Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Będą Malinówki, pomoc, pytania, porady.


Recommended Posts

Znam korzyści rekuperacji, ale jakoś zawsze sugerowałem się tym, że mało kto ma i żyje. Domy stoją i jakoś ta wentylacja grawitacyjna działa.

Jakoś działa, raz lepiej raz gorzej. Grzyb na ścianach tez nie jet rzadkością i ludzie jakoś żyją. Argument z gatunku: kiedyś ludzie nie mieli bieżącej wody I też żyli. Przemysl jeszcze ta kwestie. Może na razie nie rób wszystkich rolet zewnętrznych tylko puszki +prowadnice. Można poczekać z tynkami zewnętrznymi tylko dać ocieplenie + siatka + klej.

 

[ QUOTE=piotr1991;8171262] orientujecie się może jaki mógłby być łączny koszt rekuperacji dla takiego domu?

 

Dla trochę większego domu wstepna wycena rekuperatora i instalacji to ok 30 tys. Zapytaj po prostu w dwóch firmach w twojej okolicy i będziesz miał jakiś szacunkowy koszt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 80
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ma to sens, chyba faktycznie siądę do tego i przeanalizuję koszty. Ważne pytanie bo praktycznie na dniach (być może nawet dziś) mam jechać do architekta klepnąć plan zagospodarowania i będzie składał papiery o pozwolenie. Czy nie będzie po pozwoleniu za późno aby dołożyć rekuperację? Od ręki podejrzewam, że nie uda mi się przekonać żony, muszę mieć faktycznie jakieś kalkulacje i wyliczenia że różnica nie będzie rzędu 20tys.

 

Co do rolet to zastanawiam się czy aby na pewno zakładać je na górze. Okna mam na wschód i zachód. Od strony południa tylko 1 dachowe. Bardziej ze względów bezpieczeństwa chciałem je założyć na dole.

 

w 2019 r. liczyłem koszt 1 komina na minimum 8k. Wykonanie fundamentu (bloczki, zbrojenie, beton + usługi), wymurowanie (izolacja, materiał, wkład + usługi, potem obróbka i uszczelnienie na dachu, na końcu dodaj podłączenie źródła ciepła (jeśli będzie), wyczystka, jakieś kratki/drzwiczki + kominiarz co roku. Spodziewam się, że nie jest dziś taniej, a przy dwóch kominach koszt może zbliżać się do 20 tys. Co do wentylacji mechanicznej, to jej wykonanie na pewno jest tańsze niż stawianie kominów - koszt kilka-kilkanaście tyś. Na koniec pozostaje wybór rekuperatora (od 6 do dwudziestu kilku tys.). Czy warto? To jak odpowiedź na pytanie czy warto mieć wentylację w domu (grawitacyjna działa jak są odpowiednie warunki, a często jej w ogóle nie ma). To coś co łatwo i tanio potem nie zrobisz w piętrowym domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, dzięki za każde odpowiedzi i argumenty.

 

Dziś chciałbym się poradzić odnośnie prądu. Mam przy działce skrzynkę, warunki przyłączenia z Enea otrzymałem, wniosek o warunki był normalnie o przyłączenie domu, poszedł z innymi papierami do starostwa i czekam na pozwolenie na budowę. Kwestia podpisania umowy, mają czas wg warunków 9msc ale skoro prąd praktycznie jest przy działce i skrzynka też to kwestia założenia licznika, zakładając, że zrobią mi to w 1-2msc. Wtedy 14 dni na podpisanie umowy i znając życie będą naciskać na taryfę C11 bo w końcu chcę budować dom.

 

Trochę boli mnie fakt, że miałbym już teraz płacić abonament, potem dodatkowo zużycie, potem wygrzewać posadzki, ogrzewać chatę pompą ciepła na prądzie budowlanym...

 

Zastanawiam się, żeby teraz w międzyczasie, na zgłoszenie nie postawić garażu blaszanego (i tak chce go stawiać przed rozpoczęciem budowy) i wystąpić o przyłączenie prądu do niego i starać się podpisać umowę na G11, argumentując, że potrzebuję prąd do koszenia trawy, oświetlenia etc. Czy myślicie, że taki temat przejdzie i jest to legalne? Sporo naczytałem się odnośnie podobnych sytuacji, wiem, że jeśli w stacjonarnym biurze będą odmawiać, to sporo można jeszcze zdziałać w kontakcie mailowym.

 

Myślicie, że to dobry pomysł i iść tym tropem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, dzięki za każde odpowiedzi i argumenty.

 

Dziś chciałbym się poradzić odnośnie prądu. Mam przy działce skrzynkę, warunki przyłączenia z Enea otrzymałem, wniosek o warunki był normalnie o przyłączenie domu, poszedł z innymi papierami do starostwa i czekam na pozwolenie na budowę. Kwestia podpisania umowy, mają czas wg warunków 9msc ale skoro prąd praktycznie jest przy działce i skrzynka też to kwestia założenia licznika, zakładając, że zrobią mi to w 1-2msc. Wtedy 14 dni na podpisanie umowy i znając życie będą naciskać na taryfę C11 bo w końcu chcę budować dom.

 

Trochę boli mnie fakt, że miałbym już teraz płacić abonament, potem dodatkowo zużycie, potem wygrzewać posadzki, ogrzewać chatę pompą ciepła na prądzie budowlanym...

