Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nie wiem kiedy dokładnie będe miał gaz...co z instalacją??


Recommended Posts

No właśnie...sprawa wygląda tak:

Jest nas na razie 3-4 na jednej ulicy (dość blisko siebie), my we dwóch byśmy chieli aby gaz ten zrobić w 2005, trzeci sąsiad chcę się wprowadzić w okolicach roku 2007 i z tego powodu nie chce wchodzić w gaz teraz ponieważ obawia się, że po zrealizowaniu przyłącza gazownia nałoży na niego jakieś kary za nieodbieranie gazu. I ja to wszystko w sumie rozumiem...nie wiem tylko, czy gazownia ma do tego prawo?? Tzn. prawo pewnie ma, ale wiem że istniała "instytucja" opźnienia odbioru gazu....wiem to z samej gazwoni, choć z drugiej strony sam gość z gazowni powiedział, że już się tego nie stosuje...

 

No i w każdym bądź razie pozostaje problem techniczny...

My chcemy/musimy wprowadzić się w 2005 r. Z kilku powodów:

a) a kredyt przeznaczony do spłaty

b) Pewnie zabraknie środków na wykończenie domu i trzeba będzie sprzedać mieszkanie

c) Nie zostawie już prawie wykończonego domu na pastwę złodziei (choć może wtedy to już mu nic nie grozi??

d) mam szczerze doś tego bloku i chodzącego sufitu..

 

No...więc generalnie chciałbym/chcę przystosować instalcje CO, CWU, do źródła zasilania gazem ziemnym (kiedyś w końcu on się tam pojawi), chcę zaninstalować kominek z płaszczem wodnym. (Nie chodzi o to, że nie będzie gazu to kominek z płaszczem....takowy i tak i tak chcę zamontować....). Ale jak sobie zorganizować życie?? Czy mogę polegać na samym kominku?? Co z ciepłą wodą użytkową ?? Chodzi o to, żeby nie ponosić kosztów na urzędzenia/instalacje, które będą niepotrzebne w momencie kiedy do domu podłącze gaz ziemny....

Co byście doradzili?? Jak rozwiązać tą kwestię??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Senser,

Jeżeli masz duża kotłownie i instalacje z miedzi to zrób ją w systemie otwartym (zamkniecie instalki naczyniem przeponowym to nie problem) i podłacz do tego zgrabny piecyk typu zebiec albojakiś tańszy. Jezeli to ma byc prowizorka to możesz kupic jakiś używany kociołek za 200-300 zeta.

Jezeli masz DGP to możesz kupić najtańszy boler elektryczny (120l kupisz już za 400-500zł) i próbowac ogrzewac dom kominkiem. Nie kazdego jednak rajcuje kotłownia w salonie, szczególnie jeśli ma sie wkład wymagajacy dokładania co 3 godziny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie...sprawa wygląda tak:

Jest nas na razie 3-4 na jednej ulicy (dość blisko siebie), my we dwóch byśmy chieli aby gaz ten zrobić w 2005, trzeci sąsiad chcę się wprowadzić w okolicach roku 2007 i z tego powodu nie chce wchodzić w gaz teraz ponieważ obawia się, że po zrealizowaniu przyłącza gazownia nałoży na niego jakieś kary za nieodbieranie gazu. I ja to wszystko w sumie rozumiem...nie wiem tylko, czy gazownia ma do tego prawo?? Tzn. prawo pewnie ma, ale wiem że istniała "instytucja" opźnienia odbioru gazu....wiem to z samej gazwoni, choć z drugiej strony sam gość z gazowni powiedział, że już się tego nie stosuje...

 

No i w każdym bądź razie pozostaje problem techniczny...

My chcemy/musimy wprowadzić się w 2005 r. Z kilku powodów:

a) a kredyt przeznaczony do spłaty

b) Pewnie zabraknie środków na wykończenie domu i trzeba będzie sprzedać mieszkanie

c) Nie zostawie już prawie wykończonego domu na pastwę złodziei (choć może wtedy to już mu nic nie grozi??

d) mam szczerze doś tego bloku i chodzącego sufitu..

