Unia chce domów bez kominów! Nowe nakazy i ograniczenia dla ogrzewania i budownictwa

[goguś1719517740]

Proste i logiczne, wszelkie inne historyjki naukowe zostawmy naukowcom niech babrają się w tym sami.

 

Naukowcom tym naukowcom ? przecież to płatne szury a nie naukowcy ,naukowcy dawno wyginęli .

[lolson29]

To nie pokłady węgla oddziałują na środowisko, tylko drążenie w ziemi w celach ich eksploatacji.

Żeby takie rzeczy musieć tłumaczyć....

 

No tak , przecież wody gruntowe omijają je szerokim łukiem.

[lolson29]

Naukowcom tym naukowcom ? przecież to płatne szury a nie naukowcy ,naukowcy dawno wyginęli .

 

Donosicielowi tłumacz , nie mnie.

[fotohobby]

No tak , przecież wody gruntowe omijają je szerokim łukiem.

 

Ty naprawdę nie wiesz, jak kopalnia wpływa na wody gruntowe ?

[lolson29]

Woda oczyści się , tak samo jak oczyszcza się z pozostałego syfu produkowanego przez człowieka. Kopalnia nie powoduje że jest jej mniej, nie płacz , nie zabraknie.

[kulibob]

No tak...racja. Przecież nie miałem pożytku z rodzimej wiewiórki, kaczek na rzece czy rodzimych ptaków a z takich szopów, które wszystko wybijają co mają w zasięgu, to sobie mogę czapkę zrobić jak jakiego ubiję. Zajebisty plus!

Nieco gorzej z jadowitymi gadzinami, które przez ocieplenie się pojawiają, bo nasza służba zdrowia nie przygotowana na ukąszonych przez te pożyteczne stworzonka, ale co tam, ofiary w imię postępu być muszą

 

Wspomniałeś o rolniku a hodowca? Nie będzie wody to zamiast bydełka będą co najwyżej owady i schaboszczaki z chrząszczy. Pani Sylwia będzie w ekstazie. TY również ?

 

Dziecinnie podchodzisz do poważnego tematu.

Jeśli nadchodzi coś co jest nieuniknione to ze słabości trzeba uczynić siłę.

[fotohobby]

Woda oczyści się , tak samo jak oczyszcza się z pozostałego syfu produkowanego przez człowieka. Kopalnia nie powoduje że jest jej mniej, nie płacz , nie zabraknie.

 

Nie jest mniej, ale jest głębiej. Albo nie tam, gdzie jest potrzebna. Może przeczytaj co to lej depresyjny

A jej oczyszczanie trwa dziesiątki lat - a potrzebna jest teraz (z uwagi na zwiększające się temperatury)

 

Cierpi na tym przyroda (co akurat ciebie mało interesuje), ale także konkretni ludzie (producenci, oraz konsumenci, bo powoduje to wzrost cen żywności).

Nazwanie ciebie naiwnym to byłby komplement...

Edytowane 26 Marca 2023 przez fotohobby

[lolson29]

Rozwiązanie jest więc jedno , nie szkodzić naturze - nie będzie cierpienia wśród ludzi .

 

ps. od dziś nic nie wydobywamy bo może wody zabraknąć ?

Edytowane 26 Marca 2023 przez lolson29

[fotohobby]

Może zacznijmy od tego, nie wydobywać jej po to, by wydobyć najbardziej degradujące środowisko paliwo kopalne - węgiel brunatny

[Pytajnick]

Może zacznijmy od tego, nie wydobywać jej po to, by wydobyć najbardziej degradujące środowisko paliwo kopalne - węgiel brunatny

 

Ooo taak! To bardzo dobry pomysł...a szczególnie gdyby Niemcy zaświecili przykładem i zamknęli swoje jako pierwsi. Ale raczej nie po to przecież Angela i jej świta, parę lat temu zatwierdzili poszerzenie złóż łużyckich jak i eksploatację nowych terenów. Symbolem jest Luetzerath gdzie w styczniu były takie zadymy, że policji brakowało, żeby to ogarnąć. Niemiecka energia już jest "brudna", porównywalnie do takich krajów, jak Indie czy RPA. W grudniu wskaźnik zanieczyszczenia przekroczył 730 g ekwiwalentu dwutlenku węgla na kilowatogodzinę jak napisano w "Bloomberg".

[Kaizen]

Ooo taak! To bardzo dobry pomysł...a szczególnie gdyby Niemcy zaświecili przykładem i zamknęli swoje jako pierwsi.

 

To mamy cieszyć się, że płacą tyle za emisję CO2? Tylko, że jakoś daleko nam do ich miksu.

 

http://konradswirski.blog.tt.com.pl/wp-content/uploads/2017/07/1.jpg

 

Przypomnę też, że złe nie są same paliwa kopalne, ale ich spalanie. A z gazu, ropy czy węgla można zrobić bardzo fajne rzeczy - spalanie ich, to jak palenie pieniędzmi z piecu. Owszem, ciepło dają. Tylko energię można wyprodukować inaczej - z nawozami, plastikami, bitumami i wieloma innymi produktami przemysłu chemicznego już tak łatwo nie jest.

