Czy może zawalić mi się dach? Czy powinienem wpadać w panikę?

[Mareks77]

. U kuzyna widziałem jak wygląda rozpór, miał i ma nadal budynek gospodarczy kryty dachówką betonową, także para krokwi bez jętek, rozpiętość 5, 5 m, murłata była na szpilkach wbetonowanych w cegły pełne, grubość 25 ( wieńca nie było). Po 30 latach krokwie zaczęły rozpychać mur. To o czym my mówimy jak jest wieniec?

 

Jeśli przez 30 lat jest OK a potem nagle rozpycha ..............to powodem takiego stanu rzeczy na pewno nie jest brak jętek.

Może po prostu pozatykał wywietrzniki na strychu i spróchniało połączenie krokwi przy kalenicy lub zżarły ją termity.

W takim przypadku jętki mogą być co najwyżej środkiem zaradczym.

 

A jeżeli ktoś nadal projektuje tak dach jak na przekroju B, to znaczy że się nie nadaje naprojektanta

 

Rzucanie takich twierdzeń gdy autor zamieszcza tylko skąpą wiedzę w postaci mało mówiących dwóch rzutów bocznych bez znajomości pozostałych części projektu, wytycznych projektowych, wymiarów budynku jest chyba trochę przedwczesne.

[Andrzej733]

Eeee albo umie się jeździć rowerem, albo nie

A inna sprawa że zawsze mam rację ,