Schody wewnętrzne - zmiana wysokości stopnia

[mariusz2486]

Dzień dobry,

Zmieniłem strop na gęstożeborwy oraz podniosłem posadzkę na piętrze, przez co ogólna wysokość od gotowej posadzki na parterze względem gotowej posadzki na piętrze zwiększy się o 22 cm, a jej całkowita wysokość wyniesie 310 cm - zdeterminuje to wysokość stopni na 19,35 cm. Jest to trochę dużo i chciałbym zapytać się Was, czy jest jakiś sensowny sposób, aby nieco zmniejszyć wysokość stopni?

Schody mam dwubiegowe, ze spocznikiem.

Najpierw myślałem, aby może dodać po jednym stopniu w każdym biegu, zmniejszając tym samym spocznik, ale jego długość to 99 cm, przez co zmniejszyłby się wtedy do 73 cm (99-26=73 cm) Jest to zdecydowanie za mało, więc chyba odpada.

Nie mogę zrobić schodów zabiegowych, bo zaraz nad spocznikiem mam okno na ścianie nośnej, więc spocznik musi być.

Jedynym wyjściem według mnie byłoby dodanie jednego stopnia na stropie, ale wtedy stopień wypadłby w posadzce poddasza - przedpokoju i byłby w świetle wyjścia z pokoju.

Bardzo prosiłbym o pomoc, co mógłbym w tej sytuacji zrobić.

 

 

 

 

 

A tutaj zdjęcie jakby to wyglądało z dodanym jednym stopniem na poddaszu

 

Edytowane 8 Marca 2023 przez mariusz2486

[Mareks77]

Możesz dodać jeden stopień na spoczniku dzieląc go na środku zakrętu robiąc go dwupoziomowym.

Stopień będzie niejako kontynuacją ścianki lub barierki dzielącej biegi schodów.

Masz 16 stopni więc w ten sposób zrobisz ich 17 o wysokości 18.24.

Obniżysz spocznik na dolnym biegu o 9cm i podwyższysz na górnym biegu.

 

Pamiętaj że pierwszy stopień na dole musi być wyższy o grubość ocieplenia i wylewkę a ostatni niższy o taką samą wielkość.

Po wykonaniu ocieplenia i posadzek na parterze i piętrze schody się wyrównają.

Edytowane 8 Marca 2023 przez Mareks77

[mariusz2486]

Już właśnie też nad tym myślałem, aby podzielić spocznik na pół robiąc w ten sposób dodatkowy stopień, ale nie mogę w ten sposób tego zrobić, ponieważ kilka cm nad spocznikiem jest okno i spocznik musi pozostać płaski. Rozumiesz o co mi chodzi?

 

Z tym pierwszym i ostatnim stopniem wszystko rozumiem i że trzeba uwzględnić późniejsze ocieplenie i wylewkę

[Mareks77]

Okno zawsze można zrobić mniejsze lub podwyższyć nadproże.

Dodatkowy stopień może być trójkątny idący od barierki do rogu ściany tak jak przy schodach zabiegowych.

Dwa takie stopnie na dolnym biegu i górnym obniżą wysokość stopnia a spocznik pozostanie na swoim poziomie.

[mariusz2486]

Podwyższyć okna ani go zmniejszyć niestety nie da rady, ponieważ dom już jest wybudowany, okna wstawione i aktualnie wznoszone są ścianki działowe, które praktycznie są już na ukończeniu.

A co sądzisz o dodaniu jednego stopnia na stropie w świetle wyjścia z pokoju, tak jak napisałem to w pierwszym poście? Wiem, że trochę dziwnie by to wyglądało i byłby mały kłopot z barierką oraz poręczami na samej górze...

 

Znalazłem przykładowe zdjęcia jakby to wyglądało

 

 

[Mareks77]

Tak można zrobić .

Nie wiem co planujesz ale jeśli na drewnianych trepach położysz dywanowe nakładki na stopnie tak by topień nie zlewał się z podłogą piętra to zniwelujesz pewne niebezpieczeństwo lub niedogodność.

Jeśli jest tam po prostu ściana i korytarz to jest to jedyna sensowna możliwość

Edytowane 8 Marca 2023 przez Mareks77

[Mareks77]

Aha... Pisząc o dwóch stopniach miałem na myśli to na fotce ponizej

[mariusz2486]

Myślałem, aby nic już nie kłaść na drewnianych trepach, a na posadzce na piętrze położyć panele.