Edytowane 26 Marca 2023 przez Kaizen

[lolson29]

Ooo taak! To bardzo dobry pomysł...a szczególnie gdyby Niemcy zaświecili przykładem i zamknęli swoje jako pierwsi. Ale raczej nie po to przecież Angela i jej świta, parę lat temu zatwierdzili poszerzenie złóż łużyckich jak i eksploatację nowych terenów. Symbolem jest Luetzerath gdzie w styczniu były takie zadymy, że policji brakowało, żeby to ogarnąć. Niemiecka energia już jest "brudna", porównywalnie do takich krajów, jak Indie czy RPA. W grudniu wskaźnik zanieczyszczenia przekroczył 730 g ekwiwalentu dwutlenku węgla na kilowatogodzinę jak napisano w "Bloomberg".

 

Ty to się kolego Niemiec nie czepiaj, bo Niemcy zarządzają w Unii i oni to mogą spalać brunatny. Ich brunatny jest na pewno mniej szkodliwy od naszego. No i co najważniejsze u nich nie ma zanieczyszczenia wód z powodu wydobycia .

 

To mamy cieszyć się, że płacą tyle za emisję CO2? Tylko, że jakoś daleko nam do ich miksu.

 

http://konradswirski.blog.tt.com.pl/wp-content/uploads/2017/07/1.jpg

 

Przypomnę też, że złe nie są same paliwa kopalne, ale ich spalanie. A z gazu, ropy czy węgla można zrobić bardzo fajne rzeczy - spalanie ich, to jak palenie pieniędzmi z piecu. Owszem, ciepło dają. Tylko energię można wyprodukować inaczej - z nawozami, plastikami, bitumami i wieloma innymi produktami przemysłu chemicznego już tak łatwo nie jest.

 

Fajne wykresiki. Mówią mi to, że Niemcy muszą dobrze skamlać o gaz do Gazpromu. Tu niby sankcje w mediach, a NS1 i NS2 pełną parą idą.

[Pytajnick]

To mamy cieszyć się, że płacą tyle za emisję CO2? Tylko, że jakoś daleko nam do ich miksu.

 

http://konradswirski.blog.tt.com.pl/wp-content/uploads/2017/07/1.jpg

 

Przypomnę też, że złe nie są same paliwa kopalne, ale ich spalanie. A z gazu, ropy czy węgla można zrobić bardzo fajne rzeczy - spalanie ich, to jak palenie pieniędzmi z piecu. Owszem, ciepło dają. Tylko energię można wyprodukować inaczej - z nawozami, plastikami, bitumami i wieloma innymi produktami przemysłu chemicznego już tak łatwo nie jest.

 

Wybacz, ale samolubny się robię i bardziej mnie interesuje taka tabelka - https://obserwatorgospodarczy.pl/wp-content/uploads/2022/05/coal-2021.jpg bo większość tego wydobycia i spalania jest przy naszej zachodniej granicy, gdzie mieszkam. Dodawszy do tego hipokryzję niemieckich rządzących i masową głupotę stada ludzkiego, które wierzy że oni są tylko cacy a my tylko be. mamy wystarczający mix potwierdzający, że "człowiek to zwierzę stadne" jak to często wzniośle w temacie pandemii i izolacji z dumą podnoszono.

Tylko czy aby nie jest to stado przygłupich owieczek, które gryzą psy, zaganiając w wyznaczone miejsca?

[Kaizen]

Dodawszy do tego hipokryzję niemieckich rządzących i masową głupotę stada ludzkiego, które wierzy że oni są tylko cacy a my tylko be.

 

Sam dajesz piękny przykład hipokryzji podając przykład węgla brunatnego. A dlaczego zapominasz o kamiennym? Od grudnia 2018 r. RFN nie wydobywa już rodzimego surowca. Za to 96% wydobycia węgla kamiennego w EU to... Polska.

 

 

I chociaż produkujemy 4x mniej energii elektrycznej, niż Niemcy, to spalamy znacznie więcej węgla kamiennego, niż oni.

 

Edytowane 26 Marca 2023 przez Kaizen

[Pytajnick]

Sam dajesz piękny przykład hipokryzji podając przykład węgla brunatnego. A dlaczego zapominasz o kamiennym? Od grudnia 2018 r. RFN nie wydobywa już rodzimego surowca. Za to 96% wydobycia węgla kamiennego w EU to... Polska.

 

 

I chociaż produkujemy 4x mniej energii elektrycznej, niż Niemcy, to spalamy znacznie więcej węgla kamiennego, niż oni.

 

 

Przecież jasno napisałem dlaczego brunatne kopalnie mnie interesują, więc gdzie tu hipokryzja?