 

No...więc generalnie chciałbym/chcę przystosować instalcje CO, CWU, do źródła zasilania gazem ziemnym (kiedyś w końcu on się tam pojawi), chcę zaninstalować kominek z płaszczem wodnym. (Nie chodzi o to, że nie będzie gazu to kominek z płaszczem....takowy i tak i tak chcę zamontować....). Ale jak sobie zorganizować życie?? Czy mogę polegać na samym kominku?? Co z ciepłą wodą użytkową ?? Chodzi o to, żeby nie ponosić kosztów na urzędzenia/instalacje, które będą niepotrzebne w momencie kiedy do domu podłącze gaz ziemny....

Co byście doradzili?? Jak rozwiązać tą kwestię??

Pierwsza sprawa opłata przy zerowym poborze gazu wynosi ok. 7 zł./miesiecznie. Miałem tak przez chyba 3 lata więc to nie są jakies zabójcze koszty :wink:

Druga sprawa to źródło ciepła. Kominek bym raczej odpuścił bo to wysokie koszty zakupu i syf i brud w salonie przy codziennym paleniu. Zamiast kominka kup zwykły kocioł na paliwo stałe oraz zasobnik z wężownicą i wstaw to do kotłowni . Pozostała część instalacji docelowo czyli wodna. Najtańszy kocioł na drewno/węgiel kupisz pewnie poniżej tysiąca złotych. Jak będzie gaz to albo go wywalisz albo na ścianie obok powiesisz kociołek gazowy. I to wszystko.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dużą kotłownie. Mało tego, z dwoma kominami jeden fi 130 pod piec gazowy a drugi fi 200 pod potencjalny piec na paliwo stałe...

Tylko wiesz co...ja się na tym nie wyznaje...ale na pewno muszę mieć jakieś założenie projektowe co do rodzaju kotła i dopiero na tej podstawie projektuje rodzaje i wielkość grzejników....czy z kolei takie "prowizorczne" dopasowanie nie spowoduje w jakiejś mierze zakłócenie poźniejszej pracy pod pracą na innym/właściwym kotle??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eee, z tego co pamietam, to wysokosc kary wynosi jakies smieszne 500,- Pln. Dowiedz sie w gazowni - jezeli tak jest to ja bym spisal z tym sąsiadem umowe, ze Wy kare zaplacicie za niego i rozpoczal wspolnie starania o podłączenie wszystkich dzialek do gazu. Proces podciągnięcia gazu też swoje trwa (u mnie 10 miesięcy, bo zawalil projektant przyłącza, nb wskazany przez gazownie). Kara za nieodbieranie chyba jest smiesznie niska w porownaniu z nakladami na kombinowanie tymczasowych rozwiązan.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie myślałeś o instalacji zbiornikowej ? Masz od razu załatwioną instalację wewnętrzną (oczywiście o ile wejście instalacji będzie od tej samej strony, co projektowanej sieci) i możesz grzać gazem. I gotować na gazie (o ile to oczywiście planujesz).

 

Da Ci to też ten komfort że nie musisz się martwić o ewentualne obsuwy w budowie sieci (warunki zabudowy, projekt, budowa etc. etc. - gazownia liczy na to 9 miesięcy, u nas trwa od maja i właśnie mamy warunki zabudowy).

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza sprawa opłata przy zerowym poborze gazu wynosi ok. 7 zł./miesiecznie. Miałem tak przez chyba 3 lata więc to nie są jakies zabójcze koszty :wink:

 

Uuuu to faktycznie ciekawe...muszę to sprawdzić w swoim rejonie gazowniczym. Ale właśnie właściciel działek, który nimi handluje mocno się zasłaniał tym argumentem...ale w takiej sytuacji to ta szafa, za którą się chowa robi się coraz mniejsza.. :lol:

 

Druga sprawa to źródło ciepła. Kominek bym raczej odpuścił bo to wysokie koszty zakupu i syf i brud w salonie przy codziennym paleniu. Zamiast kominka kup zwykły kocioł na paliwo stałe oraz zasobnik z wężownicą i wstaw to do kotłowni . Pozostała część instalacji docelowo czyli wodna. Najtańszy kocioł na drewno/węgiel kupisz pewnie poniżej tysiąca złotych. Jak będzie gaz to albo go wywalisz albo na ścianie obok powiesisz kociołek gazowy. I to wszystko.

