Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kotwienie liny stalowej kotwą chemiczną


marcin761

Recommended Posts

Witam,

 

Czy kotwienie stalowej liny przy użyciu kotwy chemicznej ma sens?

 

Chodzi mi o wytrzymałość np. porównując linę 12mm (6x19) do pręta gwintowanego 12mm, wydaje się że sama lina będzie wytrzymalsza ale czy kotwa chemiczna w betonie sklei ją podobnie do prętu gwintowanego / żebrowanego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta lina ma pracować na rozciąganie / wyrywanie ze ściany?

Kotwienie chemiczne stalowej liny do ściany to kiepski pomysł.

Nie osiągnie takiej nośności jak wklejany pręt gwintowany.

Tak, ma pracować na rozciąganie / wyrywanie ze stropu. Myślałem żeby taką liną, w kilku miejscach dodatkowo zabezpieczyć słabo zaktowiony dach, tzn. lina 12 mm w stropie, założona wokół krokwi i zakuta na końcu.

Ewentualnie pręt gwintowany w strop i do niego zakuc taka linę. Ktoś na forum pisał że używał do takiego kotwienia bednarki (na zrobionym już dachu), to też opcja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pręt gwintowany 12 - 16 zakotwiony w stropie, zakończony uchem:

 

https://www.eogniwa.pl/pl/p/Nakretka-z-uchem/764?gad=1&gclid=CjwKCAjw4ZWkBhA4EiwAVJXwqaQzRdxaTlRsnoOop1uxS2a8oTBjtAxRsYWpsTa0whJ9slf1qqogiRoCMloQAvD_BwE

 

lub na pręt nakręcona tuleja z wkręconą śrubą z uchem:

 

https://www.eogniwa.pl/pl/p/Sruba-z-uchem-linowym/784?gad=1&gclid=CjwKCAjw4ZWkBhA4EiwAVJXwqUy-AjSQd2AdnO4uYahF2gXMLUufRGRDdD3dN6hDTmI8DQ2PR-gNdRoC93kQAvD_BwE

 

a jeśli ma pracować to najlepiej obrotowe:

 

https://www.eogniwa.pl/pl/p/Sruba-z-uchem-obrotowo-uchylna-dlugi-gwint/706?gad=1&gclid=CjwKCAjw4ZWkBhA4EiwAVJXwqZo94vK4U3tnl8sTRTABQ5LzOpuLZvoXBzCcblAt4F1ma6CLvwxVyxoCPikQAvD_BwE

 

do każdego rozwiązania zestaw do kotwienia liny:

 

https://allegro.pl/oferta/zestaw-do-samodzielnego-zakucia-liny-16mm-8763078112?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_dio_przemysl_pla_pmax&ev_campaign_id=17961365656&gclid=CjwKCAjw4ZWkBhA4EiwAVJXwqRfkvy6Gic3G4L-Q-cLnJa2Od6q_5aAZ1fp22Z8_GjynUu87vyyZsBoC0P4QAvD_BwE

 

......Myślałem żeby taką liną, w kilku miejscach dodatkowo zabezpieczyć słabo zaktowiony dach, tzn. lina 12 mm w stropie, założona wokół krokwi i zakuta na końcu.

Ewentualnie pręt gwintowany w strop i do niego zakuc taka linę. Ktoś na forum pisał że używał do takiego kotwienia bednarki (na zrobionym już dachu), to też opcja.

 

Co znaczy słabo zakotwiony dach.

Krokwie do murłaty czy murłatę.

Czy końcówki wystających krokwi dodatkowo zamocować do wieńca?

W dachu dwuspadowym możesz dodać jętki pomiędzy krokwiami, połaciami

Edytowane przez Mareks77
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaka jest konstrukcja tego stropu?

Zbrojony beton o grubości 10 cm, na nim warstwa styropianu i wylewka, oczywiście dodatkowa kotwa chemiczna byłaby w betonie.

