Remiks 09.01.2023 18:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2023 No właśnie w tej dylatacji. Są takie grubecsznury? Jakie grube? Dylatacja nie musi mieć centymetrów. Wklad wewnątrz obudowy musi mieć miejsce na rozszerzenie się i urośnięcie ale może praktycznie dotykać wewnętrznej strony przedniej ściany i tam wystarczy płaska uszczelka. Można też dorobić tak blendę by było szczelnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 10.01.2023 20:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2023 Jak wszystko uszczelnisz i będzie tylko wąski wlot z turbiną to opory całego układu będą tak duże, że przepływy wewnątrz obudowy przy nie działającej z jakiegoś powodu turbinie będą tak marne, że temperatura znacznie tam wzrośnie. I pytanie, czy obudowa kominka to przetrwa. Przy typowym rozwiązaniu wentylacja przez same kratki działa sprawnie (tym sprawniej, im wyższa temperatura wewnątrz) więc wtedy awaria turbiny zasysającej nie stanowi takiego ryzyka.No i to jest sensowne wytłumaczenie dlaczego nie robić tak jak chce założyciel wątku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
animuss 10.01.2023 20:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2023 Odpuść więc już może udział w tym wątku. Problemu nie jesteście stanie pojąć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remiks 10.01.2023 22:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2023 No i to jest sensowne wytłumaczenie dlaczego nie robić tak jak chce założyciel wątku Nie jest bo nikt nie pisał tutaj łącznie z założycielką wątku że dopływ powietrz do obudowy ma byc tylko przez "wąski..." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
olo75 13.01.2023 16:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2023 (edytowane) Wydaje mi się, że temat kiedyś poruszany, ale nie mogę znaleźć. W razie co proszę o odesłanie do starszego wątku. Duma jak by to zrobić, żeby ciepłego powietrza nie zasysać turbina tylko tłoczyć zimne pod kominek wymuszając obieg ciepłego. Jeśliby kanały zrobić zgodnie ze sztuką rozprowadzania grawitacyjnego to przy braku zasilania elektrycznego powinny sobie poradzić lepiej niż turbina z bypasem. U mnie to działa od 8 lat, pisałem o tym tu na forum ale leśne zatwardziałe dziadki z forum nie potrafią zmienić swoich starych przyzwyczajeń U mnie wentylator jest podłączony za pośrednictwem termostatu z kapilarą umieszczoną nad obudową . To daje mi możliwość ustawienia przy jakiej temp. włącza się wentylator i wyłącza. Po wyłączeniu wentylatora całość działa grawitacyjnie. Termostat jest taki jak w lodówkach z kapilarą tak więc całkowicie bezprądowy. Wentylator mam za ścianą w kotłowni gdzie zrobiłem skrzynkę z filtrem i całe powietrze jest dodatkowo filtrowane. Tak samo mam ściągnięte zimne powietrze z poddasza i bezpośrednio wtłaczane instalacją pod kominek , żeby nie wędrowało schodami Idealnym rozwiązaniem byłoby już na etapie budowy poprowadzić nawet pod chudziakiem ocieplone rury fi 110 kanalizacyjne pod okna domu do poszczególnych pomieszczeń (tych czystych) tak aby najzimniejsze powietrze łapać na obrzeżach budynku a nie ściągać do wnętrza. Wtedy też można stosować wentylatory o mniejszych wydajnościach a co za tym cichsze i mniej prądożerne. Taką całą instalacje ukryć w ścianie pod oknami i sprowadzić do jednego miejsca gdzie będzie skrzynka rozdzielna z filtrem (np kieszeniowy) i dalej rurą pchanie zimnego powietrza pod kominek. Gdybym budował kolejny raz dom to zrobiłbym tylko tak Czasem zastanawiam się jak można to jeszcze udoskonalić i można. Ja mam dwie dysze które "podają" zimne powietrze od dołu po dwóch stronach kominka ale jak kiedyś zabiorę się za rozebranie obudowy, to zrobię nie dwie dysze na dole ale jeszcze ze dwie lub 4 dołożę wyżej skierowane też pionowo w górę. Wtedy można jeszcze bardziej równomiernie wychładzać kominek. Dobrym rozwiązaniem jest też zwiększenie szczeliny między kominkiem a obudową, wtedy też jest większy przepływ powietrza i lepszy odbiór energii z kominka. Edytowane 13 Stycznia 2023 przez olo75 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 17.01.2023 10:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2023 U mnie to działa od 8 lat, pisałem o tym tu na forum ale leśne zatwardziałe dziadki z forum nie potrafią zmienić swoich starych przyzwyczajeń U mnie wentylator jest podłączony za pośrednictwem termostatu z kapilarą umieszczoną nad obudową . To daje mi możliwość ustawienia przy jakiej temp. włącza się wentylator i wyłącza. Po wyłączeniu wentylatora całość działa grawitacyjnie. Termostat jest taki jak w lodówkach z kapilarą tak więc całkowicie bezprądowy. Wentylator mam za ścianą w kotłowni gdzie zrobiłem skrzynkę z filtrem i całe powietrze jest dodatkowo filtrowane. Tak samo mam ściągnięte zimne powietrze z poddasza i bezpośrednio wtłaczane instalacją pod kominek , żeby nie wędrowało schodami A jak masz rozwiązaną kwestię, która mnie najbardziej frapuje. Masz uszczelniona obudowę wokół drzwiczek? Wewnętrzne ciepłe kanały podłączone bezpośrednio do wentylatorów uważasz za sensowne rozwiązanie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
olo75 17.01.2023 17:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2023 A jak masz rozwiązaną kwestię, która mnie najbardziej frapuje. Masz uszczelniona obudowę wokół drzwiczek? Wewnętrzne ciepłe kanały podłączone bezpośrednio do wentylatorów uważasz za sensowne rozwiązanie? Ja mam Jotula 18rtd, na nim jest oryginalna obudowa z blachy. Nie rozumiem o co chodzi z podłączeniem ciepłych kanałów bezpośrednio do wentylatorów. U mnie wygląda to tak jak na obrazku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.