Pozdrawiam

 

Tylko jedna sprawa.

To, że tu pojawia się sprawa kominka z płaszczem wodnym to tylko zbieg okoliczności. Ja myślę o tym kominku jako o wspomaganiu późniejszego kotła gazowego CO i nie to, że chcę kupić wkład z płaszczem dlatego, że nie będe miał gazu..NIE! Ja po prostu chcę mieć kominek, w którym mogę zasotoswać alternatywny sposób dystrybucji ciepła aniżeli DGP, DGP w moim przypadku nie byłoby tak proste, ani też nie wydaje mi się tak wydajne i tak bezproblemowy w dystrybucji właśnie..Więc jak tak czy inaczej będe mieć kominek z płaszczem wodnym....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wracajac do powodów twoich kombinmacji to troche nie rozumiem twojego sasiada.

Popierwsze: wystąpienie o warunki przyłaczenia do niczegoi nie zobowiazuje,

2. warunki jakie wyda gazownia(trwa to prawie dwa mies) sa ważne przez rok(tzn w przeciągu roku od ich wydania mozna na nich podpisać umowe),

3. gazownia ma dwa lata na realizacje przyłacza - okres ten ;liczy sie od momentu podpisania umowy. Z regóły gaziarzom sie nie spieszy i robią to w ostatnim mozliwym terminie - chyba ze ktos ich strasznie neka albo naoliwi odpowiednie trybiki.

 

Jestem w podobnej sytuacji - tylko ze to ja planuje podłaczenie gazu na 2007 a mojemu sasiadowi juz od paru mies jest zimno.

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wracajac do powodów twoich kombinmacji to troche nie rozumiem twojego sasiada.

Popierwsze: wystąpienie o warunki przyłaczenia do niczegoi nie zobowiazuje,

2. warunki jakie wyda gazownia(trwa to prawie dwa mies) sa ważne przez rok(tzn w przeciągu roku od ich wydania mozna na nich podpisać umowe),

3. gazownia ma dwa lata na realizacje przyłacza - okres ten ;liczy sie od momentu podpisania umowy. Z regóły gaziarzom sie nie spieszy i robią to w ostatnim mozliwym terminie - chyba ze ktos ich strasznie neka albo naoliwi odpowiednie trybiki.

 

Jestem w podobnej sytuacji - tylko ze to ja planuje podłaczenie gazu na 2007 a mojemu sasiadowi juz od paru mies jest zimno.

pozdro

 

Widzisz...warunki już dawno mamy wydane...

A terminy są ważne dlatego, że gazownia nakłady tak skalkulowała, że przy kolejnym etapie i naszej zgodzie na ich warunki finansowe oni moga odrazu przystapić do realizacji (papierowej i fizycznej później) ale zanim to nastąpi muszą podpisać umowę...więc de facto, umowę musisz podpisać przez wybudowaniem gazociągu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra to wracajac do instalacji otwartej to jąezeli ma to chodzić grawitacyjnie to musisz rozmawiac z fachowcami.

genetralnie instalacje działajace grawitacyjnie chodza na troche większych średnicach, wiec będzie troszke wieksza bezwładność układu. poza tym nie sprawdzaja sie w takiej instalacji grzejniki zasilane od dołu. POza tym - same zalety:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eee, z tego co pamietam, to wysokosc kary wynosi jakies smieszne 500,- Pln. quote]

Lepiej sobie to sprawdź. O ile dobrze pamiętam w mojej umowie, było coś o procentach za każdy dzień zwłoki. Ile dokładnie niestety nie pamiętam.

 

czyżby klausula take or pay. Widać czegos sie nauczyli od Rosjan:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eee, z tego co pamietam, to wysokosc kary wynosi jakies smieszne 500,- Pln. quote]

Lepiej sobie to sprawdź. O ile dobrze pamiętam w mojej umowie, było coś o procentach za każdy dzień zwłoki. Ile dokładnie niestety nie pamiętam.

