Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Gruntowa pompa ciepła - REGENERACYJNE PODGRZEWANIE GRUNTU celem poprawy COP


bat_-87

Recommended Posts

Witam,

Mam pompę ciepła gruntową, działa świetnie, kolektor płaski na 1,5 m, teren podmokły na 3 m twarda glina, temperatury DZ lato 17°C, zima 2,5°C. DZ cały czas w mokrym gruncie.

 

Zastanawiam się nad regeneracyjnym ogrzewaniem gruntu kolektorami słonecznymi.

Pomysł jest taki, żeby na głębokości 1 m nad Dolnym Źródłem (fajnie było by pod ale nie chcę uszkodzić DZ) zakopać pętle z PEXa od podłogówki, połączyć to wszystko rozdzielaczem z podłogówki następnie pompa i trzy kolektory słoneczne płaskie 6m2, zalane glikolem.

 

Z 1 m² solara otrzymamy 450 kWh/r x 6 m² = 2700 kWh/r

Podniesienie temperatury DZ o 5°C daje wzrost COP o ~1.

Jest o co walczyć przy obecnych cenach prądu 0,85-13,6 zł za kWh

 

Zakładając, że grunt w lecie na dzień dzisiejszy mam 17,5°C na zasileniu , to przy dalszym wpompowywaniu ciepła w grunt z kolektorów start sezonu grzewczego, byłby np. z 23°C.

Maksymalna temperatura DZ dla pompy gruntowej to 25°C.(dlaczego?)

 

Miał bym dużą masę gruntu o podwyższonej temperaturze.

 

Ciekawi mnie, ile energii można by zmagazynować w takim gruncie?

 

Solary miałyby w takim zastosowaniu wysoką sprawność i w zasadzie wszystko, co wyprodukują, nawet temperaturę rzędu 5°C, mogłoby w zimie regenerować DZ.

 

Czy znajdzie się ktoś odważny, kto policzyłby sprawność?

Czy energia zakumulowana w lecie przetrwa do zimy?

O ile taka instalacja skróciłaby regenerację gruntu dla DZ?

Jaka byłaby oszczędność w zużyciu prądu przez pompę ciepła?

Czy straty przez przewodzenie dalej w grunt to rzeczywiście w tym przypadku straty?

 

 

Aspekt ekonomiczny: wszystko używane i jak najtaniej ale porządnie:)

 

Temat na czasie, proszę o aktywny udział ludzi mądrzejszych ode mnie :)

 

Pozdrawiam Bartłomiej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mądrzejszy to raczej nie jestem, pomysł ciekawy, ale wg mnie pozbawiony sensu. Ta dodatkowa energia zgromadzona w gruncie nie dotrwa do zimy, ani nawet do jesieni. Wg mnie rozejdzie się ona w gruncie, zanim zdoła odzyskać ją DZ.

Nie wiem jaki byłby koszt takiej instalacji, ale wolałbym kupić kilka paneli PV i podłączyć bezpośrednio za pomocą przetwornicy do grzałki CWU w bojlerze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro masz 2,5C zimą to jak dla mnie szkoda czasu na takie zabawy, chyba że w celach edukacyjnych. U mnie gruntówka fiksuje jak ma zbyt wysoką temperaturę na zasilaniu, bo jak puszczam chłodzenie podłogi obiegiem z DZ i załącza się grzanie CWU to pompa ma zbyt dobre warunki do pracy i ciśnienie skacze i presostat wyłącza :>
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Sprawność pompy ciepła zależy od różnicy temperatury pomiędzy górnym a dolnym źródłem (we wzorze różnica tempo jest w mianowniku). Zakładając, że obecnie delta temp GZ-DZ = 30*C, podnosząc DZ o 5*C delta będzie 25*C przez co nowy COP = 30/25 x stary COP - czyli COP wzrośnie o 20%.

 

2. Kolektor DZ położny relatywnie płytko pod ziemią, z dużym udziałem przepływających wód gruntowych raczej nie będzie gromadził energii pomiędzy sezonami. 17*C latem świadczy, że się szybko regeneruje (głównie z uwagi na wodę), ale wskazuje też, że będzie szybko tracił temperaturę. Ewentualne korzyści mogą być na wiosnę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Załączysz chłodzenie latem i grunt masz wygrzany na maxa.

 

nie mam modułu chłodzenia.

 

wykres COP mojej pompy:

[ATTACH=CONFIG]466022[/ATTACH]

[ATTACH=CONFIG]466023[/ATTACH]

W zimę ustawione mama 22-23oC

na zasileniu temperatura 26-28oC (bez regulatora pogodowego)

Wg wykresu przy zasilaniu 35 dla 0oC COP jest 5

Ja daję na zasileniu 26-28 oC dla 0oC COP jest 7??? tak mam to rozumieć?

na dziś ma 17,5oC to COP dla CUW 46oC wynosi 6

Dobrze rozumiem?

 

Ja nie chcę gromadzić ciepłą na zimę.

Na wykresie ukazane są zmiany temperatury gruntu w zależność od głębokości i pory roku.

[ATTACH=CONFIG]466024[/ATTACH]

Moją instalacją chciał bym przesunąć zbocza sinusoidy na zimniejsze miesiące. Oraz podnieść szczyt w miesiącach zimowych.

luty marzec kwiecień mają stosunkowo duże nasłonecznienie tak samo jak wrzesień i listopad.

Dostarczanie ciepła do gruntu spowalniało by jego oziębianie, zauważcie na jakich temperaturach pracujemy .

W powyższych miesiącach uzyskanie temperatury 15-17 oC z kolektorów to pestka.

W opracowaniach niemieckich spotyka się ograniczenie wielkości DZ poziomego lub pionowego o 1/3 przy pracy z kolektorami.

Ba w pionowych zapobiegają stałemu obniżaniu się temperatury odwiertów DZ na przestrzeni lat.

 

Przy dzisiejszych cenach prądu zysk 25% w skali roku jest ogromy.

 

(mam Pv na starych zasadach i to spore= rachunki opłaty stałe) za 15 lat eldorado z gromadzeniem się skończy.... i wtedy będzie problem a ceny energii jeszcze pójdą w górę.

Edytowane przez bat_-87
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bat_-87

 

Chcieć można wszystko, ale fizyka procesu i tak ma to w DUPIE i robi swoje.

Wepchnąć obiegu glikolowego solarów POD DZ nie masz jak.

Wody podtrawnikowe na bieżąco rozwloką po okolicy to, co tam wepchniesz .

Robota - tak.

Wydatki - tak.

Zyski - nie...

Twoje rozumowanie opiera się na wyliczeniach zaczynających się - JEŻELI... TO...

A jeżeli nie? To co?

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...