Wojtek33 06.01.2005 21:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2005 WitamZastanawiam sie na ta kwestia, co lepsze, tansze itp? czy ma to znaczenie (zastosowanie rozdzielacza) w instalacji CO z miedzi czy z tworzywa Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 07.01.2005 08:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2005 Ja mam bez rozdzielacza i myślę że jest OK. Bo nie mam obleśnych skrzynek na ścianach, wyszło dużo mniej rur, więc nie musiały być z jakimiś powłokami antydyfuzyjnymi. Kotłownie mam w rogu a nie w centralnym miejscu i zastosowanie rozdzielacza tylko skomplikowałoby całą sprawę. Funkcjonalnośc jest chyba identyczna. Jest w obiegu mniejszy zład bo dużo mniej rur. Teraz jest moda na rozdzielaczowe systemy bo są głupotoodporne wykonawca może wiecej kasy zarobić w wykonawstwie i nie trzeba w instalacji nic liczyć "na Bolka oko" mozna bez projektu zrobić instalację która będzie poprawnie działać. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kanadyjczyk 07.01.2005 09:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2005 Teraz jest moda na rozdzielaczowe systemy bo są głupotoodporne wykonawca może wiecej kasy zarobić w wykonawstwie i nie trzeba w instalacji nic liczyć "na Bolka oko" mozna bez projektu zrobić instalację która będzie poprawnie działać. Pozdrawiam Co ma piernik do wiatraka. Praktycznie każdą instalację w domu jedorodzinnym mozna zrobić bez projektu tak że będzie działać pytanie tylko czy dobrze. W jednym przypadku układ trójnikowy jest lepszy w innym rozdzielaczowy. Co do rur trzeba by policzyć, w systemie trójnikowym więcej jest złączek i więcej jest elementów w więszych średnicach co może mieć wpływ na wyższy koszt wykonania instalacji. W rozdzielaczowym układzie do minimum można zredukować ilość łączeń które zostaną zalane w wylewce i mogą być potencjalnym źródłem przecieków. Poza tym tylko w układzie rozdzielaczowym jest szansa na wymianę uszkodzonego przewodu bez potrzeby prucia podłogi. A co do robocizny więcej pracy jest przy układzie trójnikowym więc koszt robocizny w tym przypadku może być wyższy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 07.01.2005 11:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2005 Teraz jest moda na rozdzielaczowe systemy bo są głupotoodporne wykonawca może wiecej kasy zarobić w wykonawstwie i nie trzeba w instalacji nic liczyć "na Bolka oko" mozna bez projektu zrobić instalację która będzie poprawnie działać. Pozdrawiam Co ma piernik do wiatraka. Praktycznie każdą instalację w domu jedorodzinnym mozna zrobić bez projektu tak że będzie działać pytanie tylko czy dobrze. W jednym przypadku układ trójnikowy jest lepszy w innym rozdzielaczowy. Co do rur trzeba by policzyć, w systemie trójnikowym więcej jest złączek i więcej jest elementów w więszych średnicach co może mieć wpływ na wyższy koszt wykonania instalacji. W rozdzielaczowym układzie do minimum można zredukować ilość łączeń które zostaną zalane w wylewce i mogą być potencjalnym źródłem przecieków. Poza tym tylko w układzie rozdzielaczowym jest szansa na wymianę uszkodzonego przewodu bez potrzeby prucia podłogi. A co do robocizny więcej pracy jest przy układzie trójnikowym więc koszt robocizny w tym przypadku może być wyższy. Kurde Kanadyjczyk weź no i czytaj wolniej to co napisałem . Napisałem wyraźnie słowo poprawnie. I to ma własnie piernik do wiatraka że "na Bolka oko" dużo łatwiej jest zrobić poprawną inst w syst. rozdzielaczowym niż trójnikowym. Jśli chodzi o pracochłonność to własnie wybrałem trójnikową aby się mniej narobić. Do tego wychodzi dużo mniej rur i tych obleśnych skrzynek nie trzeba montować ani szukać na nie miejsca. Co do wymiany przewodów to zarówno przy jednym jak i drugim jak rura peknie to podłogę trzeba pruć. Jedyna róznica jest taka że przy rozdzielaczowym mozna zakręcić wodę i eksploatować cała pozostałą instalację a przy trójnikowym trzeba zakręcić cały pion. Ważniejsze jest to z czego się robi instalację niz zdawanie sie na duża ilość zaworów w rozdzielaczach . Jak zrobisz z klejonki to ci nawet rozdzielacze nie pomoga Jak robisz w technologii takiej gdzie aprobata dopuszcza zalewanie łaczeń i kształtek w betonie to spoko. Tak czy siak myślę że rozdzielaczowa czy trójnikowa jak dobrze wykonana to bym nie dzielił włosa na czworo tylko robił co komu bardziej pasuje i co wyjdzie komu taniej. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kanadyjczyk 07.01.2005 13:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2005 Czytam wolno bo wiem że wolno piszesz. Dlaczego mi to wypominasz już w drugim poście. Oczywiście Sam widziałem wymianę takiego przewodu (nie w każdym przypadku jest to możliwe raczej w niewielu ale zawsze). Wytłumacz mi bo nie rozumiem dlaczego przy trójnikowym systemie jest mniej pracy ilość kształtek jaką należy połączyć jest dużo większa a ułożenie przewodów jest raczej na pewno prostsze i szybsze. Nasi znakomici hydraulicy wszystko potrafią spiepszyć i moim zadaniem lepiej jest ograniczać ilość elementów będących potencjalnym źródłem awarii zalanych w betonie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 07.01.2005 14:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2005 KanadyjczykPrzy trójnikowym jest mniej roboty bo jest mniej rur do ułożenia jest co prawda wiecej kształtek niż przy rozdzielaczowym. Nie trzeba sie za to motać ze sprowadzeniem całych kłębów rur w jedno miejsce wykuwać wnęki na skrzynkę rozdzielaczowa obsadzać ją itp. Aby takie kłebowisko rur koło rozdzielaczy przyzwoicie zrobić ładnie poukładać zaizolować naprawde trzeba się sporo napracować. Jeśli chodzi o kształtki to nie jest to obecnie żadnym problemem. Montuje się je szybko i elegancko naprawdę nakłady robocizny śmieszne. Myślę że w sumie mniejsze niż walka z dodatkowymi setkami metrów rur. Nie piszę tu oczywiście o miedzi bo w betonie nie wolno zalewać połączeń lutowanych. Owszem wszystko można skopać ale próbę przed zalaniem betonem koniecznie trzeba zrobić i to najlepiej udarową. A najlepiej jak instalację przed zalewaniem betonem napełni się wodą i trzyma pod cisnieniem w trakcie betonowania. Jak artyści coś uszkodzą to odrazu będzie widać.Pozdarwiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kanadyjczyk 07.01.2005 14:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2005 Inwestor w jakim systemie robiłeś instalację? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 07.01.2005 16:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2005 Inwestor w jakim systemie robiłeś instalację? PP-R Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 1950 07.01.2005 18:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2005 inwestor mylisz sie można zalewać lutowaną miedź betonem, z tym, że muszą być to luty twarde. wcale Ci się nie dziwię, że robiłeś instalację trójnikową bo z takim materiałem jak masz w instalacji to trzeba niestety się siłować przy wykonaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
invx 07.01.2005 19:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2005 miedzi lutowanej, (lut miekki) nie mozna umieszczac pod wylewkami ?? a co ze scianami, moza je ukladac w bruzdach czy tez nie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 07.01.2005 19:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2005 A mam pytanko. Jak można zrobić próbę ciśnieniową instalcji czy to CO czy wodnej, kiedy to nie mam jeszcze wody z wodociągu na działce a jedynie studnie wierconą (rura z ziemi) + zestaw hydroforowy za całe 350 zł ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
henzo 07.01.2005 19:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2005 Można próbę wykonać przy pomocy pompki i manometru , czyli powietrzem. Z uwagi na okres zimowy ten sposób jest nawet wskazany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 07.01.2005 20:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2005 inwestor mylisz sie można zalewać lutowaną miedź betonem, z tym, że muszą być to luty twarde. wcale Ci się nie dziwię, że robiłeś instalację trójnikową bo z takim materiałem jak masz w instalacji to trzeba niestety się siłować przy wykonaniu. Eee tam kombinujesz zaraz siłować się. Specjalnie wybrałem PP-R bo się bardzo łatwo szybko robi a miejsca łączenia są mocniejsze niż same rury no i oczywiście mozna betonować. A system trójnikowy wybrałem nie tylko ze względu na niższą cenę ale i ze względu na to że przy układzie mojego budynku gałazki od rozdzielacza do grzejników wychodziłyby ponad 20 m. Do tego jeszcze PP-R bardzo słabo przewodzi ciepło więc bez żadnej izolacji rury od c.o. można zalewać betonem. Rury są solidne nie jakiaś cienizna. Jak robol buciorem przykopie w czasie betonowania to ani drgnie. Rury tanie kształtki tanie system