Która taryfa do pompy ciepła w 2023?

[Chris Zielonka]

Może jak za komuny - znów podpali ktoś komitety ? Oby rozum wrócił do zarządu bo jakoś nie widzę na dłuższą metę gospodarstw pozbawionych dochodu wysokimi cenami żywności i płacących po 2 zł za 1 kwh. Cena która jest teraz nie ma żadnego uzasadnienia podobnie jak nie miała cena 3k za tonę węgla. Może więc zamiast nalewać drogą benzynę do butelek po tanim winie da się jednak ogrzać dom bez pomocy opieki społecznej ?

[d7d]

Może nowa władza urealni ceny i będzie taniej?

Już URE ma problem co zrobić z za wysokimi cenami zatwierdzonymi na 2024 rok.

[symulatorogrzewania]

Ceny prądu i wszystkich opłat dystrybucyjnych do zużycia 2000/2600/3000 kWh/rok i powyżej zamrożenia cen na 2023 rok możesz sprawdzić tu:

https://www.symulatorogrzewania.pl/ceny-pradu

 

Łatwo porównać u jakiego dostawcy i w jakiej taryfie będzie najtaniej

Pozdrawiam

[tomasziolkowski]

W ENERGA nie ma taryfy G12 as

[d7d]

Sprawdź ponownie.

https://www.energa.pl/dam/jcr:e7808837-03ad-49d0-8358-38505a91af8b/Wyciąg%20z%20Taryfy%20Energa%20Operator%20SA%20obowiązujący%20od%201.01.pdf

Edytowane 20 Lipca 2023 przez d7d

[Arturo 72]

Może jak za komuny - znów podpali ktoś komitety ? Oby rozum wrócił do zarządu bo jakoś nie widzę na dłuższą metę gospodarstw pozbawionych dochodu wysokimi cenami żywności i płacących po 2 zł za 1 kwh. Cena która jest teraz nie ma żadnego uzasadnienia podobnie jak nie miała cena 3k za tonę węgla. Może więc zamiast nalewać drogą benzynę do butelek po tanim winie da się jednak ogrzać dom bez pomocy opieki społecznej ?

 

Od 10 lat mam pompę ciepła i od 10 lat mam G12W,limit 2000kWh już w kwietniu przekroczyłem i mam cenę 1kWh za kosmicznie ponad 1zl/kWh ale musiałbym być pisowskim debilem by zmieniać taryfę

 

Tak szczerze, naprawdę trzeba być pisowskim debilem by godzić się na takie ceny prądu i energii ...

Dlatego 1 październik wita mnie w Wawie

Edytowane 22 Lipca 2023 przez Arturo 72

[pdothash]

Od 10 lat mam pompę ciepła i od 10 lat mam G12W,limit 2000kWh już w kwietniu przekroczyłem i mam cenę 1kWh za kosmicznie ponad 1zl/kWh ale musiałbym być pisowskim debilem by zmieniać taryfę

Od września zeszłego roku robię sobie comiesięczne porównania taryf, G12w wyszło u mnie najdrożej w 5 a najtaniej w 2 z 10 miesięcy. To w moim przypadku najmniej opłacalna taryfa (uwzględniając G11, którą teraz mam).

[giman]

Od września zeszłego roku robię sobie comiesięczne porównania taryf, G12w wyszło u mnie najdrożej w 5 a najtaniej w 2 z 10 miesięcy. To w moim przypadku najmniej opłacalna taryfa (uwzględniając G11, którą teraz mam).

To jesteś wyjątkowym przypadkiem. Większości któraś z taryf 'G12' bardziej się opłaca od G11 i większość tego nie wie i używa G11.

Bazowałeś na dokładnych danych godzinowych z tych nowych liczników inteligentnych czy masz jakiś swój system zliczania?

[pdothash]

To jesteś wyjątkowym przypadkiem. Większości któraś z taryf 'G12' bardziej się opłaca od G11 i większość tego nie wie i używa G11.

No właśnie zastanawiam się na ile to jest prawda, masz jakieś dane potwierdzające tę tezę?

