dtry 03.11.2022 21:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2022 Witam, Mieszkam w dwupiętrowym domu jednorodzinnym o pow ok. 100 m^2 na każde piętro, do ogrzewania stosuję piec na ekogroszek o mocy 22kW (Seko IGNIS). Sterownik pieca to Plum ecoMAX 500. Ustawienia bazowe kotła to: -czas podawania PRACA: 7s -przerwa podawania PRACA: 50s -czas podawania PODTRZYMANIE: 15s -przerwa podawania PODTRZYMANIE: 15min -moc nadmuchu PRACA: 40% -moc nadmuchu podtrzymanie: 30% -temperatura załączania pompy CO: 35 st. C -czas postoju pompy CO: 10 min Pomimo zastosowania bezprzewodowego termostatu pokojowego Salus 091FLRF (który znajduje na się na piętrze) nie mogę zapanować nad temperaturą w pomieszczeniach, nawet jeżeli zawory na grzejnikach są tylko lekko odkręcone. Dopóki nie pojawią się sowite mrozy, a temperatura na zewnątrz jest z zakresu -5 do 10 stopni to niezależnie od ustawienia temperatury na termostacie pokojowym i tak z czasem (kilka dni-tydzień) temperatura w pomieszczeniach dobija do 24 stopni a czasem nawet powyżej i po prostu robi się za ciepło. Chciałbym utrzymywać temperaturę w pomieszczeniach na poziomie 21-22 st. C. Niestety instalacja została wykonana tak, że wyście z pieca idzie w zasadzie w całości prosto na grzejniki i mimo, iż termostat po osiągnięciu temperatury górnej granicznej wysyła sygnał do pieca aby ten nie grzał, to kocioł z czasem po prostu wychładza się i chcąc dobić do swojej temperatury zadanej na kotle grzeje nadal, przez co w pomieszczeniach robi się gorąco i na nic zdaje się wtedy ten termostat pokojowy. Szukając ratunku, starając się ustawieniami jak najbardziej przydławić piec pomimo ustawień: Histereza CO: 5 st. C (początkowo było 3 st. C) Obniżenie temperatury od termostatu: 5 st. C (początkowo było 1 st. C) A także będąc świadomym, że to szkodliwe dla pieca i powoduje jego szybsze zużycie mimo wszystko będąc zdesperowanym z trybu serwisowego ustawiłem minimalną temperaturę kotła na 40 st. C i później temperaturę zadaną kotła na poziomie 40 st. C. Od tego momentu jest nieco lepiej, ale i tak gdy temperatura na zewnątrz przez dłuższy czas jest 5-10 st. to niestety z czasem jedynym ratunkiem jest wygaszenie pieca np. na dobę, a chyba nie tak to powinno wyglądać by ciągle bawić się w wygaszanie i ponowny rozruch. Na termostacie pokojowym ustawiałem też jakieś kuriozalnie niskie górne temperatury (np. 16 st. C) - nie pomagało. Instalacja grzewcza wygląda tak: Są trzy piony, jeden pion to 2 grzejniki łazienkowe rurkowe + 2 małe stare żeliwne grzejniki (korytarze) - po jeden na piętro, drugi to to stare, żeliwne grzejniki - 4szt. - ogrzewa na obu piętrach kuchnie i pokoje dzienne, natomiast trzeci pion to 3 szt. nowszych grzejników stalowych + dwa średnie żeliwne starego typu. Dom jest ocieplony styropianem. Do tego w piwnicy (garaż) jest jeden podwójny grzejnik rurowy (grzejnik Faviera). Na schemacie grzejniki stare żeliwne są oznaczone literą "S", natomiast te nowszego typu stalowe literą "N". Każdy grzejnik ma zwykły zawór regulacji temperatury. Jest też boiler CWU, jednak ciepła woda jest tylko na parterze bo rury od niego w budynku idące na piętro są stare i zapchane przez co na piętrze stosujemy całorocznie elektryczny, przepływowy podgrzewacz wody. Analizując całą sytuację, dochodzę do wniosku że w instalacji tej brakuje chyba jakiegoś zaworu mieszającego. Wtedy część ciepłej wody, która wychodzi z pieca od razu by do niego wracała, przez co on wolniej wychładzałby się (i w teorii zużywał mniej opału) i wtedy ten sterownik pokojowy mógłby mieć sens - czy dobrze myślę? Bardzo proszę o przejrzenie schematu i o pomoc kogoś, kto ma ten temat dobrze przyswojony. Proszę