Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Hałasująca rekuperacja


Recommended Posts

Od jakiegoś czasu zauważyłem, że rekuperacja jest głośniejsza niż pół roku temu po uruchomieniu.

Może to subiektywne odczucie, czy może słuch mi się wyostrzył ...

Nie wiem gdzie szukać problemu, nawet na zewnątrz przy czerpni i wyrzutni jest dosyć duży hałas.

Jest to zauważalne nawet przy reku ustawionej na 25-30%.

Jedyna zmiana, która nastąpiło w międzyczasie to montaż filtrów na anemostatach wywiewnych.

Po uruchomieniu zrobiłem kilka zdjęć z menu serwisowego i zauważyłem, że nap na wentylatorach ( naw. / wyw.) było wtedy zbliżone, teraz nap na nawiewie jest 2x wyższe.

Może przypchana czerpnia i wentylator wkręca się na wyższe obroty ?

Czy ktoś wie jak przeprowadzić kalibracje reku Airpack 4 ?

Edytowane przez matyspio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No kanały wywiewne chyba łączą się z centralą ... ;)

 

Nie masz filtra w centrali? Jego celem jest ochrona przed zabrudzeniem wymiennika co w samo w sobie nie byłoby niczym strasznym, gdyby nie powodowało zwiększenia oporów.

 

Chyba szybciej jak byś napisał, że według ciebie to nie ma większego sensu.

 

Zakładam racjonalność zachowań. Więc ciekawi mnie, co zyskujesz praktycznego filtrami w anemostatach, że warte to pieniędzy na ich montaż, na prąd do pokonania zwiększonych oporów i zwiększony hałas?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co przeszkadza zasyfienie kanałów wywiewnych?

 

Nie masz filtra w centrali? Jego celem jest ochrona przed zabrudzeniem wymiennika co w samo w sobie nie byłoby niczym strasznym, gdyby nie powodowało zwiększenia oporów.

 

 

 

Zakładam racjonalność zachowań. Więc ciekawi mnie, co zyskujesz praktycznego filtrami w anemostatach, że warte to pieniędzy na ich montaż, na prąd do pokonania zwiększonych oporów i zwiększony hałas?

 

Inni mogą mieć odmienne przemyślenia.

"Zaleca się montowanie filtrów w instalacjach wentylacji mechanicznej na anemostatach wywiewnych oraz opcjonalnie nawiewnych. Jeżeli centrala wentylacyjna (rekuperator) posiada filtry można ograniczyć się do montażu filtrów wyłącznie na anemostatach wywiewnych.

Filtry stożkowe jednak doskonale sprawdzają się na anemostatach nawiewnych - nie dopuszczając do tworzenia się na sufitach czarnych "kółek" wokół anemostatów.

Zanieczyszczone powietrze z pomieszczeń takich jak: kuchnia, łazienka, garderoba, WC, wyciągane jest przez anemostaty lub kratki, następnie przechodzi przez kanały i filtrowane jest dopiero na filtrze w centrali wentylacyjnej.

Zadaniem filtra stożkowego anemostatu FSA jest zabezpieczenie przed zanieczyszczeniem kanałów instalacji wywiewnej (wyciągowej).

Zanieczyszczenia w postaci kurzu, oparów z gotowania i smażenia pozostają na powierzchni filtra i nie osadzają się na ściankach rur."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie masz filtra w centrali? Jego celem jest ochrona przed zabrudzeniem wymiennika co w samo w sobie nie byłoby niczym strasznym, gdyby nie powodowało zwiększenia oporów.

 

 

 

Zakładam racjonalność zachowań. Więc ciekawi mnie, co zyskujesz praktycznego filtrami w anemostatach, że warte to pieniędzy na ich montaż, na prąd do pokonania zwiększonych oporów i zwiększony hałas?

 

Choćby wydłużenie okresu wymiany filtr w reku (u mnie cały zalecany okres czyli 90 dni) o rurach nie wspominając.

Filtr stożkowy możesz odkurzyć i ręcznie uprać a tego w reku nie.

Edytowane przez Pytajnick
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Choćby wydłużenie okresu wymiany filtr w reku (u mnie cały zalecany okres czyli 90 dni) o rurach nie wspominając.

Filtr stożkowy możesz odkurzyć i ręcznie uprać a tego w reku nie.

 

Zdecydowanie łatwiej dołożyć prefiltr czy wymienić "główny" w reku niż biegać z drabiną i wymieniać w anemostatach. Rury chcesz wymieniać? Czy o co Ci z nimi chodzi?

Pranie to przykład racjonalnego zachowania? Gdy m2 włókniny G4 kosztuje z 10 zł?

 

IMO te filtry stożkowe to wynalazek marketingowy i bezsensowny. Jedynie na czas mocno pylących prac wykończeniowych bym rozważał. I szybko wymianiał, bo błyskawicznie się zapychają i stawiają duży opór.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie łatwiej dołożyć prefiltr czy wymienić "główny" w reku niż biegać z drabiną i wymieniać w anemostatach. Rury chcesz wymieniać? Czy o co Ci z nimi chodzi?

Pranie to przykład racjonalnego zachowania? Gdy m2 włókniny G4 kosztuje z 10 zł?

 

IMO te filtry stożkowe to wynalazek marketingowy i bezsensowny. Jedynie na czas mocno pylących prac wykończeniowych bym rozważał. I szybko wymianiał, bo błyskawicznie się zapychają i stawiają duży opór.

 

Z tej geowłókniny robisz zamiennik oryginalnego plisowanego filtra klasy M5 czy to ma być zamiennik innego filtra czy wstawiasz jako dodatkowy przed oryginalnym ??

Coś pomaga ??

Edytowane przez d7d
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...