Bazowałeś na dokładnych danych godzinowych z tych nowych liczników inteligentnych czy masz jakiś swój system zliczania?

Na danych godzinowych z elicznika taurona.

[giman]

No właśnie zastanawiam się na ile to jest prawda, masz jakieś dane potwierdzające tę tezę?

Tylko dowody anegdotyczne (doświadczenia własne, rodzina, znajomi) o różnym trybie życia. No ale nadal to tylko anegdotyczne.

Dodając do tego analogiczne dowody (także anegdotyczne) paru osób z forum mnie wystarcza, ale mocy dowodowej nie ma

 

Na danych godzinowych z elicznika taurona.

Czy najlepiej jak się da. Wychodzi, ze G11 dla Ciebie.

Ile miesięcy było min max w danej taryfie to nie ma chyba znaczenia, bo nie będziesz kilka razy w roku zmieniał taryfy.

Liczy się ile każda by cię kosztowała w sumie za 12 miesięcy. Duże różnice między taryfami wyszły?

[pdothash]

Tylko dowody anegdotyczne (doświadczenia własne, rodzina, znajomi) o różnym trybie życia. No ale nadal to tylko anegdotyczne.

Dodając do tego analogiczne dowody (także anegdotyczne) paru osób z forum mnie wystarcza, ale mocy dowodowej nie ma

A nie sądzisz, że to nawet logicznie nie ma sensu, żeby większości się opłacała? Mam na myśli bez zmiany nawyków.

No bo tak: producentowi/sprzedawcy prądu najbardziej zależy na tym, że zużycie dobowe było stałe, nieważne czy wysokie, czy niskie, najkorzystniejsze dla nich jest gdy jest stałe - to jest ich ideał.

Taryfy strefowe nie mają za zadanie sprawić, żeby konsumenci płacili mniej, tylko żeby zmienili swój schemat zużycia w taki sposób, żeby wypłaszczyć krzywą zużycia prądu przez wszystkich. Innymi słowy mają zachęcić ich do pobierania, kiedy większość nie pobiera i nie pobierania, kiedy większość pobiera.

Skoro taryfy strefowe promuja zmianę nawyków, to logiczne jest, że bez ich zmiany są one niekorzystne, a stają/moga się stać dopiero po zmianie nawyków.

 

 

Czy najlepiej jak się da. Wychodzi, ze G11 dla Ciebie.

Nie, dla mnie G13 wychodzi najkorzystniej.

Ile miesięcy było min max w danej taryfie to nie ma chyba znaczenia, bo nie będziesz kilka razy w roku zmieniał taryfy.

Liczy się ile każda by cię kosztowała w sumie za 12 miesięcy. Duże różnice między taryfami wyszły?

 

+---------+----------+----------+-----------+----------+
| miesiąc | Suma G11 | Suma G12 | Suma G12w | Suma G13 |
+---------+----------+----------+-----------+----------+
|       9 |      [color="#FF0000"]243[/color] |      234 |       224 |      [color="#008000"]207[/color] |
+---------+----------+----------+-----------+----------+
|      10 |      [color="#FF0000"]285[/color] |      284 |       283 |      [color="#008000"]226[/color] |
+---------+----------+----------+-----------+----------+
|      11 |      573 |      [color="#FF0000"]599[/color] |       [color="#008000"]468[/color] |      493 |
+---------+----------+----------+-----------+----------+
|      12 |      731 |      [color="#FF0000"]788[/color] |       [color="#008000"]582[/color] |      630 |
+---------+----------+----------+-----------+----------+
|       1 |      750 |      699 |       728 |      [color="#008000"]577[/color] |
+---------+----------+----------+-----------+----------+
|       2 |      667 |      559 |       [color="#FF0000"]761[/color] |      [color="#008000"]489[/color] |
+---------+----------+----------+-----------+----------+
|       3 |      845 |      802 |       [color="#FF0000"]972[/color] |      [color="#008000"]700[/color] |
+---------+----------+----------+-----------+----------+
|       4 |      575 |      563 |       [color="#FF0000"]645[/color] |      [color="#008000"]463[/color] |
+---------+----------+----------+-----------+----------+
|       5 |      352 |      332 |       [color="#FF0000"]451[/color] |      [color="#008000"]285[/color] |
+---------+----------+----------+-----------+----------+
|       6 |      310 |      292 |       [color="#FF0000"]384[/color] |      [color="#008000"]249[/color] |
+---------+----------+----------+-----------+----------+
|   suma  |     5331 |     5153 |      [color="#FF0000"]5498[/color] |     [color="#008000"]4320[/color] |
+---------+----------+----------+-----------+----------+

