Izolacja termiczna - sufit podwieszany z wentylacją

[laik12]

Witam Serdecznie,

 

Jak mój login wskazuje, nie jestem obyty w budowlance, zajmuje się przydomowymi pracami i bardzo proszę o wyrozumiałość. Temat o który zapytam zapewne był wałkowaty wielokrotnie, przeczytałem wiele wątków, ale wciąż nie mam jednoznacznej odpowiedzi.

A więc: mieszkam w domu z lat 60 ubiegłego wieku, planuje remont piętra, w pierwszej kolejności kuchni. Chciałbym wykonać sufit podwieszany na stelażach aluminiowych, obniżając go o ok. 18-19 cm od bieżącego sufitu, który stanowi w tym budynku spodnią część STROPODACHU. Jako, że jest to ostatnie piętro, a nade mną jest jedynie stropodach, chciałbym ocieplić sufit warstwą izolacyjną i tutaj rodzi się moje pytanie: NIE ROBIĆ IZOLACJI i pozostawić pustą komorę pomiędzy płytami GK, a bieżącym sufitem (same zmniejszenie kubatury pomieszczenia będzie powodować lepsze dogrzewanie pomieszczenia), CZY jednak zastosować wełnę ? Dodam, że pomieszczenie będzie ogrzewane podłogowo, kratka wentylacyjna w tym pokoju (kanał).

 

Wiele osób "straszy" mnie, że lepiej nie ocieplać bo to najprostsza droga do zagrzybienia sufitu. Jakie jest wasze zdanie ?

 

Kolejna sprawa, pomieszczenie jest wentylowane (komin wentylacyjny z kratką o czym wspomniałem wcześniej) - w przypadku gdybym zdecydował się na zastosowanie np. wełny; czy jest sens wykucia otworu np. 10x10cm w kominie wentylacyjnym, który byłby umieszczony pomiędzy bieżącym sufitem a obniżonym sufitem GK. Bardzo obawiam się powstawania grzyba lub pleśni w komorze między-sufitowej i myślę, że nawet minimalna wymiana powietrza poprzez pozostawienie tego otworu będzie przeciwdziałać ewentualnemu powstawaniu grzyba. Co myślicie na ten temat ? Mówię jako laik, więc proszę o weryfikacje tego pomysłu, nawet brutalną

 

Co do całości zdążyłem się zorientować, że dla pomieszczeń typu kuchnia/łazienka silnie rekomendowana jest folia paraizolacyjna, Czy faktycznie jest ona tak dobra i nie przepuszcza pary ? Jak to wygląda z Waszego doświadczenia. Rozbieraliście sufit po kilku latach eksploatacji takiego rozwiązania i faktycznie nie zaobserwowaliście powstawania wilgoci na ścianach/suficie i pleśni/grzyba ?

 

Bardzo prosiłbym o odpowiedzi na moje pytania. Ocieplenie dachu od zewnątrz nie wchodzi w grę (zbyt mały budżet). Jeśli tematy były poruszane w podobnych wątkach, proszę o odnośniki/linki do odpowiednich wątków na tym forum od użytkowników o większym obyciu na tej platformie

 

Z góry dziękuję !

[Kaizen]

Grzyba możesz się obawiać tak czy inaczej. Bo stropodach będzie po remoncie będzie zimniejszy tak czy inaczej i para wodna będzie się na nim skraplać.

Rady są trzy

1. Ocieplenie pianą zamkniętokomórkową, która jest paroszczelna

2. Wykonanie idealnej paroizolacji

3. Skuteczne wentylowanie i szczeliny pozostawionej między stropodachem a wełną. Tylko musi to być powietrze zewnętrzne, o małej wilgotności bezwzględnej bo jak puścisz ciepłe powietrze z wnętrza domu to jeszcze zwiększysz ilość skroplin.

 

Nie da się dać ocieplenia od zewnątrz?

[laik12]

Dziękuję za odpowiedź.

 

Niestety jak pisałem wcześniej na dzisiaj nie jest możliwe wykonanie ocieplenia zewnętrznego dachu. Ogranicza mnie budżet, dodatkowo zamontowana fotowoltaika na dachu. Wiązałoby się to - myślę - za sporymi kosztami, stąd pytanie o doraźne rozwiązanie tj. ocieplenie wewnętrzne, przy okazji wykonywania podwieszanego sufitu GK.

 

Zatem trudno podać "złotą radę" gwarantującą brak powstawania wilgoci (grzyba). Dobra wentylacja suchym powietrzem - myślę, że jeden z 3 kanałów może być odseparowany na potrzeby wyłącznie tej komory. Na kominie wentylacyjnym znajduje się odpowiedni wywietrznik, zapobiegający "wpadaniu" opadów atmosferycznych do kanału. Myślę, że będzie to dobre rozwiązanie.

 

Jeśli chodzi o "formy" izolacji termicznej, mówiłeś o pianie zamkniętokomórkowej. W przypadku tego zastosowania, aplikacja bezpośrednio na sufit, z pozostawieniem wentylacji pomiędzy pianką, a sufitem GK ? Zgadza się ?

 

Wspomniałeś również o wełnie. To rozwiązanie o którym wcześniej myślałem - wełna o odpowiedniej grubości z pozostawieniem przestrzeni pomiędzy izolacją o stropodachem + wentylacja. W takim opisanym wypadku, rekomendujesz jakąś konkretną folie ? Na jakie parametry zwrócić w tym wypadku największą uwagę ?

 

Z góry dziękuję !

[Kaizen]

Jeśli chodzi o "formy" izolacji termicznej, mówiłeś o pianie zamkniętokomórkowej. W przypadku tego zastosowania, aplikacja bezpośrednio na sufit, z pozostawieniem wentylacji pomiędzy pianką, a sufitem GK ?

 

Piana nie wymaga już wentylacji, bo będzie ciepło. Możesz też zrezygnować z GK jak Ci jej estetyka odpowiada. Tu masz od 3 minuty:

 

 

Wspomniałeś również o wełnie. To rozwiązanie o którym wcześniej myślałem - wełna o odpowiedniej grubości z pozostawieniem przestrzeni pomiędzy izolacją o stropodachem + wentylacja. W takim opisanym wypadku, rekomendujesz jakąś konkretną folie ? Na jakie parametry zwrócić w tym wypadku największą uwagę ?

 

To raczej dywagacje teoretyczne, bo ta folia będzie podziurawiona w wielu miejscach, sama ściana nie jest paroszczelna a i łączenie z nią folii takie zazwyczaj nie jest. Więc tak czy inaczej bez wentylacji się nie obejdzie - ale odciąć drogę parze wodnej trzeba tak skutecznie, jak tylko się da.

Co do parametrów - to jak zależy Ci na wysokości, to jak najlepsza lambda (BTW piana zamkniętokomórkowa ma prawie 2x lepszą więc wystarczy jej prawie 2x cieńsza warstwa dla tego samego efektu termicznego).

[laik12]

Wielkie dzięki za wszelkie rady. Właściwie w poprzedniej wiadomości miałem pytać o wełnę, a nie folie (czeski błąd)

 

Dopytam jeszcze więc tylko o wełnę, jakieś rekomendacje dla tego zastosowania ?