o poradę, co tu zrobić aby zapanować nad temperaturą w pomieszczeniach i wrócić do normalnej temperatury zadanej na piecu tj. w granicach 50st., tak by mu nie szkodzić. Czy dobrze myślę z tym zaworem mieszającym, czy może jednak lepiej zastosować na grzejnikach jakieś lepsze termostatyczne zawory z precyzyjnym ustawieniem temperatury (chyba większy koszt) a może to i to? Jeżeli dać zawór mieszający to w miejsce żółtych strzałek (?) na schemacie? Będę wdzięczny za wszelkie porady i sugestie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DUNIA.MD 04.11.2022 11:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2022 (edytowane) Analizując całą sytuację, dochodzę do wniosku że w instalacji tej brakuje chyba jakiegoś zaworu mieszającego. Wtedy część ciepłej wody, która wychodzi z pieca od razu by do niego wracała, przez co on wolniej wychładzałby się (i w teorii zużywał mniej opału) i wtedy ten sterownik pokojowy mógłby mieć sens - czy dobrze myślę? Tak - dobrze myślisz. Po zastosowaniu zaworu 4D z siłownikiem, kompatybilny panel pokojowy przejął by nad nim kontrolę. Poza tym ochronił by kocioł przed niską temp. powrotu (poniżej 55'C). Instalacja grzewcza wygląda tak: Kolejna instalacja wykonana przez jakiegoś "akrobatę". Chyba że miałeś w zamyśle pracę kotła na grawitacji na wypadek zaniku prądu (drewno - ruszt awaryjny). Proszę o poradę, co tu zrobić aby zapanować nad temperaturą w pomieszczeniach i wrócić do normalnej temperatury zadanej na piecu tj. w granicach 50st., tak by mu nie szkodzić. Przy tak wykonanej instalacji i takich temperaturach na kotle nic mu bardziej już nie zaszkodzi - no może jeszcze mokry opał. Minimalna temperatura na kotle powinna wynosić min. 62'C. Bardzo proszę o przejrzenie schematu i o pomoc kogoś Najlepszym i najtańszym wybrnięciem z tej sytuacji byłoby zastosowanie termostatów bez nastawy wstępnej na "wszystkie" grzejniki w domu. Kocioł powinien pracować na 65'C a start pompy powinien być ustawiony na 52'C z krótka histereza 3'C. Po osiągnięciu temp. zadanej kotła czyli 65'C kocioł powinien przejść w stan podtrzymania a pompa nie powinna się wyłączać. Ustawienia bazowe kotła to: -czas podawania PRACA: 7s -przerwa podawania PRACA: 50s -czas podawania PODTRZYMANIE: 15s -przerwa podawania PODTRZYMANIE: 15min -moc nadmuchu PRACA: 40% -moc nadmuchu podtrzymanie: 30% -temperatura załączania pompy CO: 35 st. C -czas postoju pompy CO: 10 min Prawidłowe nastawy kotła to temat na później. PS. Mieszkam w dwupiętrowym domu jednorodzinnym ............................... Tak powinien wyglądać post kogoś kto szuka pomocy. Edytowane 4 Listopada 2022 przez DUNIA.MD Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
samsu 04.11.2022 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2022 Właściwie jak to jest i o co w tym chodzi : Mieszkam w dwupiętrowym domu jednorodzinnym o pow ok. 100 m^2 na każde piętro, do ogrzewania stosuję piec na ekogroszek o mocy 22kWSą trzy piony, jeden pion to 2 grzejniki łazienkowe rurkowe + 2 małe stare żeliwne grzejniki (korytarze) - po jeden na piętro, drugi to to stare, żeliwne grzejniki - 4szt. - ogrzewa na obu piętrach kuchnie i pokoje dzienne, natomiast trzeci pion to 3 szt. nowszych grzejników stalowych + dwa średnie żeliwne starego typu. Do tego w piwnicy (garaż) jest jeden podwójny grzejnik rurowy (grzejnik Faviera).Jest też boiler CWU,22kW x 30% = 6,6 kW – na takiej minimalnej mocy powinien iść kocioł a przy tak dużym zapotrzebowaniu jak ma, to nie powinno być z tym żadnych problemów. Te zawory na grzejnikach do regulacji temperatury – to co :Każdy grzejnik ma zwykły zawór regulacji temperatury.czy może jednak lepiej zastosować na grzejnikach jakieś