Na piętro wchodzi się do takiego jakby kwadratowego przedpokoju. Tam gdzie kończy się ostatni stopień, zarówno na lewo jak i na prawo są drzwi wejściowe do pokoi. Wyglądałoby to tak, jak na dwóch poprzednich zdjęciach.

 

Za bardzo nie podoba mi się opcja z tymi dwoma stopniami na spoczniku..

 

A gdybym dodał stopień na spoczniku w drugim biegu, który wchodziłby na spocznik? Poszukałem zdjęcie jakby to wyglądało

 

[Mareks77]

Nie musisz nic dawać na trepy..... Twój wybór.

Problem jest taki że jeśli stopień będzie wchodził na korytarz piętra to przy identycznej lub podobnej okładzinie wierzchniej ( drewno ) idąc przy brzegu można nie zauważyć różnicy wysokości.

 

Jeśli będzie tam brzeg barierki lub ściana to zniweluje ten problem.

 

Co do stopnia wchodzącego na spocznik to jedna strona z 99cm będzie miała 77cm.

Jeśli poręcz i jej słupek pozostanie w starym miejscu to o ten stopień można będzie się potknąć.

Będzie on tam po prostu zawadzał, ale to jednak lepsze rozwiązanie aniżeli stopień wchodzący na piętro

 

Nie torpeduję Twoich pomysłów i jedynie zwracam uwagę na mogące pojawić się niedogodności.

[DarekDawid]

Jak masz dachowe okno nad schodami to jedno okno wystarczy na doswietlenie schodów. Ja bym zrezygnował z małego okna. Po prostu je wymontować, zaslepić otwór i zrobić schody zabiegowe 17 cm wysokoci.

Tylko pytanie jak takie okno dachowe pózniej czyscić skoro nie ma gdzie postawić drabiny.

[mariusz2486]

No właśnie też tak już sobie myślałem @Mareks77, bo jak czasami człowiek się zapomni, a stopień będzie zlewać się z posadzką, to może być przykra sytuacja, dlatego tak naprawdę nie chciałbym w ogóle kombinować z dokładaniem dodatkowego stopnia na stropie, ale murarz próbuje mnie do tego namówić.

 

Czyli z dodatkowym prostym stopniem na spoczniku też byłby trochę niewypał, bo tak jak mówisz, bedzie można się o niego potykać, a jak przedłużyć barierkę, to będzie trzeba bardziej się zadawać, a poza tym będzie zbyt wąsko.

 

Nie nie, nic nie torpedujesz, a wręcz przeciwnie, chciałbym Ci podziękować za dobre rady

 

 

@DarekDawid akurat tak się składa, że nad klatką schodową nie mam okien dachowych, jedynie nad pokojami i łazienką, także nie zdecyduję się na usunięcie okna

 

A tak w ogóle, to naprawdę uważacie, że stopnie o wysokości 19,3 cm są aż takie złe? Rozmawiałem wczoraj ze stolarzem i powiedział, że schody o takiej wysokości są idealne. Rok temu robił u siebie w nowym domu i zrobił 19,5 i nie zmieniłby na żadne inne. Dodał też, że nie raz robił schody nawet po 21 cm.

[Aarnn]

Tu masz wzór na schody, jeśli mieścisz się w tym to będzie ok.

2*h + s = 60-65 cm, gdzie: h to wysokość stopnia. s to głębokość stopnia.

[mariusz2486]

Już wcześniej sprawdzałem ten wzór i niby się mieszczę, ale tylko wtedy, gdy głębokość stopnia przyjmę w stanie surowym, bo później jak przyjdą stopnice i będzie wystawał nosek, to głębokość zwiększy się pewnie gdzieś o te 1,5 - 2 cm.

 

Ale reasumując ze wzoru wychodzi mi:

 

2*19,35 + 26 = 64,7 cm

[Aarnn]

Rozrysuj sobie jak to będzie jak dodasz jeden stopień wysunięty na hol. Teraz masz odległość 185 i zmniejszy się do 160.

[Mareks77]

...................................