 

Zastanawiam się, żeby teraz w międzyczasie, na zgłoszenie nie postawić garażu blaszanego (i tak chce go stawiać przed rozpoczęciem budowy) i wystąpić o przyłączenie prądu do niego i starać się podpisać umowę na G11, argumentując, że potrzebuję prąd do koszenia trawy, oświetlenia etc. Czy myślicie, że taki temat przejdzie i jest to legalne? Sporo naczytałem się odnośnie podobnych sytuacji, wiem, że jeśli w stacjonarnym biurze będą odmawiać, to sporo można jeszcze zdziałać w kontakcie mailowym.

 

Myślicie, że to dobry pomysł i iść tym tropem?

 

Dobry kierunek. Spróbuj, ja nie wiedziałem o myku z garażem gdy zaczynałem przygodę. Zmuszono mnie do C11. Alternatywy nie było - ani skargi do URE, reklamacje nie poskutkowały. Szkoda czasu kopać się z koniem.

Postaw ten garaż i już zacznij ubiegać się o uruchomienie prądu. Mimo że mają x dni, to mi robili tylko to kilka miesięcy...

Wygrzewając posadzki PC na C11 złapiesz się za kieszeń (przy tej wielkości domu i bazując na swoim doświadczeniu z gazem w zimie XI/2020-IV2021 nastaw się na kilkanaście tys. zł)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co jest niezgodne z prawem? Wg grup taryfowych enea G11 jak najbardziej obejmuje : "Garaż indywidualny odbiorcy, w którym nie jest prowadzona działalność gospodarcza".

 

Jasne ze uzywanie tego do koszenia trawy bedzie legalne . Myslalem , ze sie pytasz czy legalne bedzie korzystanie z tego pradu do budowy domu .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mowa tylko o taryfie G, a tak na prawdę żadnego uzasadnienia na jakiej podstawie odbiorca indywidualny, bez firmy, ma korzystać z taryfy C która jest przeznaczona właśnie dla firm. Temat rzeka, można by wiele o tym dyskutować.

 

tłumaczą tym, że nie spełnia się warunków dla taryfy G, ergo musi być inna taryfa. Większość z nas przekukała się na C11 i ... nie jest tak źle jak piszą...W skali budowy to śrubki te 1000 zł na prąd. Alternatywy są droższe (vide agregat). Chyba że masz sąsiada z którym się dogadasz + porządny przedłużacz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tłumaczą tym, że nie spełnia się warunków dla taryfy G, ergo musi być inna taryfa. Większość z nas przekukała się na C11 i ... nie jest tak źle jak piszą...W skali budowy to śrubki te 1000 zł na prąd. Alternatywy są droższe (vide agregat). Chyba że masz sąsiada z którym się dogadasz + porządny przedłużacz.

 

Z sąsiadami przy aktualnych limitach prądu temat może się mocno skrócić jeśli chodzi o typowe pożyczanie. Sam fakt podczas budowy korzystania z C11 mnie nie przeraża jak późniejsze wygrzewanie posadzek i grzanie całego domu PC na tej taryfie :jawdrop:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z sąsiadami przy aktualnych limitach prądu temat może się mocno skrócić jeśli chodzi o typowe pożyczanie. Sam fakt podczas budowy korzystania z C11 mnie nie przeraża jak późniejsze wygrzewanie posadzek i grzanie całego domu PC na tej taryfie :jawdrop:

 

Chyba dobrze szacujesz.

Mnie wygrzewanie posadzek + grzanie 3 miesiące kosztowało jakieś 7 tys. zł, ale przy PC na C11 kosztowałoby dziś 18.000 (przy COP=2) ... Warto także o tym pomyśleć przy wyborze źródła ogrzewania lub nie wygrzewać posadzek... (=dłużej budować)

Edytowane przez Sativum
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lub nie wygrzewać posadzek... (=dłużej budować)

O jakim okresie mówimy ? tzn ile posadzki musiałyby "odstać" bez grzania?

 

Generalnie jesteś w stanie podpowiedzieć jaki byłby najlepszy harmonogram prac na ten rok i co ewentualnie zostawić na miesiące zimowe?

Teoretycznie jeśli wszystko by poszło zgodnie z moim planem i budowlańcy weszli by w marcu, to do końca roku chciałbym SSZ + instalacje / tynki i czy wtedy robić posadzki? I tak zostawić do np lutego/marca przyszłego roku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O jakim okresie mówimy ? tzn ile posadzki musiałyby "odstać" bez grzania?

 

Generalnie jesteś w stanie podpowiedzieć jaki byłby najlepszy harmonogram prac na ten rok i co ewentualnie zostawić na miesiące zimowe?

Teoretycznie jeśli wszystko by poszło zgodnie z moim planem i budowlańcy weszli by w marcu, to do końca roku chciałbym SSZ + instalacje / tynki i czy wtedy robić posadzki? I tak zostawić do np lutego/marca przyszłego roku?

 

Trzeba byłoby sprawdzić wilgotność (choćby testem na zaklejoną folię), ale sporo osób daje odstać tynkom i podłodze jeden sezon po prostu.

 

Najtaniej jest szybko budować, tak by imprezę zamknąć w rok.

jak się nie spieszy to SSZ w rok, drugi instalacje z tynkami i posadzką. Trzeci wykończenie + elewacja..

sama posadzka wiąże się miesiąc przynajmniej + musi zgubić wilgoć. Grzejąc to miesiąc lub dwa. Bez - dużo dłużej. Nie wystarczy odczekać np. od listopada do marca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...