lepsze termostatyczne One są z głowicami termostatycznymi czy nie ? Nie może być tak by zaworem/zaworami nie można było ustawić temperatury na grzejniku/grzejnikach w pomieszczeniu. Ten spawany rozdzielacz on ma jakieś zawory czy na krótko wszystko jest w niego wpięte. Te temperatury na kotle, to z czego one są odczytywane, bo jeśli ze sterownika, to tak patrząc na to wszystko – jest tak jak by sterownik oszukiwał a co pokazuje termostat pokojowy – może na czas prób odłączyć go trzeba.Co na palniku widać – raczej pracuje czy z nudów ziewa?Ile opału na dobę pożera? Znając jego kaloryczność i zużycie – możesz policzyć sobie ile kW jest z tego. Zajrzyj do tego : OZC – Kaizen. https://forum.muratordom.pl/entry.php?132631-Cieplowlasciwie-pl-czemu-wiedzie-na-manowce i porównaj jak się ma jedno do drugiego.Za nim rozwalać to zaczniesz – sprawdź wszystko najpierw, bo cóż Ci zawór 4D pomoże w sytuacji z jaką do czynienia mamy – kotła nim nie opanujesz a z tego wszystkiego jeszcze bardziej wariować zacznie – no chyba, że ochłodzenie przyjdzie i wszystko naprostuje a wtedy 4D na nic będzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
klaudiusz_x 04.11.2022 18:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2022 Od kotłów na paliwo stałe, jest inny dział na forum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
samsu 04.11.2022 19:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2022 Od kotłów na paliwo stałe, jest inny dział na forum.A o kozie - co zainstalować ją sobie masz, to w jakim dziale pisałeś o tym - wszak ona nie na gaz tylko na drewno jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dtry 04.11.2022 21:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2022 Kolejna instalacja wykonana przez jakiegoś "akrobatę". Chyba że miałeś w zamyśle pracę kotła na grawitacji na wypadek zaniku prądu (drewno - ruszt awaryjny). Dokładnie tak jest - kocioł czasem (głównie jesienią lub wczesną wiosną) jest po prostu używany z drugiego rusztu na drewno czy zwykły węgiel, a ekogroszek z podajnika idzie głównie tylko w okresie zimowym. Wcześniej w miejscu tego kotła był zwykły piec na węgiel/drewno spawany tam na wymiar, sam budynek jest z lat 70-tych a ten kocioł na ekogroszek został wstawiony dopiero w 2016r. Tak więc sama instalacja jest dużo starsza niż kocioł i wcześniej działało to właśnie grawitacyjnie. Jedynie 3 grzejniki są nowsze, bo była dobudówka 4 pomieszczeń w latach 90-tych, a w łazienkach są obecnie nowe grzejniki rurkowe bo były tam w międzyczasie remonty, wcześniej były małe grzejniki żeliwne. One są z głowicami termostatycznymi czy nie ? Nie może być tak by zaworem/zaworami nie można było ustawić temperatury na grzejniku/grzejnikach w pomieszczeniu. To zwykłe zawory, niektóre tak stare jak grzejniki i prawie cała ta instalacja, żadnych głowic termostatycznych. Coś tam się daje regulować, ale zazwyczaj jest tak, że już odkręcenie o obrót czy pół obrotu powoduje, że i tak grzejnik jest gorący, więc są prawie "zerojedynkowe". Ten spawany rozdzielacz on ma jakieś zawory czy na krótko wszystko jest w niego wpięte. Te temperatury na kotle, to z czego one są odczytywane, bo jeśli ze sterownika, to tak patrząc na to wszystko – jest tak jak by sterownik oszukiwał a co pokazuje termostat pokojowy – może na czas prób odłączyć go trzeba. Rozdzielacz to w zasadzie taki pospawany "trójnik" (dałem cudzysłów, bo w tym przypadku to w sumie coś ala czwórnik - to co na wejściu dzieli na trzy wyjścia). Żadnych zaworów. Temperatury odczytywane ze sterownika, jest też termometr analogowy na piecu. Termostat pokojowy pokazuje normalnie temperaturę w pomieszczeniu - zazwyczaj w krytycznych momentach ok 24 