Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

GDZIE BUDOWAĆ DOM? Miasto czy wieś? Dyskusja


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 673
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

A to tracenie życia w samochodzie to chyba tak trochę na wyrost, taki trochę mit( no chyba ,że ktoś dojeżdża do pracy 100 km ).

Zastanówmy się tak szczerze ile statystycznie tracimy życia przed telewizorem.

A może niech wypowiedzą sie Ci którzy już mieszkaja na wsi.

Jak to jest z tym traceniem życia w samochodzie???

Mieszkam na "głębokiej wsi" i dojeżdżam do pracy ok. godzinę(licząc korki na wjeździe do Warszawy). Jak słucham kolegów, to tyle samo jadą np. z Tarchomina. Tylko ja wracam wieczorem na wieś, jem na tarasie na kolację ryby z własnego stawu, słucham śpiewu ptaków w moim lesie i odpoczywam. Oni zasiadają przed telewizorem w blokowisku.

Nie mam wrażenia, że tracę życie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja ostatnio przekonuję się do "mojej" wsi...... ledwo (mieszkam tu cztery lata, a jednak "ledwo") zdążyłam sie zacząć przyzwyczajać i doceniać uroki, wyprowadzamy się na jeszcze głębsze za.....upie. Jest tam ładniej, ale np. nie ma ani sklepu, ani nic w ogóle.... a ja nie mam chwilowo samochodu :-((

no ale decyzja zapadła, budujemy bo na to znalazł sie kupiec......

 

chyba...

boję się

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Witam.

My mieszkamy na wsi około 25-30 km od Poznania.Na początku było ciężko, zwłaszcza z dojazdami. Teraz też nie jest łatwo, np. wtedy gdy zasypie nas śnieg, no ale to też ma swoje uroki.Rozgrzany człowiek walczący aby wykopać autko z zaspy. Wiecie jaki to sympatyczny obrazek? :p Ale tak na poważnie to jesteśmy zadowoleni z decyzji, aby porzucić Poznań. Szkoły w pobliżu są, co z przyjemnością stwierdziłam, że na całkiem niezłym poziomie , sklep jest chociaż pojedyńczy ( ale i tak większe zakupy robię w mieście) - żyć nie umierać. Wiadomo, że jest też wiele minusów ale i tak jest wspaniale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak człowiek był młodszy to o przeprowadzce na wieś nawet nie chciał słyszeć.

Teraz z wiekiem chętnie się przeprowadzę pod Warszawę ok 30 km, bo mam już jej serdecznie dosyć. Optyka każdego człowieka zmienia się wraz z upływem czasu, to jest normalne. Ci co mieszkają na wsi chcą do miasta i na odwrót. Jest wręcz wskazane aby zmieniać swoje miejsce zamieszkania co jakiś czas, jak twierdzą socjologowie. Łatwo tak powiedzieć ale względy finansowe wiadomo robią swoje.

Na przyszły rok myślę że uda mi się wprowadzić do nowego domu, czego i wielu budującym życzę.

 

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wies!

właśnie kupiliśmyz narzeczonym działkę na wsi, wieś leży 500m od drogi o sporej randze, świezutko po remoncie. Wieś z tych większych, uznana za zabytkową, zwarta zabudowa, kościół, 3 sklepy, piekarnia i szkoła podstawowa. czyli podstawowe rzeczy na miejscu :) do gminnej miejscowości 2km przez bezkolizyjny wiadukt. Do dużego miasta 20 km do ogromnego miasta 30km :)

Szkoła mnie przekonała chyba :) mój narzeczony całe życie mieszkał na wsi, ale takiej gminnej ze szkołą, przychodnią i stacja kolejową i nie wyobrażał sobie życia w bloku tak jak ja :) nasze przyszłe miejsce jest jakimś tam kompromisem.