sprawdzony i przetestowany od wielu lat nie jakieś tam nowości. Normalnie same zalety. A miedź lutowana twardym lutem to kurcze straszne dziubanie . Z palnikiem trzeba walczyć, izolować to to pianką sam peszel nie wystarczy ani się to podda ani ugnie i drozyżna straszna . No chyba że ktoś pali weglem albo drewnem to stal lub miedź jest zalecana. Ale u mnie przy gazie jak temperatura czasem tylko 60 oC przekracza. Po co mi ta czerwień Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ADAMOS48 07.01.2005 22:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2005 Dawniej na forum naprawdę byli fachowcy ,a teraz widzę tylko mądrych inwestorów co nie oznacza dobrze doradzajacych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek33 08.01.2005 06:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2005 A dlaczego niemzna zalewac betonem rur miedzianych połączonych miekkim lutem? A CO z rurami Cu w scianch tez niemozna zabetonowac? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 08.01.2005 09:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2005 Dawniej na forum naprawdę byli fachowcy ,a teraz widzę tylko mądrych inwestorów co nie oznacza dobrze doradzajacych. Oj ADAMOS wiadomo nie od dzisiaj że jesteś fanem Cu. Wcale to nie oznacza że inne systemy są bee. U mnie jest kocioł kondensacyjny gazowy więc nie potrzeba pakować się w droga miedź ani w toporną stal. Ciśnienia i temperatury w instalacji z kotłami kondensacyjnymi w budynkach jednorodzinnych są śmieszne. Więc w zasadzie można z byle czego. Odradzam tylko klejonki. Wcale w nowym budownictwie tak z rozdzielaczami się nie szaleje. Jedni robią z rozdzielaczami a inni bez. Nie ma jednoznacznej odpowiedzi tak czy nie zależy od sytuacji lokalnej, finansowej itp. W jednych sytuacjach tak w innych nie. Napewno z rozdzielaczami wyjdzie drożej i nie koniecznie lepiej. Nie potrzebne są tutaj twoje aluzje. Zamiast przycinać napisz swoje zdanie podaj argumenty i doradź. Ludzie sobie wybiorą co im pasuje najlepiej. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 08.01.2005 09:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2005 A dlaczego niemzna zalewac betonem rur miedzianych połączonych miekkim lutem? A CO z rurami Cu w scianch tez niemozna zabetonowac? Dla tego że połączenia lutowane są dosyć niepewne i czasem puszczaja. Słyszałem owszem że sa tacy wykonawcy co to stosują. Ale rzetelni instalatorzy tego nie robią. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysiekMarusza 08.01.2005 15:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2005 U mnie instalator zaproponował i wykonał instalację rozdzielaczową (1 skrzynka - inwestor, nie strasz estetyką czy kuciem, tym bardziej w przypadku ytonga ), rury pex-al-pex (chyba Kisan), bez klejonek , ułożone w peszlu, a peszel w styropianie pod wylewką. Podłączenie do kotła w miedzi. Zaletę podstawową inwestor już wymienił: jak jakiś grzejnik czy cos dupnie, można "gałązkę" odciąć i grzać w innych pomieszczeniach. Trudno powiedzieć ile kosztowała instalcja c.o., bo ekipa robiła mi wszystkie instalacje (co, cwu, kanaliza). hej - Krzysiek PS Adamos48 - to jest forum wymiany doświadczeń a nie forum jedynie słusznych poglądów niektórych panów instalatorów - sorki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ADAMOS48 09.01.2005 00:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2005 Tak się składa ,że nie wykonałem żadnej instalacji wiec prosze mnie nie eliminować z góry za moje poglądy ,ponieważ staram sie doradzić fachowo ,a nie z checi zysków. Panie krzysku ,jak bedziesz Pan rozmawiał dziennie z kilkoma dobrymi instalatorami i zweryfikujesz Pan swoje wyczytane poglądy z doswiadczeniem dużej grupy intalatorów na przestrzeni 15 lat i jak sie jeszcze będzie Panu chciało napisac to zapraszam na forum.Nie jest sztuką napisać wiedzę książkową lub co gorsze przekaligrafofać opinie lnnych ludzi jako własne .Myśle ,że wystarczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysiekMarusza 09.01.2005 08:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2005 Adamie - krajanie (mogę ?) - to jest tak że forum odbieram jako miejsce wolnej wymiany WSZYSTKICH doświadczeń. Moje doświaczenie jest takie, że mam konkretną instalację i ona działa w sposób zadowalający, więc jeśli ktoś pyta pozdr - Krzysiek (z Brzeszcz) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.