 

Co znaczy słabo zakotwiony dach.

Krokwie do murłaty czy murłatę.

Czy końcówki wystających krokwi dodatkowo zamocować do wieńca?

W dachu dwuspadowym możesz dodać jętki pomiędzy krokwiami, połaciami

W skrócie, kotwienie murłaty zrobione źle, zdecydowanie zbyt mało kotw, stąd potrzeba dodatkowego zabezpieczenia dachu.

 

Myślałem nad tym ale wydaje się że takie ucho będzie zdecydowanie najsłabszym ogniwem całości (kotwa chemiczna + pręt 12-16mm, zakuta lina i takie ucho), może sie myle ale wydaje sie ze to element kilkukrotnie słabszy niż każdy inny.

 

Tutaj podobnie, zdecydowanie najsłabsze ogniwo to tuleja z gwintem wewnętrznym, wiem że nie powinno to być mimo wszystko słabe połączenie ale jednak w stosunku do reszty elementów, wytrzymałość całości spada kilkukrotnie.

 

Właśnie stąd mój pomysł bezpośredniego kotwienia liny stalowej o grubości 12-16mm, założenia jej wokół krokwi i zakucia na końcu, jeżeli kotwa chemiczna wystarczająco dobrze związałaby line w stropie to nie byłoby tutaj słabych elementów typu tuleja z gwintem czy śruby z oczkiem.

 

Ewentualnie myślałem nad kotwieniem chemicznym pręta żebrowanego w stropie, przymocowania do niego stalowej liny, założenia jej wokól krokwi i zakucia na końcu używając do tego zacisków kabłąkowych (pręt + końcówki liny). W tym przypadku nie jestem pewien wytrzymałości łączenia liny z prętem przy użyciu zacisków kabłąkowych.

N9L72mx.jpg

 

PS. Właśnie sprawdziłem wytrzymałość takiej śruby M16 z uchem i jest to jedyne 700 kg, dla porównania stalowa lina pleciona o tej samej średnicy M16 ma wytrzymałość 16 938 kg a więc 24 więcej niż taka śruba. Żeby jeszcze lepiej to zobrazować, lina pleciona o średnicy ledwie 4mm ma wytrzymałość większą niż śruba M16 z uchem o której mowa.

Edytowane przez marcin761
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strop grubości to nie jest "za dużo".

Może lepiej przewiercić się na wylot o od góry dać blachę i nakrętkę.

Lina będzie prostopadła do spodu stropu czy pod kątem i jakim?

Jakie siły będą działać?

Masz jakieś zdjęcie lub rysunek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może lepiej przewiercić się na wylot o od góry dać blachę i nakrętkę.

Masz na myśli przewiercenie się na wylot w stropie czy krokwi? Przewiercenie na wylot w stropie raczej odpada bo wiązałoby się to ze zniszczeniem nowo zrobionego sufitu piętro niżej. Przewiercenie się na wylot w krokwi i wstawienie na całej długości prętu gwintowanego to dobra opcja, nie trzeba byłoby stosować lin ale z drugiej strony wymagało by to ściągnięcie blachy z dachu lub przewiercenie się w niej i później jej łatanie.

 

Lina będzie prostopadła do spodu stropu czy pod kątem i jakim?

Jakie siły będą działać?

Lina będzie raczej prostopadła do spodu stropu, kąt 90 stopni. Jakie siły? Jak pisałem wcześniej, ma to wzmocnić cały dach przed porywami wiatru a więc chodzi o siły unoszące dach, kierunek równoległy do stropu.

 

Poniżej rysunek, zdjęcie z Internetu, nie jest to mój dach ale układ bardzo podobny:

2023-06-12_124308.jpg

 

Z prawej strony, pręt + lina, z lewej całość przy użyciu liny, kotwy chemicznej i zacisków kabłąkowych.

