Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

GDZIE BUDOWAĆ DOM? Miasto czy wieś? Dyskusja


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 673
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Myślałem bardziej o Żoliborzu oficerskim i starych Bielanach. We Włochach to jeszcze nie takie Duże miliony zł :)

 

Ale koledze, który napisał;

"Ustronna działka w mieście" ..... jak długo?

 

chodziło o to, że gdzie byś się nie wybudował, to zaraz autostradę obok zrobią.

Przynajmniej ja tak to zrozumiałam.

Edytowane przez Stanowska
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale koledze, który napisał;

 

 

chodziło o to, że gdzie byś się nie wybudował, to zaraz autostradę obok zrobią.

Przynajmniej ja tak to zrozumiałam.

Znowu zapytam, gdzie szybciej cię wywłaszczą, coś postawią obok, powstanie coś ciekawego z punktu widzenia atrakcji miejskich? U mnie w lesie,1,5 km od ekspresówki czy u ciebie?

Wracając do argumentów głównych z jednym się na pewno zgadzamy. Zamieszkanie na wsi (tej odległej) z małymi dziećmi to raczej odważny krok, chyba że zatrudniamy nianię z samochodem. I tak odnośnie sąsiadów przypomniał mi się jeden z ostatnich odcinków "Odlotowego Ogrodu". Miejsce akcji jakieś miasto, ładne domki i użeranie się z sąsiadem, który już wszystkim zalazł za skórę. Masz sąsiadów? Bo to był chyba argument na wiejskie NIE. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje dzieci z racji studiowania i mieszkania zdążyły dobrze poznać miasto, a jednak planują swoją przyszłość na wsi - chyba,że praca zawodowa przymusi ich do mieszkania w mieście. Coś z nimi nie tak ?

A kto powiedział, że trzeba mieszkać w tej miejscowości w której się pracuje? Ja pracuję w Warszawie, kilkanaście miesięcy po studiach mieszkałem w Śródmieściu, teraz mieszkam w mieście powiatowym pod Warszawą, a za kilka lat jak wszystko pójdzie zgodnie z planem będę mieszkał na wsi - 5 km od wjazdu na A2 w Grodzisku. Na zachodzie, np. w Niemczech to norma, że do pracy się dojeżdża po kilkadziesiąt kilometrów dziennie i nikogo to nie dziwi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A konkretnie, to jakie jest to przysłowie z "Wypizdowem" ?

Rad bym poznać...

 

 

I tu mnie masz - dziękuję za zwrócenie uwagi :rolleyes:

Rada żem poznaną być ;)

Ale póki co, byś w piórka nie obrósł, to pisz "rad bym był JE poznać", lub "rad byłbym poznać", bo to żeś rad, to ja się cieszę.

Popracuj jeszcze nad jęz. polskim i się umówimy. Pogadamy o przysłowiowych przysłowiach ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znowu zapytam, gdzie szybciej cię wywłaszczą, coś postawią obok, powstanie coś ciekawego z punktu widzenia atrakcji miejskich? U mnie w lesie,1,5 km od ekspresówki czy u ciebie?

 

No niestety nie mieszkam na Żoliborzu oficerskim ale zapewniam Cię, że prawdopodobieństwo powstania tam autostrady, marketu, obwodnicy, spalarni śmieci, zakładu utylizacji akumulatorów czy składu azbestu jest Daleko mniejsze niż na jakiejkolwiek wsi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety nie mieszkam na Żoliborzu oficerskim ale zapewniam Cię, że prawdopodobieństwo powstania tam autostrady, marketu, obwodnicy, spalarni śmieci, zakładu utylizacji akumulatorów czy składu azbestu jest Daleko mniejsze niż na jakiejkolwiek wsi :)

Znam ludzi szczęśliwych z tego, że żyją w Chotomowie ( to już wypizdowo?) i takich uśmiechniętych w Wilanowie. Różni ich tylko kwota około 1,5 mln na zabezpieczeniu w banku pod hipotekę :). O Warszawie można by godzinami gdybać, tylko że Stanowska, jak stoi w opisie, mieszka podobno w Białymstoku. Nijak mi nie wychodzi gdzie mogła kupić i postawić dom w ustronnym i bezpiecznym miejscu, ale nie twierdzę, że się jej to nie udało. Tutaj nawet objęte nadzorem konserwatorskim Bojary, leżące blisko centrum, nie są pod tym względem bezpieczne i obok stojącego już od lat domu potrafi wyrosnąć blok Reszta to bardziej lub mniej odległe wsie włączone w ostatnich latach do struktury miejskiej lub działka za niemałe pieniądze w starszych dzielnicach. Bezpiecznym może czuć się ktoś, kto postawił dom na Dojlidach i nagle się okazało, że miasto resztę terenu, już nawet uzbrojonego przez właścicieli pod budowę, włączyło w zakres terenów zielonych i wstrzymało wydawanie pozwoleń. Czy warto wydać 200-250 tysięcy za 600-700 m2 nie wiem, ale +- tak to wygląda w tym mieście. Niedawno pocięto niby bezpieczne dzielnice "obwodówkami" z nierozłącznymi ekranami i na tym podobno to nie koniec, a niby nowoczesną spalarnię pięknie wkomponowano w teren, który zabudowuje się właśnie domkami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wytrzymałby, wytrzymałby. Jest tylko tyci problem. Malutki. Czyli KASA. W Warszawie są miejsca gdzie możesz mieć ogródek, altanę grillową, śpiewy ptaków itd. Jest cisza, no trochę słychać miasto ale jakby w tle i to zupełnie nie przeszkadza. Do metra jest 200m do tramwajów podobnie do autobusów ze 100m. Marny domek tam (pół bliźniaka do remontu na małej działce) kosztuje ok 3 mln. Fajny domek od 5 mln w górę... Ale poza tym nie widzę minusów :)

 

Ale ja wyraźnie napisałem w samym centrum, nie na żadnym uboczu pomijając kwestie finansowe i to że tam w zasadzie już nigdzie nie ma miejsca, ale w takim właśnie centrum nikt by nie wytrzymał.