[giman]

Jak masz takie dane historyczne to zrób też porównanie za 2022 albo wcześniejsze. W tym roku część sprzedażowa jest płaska i nie różni się między taryfami.

 

A nie sądzisz, że to nawet logicznie nie ma sensu, żeby większości się opłacała? Mam na myśli bez zmiany nawyków.

Obecnie nie mam inteligentnego licznika, wiec wszystkich taryf nie porównam, ale mając G12W mogę policzyć co by było gdybym miał G11. Byłoby dużo drożej (liczone w poprzednich latach, w tym roku część sprzedażowa jest ograniczona więc taryfy się nie różnią między sobą tak jak zazwyczaj).

Nie zmieniłem nawyków, reszta domowników nie wie kiedy jest tani a kiedy drogi, mam ogrzewanie na prąd puszczone samopas bez żadnego harmonogramu, pracuję dużo z domu czyli siedzę w drogich godzinach. A na koniec mam 58% w taniej i 42% w drogiej taryfie.

 

Wieki temu w mieszkaniu miałem G11. Nie wiedziałem nawet o istnieniu innych taryf, nie interesowałem się tym. Zwyczajnie korzystałem ze wszystkich urządzeń. Gdy wymienili mi licznik na nowy, inteligentny. Patrzyłem co tam jest, zacząłem się bawić i przeliczyłem sobie między taryfami. Różnice wyszły bardzo niewielkie, jakieś kilkadziesiąt zł na rok, ale to G11 okazała się droższa. W ogóle nie żyjąc pod G12W wyszłoby ciut taniej.

 

Taryfy strefowe nie mają za zadanie sprawić, żeby konsumenci płacili mniej, tylko żeby zmienili swój schemat zużycia w taki sposób, żeby wypłaszczyć krzywą zużycia prądu przez wszystkich. Innymi słowy mają zachęcić ich do pobierania, kiedy większość nie pobiera i nie pobierania, kiedy większość pobiera.

Skoro taryfy strefowe promuja zmianę nawyków, to logiczne jest, że bez ich zmiany są one niekorzystne, a stają/moga się stać dopiero po zmianie nawyków.

W teorii racja. W praktyce mojej i kilku innych osób nie.

[pdothash]

Jak masz takie dane historyczne to zrób też porównanie za 2022 albo wcześniejsze. W tym roku część sprzedażowa jest płaska i nie różni się między taryfami.

Niestety, inteligentny licznik mam dopiero od końca sierpnia 2022, ale wartości w tabeli to moje własne obliczenia, więc mogę podstawić ceny sprzed limitu 2000kWh (który miałem uwzględniony od marca 2023).

Tak to wówczas wygląda:

+---------+----------+----------+-----------+----------+
| miesiąc | Suma G11 | Suma G12 | Suma G12w | Suma G13 |
+---------+----------+----------+-----------+----------+
|       9 |      [color="#FF0000"]243[/color] |      234 |       224 |      [color="#008000"]207[/color] |
+---------+----------+----------+-----------+----------+
|      10 |      [color="#FF0000"]285[/color] |      284 |       283 |      [color="#008000"]226[/color] |
+---------+----------+----------+-----------+----------+
|      11 |      573 |      [color="#FF0000"]599[/color] |       [color="#008000"]468[/color] |      493 |
+---------+----------+----------+-----------+----------+
|      12 |      731 |      [color="#FF0000"]788[/color] |       [color="#008000"]582[/color] |      630 |
+---------+----------+----------+-----------+----------+
|       1 |      750 |      699 |       728 |      [color="#008000"]577[/color] |
+---------+----------+----------+-----------+----------+
|       2 |      667 |      559 |       [color="#FF0000"]761[/color] |      [color="#008000"]489[/color] |
+---------+----------+----------+-----------+----------+
|       3 |      592 |      547 |       [color="#FF0000"]668[/color] |      [color="#008000"]422[/color] |
+---------+----------+----------+-----------+----------+
|       4 |      403 |      402 |       [color="#FF0000"]443[/color] |      [color="#008000"]262[/color] |
+---------+----------+----------+-----------+----------+
|       5 |      247 |      224 |       [color="#FF0000"]310[/color] |      [color="#008000"]163[/color] |
+---------+----------+----------+-----------+----------+
|       6 |      217 |      197 |       [color="#FF0000"]264[/color] |      [color="#008000"]140[/color] |
+---------+----------+----------+-----------+----------+
|   suma  |     2878 |     2627 |      [color="#FF0000"]3174[/color] |     [color="#008000"]2053[/color] |
+---------+----------+----------+-----------+----------+

Jak widać G12w nadal najdroższa.

[giman]

Moje dopytywania nie zmierzają do tego, żeby G12W wyszła najtaniej.

G13 także potwierdza tezę -> strefowe lepsze a i tak prawie wszyscy siedzą w G11.

Sam bym się chętnie dowiedział jak by u mnie wyszła G13, ale nie mam danych do tego.

 

Moje dopytywania zmierzają do porównań G11 i G12W.

Pisząc, że ten rok jest nietypowy nie chodziło mi o limit 2000/3000 kWh tylko o cenę jednostkową 1kWh po tym limicie.

Obecnie jest przecież rządowy limit 0,6930 zł/kWh netto (0,8585 zł/kWh brutto) za sprzedaż.

Obecnie część sprzedażowa wygląda tak G11=G12=G12W=G13.

Różnice które masz robią opłaty stałe i część dystrybucyjna.

I G12 wyszła taniej niż G12W musisz bardzo często wyjeżdżać w weekend.

 

--------------------------------------

Dodane po godzinie

 

Sam bym się chętnie dowiedział jak by u mnie wyszła G13, ale nie mam danych do tego.

Tak się zafiksowałem na G12W vs G11, bo u mnie wychodzi g12w taniej i to na grubą kasę taniej od g11. Upojony własnym sukcesem nie sprawdzałem już alternatyw heh. Mimo, że nie mam licznika zliczającego godzinowo to rzut okiem na cennik i mój tryb życia i G13 musi mi wyjść jeszcze taniej. Nie będzie to moze olbrzymia kasa w tym roku (bo zyskuję tylko na części dystrybucyjnej), ale zawsze coś.

Edytowane 24 Lipca 2023 przez giman

[Enriquez]

Zaciekawiliście mnie tematem i wczoraj też zrobiłem sobie porównanie taryf G11-G12_G12W dla mojego przypadku.

Mam trochę łatwiej, gdyż posiadam zdalny odczyt z licznika PGE (przez onemeter) z dokładnością co 15 minut. Ściągnąłem sobie dane z 365 dni wstecz z rozdzielczością co godzinę. Wykonałem bilansowanie godzinowe.

Posiadam PC i Fotowoltaikę, która pokrywa mi około 80% zapotrzebowania (w przybliżeniu pobieram 6300, wyprodukuję 4800, wprowadzam do sieci 3100).

 

Z moich obliczeń, przy uwzględnieniu aktualnego progu na 3000kWh poboru po niższych cenach, najkorzystniejsza jest G11. Najdroższa G12W.

Co warto podkreślić - różnica to niecałe 300 zł w skali roku.

 

PC puszczona w samopas.

Ta zima będzie pierwszą zimą ze 100% podłogówki (poprzednia ogrzewanie mieszane). Zastanawiam się, czy nie zastosować jakiegoś harmonogramu pod G12 aby przetestować żużycia w takiej konfiguracji, no ale bez zmiany taryfy to chyba bez sensu.

