy jeść, zwłaszcza słodycze (por. też miodku, mój słodki i in.).

Cukierki można w dodatku ssać, co każde małe dziecko lubi najbardziej i z czego do końca nie wyrasta (por. cycusiu)

https://sjp.pwn.pl/ciekawostki/haslo/cukiereczku;4974644.html

 

Lubi jeść... zwłaszcza słodycze...

Cukierki można w dodatku ssać, co każde małe dziecko lubi najbardziej i z czego do końca nie wyrasta

:D

Zabawny jest z tymi cukiereczkami i ze swoimi wizjami świata.

Udanych wakacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czym się różni uzależnienie energetyczne do ruskiego węgla od uzależnienia od dostawcy paliwa do elektrowni atomowej. Zarówno jeden i drugi może z nami pogrywać jak chce.

 

Różni się wieloma rzeczami. Najbardziej tym, że paliwo do elektrowni atomowej to kilkadziesiąt ton na rok, paliwo do węglowej - setki/miliony ton. W pierwszym przypadku przewieziesz je samolotem z dowolnego miejsca na świecie, nie ma też problemu żeby zrobić zapas na kilka lat. Jak węgla nie ma, to jesteś w czarnej ... co widać teraz.

Druga sprawa - cena paliwa do atomówki to jakieś 15-20% kosztów wytwarzania energii, do węglowej - 60-70%. Dlatego weglówki są znacznie bardziej podatne na wahania cen paliwa.

To tak na szybko czym się różni...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różni się wieloma rzeczami. Najbardziej tym, że paliwo do elektrowni atomowej to kilkadziesiąt ton na rok, paliwo do węglowej - setki/miliony ton. W pierwszym przypadku przewieziesz je samolotem z dowolnego miejsca na świecie, nie ma też problemu żeby zrobić zapas na kilka lat. Jak węgla nie ma, to jesteś w czarnej ... co widać teraz.

Druga sprawa - cena paliwa do atomówki to jakieś 15-20% kosztów wytwarzania energii, do węglowej - 60-70%. Dlatego weglówki są znacznie bardziej podatne na wahania cen paliwa.

To tak na szybko czym się różni...

 

Wszystko ładnie, pięknie dopóki nie popadniesz w konflikt z dostawcą tego uranu, albo jakiś regulator zabroni Ci go kupować. Albo każe Ci płacić ogromne koszty utylizacji, o której nie wspomniałeś a są to znaczne kwoty produkcji energii z atomu.

Jak nie masz swoich zasobów to jasne, musisz się uzależniać i zdawać na łaskę lub niełaskę innych, jeśli masz swoje zasoby to powinieneś z nich mądrze i efektywnie korzystać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko ładnie, pięknie dopóki nie popadniesz w konflikt z dostawcą tego uranu, albo jakiś regulator zabroni Ci go kupować. Albo każe Ci płacić ogromne koszty utylizacji, o której nie wspomniałeś a są to znaczne kwoty produkcji energii z atomu.

 

Dostawców uranu jest wielu. Tak samo jest z węglem - popadniesz dostawcy i d.pa zbita. Masz przykład teraz.

W Polsce też mieliśmy kopalnie uranu i mamy zasoby tego surowca. Bedzie potrzeba, możemy wydobywać.

 

Zapomiałeś o trzeciej sprawie , odpadów które zakopuje się pod ziemią lub utylizuje cichaczem na dnie morza nie widać i każdy jest zadowolony .

 

Odpadów jest mniej więcej tyle co potrzeba paliwa do EA czyli ok dwa tiry na rok. Można spokojnie je zabezpieczyć i składować, cały czas prowadzi się prace nad powtórnym ich wykorzystaniem. Nikt rozsądny nie zakopuje ani nie wyrzuca do morza odpadów radioaktywnych. Nie ma żadnych technicznych problemów ze składowaniem odpadów. Są problemy społeczne bo zawsze znajdzie się jakaś menda co będzie chciała na ukręcić parę procent poparcia przed wyborami i będzie robić wokół tego zamieszanie.

Z węgla masz całe hałdy wydobywanego syfu szkody górnicze, nie mówiąc już o tym co później wylatuje z kominów i o emisji CO2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomiałeś o trzeciej sprawie , odpadów które zakopuje się pod ziemią lub utylizuje cichaczem na dnie morza nie widać i każdy jest zadowolony .

 

 

attachment.php?attachmentid=456397

Rys. 3 Objętość odpadów radioaktywnych (zeszkliwionych), 1 osoba / życie.

 

http://atom.edu.pl/index.php/ekologia.html?task=view&id=91

 

Masz tam też fajne tabelki z porównaniem ilości odpadów. EJ 180m3/GW m3/GWe-rok wszystkich, łącznie z niską aktywnością. Węglowe na węgiel kamienny 310 000 m3/GWe-rok radioaktywnych popiołów, 147 000 gipsu i ścieki. Ale to pikuś w porównaniu z węglem brunatnym - czyli np. Bełchatów. I nie podali innych "smakowitości" emitowanych do środowiska.

 

Do tego technologia postępuje i to, co dzisiaj jest odpadem za jakiś czas może być paliwem czy surowcem.

 

A odpadów radioaktywnych z elektrowni węglowych praktycznie nie da się schować - a emitują znacznie więcej radioaktywności, niż przy produkcji energii z atomu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://atom.edu.pl/index.php/ekologia.html?task=view&id=91

 

Masz tam też fajne tabelki z porównaniem..........

 

Są też informacje w stylu :

 

Na początek odpady wysokoaktywne są witryfikowane [zatapianie odpadów w szkle. Produktem tego procesu są bardzo trwałe i łatwe do przechowywania cylindry o strukturze szkliwa] w postaci cylindrów szklanych o bardzo wysokiej odporności na wymywanie przez wodę. Odporność tę potwierdziło wiele doświadczeń, w których wykazano, że przez tysiąc lat zaledwie mały ułamek procenta odpadów przenika do wody, nawet jeśli zeszklone odpady są omywane wodą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...