Jak już ktoś wcześniej napisał wiejskie szkoły nie są złe ani zacofane! a wolę żeby moje przyszłe potomstwo chodziło do kameralnej szkoły 300 m od domu (fajnie nie? ) niż do molocha na osiedlu.

no i pranie na dworzu będe suszyć i będzie dużo miejsca na majsterkowanie przy naszych ukochanych samochodach :) i dwa koty na ganku :)

pozdrawiam "wieśniaków" :)

a swoją drogą to polska wieś chyba zmienia swoje oblicze, napływ ludnosci do tej pory "miejskiej" na pewno "zmieni klimaty".

a po drugie mistrz 'Jan pisał "wsi spokojna wsi wesoła który głos twej chwale zdoła?" :) a on wiedział najlepiej co pisze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też na wieś... Mimo że mieszkam całe życie w mieście, to jestem w 100% przekonana, że mieszkać chcę na wsi... Narazie takiej "nie na końcu świata" - ja 18 km do pracy, mąż 10 km, postawowe sklepy, przychodnia na miejscu, większe miasto - tam gdzie mąż pracuje, tam też będzie wozić córkę do szkoły (9 lat), póżniej będzie dojeżdżać autobusem. Jak dorośnie dostanie auto.

Prystelka trafiła w sedno - miasto to dla mnie miejsce pracy i robienia zakupów, wracać do domu chcę na wieś... (choć to nowobudowane osiedle domków) 250 m do jeziora, pod samiutkim lasem... Przeprowadzka w wakacje, a nam juz teraz nie chce się stamtąd wracać do bloku - mimo że też koło samego lasu.

A co do znajomych - mamy takich, że i tak jak przyjeżdżają w piątek, to wyjeżdżaja w niedzielę - Będzie dużo miejsca na tarasie na życie towarzyskie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wieś na stare lata, podoba mi się wieś, wielkie działki - pola, bliski kontakt z naturą, spokój cisza etc. .... :)

 

ale wybralismy dom w mieście, głównie ze względu na dzieci (dopiero pierwsze, 6 miesięcy) żłobek, ... wygody, media, bliskośc do centrum a zarazem dzielnica na uboczu - w ciszy, koszt budowy prawie ten sam ale wartość domu wieksza przy ewentualnej sprzedazy.....teraz pewnie posypią się gromy :wink: ..........na ten czas zdecydował rozsądek miejski nad melancholią wiejską :)

 

lubię i to i to..... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość mojego życia spędziłam na wsi, tam się urodziłam, wychowałam, chodziłam do szkoły. Ale, że uniwersytetów nie ma na wsiach to musiałam wynieść się do miasta i teraz już 10 lat tu siedzę. Sama też buduję i to w mieście, ale nie dom. Bo dom, dla mnie, może i musi być tylko na wsi. Ale ja mam też i kułacze zapędy i marzą mi się hektary bo i na hektarach przez 18 lat hasałam. Uwielbiam wieś, miasto traktuję przejściowo, inwestycyjnie, do zbudowania własnej pozycji na tyle by moc za kilka lat przenieść się na wieś i tam zbudować swoje centrum życiowe. Nie trafiają do mnie argumenty o dokuczliwości dojazdów, o mniejszych perspektywach dzieci, o nudzie. Ja to wszystko znam i całą sobą przeczę, że wieś cokolwiek utrudnia. No może jedno utrudnia - przystosowanie się do mieszkania w bloku :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich,

my nie mamy specjalnego wyboru- albo 40m2 w wielkim miescie, albo wymarzony dom pod miastem i to daleko od duzego miasta, za to troche blizej do mniejszego...

a to dlatego ze dzialke - zakupiona daaawno temu-dostajemy od rodzicow.

 

ciesze sie ze to jednak na wsi, ale trzeba zawsze myslec o tych przyszlych pokoleniach- gdzie szkoly, przedszkola, jaki dojazd itd.

 

ale ta swiadomosc ze jest to twoj wlasny kawalek ziemi na swiecie - nic tego chyba nie zastapi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.......... przeczę, że wieś cokolwiek utrudnia. No może jedno utrudnia - przystosowanie się do mieszkania w bloku :)

 

no wlasnie

 

ktos kto cale zycie mieszka na wsi tak jak ja nie moze sobie miasta wyobrazic jako miejsca stalego pobytu do poznej starosci

 

ja w miescie nie daje rady, nawet jak jezdze slubowo i zdaza mi sie kilka dni mieszkac w warszawie, poznaniu, szczecinie, krakowie czy wroclawiu to jest ciezko