 

Co do kamiennego od którego "Niemcy odeszły" zapowiada się ciekawie. Z niemieckiej prasy, DW -

26.02.2023

"Niemiecka kolej podała, że od października ubiegłego roku codziennie transportowanych jest średnio 30 tysięcy ton węgla z portów Morza Północnego do ok. piętnastu dużych elektrowni w całych Niemczech. Według danych Deutsche Bahn ilość przewożonego węgla się podwoiła"

09.03.2023

Jak poinformował Federalny Urząd Statystyczny w Wiesbaden - produkcja energii elektrycznej z węgla wzrosła o 8,4 proc. w porównaniu z 2021 rokiem"

[Marek Pijowczyk]

Najlepsze jest to, że w przypadku awarii pomp ciepła ludzie nie będą mieli możliwości ogrzać domów. Brak tradycyjnego pieca, często miejsca w kotłowni. Budowanie nowych domów powinno przewidywać brak zasilania.

 

Już jeden przykład był w Teksasie jakiś czas temu czy innym stanie USA, już nie pamiętam dokładnie, w każdym razie, ludzie którzy nie mieli pieca na drewno, którzy sie pozbyli takich rzeczy, to zamarzali w domach jak przywaliło mrozem. Żeby nie było, jestem za fotowoltaiką, za pompą ciepła itd, ale piec w azie czego bym zostawił. Jak będzie konieczność, to się go użyje i tyle.

Edytowane 27 Marca 2023 przez Marek Pijowczyk

[lolson29]

Unia wprowadza ograniczenia, nie wolno , nie ładnie się sprzeciwiać. Ma nie być i tyle. Bez względu na to czy Hiszpania czy Finlandia .

[Kaizen]

Przecież jasno napisałem dlaczego brunatne kopalnie mnie interesują, więc gdzie tu hipokryzja?

 

Bo znacznie bliżej masz spalany węgiel kamienny. Bez żadnych filtrów w śmieciuchach.

 

Jak poinformował Federalny Urząd Statystyczny w Wiesbaden - produkcja energii elektrycznej z węgla wzrosła o 8,4 proc. w porównaniu z 2021 rokiem"

 

A dalej miks taki, że my za 10 lat nie zbliżymy się nawet. I ładnie na obrazkach widać, że coś robią z tematem a u nas znikome zmiany (i najbardziej to widać na Twoim wykresie, gdzie prawie trzykrotnie zmniejszyli spalanie węgla brunatnego).

[Pytajnick]

Bo znacznie bliżej masz spalany węgiel kamienny. Bez żadnych filtrów w śmieciuchach.

 

A dalej miks taki, że my za 10 lat nie zbliżymy się nawet. I ładnie na obrazkach widać, że coś robią z tematem a u nas znikome zmiany (i najbardziej to widać na Twoim wykresie, gdzie prawie trzykrotnie zmniejszyli spalanie węgla brunatnego).

 

Ponieważ pisałem to nie raz, więc w skrócie - "Niemcy odeszły od węgla" czytane wielokrotnie w polskiej prasie nijak się ma do faktów. We wschodnich landach w których są brunatne kopalnie, Niemcy palą brunatnym brykietem w domach kilka/naście km ode mnie. Jak mam takim ludziom wierzyć, że ich protest przeciwko kopalni i elektrociepłowni na złożu Gubin/Brody był szczery ? Wątpię i dlatego, gdybym miał decydować, to byłbym za kopalnią, która oprócz energii miała dać ok 7k miejsc pracy.. tak z czystej złośliwości

U mnie bliżej czarny węgiel? Ludzie tu palą drewnem, meblami z niemieckich wystawek i co gorsza, plastikami. W miasteczku węgla pod domami nie zobaczysz, jedynie drewno, w 90% sosna, bo tego jest bez liku i najtańsze, szczególnie po wichurach. Bardzo często od takiego "paliwa" zapalają się kominy, bo na drogie bryki stać ale na kominiarza już nie.

Taki to mam mix.

[Kaizen]

Ponieważ pisałem to nie raz, więc w skrócie - "Niemcy odeszły od węgla" czytane wielokrotnie w polskiej prasie

 

Aż pogooglałem, żeby sprawdzić, jaką prasę czytasz. I nie znalazłem. Chyba, że nie czytasz do końca.

Nowi koalicjanci chcieliby, żeby Niemcy odeszły od węgla szybciej niż dotąd zakładano, czyli do 2030 roku, a nie do 2038 roku.

 

U mnie bliżej czarny węgiel? Ludzie tu palą drewnem, meblami z niemieckich wystawek i co gorsza, plastikami.

 

Zwyczajnie nie wierzę. Nad ranem w starych domach by marzli.

 

W miasteczku węgla pod domami nie zobaczysz, jedynie drewno,

 

I co w tym dziwnego? Drewno musi schnąć na zewnątrz a węglowi warunki atmosferyczne nie służą. Na hałdach pod ciepłowniami i elektrowniami mają problem, bo od słoneczka potrafi się zapalić i muszą malować na biało.