Woda na zimę

[Spazztard]

Cześć,

 

mam pytanie - w domku letniskowym zamknąłem zawór wodny doprowadzający wodę, zostawiłem kran zewnętrzny pół-otwarty. Jednak jakiś śmieszek ten kran w praktyce zakręcił (może był delikatnie niedomknięty, ale nie sądze, żeby woda mogła polecieć)

 

Teraz były te mrozy - jeśli pękła jakaś rura pewnie zorientuję się dopiero latem, ale nie o to jest moje pytanie.

 

Czy jest możliwe, że jakieś ewentualne pozostałości wody, przez ten nieodkręcony kran spowodują, że pęknie jakiś element przy zaworze głównym, woda będzie sobie szła w ziemię, a ja przez pół roku nie będę o tym wiedział?

 

Do domku mam daleko, a sezon za pół roku.

 

Z góry dzięki

[Kaizen]

Zakręcone zawory kulowe zalane wodą na mrozie padają (wewnątrz kuli zamarza woda która napiera na obudowę zaworu na boki) - trzeba zostawiać odkręcone.

Inne typy zaworów są (trochę) bardziej odporne - ale nie spałbym spokojnie, jak są wystawione na mróz.

 

Jak masz zakręcony zawór w studzience (czy w inny sposób zabezpieczony przed mrozem) to nie ma problemu.