st., co jest poprawnie pokazywane bo inne termometry w mieszkaniu pokazują to samo. Termostat ma swoją włąsną histerezę i możliwość ustawienia temperatur granicznych dolnych i górnych, a także programowalne przedziały czasowe. W praktyce gdy wysyła on już do pieca "już nie grzej" to piec i tak nic z tego sobie nie robi, bo szybko się wychładza (pewnie przez zbyt niski powrót) i grzeje dalej by dobić do zadanej. W zasadzie to ten termostat jest teraz tak ustawiony na tak niskie temperatury górne, że prawie jakby go nie było - bardzo szybko wysyła do pieca, żeby tak bardzo nie grzał ale ten ma swoją temperaturę zadaną, którą traktuje priorytetowo. Co na palniku widać – raczej pracuje czy z nudów ziewa? Ile opału na dobę pożera? Normalnie raczej pracuje, płomień ok, opał się ładnie spala, natomiast co do spalania to tak średnio 22-25kg (worek) na dobę. Od kotłów na paliwo stałe, jest inny dział na forum. A o kozie - co zainstalować ją sobie masz, to w jakim dziale pisałeś o tym - wszak ona nie na gaz tylko na drewno jest. Przy zakładaniu tematu widziałem, że jest dział Ogrzewanie (obecny) i także dział "Kotły na paliwa stałe" - mój problem tak w zasadzie pasuje raczej do obu z nich, jednak przeglądając jakie tematy są w obu działach ostatecznie postawiłem na Ogrzewanie. Jeżeli moderacja uważa, ze nie ten dział - to bardzo proszę temat przenieść i za ew. pomyłkę przepraszam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
samsu 05.11.2022 14:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2022 @ dtry – jak zacząłem tak kontynuować będę, bo po mojemu – mamy do czynienia tu z czarną dziurą której nie sposób określić tylko dlatego, że nie jesteś skłonny tego opanować.Tam gdzie masz głowice termostatyczne na grzejnikach, to jak zakładam one działają a tu gdzie ich nie ma to w czym masz problem, by zawory dociągnąć tak, by grzejniki szły jak je ustawisz.Dokładnie tak – jak je ustawisz, bo nie ma czegoś takiego jak działanie grzejników „zero/jedynkowe”.Powtarzam - jest problem, którego nie sposób określić a to dlatego, że jak wychodzi z tego - kocioł se chodzi jak mu pasuje czego dowodem tego, jest to co napisałeś o tym : „ Normalnie raczej pracuje, płomień ok, opał się ładnie spala,” - tak jak to ukazujesz zasadniczo on powinien pracować w stanie podtrzymania a stan podtrzymania ma to do siebie, że nie ma czegoś takiego jak o tym napisałeś. Jeszcze nie wymyślili węgla takiego, który w taki sposób by się spalał lub kotła takiego który w taki sposób by jarał.Wchodząc w ustawienia serwisowe zmniejszyłeś jeszcze znacznie jego moc minimalną i przy tym się okazało, że to jeszcze za mało, to z czym tu do czynienia mamy.Ja pojmuję – ociepliłeś chatę – ale nawet przy chacie pasywnej, to się nie trzyma kupy.Po co ja mam Ci pisać o buforze ciepła lub wymianie palnika na palnik o mniejszej mocy skoro zagrzanie CWU + garaż i do tego ta cała reszta pochłania więcej mocy niż tu nam na to wychodzi – jak już pisałem o tym – skoro on nie ma czego grzać to po co grzeje – grzeje bo pracuje i to całkiem nie źle – tak więc w czym rzecz??? !!! No jemu znikąd to się nie bierze, że : "natomiast co do spalania to tak średnio 22-25kg (worek) na dobę."a do tego dostałeś : " Zajrzyj do tego : OZC – Kaizen. https://forum.muratordom.pl/entry.ph...zie-na-manowce i porównaj jak się ma jedno do drugiego." i co - przez zyski słoneczne i bytowe coś w rodzaju per petuum mobile osiągnąłeś? - no byś nie może! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boguslaw 06.11.2022 07:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2022 Ja bym pomyślał nad zabudowaniem zbiornika buforowego... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.