Jak oddać dom po 20 latach

[d7d]

Wobec tego trzy pytania:

 

1. Jeśli pozwolenie na budowę zostało wydane na dziadka w styczniu 1994 roku, później przepisane na ojca w lutym 2000 roku, a ostateczna przeprowadzka miała miejsce na jesień 2000 roku to która ustawa mnie obowiązuje? Ta z 1974 czy 1994 roku?

 

2.Ostatni wpis w dzienniku budowy mam z roku 1996, więc dlaczego ojciec uzyskał zgodę na przepisanie pozwolenia na budowę w roku 2000?

Od ostatniego wpisu minęło wtedy 4 lata, a po dwóch latach bez wpisu w dzienniku budowy pozwolenie powinno stracić ważność? Błąd urzędnika?

 

3.Rozumiem, że ta przerwę w budowie powinienem liczyć od momentu przepisania pozwolenia na budowę(luty 2000)?

Wtedy pozwolenie na budowę było jeszcze ważne. Teoretycznie mogę ściemniać ze od lutego 2000 roku przez dwa lata do lutego 2002 roku nie były prowadzone żadne prace, pozwolenie wygasło, a ojciec wznowił budowę po upływie dwóch lat np. w marcu 2002 roku i wprowadził się w maju 2002( od tego czasu minęło 20 lat do dnia dzisiejszego -warunek uproszczonej procedury legalizacyjnej jest zachowany)?

 

Skomplikowany temat.

1. Powinno obowiązywać najnowsze prawo budowlane

2. Jeżeli ostatni wpis jest z 1996 to od 1999 to wygasło pierwsze pozwolenie na budowę

3. Przepisanie w 2020 roku pozwolenia na budowę dodatkowo komplikuje temat.

Nie wiem czy stare wpisy do dziennika budowy są konieczne do przepisania PnB.

Nie ma co czekać na wznowienie budowy do lutego 2002 roku i później.

Może lepiej jest zostać przy faktycznym zakończeniu budowy jesieni ą 2000 roku.

 

Pewnie trzeba osobiście udać się do PINB i u nich szukać wyjaśnień i pomocy.

[Ryba1234]

Nie wiem jeszcze jak to zrobię, ale myślę że uda się naprostować sytuację. Dzięki panowie za liczne podpowiedzi.

[d7d]

Powodzenia !!

Podziel się informacjami uzyskanymi z PINB.

 

Jak wygląda procedura odbioru domu po latach i z jakimi kosztami jest to związane?

https://www.extradom.pl/porady/artykul-jak-wyglada-procedura-odbioru-domu-po-latach-i-z-jakimi-kosztami-jest-to-zwiazane

[samsu]

No a jak by tak pójść z nimi na "noże" - podatki biorą w myśl karnego prawa skarbowego i tu wychodzi na to, że jakim prawem skoro prawa do tego nie mają - do tego w Konstytucji RP też jest coś o tym, to niby jak i co ta Konstytucja gwarantuje.

Papiery koniecznie uporządkować trzeba - postawić ich pod murem i papiery u nóg złożyć - oni jak chcą to bardzo wiele potrafią zrobić - np. nie mają żadnego problemu by zameldować kogoś na placu budowy.

Tak trochę nie do końca to serio wygląda ale co tu i jak zrobić w sytuacji takiej.

Za morderstwo jest przedawnienie a na to nie ma - no coś trzeba mieś na nich w ręku by z nimi dyskutować o tym.

Samowola budowlana - gruba i droga sprawa - tylko o jakiej samowoli tu mowa skoro z czymś takim do czynienia mamy jak nadmieniłem wyżej.

No a jeszcze jak by zezwolenie na budowę odnowić na podstawie tego które już jest nie ważne.

Edytowane 30 Października 2022 przez samsu

[Lew2]

Wobec tego trzy pytania:

 

1. Jeśli pozwolenie na budowę zostało wydane na dziadka w styczniu 1994 roku, później przepisane na ojca w lutym 2000 roku, a ostateczna przeprowadzka miała miejsce na jesień 2000 roku to która ustawa mnie obowiązuje? Ta z 1974 czy 1994 roku?

