Likwidacja zbiornika z gazem (stanowiącego własność) na posesji - jakie formalności?

[Dorota_L]

Witam,

Mam pytanie dotyczące likwidacji zbiornika z gazem na posesji,

Kupiłam dom na rynku wtórnym, dom jest ogrzewany gazem ze zbiornika, jednak została zainstalowana fotowoltaika przez poprzednich właścicieli, my zaś chcemy dołożyć pompę ciepła zaś z gazu zrezygnować. Zbiornik na gaz nie jest dzierżawiony, nie ma też podpisanej żadnej umowy z dostawcą, ale poprzedni właściciel zamontował kocioł gazowy niezgodnie z prawem budowlanym (kubatura pomieszczenia poniżej 6m2, brak odpowiedniej wentylacji, zbiornik nie został nigdy zarejestrowany w UDT). Mówiąc szczerze, nie wiem jakim cudem przy odbiorze domu (dom ma niecałe 5 lat), ktoś im podpisał się pod odbiorem instalacji gazowej. Na mapach geodezyjnych tez jest zaznaczona ta butla z gazem.

 

Z tego względu chcemy pozbyć się jak najszybciej zbiornika z gazem, zwłaszcza że i tak chcemy przejść na ogrzewanie pompą ciepła, w domu jest też alternatywne źródło ogrzewania - koza, więc nie ma sensu mieć do tego zbiornika z gazem. Niestety, nigdzie nie mogę znaleść informacji czy taki demontaż musi być gdziekolwiek zgłaszany (np. do nadzoru budowlanego)? Czy muszę też zgłaszać to do wydziału kartografi i upewnić się że instalacja zostanie usunięta z map?

Dziękuję z góry za wszelkie podpowiedzi i sugestie

[siinski]

Jeżeli od poprzedniego właściciela dostałbyś jakieś dokumenty do tego zbiornika to bez problemu sprzedasz go na wolnym rynku.Koszt takiego zbiornika ( nowego z papierami ) to ok 10 tyś zł.Niemniej posiadanie takiego własnego zbiornika umożliwia dużo tańsze jego tankowanie na wolnym rynku. Nawet dwa razy tańsze w miesiącach letnich od cen dyktowanych przez firmy które dostarczają Tobie swój zbiornik a ty jesteś związany umowami zakupu gazu u nich na wyłączność.Jeżeli piec gazowy posiadał zamkniętą komorę spalania i doprowadzone z zewnątrz powietrze to przepisy o kubaturze i wentylacji chyba nie obowiązują.

[Bertha]

Jeśli to była "nie zgłoszona instalacja" , to wypalasz gaz aż piec się wyłączy, "usuwasz" resztkę gazu ze zbiornika i demontujesz instalację. Zlecasz aktualizację mapy , z mapy zniknie zbiornik i rura (gdy usunięta, tak bezpieczniej) i po problemie.

[Greengaz]

Odebranie budynku nie ma nic wspólnego z odbiorem zbiornika przez UDT.

Zbiornik bez paszportu jest trudno sprzedawalny. Pytaj o ten dokument poprzedniego właściciela.

Zbiornik używany z dokumentacją producenta /nie mylić z UDT/ jest wart ok. 2 000 - 2 500 zł.

Reszta postepowania jak opisał @Bertha.

 

Skad jesteś? Moze pomogę.

[Dorota_L]

Jeżeli od poprzedniego właściciela dostałbyś jakieś dokumenty do tego zbiornika to bez problemu sprzedasz go na wolnym rynku.Koszt takiego zbiornika ( nowego z papierami ) to ok 10 tyś zł.Niemniej posiadanie takiego własnego zbiornika umożliwia dużo tańsze jego tankowanie na wolnym rynku. Nawet dwa razy tańsze w miesiącach letnich od cen dyktowanych przez firmy które dostarczają Tobie swój zbiornik a ty jesteś związany umowami zakupu gazu u nich na wyłączność.Jeżeli piec gazowy posiadał zamkniętą komorę spalania i doprowadzone z zewnątrz powietrze to przepisy o kubaturze i wentylacji chyba nie obowiązują.

 

Mam paszport tego zbiornika. Poprzednia właścicielka odkupiła go od kogoś, ale nigdy nie zgłosiła UDT. Do tego na obecną chwilę gaz jest w ulicy, 50m od mojej posesji. Niestety, przepisy nadal obowiązują, pomimo zamkniętej komory muszą być spełnione wymogi. Dziś był kominiarz i zwrócił uwagę na nieprawidłowe wyprowadzenie przewodów spalinowych.

[Dorota_L]

Jeśli to była "nie zgłoszona instalacja" , to wypalasz gaz aż piec się wyłączy, "usuwasz" resztkę gazu ze zbiornika i demontujesz instalację. Zlecasz aktualizację mapy , z mapy zniknie zbiornik i rura (gdy usunięta, tak bezpieczniej) i po problemie.

 

Dziękuję za informację, rozumiem że nic nie trzeba zgłaszać do nadzoru budowlanego, nie są potrzebne żadne pozwolenia?

[Dorota_L]

Zbiornik ma paszport, jest z 2013 i ma pełną dokumentację, ale z tego co wnioskuję jest dalej zarejestrowany na pierwszego właściciela (od którego odkupiła go poprzednia właścicielka mojego domu). Po prostu ona z jakiegoś względu nigdy tego nie zrobiła. W zbiorniku nadal jest ok 800l gazu, więc przed sprzedaniem trzeba będzie odpompować (nie ma opcji że uda mi się to zużyć), Jestem z zachodniego mazowsza (ok 30-35km na południowy wschód od Warszawy)