Każdy naciąga sobie fakty do swojej oceny więc i ja to zrobię, skoro mówimy o mieście to mówmy o centrum a nie uboczach gdzie jest w zasadzie tak samo jak na wiosce pod miastem bo czym to się różni osiedle domków na uboczu miasta od osiedla domków na wiosce poza tym że jest te 5 km dalej ?

 

Dyskusja jest ogólnie jałowa każdy powinien mieszkać tam gdzie mu się to podoba i zupełnie mi to nie przeszkadza.

Kole w oczy jednak sposób w jaki użytkownik Stanowska wmawia innym, że niemal krzywdę dzieciom się robi i ogólnie jak czytam o tych blokersach murzynach i wieśniakach (słowa Stanowska z innego tematu) to mam wrażenie że jest to naprawdę bardzo uprzedzona osoba nie chcę tu obrażać naprawdę po prostu po tych postach takie się wrażenie odnosi.

To samo z tym że nikt mądry już tu rad nie udziela bo się nie będzie z koniem kopał to obraża osoby które za darmo tu pomagają a trochę ich jest jednak.

 

Tak czy inaczej chyba nie warto brnąć w tą dyskusję pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
Ale ja wyraźnie napisałem w samym centrum, nie na żadnym uboczu pomijając kwestie finansowe i to że tam w zasadzinigdzie nie ma miejsca, ale w takim właśnie centrum nikt by nie wytrzymał.

Każdy naciąga sobie fakty do swojej oceny więc i ja to zrobię, skoro mówimy o mieście to mówmy o centrum a nie uboczach

 

Ja pisałem o miejscu przez które przebiega metro. To nie są ubocza :) Nie wszyscy oczywiście muszą znać topografię stolicy, ale ok nie ważne.

 

A wiadomo, że każdy chwali swoje. To się nazywa racjonalizacja wyboru. Każdy niezależnie od wszystkiego stara się wmówić sobie że to Jego wybór jest optymalny. To naturalne. Nikt nie chce czuć się nie komfortowo mówiąc sobie "wydałem dużo pieniędzy na gównianą rzecz".

Ps. A tak naprawdę i tak kończy się na tym, że chodzi o kasę :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja posiałem 2 tygodnie temu i niecierpliwie czekam kiedy wreszcie mi ta trawa zacznie rosnąć ! Naszą lokalizację wybraliśmy ze względu na dzieci. Budujemy w małym miasteczku na osiedlu ok 400 m od nas mamy szkołę podstawową i gimnazjum. Obecnie w Łodzi dowożę synka do przedszkola przez te wszystkie objazdy i wykopy i szczerze mówiąc choćby z tego względu nie mogę doczekać się przeprowadzki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja od urodzenia mieszkałem w mieście.... i zacząłem "dusić się". Najpierw w domu jednorodzinnym, później w bloku, a taraz nie mogę doczekać się kiedy dom wybuduję i przeprowadzę się. Z chęcią spędzam czas na działce, czy na budowie, czy przy browarku na grilu, cisza, spokój, na przeciwko las. Ale jednocześnie ok 1km do stacji PKP (dojażdzam do pracy pociągiem i teraz mieszkając w mieście, jeżdzę na stację autem, po przeprowadzce, na pieszo), szkoła 500m (teraz trochę dalej), jedynie do najbliższego sklepu trochę dalej. Jeśli bym był sam chętnie bym mieszkał z dala od cywilizacji, mi to nie przeszkadza, ale jak się ma rodzinę, dzieci, to jednak trzeba brać pod uwagę wygodę dzieci (w dotarciu do szkoły, kolegów), dla mnie obecna lokalizacja jest idealna łączy plusy mieszkania na wsi, jednocześnie blisko miasta w którym się urodziłem i całe życie mieszkałem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli bym był sam chętnie bym mieszkał z dala od cywilizacji, mi to nie przeszkadza, ale jak się ma rodzinę, dzieci, to jednak trzeba brać pod uwagę wygodę dzieci (w dotarciu do szkoły, kolegów),

 

Gdybym była na państwowej emeryturze, to z chęcią wyprowadziłabym się na odludzie i każdego ranka spacerowałabym wśród lasów i pól...

Moje "nieszczęścia" są dwa - jedno 10 lat, a drugie niespełna dwa. I to z myślą o nich wybudowałam dom w mieście i zapłaciłam za działkę 160 tys., zamiast 30 tys. poza miastem. I liczę na to, że moja inwestycja w lokalizację domu, zwróci mi się na starość, i że dzieci nie wyjadą z Białegostoku do Warszawy, w poszukiwaniu nowego życia, i będą uczyć się w rodzinnym mieście, bo mają blisko autobusy i taksówki za 15 zł.

Ja sobie tak to ułożyłam, ponieważ miałam/mam przeczucie graniczące z pewnością, że budując dom za miastem, za piętnaście lat zostalibyśmy z mężem sami na 160m2.

Ja wiem, że nie ma reguły, ale dom w mieście daje większą szansę na zatrzymanie dzieci przy sobie. A kto nam zagwarantuje egzystencję na jako takim poziomie? Tusk? Komorowski? Duda?

Tylko i wyłącznie nasze dzieci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...