 

2.Ostatni wpis w dzienniku budowy mam z roku 1996, więc dlaczego ojciec uzyskał zgodę na przepisanie pozwolenia na budowę w roku 2000?

Od ostatniego wpisu minęło wtedy 4 lata, a po dwóch latach bez wpisu w dzienniku budowy pozwolenie powinno stracić ważność? Błąd urzędnika?

 

3.Rozumiem, że ta przerwę w budowie powinienem liczyć od momentu przepisania pozwolenia na budowę(luty 2000)?

Wtedy pozwolenie na budowę było jeszcze ważne. Teoretycznie mogę ściemniać ze od lutego 2000 roku przez dwa lata do lutego 2002 roku nie były prowadzone żadne prace, pozwolenie wygasło, a ojciec wznowił budowę po upływie dwóch lat np. w marcu 2002 roku i wprowadził się w maju 2002( od tego czasu minęło 20 lat do dnia dzisiejszego -warunek uproszczonej procedury legalizacyjnej jest zachowany)?

Czytając to coraz mniej jestem pewien jak to załatwić. Ale jeszcze takie dwie podpowiedzi:

1) Skoro piszesz, że budynek jest odwrócony o 180° , to jeśli byłby prostokątem, to tylko wszystko w środku i okna i drzwi się pozmienia - pomieszczenia wyjdą w innym miejscu po przekątnej. Na geodezyjnej inwentaryzacji powykonawczej wyjdzie narysowany taki sam jak w projekcie zagospodarowania terenu, a reszta to będą zmiany nieistotne. Ale jeśli nie jest prostokątem, to już to nie wyjdzie.

 

Obecna wersja Prawa Budowlanego mówi o 3 latach:

Art. 37. 1. Decyzja o pozwoleniu na budowę wygasa, jeżeli budowa nie została rozpoczęta przed upływem 3 lat od dnia, w którym decyzja ta stała się ostateczna lub budowa została przerwana na czas dłuższy niż 3 lata.

2) Przyjmijmy, że ojciec dostał pozwolenie na budowę w lutym 2000 roku. Możesz powiedzieć, że do lutego 2003 roku nic nie zaczęto, więc pozwolenie przepadło. A potem zupełnie od nowa w marcu 2003 roku rozpocząłeś roboty i w 2003 r. wybudowałeś zupełnie inny, nowy budynek bez projektu i bez ważnego pozwolenia. Więc jest to czysta samowola, tylko, że wtedy okres 20 lata załapie Cię w przyszłym roku, ale to już niedługo...

 

Inna sprawa, której w której nie mam jasności, to pytanie: które przepisy się stosuje w takich przeciągniętych latami sprawach? Znam sprawę o istotne odstępstwo, gdzie PINB uchylił decyzję o PnB, następnie kazał sporządzić Projekt Zamienny w oparciu o starą WZ. Pomiędzy uzyskaniem PnB, a toczoną sprawą w międzyczasie wszedł MPZP, który był różny od WZ (to oczywiste). Ale WINB odrzucił żądanie zrobienia projektu zamiennego zgodnego ze starą WZ, a kazał zrobić projekt zamienny zgodny z nowym MPZP. Oczywiście pytanie, co gdyby w międzyczasie MPZP w ogóle zakazał budowy na tym terenie? Gdzieś czytałem, że WSA stwierdził, że to PINB ma określić zgodnie z jakim prawem ma być wykonany Projekt Zamienny. Ale w tej sprawie PINB określił, a WINB (jako organ nadzorczy w stosunku to PINB) to zmienił...

[Beata2303]

Nie wiem jeszcze jak to zrobię, ale myślę że uda się naprostować sytuację. Dzięki panowie za liczne podpowiedzi.

 

Witam

Czy udało się coś dowiedzieć w tej sprawie? Mam podobny problem z odbiorem po 20 latach?