Damian

Jak podpiszesz umowę to deklarujesz się na taryfę najniższą czyli W-1 czyli pobór od 0 do chyba 400m3 na rok. Jak gazu nie pobierasz to płacisz tylko opłatę stalą 7 zł/miesiąc

Popatrz sobie na to

http://www.gazownia.pl/pdf/Tekst%20Taryfy%20DSG.pdf

co prawda ja akurat nie jestem z tego rejonu ale wszędzie jest podobnie.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie myślałeś o instalacji zbiornikowej ?

 

Tak, tylko powiedz mi...czy mi się to opłaca?? Jeśli miałbym to zastosować na 12 m-cy...na pewno nie. To by były za duże koszty ponoszone na rozwiązania przejściowe, a tego jak mówiłem chcę uniknąć..

 

Ja na takiej operacji dołożyłem (dołożę) ok. 2KPLN - tzn. koszt projektu, budowy instalacji i demontażu zbiornika. Nie liczę różnic w cenie gazu.

 

W zamian mam komfort funkcjonowania przez 12 miesięcy (liczę, że na jesieni 2005 będę miał już gaz).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wracajac do powodów twoich kombinmacji to troche nie rozumiem twojego sasiada.

Popierwsze: wystąpienie o warunki przyłaczenia do niczegoi nie zobowiazuje,

2. warunki jakie wyda gazownia(trwa to prawie dwa mies) sa ważne przez rok(tzn w przeciągu roku od ich wydania mozna na nich podpisać umowe),

3. gazownia ma dwa lata na realizacje przyłacza - okres ten ;liczy sie od momentu podpisania umowy. Z regóły gaziarzom sie nie spieszy i robią to w ostatnim mozliwym terminie - chyba ze ktos ich strasznie neka albo naoliwi odpowiednie trybiki.

 

Jestem w podobnej sytuacji - tylko ze to ja planuje podłaczenie gazu na 2007 a mojemu sasiadowi juz od paru mies jest zimno.

pozdro

 

Widzisz...warunki już dawno mamy wydane...

A terminy są ważne dlatego, że gazownia nakłady tak skalkulowała, że przy kolejnym etapie i naszej zgodzie na ich warunki finansowe oni moga odrazu przystapić do realizacji (papierowej i fizycznej później) ale zanim to nastąpi muszą podpisać umowę...więc de facto, umowę musisz podpisać przez wybudowaniem gazociągu...

 

Problem pojawia się jeśli gazociąg trzeba sobie zbudować! Gazownia wydaje warunki w których określa, ile kosztuje budowa gazociągu. Mówi też ile jest skłonna finansować. PRZED rozpoczęciem budowy wszyscy zainteresowani podpisują umowę - z terminem rozpoczęcia poboru i o ile wiem karami za przekroczenia.

 

W ten sposób na "naszym" gazociągu wypadły trzy osoby z dziewięciu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale zużycie się deklaruje przy umowie na dostarczanie gazu. A kary są w umowie o przyłączenie.

Procedura jest taka (przynajmniej w RG Kraków Krowodrza):

-warunki

-umowa o przyłączenie - odbiorca określa termin kiedy rozpocznie pobieranie gazu

-wykonanie przyłącza

-wykonanie wew. instalacji gazowej

-próba szczelności-protokół

-montaż kotła

-odbiór przez kominiarza

-umowa o dostarczanie gazu - z wyborem taryfy od W1 do W4

-podłączenie gazomierza i napełnienie gazem

-uruchomienie kotła

Jeżeli podpisanie umowy o dostarczanie gazu opóźni się w stosunku do terminu zadeklarowanego w umowie o przyłączenie, RG może naliczyć karę.

Raczej wiem co mówię, bo miałem założyć kocioł do października, a z różnych, niezależnych ode mnie przyczyn, mam kocioł od wczoraj, a dzisiaj załatwiałem kominiarza i umowę w RG. No i mi powiedzieli że się spóźniłem trochę i powinni mi naliczyć karę.

Ale może nie naliczą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...