 

jezdzenie, zakupy, parkowanie, zasypianie - tragedia

 

wielkie NIE dla dluzszego mieszkania w miescie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej?? Niewielkie miasteczko w pobliżu dużego miasta, do tego połączenie jakies dobre np: autostrada :) Za wieś podziekują Ci dzieci jak dorosną. Małe miasteczka maja przedszkole, podstawówke, gimnazjum.... A później dojazd do wiekszego miasta do szkoły średniej i na studia. Zdecydowanie miasteczko od 5 tys do 15 tys mieszkańców :) Pzdr.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej?? Niewielkie miasteczko w pobliżu dużego miasta, do tego połączenie jakies dobre np: autostrada :) Za wieś podziekują Ci dzieci jak dorosną. Małe miasteczka maja przedszkole, podstawówke, gimnazjum.... A później dojazd do wiekszego miasta do szkoły średniej i na studia. Zdecydowanie miasteczko od 5 tys do 15 tys mieszkańców :) Pzdr.

 

ja od urodzenia mieszkam na wsi - teraz po wielkiej rozbudowie i tak ponizej 1 tys mieszkancow okolo 9-10 km od centrum nieco ponad 200 tys Torunia. dojazd dziurawym asfaltem (3km) a dalej juz super asfalcik (na terenie mojej gminy). Doroslem juz jakis czas temu bo 30 latek niedawno stuknelo. zawsze bylem wdzieczny za to ze moich rodzicow nie ciagnelo do miasta. przedszkole mam na terenie gminy, zlobek niebawem bedzie, podstawowki sa 2, gimnazjum, 2 niezle sale gimnastyczne, chodniki, oswietlone osiedla, wyasfaltowane boczne drogi, zatoczki oraz przystanki dla autobusow, sklepy czynne do 21.00 wlacznie z niedziela, przychodnia, apteka, dentysta, dom pomocy spolecznej, 2 koscioly, mamy wode z wodociagu gminnego, to samo z kanalizacja, ciagna gaz ziemny. do centrum Torunia jade autem jakies 10 minut. autobusy jezdza srednio co 30 minut i jada z 20 minut do centrum torunia.

 

male miasteczko jest moim zdaniem gorsze od duzego miasta bo to jednak miasto a i tak nie ma gdzie pracowac czy studiowac wiec trzeba i tak dojezdzac :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

 

Stoimy przed trudnym wyborem czy rozpoczynać budowę na naszej uroczej działce otoczonej sosnowym lasem, ale 30 km od dużego miasta, 5 km od malutkiego miasteczka, czy moze postawić na działkę blizej miasta ? Spędzamy w lesie każdy weekend od wiosny do jesieni i mamy już dość powrotów do miasta. Decyzja zapadła tylko dylematów sporo sie narodziło. Bo nasz synek za 2 lata pójdzie do zerówki, i czy wytrwamy w dojazdach do miasta:) Fakt, że o rozrywkę się nie martwimy, bo kino czy teatr to i tak tylko w w eekendy, więc zaden problem, pracujemy w terenie więc 20 km dodatkwo wydaje sie nie robić różnicy. ... ale szkoła , czy inne "dziecięce" rozrywki?

 

Napiszcie jak radzicie sobie z tymi dojazdami i jak radzą sobie Wasze dzieci.

 

 

pozdrawiamy

JAM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wieś i tylko wieś!

Na 40 postów tylko jeden był odmienny. To chyba coś znaczy! :)

 

kalkulator Ci się popsuł ale i tak większość postów jest za wsią

tylko zwróć uwagę na jedno - to jest forum budowniczych domów, a kogo dziś stać na działkę w centrum miasta? ilu z nich jest w wieku "imprezowym"? ilu po ciężkiej pracy (bo kredyt, bo budowa) ma czas i siły na teatr lub kino?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wies blisko miasta. a dokladnie osiedle miedzy wioskami. do miasta autem 5 min. do lasu na piechote 5 min. doajzd bez auta- komunikacja miejska. blisko sciezki polnej, blisko szosy. dla mnie idealnie. duza dzialka, malo sasiadow, kawa rano na tarasie, browar wieczorem na tarasie, szum drzew, spiew ptakow, swobodne opalanie, zima wypoczynek przy kominku, raj dla mojego psa. żyć nie umierac :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...