 

https://i.imgur.com/VLDdw1I.png

Edytowane przez marcin761
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS. Właśnie sprawdziłem wytrzymałość takiej śruby M16 z uchem i jest to jedyne 700 kg, dla porównania stalowa lina pleciona o tej samej średnicy M16 ma wytrzymałość 16 938 kg a więc 24 więcej niż taka śruba. Żeby jeszcze lepiej to zobrazować, lina pleciona o średnicy ledwie 4mm ma wytrzymałość większą niż śruba M16 z uchem o której mowa.

 

Lepiej nie dobieraj uchwytu do wytrzymałości liny tylko do siły rozpierającej dachu.

W więźbie posadowienie krokwii na murłacie to nie jest jedyny element i istnieją jeszcze jętki, kleszcze lub płatwie na których leżą lub spinają krokwie.

Jeśli murłata jest słabo zakotwiona to zamiast kombinować i chwytać osobno każdą krokiew linami napinając śrubą rzymską, wystarczy płaskownikiem ( nawet bednarką ) opasać murłatę przytwierdzając ją kołkami itp. do muru i ścianki kolankowej lub stropu.

wzmocnienie.jpeg.647043a756465a325dc5c46fb1f9c220.jpg

 

Możesz także bednarke przymocować z boku do krokwii a następnie obrócić ( wywinąć ) ją o 90* i mocować do muru, ścianki kolankowej lub stropu.

 

RYS.jpg.e89e3b6e87ac1e813b4fdbb027fa1228.jpg

Edytowane przez Mareks77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepiej nie dobieraj uchwytu do wytrzymałości liny tylko do siły rozpierającej dachu.

Chce to zrobic prosto i skutecznie, możliwie bez słabych ogniw wytrzymujących ~700 kg, planuje takie wzmocnienia zrobić co 1 - 2 metry.

 

Jeśli murłata jest słabo zakotwiona to zamiast kombinować i chwytać osobno każdą krokiew linami napinając śrubą rzymską, wystarczy płaskownikiem ( nawet bednarką ) opasać murłatę przytwierdzając ją kołkami itp. do muru i ścianki kolankowej lub stropu.

Przytwierdzenie do samej ścianki kolankowej to za mało bo ona nie ma wieńca, musi to być strop. Moim pierwszym pomysłem była właśnie murłata-strop ale zdecydowanie prościej jest to zrobić chwytając krokiew.

Śruby rzymskie na pewno odpuszczam, zgaduje że ich wytrzymałość jest mniejsza niż liny plecionej 3mm.

 

Możesz także bednarke przymocować z boku do krokwii a następnie obrócić ( wywinąć ) ją o 90* i mocować do muru, ścianki kolankowej lub stropu.

 

Widziałem to rozwiązanie i to na pewno też jest dobra opcja, bednarka 30mm x 4 mm powinna wystarczyć, zapewne ciężko będzie ją wygiąć ale myślę że wybiorę rozwiązanie z trzech: bednarka, stalowa lina + kotwa chemiczna + zaciski kabłąkowe lub pręt w strop + stalowa lina i zaciski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałem to rozwiązanie i to na pewno też jest dobra opcja, bednarka 30mm x 4 mm powinna wystarczyć, zapewne ciężko będzie ją wygiąć ale myślę że wybiorę rozwiązanie z trzech: bednarka, stalowa lina + kotwa chemiczna + zaciski kabłąkowe lub pręt w strop + stalowa lina i zaciski.

Zrób tak jak Mareks77 pokazał na drugim rysunku.

Dwukrotne zagięcie na murłacie nie musi być.

Możesz też płaskowniki mocować do boku krokwi.

Bednarka 30mm x 2mm będzie miała wytrzymałość ponad 1000 kg na sztukę.

 

Możesz też wklejać pręt gwintowany i na górze zastosować odpowiedni łącznik do mocowania do krokwi.

 

Mocowanie do liny nie ma sensu.

 

Jakie masz pokrycie dachu - ciężar?

Obawiasz się podrywania połaci dachu? Duże masz wysięgi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...