Ozonowanie rekuperacji chłodząco/grzejącej - tani ozonator ok 24 000 mg/h

[wic1]

Witam,

Szanowni, podpinam się pod pytanie. Mam rekuperację grzejąco chłodzącą z lekką rerekuperacją, tzn w dwóch małych pomieszczeniach mam zrobione czerpnię przez co 1/3-1/5 ciągu salonu idzie ponownie na czerpnię.

Efekt uboczny to zapachy gotowania w całym domu (no tę część mogli gdzieś indziej ogarnąc ale no trudno).

 

Efekt docelowy jest taki, że jakoś 1/4 ciągu idzie z domu dzięki temu chodzenie jest skuteczniejsze.

 

Docelowa sprawa... przeszła mi myśl kupić ozonator w okolicach 200-300 zł (w promocji widziałem, rzekome 24000 mg/h.

Zamysł był by puścić owy ozonator na np godzinę, dwie w czerpnię (do pomieszczenia z którego zasysa na dom) na minimalnym ciągu rekuperacji jak nas nie będzie (ma jakiś tam minutnik owy ozonator) a jak sobie wrócimy po wakacjach to TEORETYCZNIE powinnno do tej pory się wywietrzyć.

 

Rekuperacja ma ok 2 lata z czego w użytkowaniu jest niecały rok. Wymiennik aluminiowy.

 

Co o tym myślicie? Bo jak czytam poprzednie wypowiedzi to mam w oczach wizję rozpuszczonej kuchni, mebli i popaloną elektrykę. Acz to to chyba lekka przesada

 

Dzięki za info.

[wic1]

PS: Przeczytałem, że ozon jest cięższy od powietrza stąd zamysł... czy aby nie odpalić go na pełnym ciągu rekuperacji :PPP lub rurą elastyczną nie przekierować go na czerpnię rekuperacji

 

A wietrzyć dom po powrocie ~~

 

 

Pytanie jeszcze ile taki dom wietrzyć? parter, 2 piętra (w tym poddasze) ok 150m2

[Kaizen]

Co o tym myślicie? Bo jak czytam poprzednie wypowiedzi to mam w oczach wizję rozpuszczonej kuchni, mebli i popaloną elektrykę. Acz to to chyba lekka przesada

 

Jak puścisz rekuperację to osiągniesz stężenie dające tylko zapach, a niczego nie dezynfekujące. Jak od rekuperatora odepniesz rury (i je zaślepisz, żeby nie działały jak wentylacja grawitacyjna) wstawisz ozonator do do pomieszczenia z rekuperatorem i puścisz reku, żeby mielił powietrze w pomieszczeniu to min. dwie godziny powinien się skutecznie zdezynfekować.

 

Możesz też zamknąć obieg łącząc nawiew z wywiewem i do tego "mostka" wkładając ozonator. Analogicznie czerpnia-wyrzutnia.

 

Więcej kombinowania z przewodami. Ale tak, jest ryzyko. Szczególnie gumy i plastiki mogą to znieść nie najlepiej (w końcu o to chodzi, że ozon ma silne właściwości utleniające).

 

https://forum.muratordom.pl/showthread.php?342806-Ozonator-w-domu-mieszkaniu-praktyczny&p=7574287&viewfull=1#post7574287