A tak w ogóle, to naprawdę uważacie, że stopnie o wysokości 19,3 cm są aż takie złe? Rozmawiałem wczoraj ze stolarzem i powiedział, że schody o takiej wysokości są idealne. Rok temu robił u siebie w nowym domu i zrobił 19,5 i nie zmieniłby na żadne inne. Dodał też, że nie raz robił schody nawet po 21 cm.

 

Przed chwilą zmierzyłem swoje zabiegowe. Obydwoje jesteśmy niskiego wzrostu 163 - 171 stopień ma 19 cm i jest OK więc te 0,5 nie stworzy zbytniego dyskomfortu.

Dlatego albo niczego nie ruszaj albo jedyna rada to jeden lub dwa stopnie dodatkowe trójkątne na spoczniku jako zabiegowe.

[KotNaDachu]

A nie myślałeś, żeby dodać ten jeden stopień na dole? Przy schodach masz szerokie przejście, pewnie do części dziennej, na ponad 180 cm. 20 cm mniej nie zrobi różnicy, tylko wydłuż trochę ten słup/ściankę, która znajduje się przy dolnych schodkach, żeby idąc nie potykać się o wystający stopień

[KotNaDachu]

O coś takiego mi chodzi

[mariusz2486]

@Aarnn Dodatkowy stopień w holu sprawi, że wysokość stopnia zmniejszy się co prawda do 18,2 cm, ale niestety dodatkowy stopień w pierwszym biegu spowoduje, że spocznik wejdzie w okno, więc tak nie można zrobić. Poniżej dodałem rysunek jakby to wyglądało.

 

 

Wysokość do dołu okna od gotowej posadzki to 1775 mm, a w tym przypadku spocznik wchodziłby 50 mm w okno.

 

 

A tak wyglądają wysokości, jeżeli zrobiłbym to bez żadnych kombinacji, czyli wysokość stopni 19,35 cm:

 

 

 

@Mareks77 Więc te 19 cm nie są jednak takie złe, jak wiele osób uważa U mnie nawet będzie trochę mniej niż te 0,5 cm, więc coraz bardziej jestem przekonany do tego, aby nic nie ruszać i zrobić tyle ile wychodzi. Dzisiaj narzeczona definitywnie wybiła mi z głowy pomysł z dodatkowym trójkątnym stopniem na spoczniku

 

 

@KotNaDachu Tak jak napisałem koledze wyżej, dodatkowy stopień na dole w holu sprawi, że spocznik wejdzie w okno, które jest już zamontowane

Edytowane 10 Marca 2023 przez mariusz2486

[KotNaDachu]

 

@KotNaDachu Tak jak napisałem koledze wyżej, dodatkowy stopień na dole w holu sprawi, że spocznik wejdzie w okno, które jest już zamontowane

 

A to faktycznie zostają albo wyższe schody, albo ten stopień na górze, przy czym dla bezpieczeństwa wyjechałabym barierką do końca schodów, żeby przypadkiem nie zlecieć jak człowiek idzie zamyślony, albo niesie jakieś graty i nie widzi podłogi.

[Mareks77]

........ Dzisiaj narzeczona definitywnie wybiła mi z głowy pomysł z dodatkowym trójkątnym stopniem na spoczniku

 

Trzeba było od razu spytać wyższej instancji. Wyszukać schody 19,5cm koniecznie w galerii handlowej zaprowadzić, niech się przejdzie ze dwa razy, orzeknie bez 3 dniowego główkowania, rysowania i wizualizacji (JAK TO BĘDZIE)

 

Przyjrzyj się jeszcze prześwitowi pomiędzy 4 lub 5 stopniem od spocznika a stropem lub podciągiem.

Tam będzie coś w okolicach 1930 .

Nie wiem jakiego jesteście wzrostu ale aby schodząc nie mieć wrażenia ze głową uderzycie w mur. Wtedy bezwiednie głowę się pochyla.

Wspominam o tym bo szerokość schodów wynosi po odliczeniu barierki mniej niż 970 a szerokość lub głębokość spocznika od okna do stopnia jest 1030.

Dlatego rezygnując ze stopnia pomyśl raczej pod tym kątem że schody mogą być troszkę mniej strome kosztem 5 - 10cm spocznika a kończąc barierkę na ostatnim stopniu a nie spoczniku stwarza on dalej wrażenie szerokiego.

Edytowane 11 Marca 2023 przez Mareks77