Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zapowietrzenie się rury z wodą


lukasz1992

Recommended Posts

Witam. Czy istnieje jakaś możliwość szybkiego odpowietrzania lub zlikwidowanie tego problemu ?

Studnia od domu oddalona jest około 200 metrów a różnica między domem a studnią to około 30 metrów czyli samo ciśnienie. Jest założony kosz z zaworem zwrotnym ciśnienie spada stopniowo. Nie brakuje w niej wody i rura pionowa nie wynurza się nad lustro wody

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spada bo jest za dużo powietrza w rurce. Po odkręceniu rury pionowej w studni miałem problemy z rozłączeniem bo się duże podciśnienie zrobiło.

A skąd się bierze powietrze w rurze?

Jeśli pompa nabije ciśnienie to w rurze powinna już być tylko woda. Jeśli potem pojawia się powietrze to któryś zawór nie trzyma. Sprawdź szczelność zaworów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytaj jeszcze raz to co napisałem. Nie mam żadnej pompy.

Może faktycznie założyłem błędnie, że jest tam pompa. Ale czytam to kolejny raz i niestety nie potrafię zrozumieć jak ten układ wygląda bez pompy na podstawie tego opisu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że ta studnia jest wyżej jak dom...

O tym nie pomyślałem...

 

Byłoby 3 bary...no, prawie.

pod warunkiem, że lustro wody jest te 30 m ponad domem... ale w studniach zazwyczaj lustro wody jednak bywa nieco poniżej poziomu gruntu ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podejrzewam pierwszą warstwę wodonośną.

Czyli tak ponad 2 bar.

W szczelnym układzie nie powinno być problemów, chyba, że z jakiegoś powodu zawartość studni jest mocno napowietrzana.

Wściekle dynamiczne przepływy w okolicy kosza ssawnego?

Dałbym tam większy i zobaczył, czy problem ustąpi.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O tym nie pomyślałem...

 

 

pod warunkiem, że lustro wody jest te 30 m ponad domem... ale w studniach zazwyczaj lustro wody jednak bywa nieco poniżej poziomu gruntu ;)

 

Na płaskim mieszkasz...

W górach widywałem takie fikuśne układy.

Nawet z taranem wodnym jeden gdzieś był...

Wygodne, trwałe i bezobsługowe jak Natura i geologia pozwolą.

 

Adam M.

Edytowane przez adam_mk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Taranem wodnym było zasilane schronisko na Hali Szrenickiej. Oczywiście konstrukcja z początków XXw. (tak na oko, nikt przecież nie wiedział), działała jeszcze długo po 1945 roku. Coś miało być remontowane w latach 80', ale nie wiem jak się skończyło. https://polska-org.pl/4387758,foto.html?idEntity=527206 Na 2/3 od prawego narożnika budynku do krawędzi zdjęcia, na skraju lasu jest niewielkie spiętrzenie i z niego taranem zasilano schronisko. Dawno tam nie byłem... Tu zdjęcie zbiornika https://polska-org.pl/562300,Szklarska_Poreba,Kapielisko_przy_schronisku_na_Hali_Szrenickiej.html Edytowane przez Bertha
dopisek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

Powietrze jest rozpuszczone w wodzie.

Nie widać go, ale jest.

Po odkręceniu kranu obniżasz ciśnienie w tej rurze i powietrze wyłazi z wody.

Przyjrzyj się, co się dzieje jak odkręcisz korek w jakiej gazowanej mineralce.

Tu jest to samo.

Szybki przepływ powinien "zabrać ze sobą" to co się wydzieli.

Ogródek podlej albo ze dwa krany jednocześnie na chwilę otwórz.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz wyjątkową sytuację nigdy nie spotykaną w innych domach.

 

W studni masz zanurzoną pionową rurę zakończoną zaworem zwrotnym z koszem ssawnym.

Ta rura zagięta jest nieco pod poziomem gruntu w kierunku odpływu.

Na tym kolanie, które jest najwyższym punktem układu, masz trójnik i zawór do zalewania - uruchamiania ukłdu.

Od tego miejsca masz 200mb rury ciągle w dół.

Ciśnienie hydrostatyczne (około 2 bar) na jej końcu, w domu, pozwala wodzie z tej rury wypływać.

Jednak...

Każde odkręcenie jakiegoś kranu powoduje spadek ciśnienia w rurze, aż do wywołania PODCIŚNIENIA w okolicy opisywanego kolana przy studni.

A to oznacza odgazowanie płynącej wody. Powoli ale stale.

Powietrze się zbiera w tym kolanie powoli przesłaniając światło rury i ograniczając przepływ.

Co robić?

Najprościej - pokochać tak jak jest i czasem zalewać, bo ten układ tak działa.

 

Można spróbować ograniczyć występowanie tego zjawiska.

Trzeba by na tej rurze co biegnie do domu wstawić w okolicy studni zawór zwrotny.

Wstwiłbym go tak z 1 do 1,5m NIŻEJ W PIONIE od tego kolana.

To będzie kilka metrów w bok od studni.

Na tym zaworze zwrotnym będzie się zatrzymywało powietrze wydzielone na tych dalszych 200 metrach.

To kolano przy studni w efekcie powinno być zawsze zalane i problem powinien ustąpić.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...