[pdothash]

Pisząc, że ten rok jest nietypowy nie chodziło mi o limit 2000/3000 kWh tylko o cenę jednostkową 1kWh po tym limicie.

Obecnie jest przecież rządowy limit 0,6930 zł/kWh netto (0,8585 zł/kWh brutto) za sprzedaż.

Obecnie część sprzedażowa wygląda tak G11=G12=G12W=G13.

Różnice które masz robią opłaty stałe i część dystrybucyjna.

No toć właśnie napisałem, że ta druga tabela to jest sprzed limitu, czyli cena za 1kWh też jest zróżnicowana.

Poza tym 3 pierwsze wiersze to 2022 rok, więc też ze zróżnicowanymi opłatami za energię.

I G12 wyszła taniej niż G12W musisz bardzo często wyjeżdżać w weekend.

Niestety nie, prawie nigdy nie wyjeżdżamy bo mamy stado kotów z którym nie ma co zrobić

[giman]

To ja nie wiem jak będąc w weekendy w domu G12 wychodzi taniej niż G12W. Ale dane z licznika godzinowego, więc tak jest

 

Co do mnie i G13 to już nie jestem taki pewny. W 2023 powinienem ją mieć od początku bo na pewno dużo taniej niż G12W.

Ale gdyby nie cena urzędowa za sprzedaż (a nie wiadmo co będzie w 2024) to już G13 nie jawi się tak rewelacyjnie dla mnie:

 

[ATTACH=CONFIG]465791[/ATTACH]

[pdothash]

To ja nie wiem jak będąc w weekendy w domu G12 wychodzi taniej niż G12W. Ale dane z licznika godzinowego, więc tak jest

Dane godzinowe są na pewno ok, natomiast mogłem gdzieś popełnić błąd w przetwarzaniu ich, przyjrzę się, bo faktycznie wygląda to dziwnie.

[goguś1719517740]

Może nowa władza urealni ceny i będzie taniej?

Już URE ma problem co zrobić z za wysokimi cenami zatwierdzonymi na 2024 rok.

 

Nowa władza ? to jakiś żart ? oni warci siebie więc nie licz na coś dobrego

[siinski]

W ub.roku kiedy kończyłem budowę i zakładałem PC 1 kWh w ENEI w taryfie G-12 kosztowała 0,44 zł /nocna i 0,71 zł dzienna. W tym roku po przekroczeniu limitu mam 1,10 zł/nocna i 1,31 zł / dzienna. Oczywiście to ceny brutto ze wszystkimi opłatami doliczonymi do samego prądu . Ceny te są dlatego tak niskie bo rząd zadbał o nas i zamroził ceny na 0,693 netto / kWh ale dochodzi do tego przesył, akcyza ,vat i kwoty na FV są takie jak podałem.Tymczasem na terenie Gildii w Poznaniu dzieją się cuda. Kiedy w sierpniu ub.roku Gildii skończyła się umowa na dostawy prądu w stałej cenie z ENEĄ ta w nowej umowie chciała narzucić 2,70 zł/kWh.Władze Gildii nie przystały na to i zaczęły kupować prąd wg. notowań dziennych Towarowej Giełdy Energii ( TGE ) .Robią z tego średnią miesięczną i fakturują nam wg. zużycia z podliczników które mamy w boxach. I jak się zaczęło we wrześniu na 1.77 zł/kWh to już w listopadzie było 0,82 zł/kWh, w grudniu 0,77 , styczeń i luty 0,72 , marzec 0,66 , kwiecień i maj 0,63 i ostatnia FV za czerwiec z kwotą za kWh 0,53 netto czyli 0,65 brutto.Są to kwoty za prąd już do zapłacenia wraz ze wszystkimi opłatami z nim zawartymi. I wychodzi na to że kupując prąd do firmy po cenach rynkowych ma się go dwa razy taniej niż zamrożony i otarczowany przez rząd prąd dla gospodarstw domowych. Czy jeszcze ktoś twierdzi że nie jesteśmy przez rządzących dymani...?